Dominion (Donald X. Vaccarino)

[UncleLion]

W końcu w pudle żeglarze, piraci, okręty, morskie wiedźmy

[Marcussz]

Dziwne, żeby płynął z Niemiec, no ale ok.

To może jedzie, ogólnie w drodze już, a kolejny podobno jakoś w listopadzie.

[agt]

Dziwne, żeby płynął z Niemiec, no ale ok.

To taki slang jest
Ważne, że w drodze

[litk]

Ej, zagrałem 2 razy w podstawkę i czy mi się zdaje, czy gra polega tylko na kupowaniu kart skarbów i ewentualnie jakichś kart królestwa, które pozwalają na dobór większej ilości kart (najlepiej skarbów), by potem kupować prowincje? Czy cały sens tej gry to szukanie strategii na przeciwdziałanie powyższemu?

[UncleLion]

Ej, zagrałem 2 razy w podstawkę i czy mi się zdaje, czy gra polega tylko na kupowaniu kart skarbów i ewentualnie jakichś kart królestwa, które pozwalają na dobór większej ilości kart (najlepiej skarbów), by potem kupować prowincje? Czy cały sens tej gry to szukanie strategii na przeciwdziałanie powyższemu?

Teorie spiskowe mówią, że Dominion jest zepsuty przez strategię Wielkiej Kasy (Big Money). Teorie te od dawna uznane są za teorie spiskowe.
A tak na serio: gra na kasę to jedna ze strategii, która na pierwszy rzut oka wygląda najlepiej. Jednak w większości rozdań pojawiają się karty, które sprawiają, iż lepiej budować optymalny silnik. Czasem będzie to poprzez karty pozwalające dobierać kolejne, czasem poprzez niszczenie słabych, czasem poprzez możliwość niszczenia i zamieniania na inne (lepsze) a czasem mieszanką wszystkich i kilku innych możliwości

[kozz84]

Gra polega na optymalizacji talii podwzględem dodobru kart, pieniędzy, akcji, dodatkowych kupowań, czyszczenia talii oraz uchwyceniu momentu przejścia na kupowanie kart królestwa.

Im wyższy poziom gracza tym lepiej potrafi wyśrubować talię do perfekcji.

Ale to wszystko zależy od układu. Nawet obecność kart z podstawki Workshop+ gardens potrafi namieszać w oklepanych schematach.

[litk]

No ja rozumiem, że optymalizacja, kombosy i tak dalej, ale jak na samym początku styczności z grą od razu rzuca mi w oczy taki jakiś glitch, to fan z gry gdzieś ulatuje. Czy dodatki zmieniają jakoś znacznie rozgrywkę, czy to tylko zawsze te dodatkowych parę kart królestwa x10?

[kozz84]

Każdy dodatek wprowadza nową mechanikę, ale gra nadal polega na kupowaniu kart.

[noowy]

ale jak na samym początku styczności z grą od razu rzuca mi w oczy taki jakiś glitch

Jaki glitch?

[Miszon]

No ja rozumiem, że optymalizacja, kombosy i tak dalej, ale jak na samym początku styczności z grą od razu rzuca mi w oczy taki jakiś glitch, to fan z gry gdzieś ulatuje. Czy dodatki zmieniają jakoś znacznie rozgrywkę, czy to tylko zawsze te dodatkowych parę kart królestwa x10?

Z jednej strony to prawda, bo to najprostsza strategia (kupowanie kasy - czyli tzw. Big Money) i nic dziwnego, że od razu rzucila się w oczy. Z drugiej: to nieprawda, bo już po 20-30 partiach można nauczyć się z nią walczyć, a poza tym dodatki sprawiają, że już nie jest taka efektywna. Zasadniczo jednak sprawdza się najlepiej w grze z początkującymi z użyciem samej podstawki.

[agt]

Gra polega na optymalizacji talii podwzględem dodobru kart, pieniędzy, akcji, dodatkowych kupowań, czyszczenia talii oraz uchwyceniu momentu przejścia na kupowanie kart królestwa.

Kart zwycięstwa.

[agt]

Ej, zagrałem 2 razy w podstawkę i czy mi się zdaje, czy gra polega tylko na kupowaniu kart skarbów i ewentualnie jakichś kart królestwa, (...)

