Strona 96 z 111

Re: Scythe (Jamey Stegmaier)

: 06 sty 2019, 10:28
autor: rastula
Przedsprzedaż dodruku jest w cenie nawet ok 230, ale jeśli kupujesz dla walki to sie zawiedziesz . ona tam jest tal wazna jak zebranie surowca czy ruch...po prostu jedna zębatka w silniku.

Re: Scythe (Jamey Stegmaier)

: 06 sty 2019, 17:19
autor: StanleyStone
Dodam tylko, że grając z różnymi ekipami zauważyłem zależność rozgrywki od charakteru graczy. Scythe pozwala na kładzenie akcentu w zależności od specyfiki obranej strategii. Jeśli grasz nacją silną we wczesnej fazie gry, zajmujesz dużo terenów przeganiając innych, a do tego sprawnie realizujesz (nieważne jakie i nieważne z jaką popularnością) cele, może się okazać, że Twoja "waleczność była kluczem do sukcesu i silniczki ekonomiczne innych nie zdążyły się rozwinąć.

Re: Scythe (Jamey Stegmaier)

: 06 sty 2019, 17:42
autor: warlock
Najlepszą analizę Scythe jaką widziałem zrobił Mark Bigney- https://www.youtube.com/watch?v=VHS2ZzXiw_Q - polecam szczególnie dla jego wywodu o wpływie "zagrożenia konfliktem" na decyzje graczy w grze vs faktycznym konflikcie.

Re: Scythe (Jamey Stegmaier)

: 31 sty 2019, 09:39
autor: Lothrain
Z okazji czwartku postanowiłem wsadzić kij w mrowisko. Wszyscy dokoła zachwycają się dodatkiem Fenris Powstaje, tymczasem zagrałem sześć z ośmiu scenariuszy w trybie kampanii i śmiem twierdzić, że ten tryb jest fabularnie dobry, ale mechanicznie słaby. Nie rozumiem peanów.
Spoiler:

Re: Scythe (Jamey Stegmaier)

: 31 sty 2019, 09:58
autor: Valarus
Lothrain pisze: 31 sty 2019, 09:39 Z okazji czwartku postanowiłem wsadzić kij w mrowisko. Wszyscy dokoła zachwycają się dodatkiem Fenris Powstaje, tymczasem zagrałem sześć z ośmiu scenariuszy w trybie kampanii i śmiem twierdzić, że ten tryb jest fabularnie dobry, ale mechanicznie słaby. Nie rozumiem peanów.
Spoiler:
Zgadzam się w 100%, po rozegraniu całej kampanii. Sam miałem wysmarować taki post, ale jakoś zabrakło mi motywacji. Dodatek to mechaniczna TRAGEDIA. Ogólnych wniosków nie wkładam w spoiler, bo to dobre ostrzeżenie dla osób potencjalnie zainteresowanych zakupem.
- efekt kuli śnieżnej
- zupełnie nieprzemyślane mechaniki, w tym te nieszczęsne sojusze - u nas brali udział zarówno Rusowieci i Krym, którzy zawarli sojusz. Co tam się dalej działo, to szkoda gadać
- zupłenie nieprzemyślane scenariusze - 3 z 8 scenariuszy kończyły się w dosłownie kilka tur (może z 20 minut grania) przez idiotyczne warunki końca scenariusza i ulepszenia/statki/zdolność przenoszenia się do fabryki Rusowietów. Która z resztą czasami jest im zabierana, a czasami nie, bez większej logiki. Nie warto do tego w ogóle siadać.
- ulepszenia kupowane w kampanii sprawiają dodatkowo, że cała rozgrywka jest nudna i zdecydowanie za szybka, za dużo dostaje się za darmo - chyba, że nie wylosujesz darmowych akcji, to wtedy jest jeszcze lepiej. Możesz popatrzeć, jak inni zostawiają Cię w tyle. Super zabawa.

Co ciekawe, dodatek wart jest swej ceny ze względu na "plastik", który można używać w normalnych rozgrywkach, ale kampania była męczarnią - nigdy więcej.

