Po pierwsze: co to ma wspólnego z obietnicą Rebel.pl? To jest wpis w serwisie gamesfanatic dokonany przez jednego z jej redaktorów. W info o redaktorach, ani tym bardziej w tej notatce nie ma nic na temat związków Nataniela z Rebel.pl. Fakt, w środowisku planszówkowym wiele osób wie, że Nataniel jest "źródłem zbliżonym do Rebela". Na linkedinowym profilu Nataniela łatwo znaleźć informację, iż w Rebel.pl jest on CTO (za wikipedią:
A chief technology officer or chief technical officer (CTO) is an executive-level position in a company or other entity whose occupant is focused on scientific and technological issues within an organization). Nie wiem na ile to aktualna informacja, ale w wywiadzie z Natanielem datowanym na 15.03.2012 - dosyć świeże, czytam:
w REBEL.PL odpowiada za tworzenie strategii firmy w zakresie internetu, pełną opiekę IT, popularyzację gier planszowych w Polsce (eventy, akcje marketingowe / PR) i kontakt z klientami.
Zatem jego głos nie ma siły sprawczej (choć nie wątpię, iż jest silnym głosem doradczym) w kwestii tego, co zostanie wydane. Jest zaś tubą PRową i przekazuje informacje do mediów. Co też zrobił w przytoczonej wypowiedzi. W której to...
Po drugie: stoi wyraźnie
Nataniel@gamesfanatic pisze:Wydawnictwo REBEL.pl ogłosiło plany wydania polskiej edycji gry karcianej Race for the Galaxy. [...] REBEL.pl wyda także nowy dodatek (z nowej serii), zatytułowany Artefakty Obcych (ang. Alien Artifacts) wraz z jego światową premierą (obecnie zapowiedzianą na jesień 2012).
Nie ma najmniejszej wątpliwości, iż jest mowa o planie wydawniczym i w jego kontekscie - zamiarze, a nie obietnicy.
Znaleźć można masę innych stron planszówkowych, gdzie jest napisane, że Rebel.pl wzda AA. Różnica jest taka, że Nataniel wiedział, o czym pisze, a pozostali niekoniecznie zrozumieli, co ogłosił Rebel.pl.
KubaP pisze:I dość wyrazisty komentarz Nataniela pod powyższym info z GF:
Mówiący jedynie o tym, dlaczego RftG znalazł się we wspomnianym planie wydawniczym wydawnictwa.
Widzę wpisy forumowiczów BGG, a nie wydawnictwa.
Widzę, że są zaangażowane siły i środki w to, aby zapowiedziany plan wydawniczy zrealizować. Zgodnie z zapowiedzią.
Nadal nigdzie nie widzę obietnicy ze strony wydawnictwa. Ciągle widzę zamiar.
Przytoczony przeze mnie powyżej wpis na stronie Rebel.pl (który, jak widać wisiał jeszcze 6 września) ewidentnie mówi o planie, nie obietnicy.
Nadal zupełnie naturalną jest dla mnie wynikająca z analizy zysków i strat decyzja o zawieszeniu/zakończeniu projektu AA.
Śmiem twierdzić, że czytam ze zrozumieniem. Bez nadinterpretacji.
PS
Czy zawsze kiedy włączycie kierunkowskaz wykonujecie skręt? Nawet gdy grozi to czołowym zderzeniem?