GRY-PLANSZOWE.pl

Jasne, też myślę, że to najlepsza opcja. Wydaje mi się, że współgracze nie do końca byli przekonani i tyle.
Teksty niefabularne pod koniec gry przestałem czytać i zgrabiej to szło. Tak samo jak przy testach, czytałem do testu, a później tylko rezultat i też szło "gładziej".

Szkoda tylko że teksty niefabularne nie sa oddzielone w kolejnym wierszu, Tak jak zrobiono to w Władcy Pierścieni. Łatwiej by sie to czytało

Zmieniając temat.
Pytanie do tych którzy malowali swoje figurki. O ile do potworów mam przeźroczyste podstawki i tu nie ma problemu to zastanawiam się jak pomalować podstawki dla figurek badaczy. Jakieś pomysły ? Jak to u was wygląda ?

Pewnie zależy od tego, jak bardzo chcesz je upiększać. Mnie się nie chciało bawić, więc zastosowałem wersję https://www.youtube.com/watch?v=O4irXQhgMqg

Phate pisze: ↑23 lip 2020, 11:17 Zmieniając temat.
Pytanie do tych którzy malowali swoje figurki. O ile do potworów mam przeźroczyste podstawki i tu nie ma problemu to zastanawiam się jak pomalować podstawki dla figurek badaczy. Jakieś pomysły ? Jak to u was wygląda ?

Ja wszystkie figurki wymieniłem na wersje z przeźroczystymi podstawkami. Jak dla mnie nie rozumiem dlaczego miałyby się pod tym aspektem różnić. Wrzucaj wszystko na przeźroczystą plexę, będziesz Pan zadowolony

Yuri, obawiam się trochę uszkodzenia samych figurek przy próbie odcięcia starych podstawek.
U ciebie to poszło sprawnie ?

A bez najmniejszych problemów. Tylko moja rada nie rób tego żyletką - zbyt "miękka" i przy uzyciu sporej ilości dżuli nie wiesz, gdzie odskoczy, mała kontrola wtedy - tylko np. nozykiem tapicerskim. No i "kieruj" otrze zawsze "ku dołowi" to nie utnie paluszków/obcasów naszym dzielnym Poszukiwaczom.

EDIT:
Jak dla mnie wygląda to o niebo lepiej:

Łeeee no stary, u Ciebie to cały MoM jest wypasiony. Podstawka gracza rewelacja.
Pomyślę, czy nie spróbować poodcinać tych podstawek.

Yuri pisze: ↑23 lip 2020, 12:04 A bez najmniejszych problemów.

Jaki klej użyłeś do przyklejenia figurek do podstawek? Bo sam będę się za to zabierał także

Po kolei. Podmienisz podstawki, pójdziesz dalej, każdy od tego zaczynał A na serio to chyba wymiana tych podstawek najwięcej daje zmiany, najmniejszym kosztem. Ja już jestem tak przyzwyczajony do stanu obecnego, że jak sobie przypomniałem o graniu z tymi czarnymi plamami pod figsami to aż mnie ciarki przeszły.... Nawet się nie zastanawiaj. Nożyk tapicerski, spokojna muzyczka, .... no herbatka powiedzmy i lecisz z figurkami postaci. Szybciutko idzie, bo mają po dwie liche nóżki, nie to co potwory

EDIT: Najzwyczajniejszy SuperGlue ze sklepu naprzeciwko. Nie dawaj za dużo, poczekaj aż chwilkę "ostygnie" nim przyłożysz figsa i broń Boże nie "dmuchaj" żeby przyspieszyć, bo wtedy zostaje niefajna smuga, której nie usuniesz. Tyle, cała filozofia.

Kropelka ma to do siebie że wiąże jak nie ma dostępu powietrza. Więc żeby skleić trzeba dawać minimalnie kleju. Dlatego zawsze w tubkach jest sporo powietrza, żeby klej nie związał w środku, dlatego też zwykle zakleja tą wąską tutkę
Do takich precyzyjnych prac polecam kropelkę w żelu, o wiele lepiej się z nią pracuje.
Za to mam pytanie techniczne odnośnie malowania. Potwory nie mają podstawek więc jakim sposobem mocowaliście je do uchwytów przy malowaniu?

Paskuder pisze: ↑25 lip 2020, 09:04 Potwory nie mają podstawek więc jakim sposobem mocowaliście je do uchwytów przy malowaniu?