Re: Scythe (Jamey Stegmaier)

: 31 sty 2019, 10:35
autor: sowacz
Jesteśmy po 5 scenariuszu kampanii i podpisuję się obiema rękami pod tym co powyżej. Poprzez efekt kuli śnieżnej Fenris skutecznie zniechęcił mojej żonie Scythe'a (która przed dodatkiem zagrała tylko raz w podstawkę). Miałem nadzieję, że wraz z postępem kampanii dojdzie jakiś mechanizm, który będzie balansował trochę sytuację finansową poszczególnych graczy, ale nic z tego. Gracz, który wygrywa, ma więcej pieniędzy na następną rozgrywkę, może kupić więcej ulepszeń, stać go na premie startowe i w następnym scenariuszu ma zdecydowanie łatwiej. W naszej ekipie na 5 scenariuszy 4 razy wygrała Roswiecja (która moim zdaniem ma za łatwo przy większości celów scenariuszy), a tylko raz nie wygrała przez przypadek w rozgrywce, która skończyła się po 20 minutach, bo nie zdążyła się rozbujać.
Nie rozumiem zachwytu, nie widzę w tym dodatku wartości dodanej oprócz tych dodatkowych frakcji.

Re: Scythe (Jamey Stegmaier)

: 31 sty 2019, 10:54
autor: feniks_ciapek
Moim zdaniem ten zachwyt jest spowodowany tym, że kampania jest bardzo zgrabnym tutorialem do nowo wprowadzanych mechanik i że nie jest to po prostu dodatek na zasadzie "macie tutaj garść modułów i zastanawiajcie się, co z tym zrobić". Pod tym względem to realizacja jest naprawdę dobra. Natomiast co do reszty, to jest to takie, jak cały Scythe - wygładzony, poprawny, ale nie wzbudzający specjalnie emocji. Doceniam kunszt, ale jakoś na stół gra nie wraca.

Re: Scythe (Jamey Stegmaier)

: 28 lut 2019, 15:37
autor: annak2
Cześć,
mam pytanie do graczy, którzy mieli okazję wypróbować dodatki do Scythe. Czy 'Fenris powstaje' jest wart uwagi z punktu widzenia grania 'niekampanijnego' (raz na kilka tygodni, niekoniecznie w tym samym składzie)? Wprowadza jakieś szczególnie przydatne nowe mechaniki pogłębiające i urozmaicające standardową rozgrywkę? I czy faktycznie pozwala zwiększyć wagę elementu konfrontacyjnego?

A może jednak lepiej nabyć w tym celu dodatek 'Igrając z wiatrem'? A propos tego drugiego rozszerzenia - na ile przydatne okazują się okręty powietrzne? Czy znacząco wzbogacają grę, pozwalając stosować nowe strategie, czy ich rola jest raczej marginalna?

Re: Scythe (Jamey Stegmaier)

: 28 lut 2019, 15:44
autor: Valarus
annak2 pisze: 28 lut 2019, 15:37 Cześć,
mam pytanie do graczy, którzy mieli okazję wypróbować dodatki do Scythe. Czy 'Fenris powstaje' jest wart uwagi z punktu widzenia grania 'niekampanijnego' (raz na kilka tygodni, niekoniecznie w tym samym składzie)? Wprowadza jakieś szczególnie przydatne nowe mechaniki pogłębiające i urozmaicające standardową rozgrywkę? I czy faktycznie pozwala zwiększyć wagę elementu konfrontacyjnego?

A może jednak lepiej nabyć w tym celu dodatek 'Igrając z wiatrem'? A propos tego drugiego rozszerzenia - na ile przydatne okazują się okręty powietrzne? Czy znacząco wzbogacają grę, pozwalając stosować nowe strategie, czy ich rola jest raczej marginalna?
W Fenrisie są dwie dodatkowe frakcje i jeden bardzo fajny moduł, pozwalający zmieniać cele w każdej rozgrywce. Ogólnie powiedziałbym, że zawartość się broni całkowicie pomijając kampanie, która jest słabiutka.
Co do Igrając z Wiatrem - widziałem partie gdzie statki miały duże znaczenie, widziałem takie, gdzie praktycznie nie ruszały się z bazy. Wszystko zależy od tego jakie zdolności statków się wylosują w danej partii.

Z tych dwóch dodatków brał bym Fenrisa ze względu na frakcje, tych akurat nigdy dość.

Re: Scythe (Jamey Stegmaier)

: 01 mar 2019, 20:55
autor: Karhu
Witajcie,

Zapewne pytanie pojawiło się wcześniej..

Aspekt finansowy pozwala na zakup na chwilę obecną tylko jednego dodatku. Waszym zdaniem, od którego należy zacząć? Dodam, że myślę o "Igrając.." lub "Najeźdźcach..", Fenrisa wykluczyłem, jako iż chciałem przejść kampanię, a nie mam stałych współgraczy, natomiast powyższe opinie sugerują, że kampania jest najsłabszym elementem tegoż dodatku..