Spotkałam się z wypowiedziami wielu osób, które mówiły, ze tak wlasnie myślały, aż do czasu rozgrywki, gdy gracze z dużo większym doświadczeniem starli je na proch, korzystając z możliwości, jakie dają karty królestwa
Ja wciąż jeszcze lękam się takiej mojej rozgrywki

Ale tak - gra polega na kupowaniu odpowiednich kart w odpowiednim momencie oraz umiejętnym ich zagrywaniu. I na decyzjach, o których pisał kozz84.
Innego typu wow nie ma co oczekiwać

[kozz84]

No ja rozumiem, że optymalizacja, kombosy i tak dalej, ale jak na samym początku styczności z grą od razu rzuca mi w oczy taki jakiś glitch, to fan z gry gdzieś ulatuje. Czy dodatki zmieniają jakoś znacznie rozgrywkę, czy to tylko zawsze te dodatkowych parę kart królestwa x10?

Gwoli ścisłości; zmienia się i nie zmienia. Do dodatku gildie były wprowadzanie z grubsza tylko nowe karty królestwa. Ale od Adventures gra wyraźnie się zmieniła i rozbudowała. Karty poziome ('zdarzenia', 'krajobrazy', 'projekty', 'drogi', 'sojusznicy' ) diametralnie potrafią zmienić rozgrywkę, do tego stopnia, że przy taki samym układzie kart królestwa, zmiana kart poziomych wymusza na graczach zmianę strategii.

[warlock]

Jeśli chcesz totalnie zmienić rozgrywkę, dokup dodatek Empires / Imperium. Zielone karty modyfikujące zasady/punktację niesamowicie zmieniają feeling z gry.

[agt]

Ale tak - gra polega na kupowaniu odpowiednich kart w odpowiednim momencie oraz umiejętnym ich zagrywaniu. I na decyzjach, o których pisał kozz84.
Innego typu wow nie ma co oczekiwać

Gwoli ścisłości; zmienia się i nie zmienia. Do dodatku gildie były wprowadzanie z grubsza tylko nowe karty królestwa. Ale od Adventures gra wyraźnie się zmieniła i rozbudowała. Karty poziome ('zdarzenia', 'krajobrazy', 'projekty', 'drogi', 'sojusznicy' ) diametralnie potrafią zmienić rozgrywkę, do tego stopnia, że przy taki samym układzie kart królestwa, zmiana kart poziomych wymusza na graczach zmianę strategii.

No tak. Zapomniałam o kartach poziomych

Z tym, że to czy to duża zmiana, zależy też od tego, czego ktoś szuka. Jeśli np. ktoś szuka przygód i epickości, to tego nie znajdzie.
Jeśli ktoś szuka elementów modyfikujących strategię, to jak najbardziej.

[litk]

Gwoli ścisłości; zmienia się i nie zmienia. Do dodatku gildie były wprowadzanie z grubsza tylko nowe karty królestwa. Ale od Adventures gra wyraźnie się zmieniła i rozbudowała. Karty poziome ('zdarzenia', 'krajobrazy', 'projekty', 'drogi', 'sojusznicy' ) diametralnie potrafią zmienić rozgrywkę, do tego stopnia, że przy taki samym układzie kart królestwa, zmiana kart poziomych wymusza na graczach zmianę strategii.

No i to by mi chyba wystarczyło. Mam tylko nadzieję, że UVI wyda to po polsku.

[morris]

Gwoli ścisłości; zmienia się i nie zmienia. Do dodatku gildie były wprowadzanie z grubsza tylko nowe karty królestwa. Ale od Adventures gra wyraźnie się zmieniła i rozbudowała. Karty poziome ('zdarzenia', 'krajobrazy', 'projekty', 'drogi', 'sojusznicy' ) diametralnie potrafią zmienić rozgrywkę, do tego stopnia, że przy taki samym układzie kart królestwa, zmiana kart poziomych wymusza na graczach zmianę strategii.

No i to by mi chyba wystarczyło. Mam tylko nadzieję, że UVI wyda to po polsku.

W pierwszej kolejności ma wyjść (pewnie już całkiem niedługo, skoro "płynie do Polski" ) Pieśń nocy, a tam są "karty poziome" (choć żadne z wyżej wymienionych), karty, które od początku gry ma się w swojej talii (zastępują niektóre Miedziaki) oraz karty Nocy - bo ten dodatek wprowadza fazę nocy, występującą od razu po fazie zakupu. Jest to, według mnie, niestety najbardziej upierdliwy w przygotowaniu dodatek (w sensie powyciągania odpowiednich kart z pudełka przed rozpoczęciem gry).