W sklepie z artykułami artystycznymi można kupić masę mocującą, dać niewiele na korek/zakrętkę i umocować na tym figurkę. Masa jest wieloktnego użytku.

No także witam wszystkich , jestem nowym posiadaczem Posiadlosci 2 edycji i jestem gra zachwycony i podoba mi sie, może nie ma wielkich fajerwerków ale pewnie z czasem odkrywania i ogrywania innych różnych scenariuszy gra spodoba mi się bardziej . Otóż dziś z dziewczyną graliśmy 2 raz w pierwszy scenariusz z podstawki . Za pierwszym razem nie wiedzieliśmy zbytnio co robic, sporo się krzatalismy i padliśmy od przekroczenia poczytalności.
Dziś grając drugi raz wiedzieliśmy co mamy zrobić więc poszło nam dużo lepiej ale niestety nie zdążyliśmy uciec z posiadłości z dowodami, znowu z powodu poczytalności a wam jak szło na początku zaczynając przygodę z grą ?

Squall927 pisze: ↑25 lip 2020, 22:52 a wam jak szło na początku zaczynając przygodę z grą ?

Zgon, szaleństwo, szaleństwo

A wczoraj skończył nam się czas na wykonanie scenariusza i przegraliśmy (drugi scenariusz).

Szewa pisze: ↑25 lip 2020, 23:34

Squall927 pisze: ↑25 lip 2020, 22:52 a wam jak szło na początku zaczynając przygodę z grą ?

Zgon, szaleństwo, szaleństwo

A wczoraj skończył nam się czas na wykonanie scenariusza i przegraliśmy (drugi scenariusz).

Podstawą jest wybranie uzupełniających się badaczy. Następnie zlewamy wszystko co wynieśliśmy z filmów horror i postępujemy dokładniej jak w nich - rozdzielamy się Nie warto też wszystkiego przeszukiwać jeśli scenariusz tego nie wymaga, aby zaoszczędzić czas.

Ostatnio rozgrywałem scenariusz na tonącym statku we dwie osoby i choć poziom trudności był oznaczony jako najwyższy, to sama partia była dość prosta. Uzyskaliśmy też najlepsze zakończenie(chyba):

Ardel12 pisze: ↑26 lip 2020, 09:20

Szewa pisze: ↑25 lip 2020, 23:34

Squall927 pisze: ↑25 lip 2020, 22:52 a wam jak szło na początku zaczynając przygodę z grą ?

Zgon, szaleństwo, szaleństwo

A wczoraj skończył nam się czas na wykonanie scenariusza i przegraliśmy (drugi scenariusz).

Podstawą jest wybranie uzupełniających się badaczy.
[/spoiler]

Ale co to za zabawa i odgrywanie ról gdy ktoś zmuszony jest grać kimś kogo nie czuję, tylko aby wygrać

Szewa pisze: ↑26 lip 2020, 13:16 Ale co to za zabawa i odgrywanie ról gdy ktoś zmuszony jest grać kimś kogo nie czuję, tylko aby wygrać

Jak chcę naprawdę się wczuć i odgrywać swoją postać to gram w wersję RPG Posiadłości daleko do takiej imersji. Nie możemy wykonywać akcji jakich chcemy, prowadzić dialogów pod naszą postać itd. Bądźmy szczerzy, czy wybierzemy jedną czy drugą postać to róznica jest wyłącznie w statystykach i umiejętności postaci. Przy czym zróżnicowanie statystyk nie jest wielkie i nie ma aż tak dużego wpływu na rozgrywkę czy mamy wysoką zręczność czy inteligencję. Ot w jednym przypadku lepiej będzie walczyć bronią białą sieczną a w drugim jakimś zaklęciem. Zmienia się karta, ale cała reszta pozostaje taka sama.

A wracając do wyboru postaci, każdy gracz dostaje losowe 2 postacie i z nich wybiera. Gram w ekipie lubiącej optymalizację i nie mamy dużych problemów by sie dostosować i rozegrać partię czy to kelnerką, czy to zbirem.

Czy ktoś ma jakieś informację na temat dodruków dodatków? Zwłaszcza chodzi o Ulice Arkham które osiągają jakieś kosmiczne ceny na allegro.
Jest wgl. na to szansa?