Re: Scythe (Jamey Stegmaier)

: 01 mar 2019, 21:28
autor: wirusman
Karhu pisze: 01 mar 2019, 20:55 Witajcie,

Zapewne pytanie pojawiło się wcześniej..

Aspekt finansowy pozwala na zakup na chwilę obecną tylko jednego dodatku. Waszym zdaniem, od którego należy zacząć? Dodam, że myślę o "Igrając.." lub "Najeźdźcach..", Fenrisa wykluczyłem, jako iż chciałem przejść kampanię, a nie mam stałych współgraczy, natomiast powyższe opinie sugerują, że kampania jest najsłabszym elementem tegoż dodatku..
Bierz statki. Ten dodatek o wiele więcej nowości wprowadza do gry.

Re: Scythe (Jamey Stegmaier)

: 01 mar 2019, 21:38
autor: _leigam_
Karhu pisze: 01 mar 2019, 20:55 Witajcie,

Zapewne pytanie pojawiło się wcześniej..

Aspekt finansowy pozwala na zakup na chwilę obecną tylko jednego dodatku. Waszym zdaniem, od którego należy zacząć? Dodam, że myślę o "Igrając.." lub "Najeźdźcach..", Fenrisa wykluczyłem, jako iż chciałem przejść kampanię, a nie mam stałych współgraczy, natomiast powyższe opinie sugerują, że kampania jest najsłabszym elementem tegoż dodatku..
Jeden i drugi jest spoko, ale chyba też wziąłbym statki. Moja luba wolałaby najeźdźców, nie przepada za statkami.

Re: Scythe (Jamey Stegmaier)

: 02 mar 2019, 02:22
autor: mauserem
Karhu pisze: 01 mar 2019, 20:55 Witajcie,

Zapewne pytanie pojawiło się wcześniej..

Aspekt finansowy pozwala na zakup na chwilę obecną tylko jednego dodatku. Waszym zdaniem, od którego należy zacząć?
Dodatki w Scythe maja pewna specyfikę - ich kolejność nie jest przypadkowa.
Pierwszy dodatek „Najeźdźcy...” dodaje dwie dodatkowe frakcje, które w podstawce na planszy maja swoje miejsca startowe. Dodatek drugi ze stastatkami opiera się na założeniu ze masz poprzedni dodatek - bo ma statki również dla tych dododatkowych frakcji. Kupowanie go jest takie trochę słabe bez tego pierwszego. Ostatni dodatek - „Fenris powstaje” to kampania oparta o założenie ze jesteś ograny i masz stała ekipę reprezentująca równy poziom - zdecydowanie kupuj na końcu.

Re: Scythe (Jamey Stegmaier)

: 02 mar 2019, 16:50
autor: annak2
Valarus pisze: 28 lut 2019, 15:44
annak2 pisze: 28 lut 2019, 15:37 Cześć,
mam pytanie do graczy, którzy mieli okazję wypróbować dodatki do Scythe. Czy 'Fenris powstaje' jest wart uwagi z punktu widzenia grania 'niekampanijnego' (raz na kilka tygodni, niekoniecznie w tym samym składzie)? Wprowadza jakieś szczególnie przydatne nowe mechaniki pogłębiające i urozmaicające standardową rozgrywkę? I czy faktycznie pozwala zwiększyć wagę elementu konfrontacyjnego?

A może jednak lepiej nabyć w tym celu dodatek 'Igrając z wiatrem'? A propos tego drugiego rozszerzenia - na ile przydatne okazują się okręty powietrzne? Czy znacząco wzbogacają grę, pozwalając stosować nowe strategie, czy ich rola jest raczej marginalna?
W Fenrisie są dwie dodatkowe frakcje i jeden bardzo fajny moduł, pozwalający zmieniać cele w każdej rozgrywce. Ogólnie powiedziałbym, że zawartość się broni całkowicie pomijając kampanie, która jest słabiutka.
Co do Igrając z Wiatrem - widziałem partie gdzie statki miały duże znaczenie, widziałem takie, gdzie praktycznie nie ruszały się z bazy. Wszystko zależy od tego jakie zdolności statków się wylosują w danej partii.

Z tych dwóch dodatków brał bym Fenrisa ze względu na frakcje, tych akurat nigdy dość.
Czy nowe frakcje z Fenrisa są równie dobre/grywalne jak te w Najeźdzcach z Dalekich Krain?