A pozostałe dodatki są w planach (tzn. IUVI Games zapowiedziało, ze wyda wszystko).

[noowy]

Czyli jako pierwsza przypłynie/przyjedzie/przyleci do nas nie Przystań (o tym dodatku pisał Marcussz) tylko Pieśń Nocy?

[agt]

Czyli jako pierwsza przypłynie/przyjedzie/przyleci do nas nie Przystań (o tym dodatku pisał Marcussz) tylko Pieśń Nocy?

Marcussz napisał, że Przystań, jeśli dobrze pamięta
Myślę, że Morris może pamiętać bardziej dobrze

[kozz84]

Pieśń Nocy obok Alchemii to najgorszy wybór na pierwszy dodatek.

Ale pewnie jest to uwarunkowane drukami międzynarodowymi.

[morris]

Chodziło mi bardziej o to, że z "poziomymi kartami" w najbliższym czasie wyjść ma właśnie Pieśń nocy (a pozostałe, jak np. wspomniane Adventures) ukażą się później (nie sądzę, aby to było w tym roku).

A te trzy zapowiedziane na ten rok dodatki to może wyjdą w tym samym czasie, może każdy osobno z jakimś odstępem - nie wiem. Ewentualnej kolejności też nie znam. Trzeba poczekać na oficjalne info od IUVI. ¯\_(ツ)_/¯

[agt]

Czy któreś z rozszerzeń bardziej niż inne dają możliwość tworzenia "rozbudowanych combosów"?
Chodzi o combosy w rozumieniu powszechnym, a nie w terminologii Dominiona - czyli o zagrywanie dużej ilości kart w turze. Chyba też różnych, a nie takich samych. Czyli, jeśli dobrze rozumiem terminologię Dominiona, będzie to raczej Engine niż Combo.
Czy jakieś rozszerzenie sprzyja temu szczególnie?
Może być też wysoki poziom trudności.
Dzięki

[kozz84]

Jest parę kart, które potrafią stworzyć różne dziwne comba: King's Court, Lurker, Fortress, Villa, Border Village, Donate, Pathfinding, Inheritance...

Capitalism jest również śmieszny

I oczywiście słynne combo King's Court ---> Possession.

PS. https://www.youtube.com/watch?v=Wki8LTfUH9A&t=5s

[Miszon]

Jeszcze Biskup się nasuwa od razu. Gra dużą liczbą Biskupów może być nawet zabawna - trashujemy Prowincję za Prowincję .

Pytanie co to jest "kombo wg defenicji Dominiona" w porównaniu do "kombo ogólnego" - niektóre karty dobrze ze sobą współpracują, ale czasem współpracują w jakimś konkretnym otoczeniu pozostałych kart, zaś gdy te pozostałe karty w grze są inne, to już ta współpraca nie jest tak efektywna, albo wręcz bezcelowa.

[agt]

Dzięki za odpowiedzi

Zdaję sobie sprawę, że jest dużo kart, które mogą tworzyć fajne komba w połączeniu z innymi konkretnymi. Dzięki za podpowiedzi które

Ale czy potraficie wskazać konkretne rozszerzenie (pudło) którego zakup wprowadzi wiele takich możliwości?

Może orientujecie się które karty są z którego dodatku. Ja musiałabym sprawdzać kartę po karcie, bo znam tylko podstawkę

Pytanie co to jest "kombo wg defenicji Dominiona" w porównaniu do "kombo ogólnego"

Na Wiki Dominion Strategy znalazłam informację, termin Combo jest używany do oznaczenia strategii opartej na tylko dwóch, czasem trzech, współpracujących ze sobą kartach. I że o ile kombosy z większej ilości kart są możliwe, to małe szanse spotkać je razem w rzeczywistej grze (przynajmniej przy losowanych kartach Królestwa).

Natomiast mam wrażenie, że gdy ktoś poza Dominionem używa terminu kombo, to ma na myśli zagranie milionów kart

niektóre karty dobrze ze sobą współpracują, ale czasem współpracują w jakimś konkretnym otoczeniu pozostałych kart, zaś te pozostałe karty w grze są inne, to już ta współpraca nie jest tak efektywna, albo wręcz bezcelowa.

To prawda. Trudno coś podać bez kontekstu.