Squall927 pisze: ↑29 lip 2020, 13:23 Czy ktoś ma jakieś informację na temat dodruków dodatków? Zwłaszcza chodzi o Ulice Arkham które osiągają jakieś kosmiczne ceny na allegro.
Jest wgl. na to szansa?

Szansa, jest, Bo PS w Polsce bardzo dobrze sie sprzedaje, sama Galakta informowała, że nie ma obaw "Czy" tylko "Kiedy". A jeśli chodzi o pytanie "kiedy" , zależy od FFg i innych partnerów ponieważ wszyscy biorą udział w druku zbiorowym.

Ja mam za sobą sesję z inną ekipą i muszę powiedzieć, że odpowiedni gracze to w tym wypadku podstawa. Grało się naprawdę fajnie, a nowi uczestnicy do tego stopnia zachwycili się tytułem, że kilka dni później kupili sobie egzemplarz gry. Pierwsza paczka, z którą grałem, to bardzo fajni ludzie, ale zdecydowanie preferujący gry, w których trzeba coś policzyć, przekalkulować (a przy okazji w jednej z rozmów wyszło coś, o czym wcześniej nie pomyślałem - otóż oni zdecydowanie preferują gry nastawione na rywalizację, a nie, jak w przypadku MoM, na kooperację). Ludzie z drugiej ekipy do tego stopnia poczuli klimat, że nie tylko kupili MoM, ale jeszcze dokupili Zgrozę w Dunwich i czytają (wcześniej nie znali, skandal jak dla mnie). Martwi mnie tylko jedno. Ci ludzie mieszkają na drugim końcu Polski i widuję się z nimi średnio raz do roku. A z pierwszą ekipą na co dzień mogę bez końca grać w 7 cudów, czy Troyes, Azul albo Reef. Stąd uwaga do ludzi, którym podobnie jak mi, na początku poszło nie tak, jak się spodziewali - warto rzeczywiście spróbować z innymi ludźmi. No i bezwzględnie ważna jest otoczka. Jak obok siedzi ktoś, kto ogląda telewizję, to nic z tego nie będzie, choćbyście się nie wiem jak starali. Gra ma bardzo niski próg wejścia, za to wymaga zbudowania atmosfery. W każdym razie pozbywać się jej na razie nie zamierzam, a po pierwszych próbach miałem takie myśli. To nie jest najlepszy tytuł, w jaki grałem, ale można się przy niej dobrze bawić.

Squall927 pisze: ↑29 lip 2020, 13:23 Czy ktoś ma jakieś informację na temat dodruków dodatków? Zwłaszcza chodzi o Ulice Arkham które osiągają jakieś kosmiczne ceny na allegro.
Jest wgl. na to szansa?

Dobra wiadomość , bo Galakta poinformowała, że jeszcze w tym miesiącu będą dostępne w sklepie 2 poniższe dodatki:
1. Ulice Arkham
2. Ścieżka węża

Tutaj info: http://galakta.pl/dodruk-sciezki-weza-i ... -sierpniu/

Rewelacyjna wiadomość
W takim razie teraz pytanie - który z dużych dodatków kupić jako pierwszy ?
Przerażające podróże, Ścieżka węży czy Ulice Arkham ?
Który ma najfajniejsze scenariusze i najlepszy Content ? Oczywiście wiem, że najlepiej kupić "wszystkie" Póki co jednak chciałbym wybrać jeden z nich ;p

Phate pisze: ↑06 sie 2020, 14:47 Rewelacyjna wiadomość
W takim razie teraz pytanie - który z dużych dodatków kupić jako pierwszy ?
Przerażające podróże, Ścieżka węży czy Ulice Arkham ?
Który ma najfajniejsze scenariusze i najlepszy Content ? Oczywiście wiem, że najlepiej kupić "wszystkie" Póki co jednak chciałbym wybrać jeden z nich ;p

Oba, bo jak kupisz jeden będziesz czekał do następnego dodruku. A serio, oba są bardzo dobre, choć ja się lepiej bawiłem na ulicach Arkham niż w dżungli.

A pod względem zawartości jak one wypadają ? Takie same ilości contentu czy któryś ma więcej ?

Oba to są „duże” dodatki, mają zdaje się po 3 scenariusze, badaczy chyba tyle samo, w Ścieżkach są ładniejsze figurki (lepiej wykonane).
Szczegóły możesz sprawdzić na bgg, ja mam wszystko zmieszane i już nie pamiętam co miały poszczególne dodatki.