Śledząc kolejne dyskusje dotyczące rozszerzenia 'Igrając z Wiatrem' można odnieść wrażenie, że opinie na temat przydatności okrętów powietrznych są mocno podzielone.

Re: Scythe (Jamey Stegmaier)

: 09 kwie 2019, 07:58
autor: pieczkins
Zastanawiam się nad powiększeniem mapy do Scythe. W co Waszym zdaniem lepiej zainwestować? Matę czy rozszerzenie planszy?

Re: Scythe (Jamey Stegmaier)

: 09 kwie 2019, 08:14
autor: _leigam_
pieczkins pisze: 09 kwie 2019, 07:58 Zastanawiam się nad powiększeniem mapy do Scythe. W co Waszym zdaniem lepiej zainwestować? Matę czy rozszerzenie planszy?
Nic z tego nie mam ale wydaje mi sie ze rozszerzenie - wieksze heksy. Mata jest tylko odrobine wieksza od planszy podstawowej.

Re: Scythe (Jamey Stegmaier)

: 09 kwie 2019, 08:28
autor: sin
Przede wszystkim uważam, że na pewno warto mapę powięszyć. Wymiarowo wygląda to następująco:
  • Podstawka: 624x818 mm co daje powierzchnię 0,510 m2
  • Mata: 927x724 mm mm co daje powierzchnię 0,671 m2
  • Rozszerzenie: 818x936mm mm co daje powierzchnię 0,766 m2
Osobiście mam tylko rozszeszenie i dość szybko uszkodziły się rogi. Upierdliwy czy kłopotliwy może być też fakt, że plansza mimo wszystko nie jest w jednym kawałku i może dojść do zamieszania w rozgrywce gdy przypadkiem przesunie się którąś cześć mapy. Moim zdaniem jeśli gracie w mniejszym składzie i/lub nie lubicie używać statków z dodatku to wybrałbym matę, w przeciwnym razie rozszerzenie.

Re: Scythe (Jamey Stegmaier)

: 09 kwie 2019, 09:09
autor: _leigam_
Gdzies na tubie byl filmik porownujacy. W tego co pamietam to same heksy na mcie byly niezauwazalnie wieksze niz w podstawce.

Re: Scythe (Jamey Stegmaier)

: 03 maja 2019, 12:32
autor: Kopiec
Ja bym nie powiększał.
Szykuję się na dodatek modularnych hexów a te będą pasować do opcji pudełkowej, z uwagi na rozmiary wersji powiększonej JS nie planuje wydania hexów dla obu wersji...przynajmniej na dziś ;)
Kop

Re: Scythe (Jamey Stegmaier)

: 21 cze 2019, 10:36
autor: Bartoszeg02
Mam pytanie odnośnie dodatku Invaders from Afar. Czy waszym zdaniem nie psują one trochę balansu gry? Kurcze z jednej strony mają bardzo silne cechy specjalne (rozkładanie żetonów), co więcej nie są ograniczeni przez rzeki więc od samego początku gry mogą maszerować w kierunku fabryki... w porównaniu do gracza żółtego lub czarnego... wypadają trochę zbyt kozacko :)

Drugie pytanie odnosi się do dodatku The Wind Gambit. Czy grając na 5 osób widzicie problem w tym żeby każdy wylosował sobie inne zdolności dla swoich statków? W instrukcji zalecają przy 5 graczach żeby każdy miał to samo ale tak kusi żeby każdemu rozlosować co innego :) ... i jeżeli nie widzicie przeszkód żeby zrobić jeden wielki mix umiejętności to powiedźcie jeszcze czy nie ma tam jakichś premii odrobinkę przekokszonych albo za zbyt słabych? Nie lubię marudzenia po grze że ktoś przegrał bo miał beznadziejną zdolność, ew. że ktoś wygrał bo trafiły mu się mega umiejętności :P ...

Re: Scythe (Jamey Stegmaier)

: 21 cze 2019, 10:53
autor: StanleyStone
Ani Tokugawa, ani Albion nie są przekokszone. Są silne, ale też specyficzne. Żadne z nich nie ma możliwości ruchu mechem +2. To bardzo istotna zmiana. Poza tym, są takim trochę snowballem. Jak odpowiednio wcześnie będziesz je kontrował (np. Polania, która we wczesnej fazie jest silniejsza, może przycisnąć Albion), to nie rozwiną skrzydeł.

Natomiast okręty powietrzne z losowymi zdolnościami mogą już mocno wpłynąć na rozgrywkę. Z drugiej jednak strony, losowanie dwóch dla wszystkich też cierpi na brak balansu. Przykładowa Polania z ruchem +1 (nie pamiętam, jak ta cecha okrętu nazywała się, ale na obrazku jest taki jeździec z łukiem w galopie) łapie w pierwszym ruchu wioskę. Wiadomo, że przy jej zdolności nie trudno o mecha albo budynek i bardzo szybko biegnie na fabrykę. Tymczasem Nordowie niewiele skorzystają na przerzucaniu ludzi przez rzekę, bo to ich bazowa umiejętność.

Re: Scythe (Jamey Stegmaier)

: 21 cze 2019, 12:31
autor: Bartoszeg02
StanleyStone pisze: 21 cze 2019, 10:53 Ani Tokugawa, ani Albion nie są przekokszone. Są silne, ale też specyficzne. Żadne z nich nie ma możliwości ruchu mechem +2. To bardzo istotna zmiana. Poza tym, są takim trochę snowballem. Jak odpowiednio wcześnie będziesz je kontrował (np. Polania, która we wczesnej fazie jest silniejsza, może przycisnąć Albion), to nie rozwiną skrzydeł.

Natomiast okręty powietrzne z losowymi zdolnościami mogą już mocno wpłynąć na rozgrywkę. Z drugiej jednak strony, losowanie dwóch dla wszystkich też cierpi na brak balansu. Przykładowa Polania z ruchem +1 (nie pamiętam, jak ta cecha okrętu nazywała się, ale na obrazku jest taki jeździec z łukiem w galopie) łapie w pierwszym ruchu wioskę. Wiadomo, że przy jej zdolności nie trudno o mecha albo budynek i bardzo szybko biegnie na fabrykę. Tymczasem Nordowie niewiele skorzystają na przerzucaniu ludzi przez rzekę, bo to ich bazowa umiejętność.
A co w sytuacji kiedy nie ma Polan :) ? Taki nie kontrowany Albion nie gniecie wtedy wszystkich dookoła?

Co się tyczy statków latających to gdybym losował te same zdolności dla wszystkich innych graczy to też mogłoby się trafić, że będzie coś mniej przydatnego dla jednej bądź drugiej frakcji. Dlatego bardziej interesowało mnie czy nie ma tam jakichś cech bardzo odstających od reszty? Na + jak i na -

Re: Scythe (Jamey Stegmaier)

: 21 cze 2019, 13:28
autor: StanleyStone
W tę grę albo w 7, albo w 4. W innym składzie zawsze ktoś będzie miał łatwiej. Wtedy gracze muszą już to balansować (ej, on ma za łatwo, dojeżdżamy go ;) ).

Czasem okręty powietrzne są bezużyteczne i nikt nie ruszy ich przez całą grę. Innym razem wywracają rozgrywkę do góry nogami. Trudno mówić o tym abstrakcyjnie, ale bez nich na pewno będzie "sprawiedliwie". Z perspektywy czasu nie wiem nawet, czy w ogóle kupowałbym Igrając z Wiatrem. W pozostałych dwóch dodatkach są fajne nacje zwiększające regrywalność i bez których nie wyobrażam sobie tej pozycji - ale wyobrażam sobie bez okrętów i alternatywnych warunków zwycięstwa.

Re: Scythe (Jamey Stegmaier)

: 21 cze 2019, 14:50
autor: buhaj
Dodatkowe frakcje są zbalansowane a dodatek Igrając z Wiatrem jest świetny. Dodaje okręty, które dają nowe możliwości i przyśpieszają rozgrywkę. Moduły zakonczenia które sa zawarte w tym dodatku odświeżają rozgrywkę. W lidze którą rozegraliśmy zarówno Albion jak i Togawa należały do mocnych frakcji bo przed Nordią (zdecydowanie najsłabiej wypadła ta frakcja) i Polanią ale za Saksonią i Rosvietją. Na poziomie Krymu, który stosunkowo słabo wyszedł (jak na jego możliwości).

Re: Scythe (Jamey Stegmaier)

: 20 sie 2019, 09:29
autor: mauserem
Miał ktoś już okazję zagrać na modularnej planszy?
Jeśli tak, to bardzo jestem ciekaw wrażeń - na ile "demoluje" to początkowy balans narzucony przez sztywną mapę w oryginale?