(Wodzisław) Spotkania w Wodzislawiu (WCK)
-
- Posty: 273
- Rejestracja: 14 mar 2010, 18:45
- Lokalizacja: Czyżowice
- Has thanked: 20 times
- Been thanked: 3 times
- Kontakt:
Re: Spotkania w Wodzislawiu [WCK]
Tak mi przysżło to głowy "przyszli łysi i pobili Andrzeja (tzn wygrali)" - Przepraszamy ;DDD
Glory: A Game of Knights - rzuć okiem na grę, którą przygotowujemy! Zagramw.to / FB
Re: Spotkania w Wodzislawiu [WCK]
O widzisz, dobry wpis - bo jeden więcej
Mirek nie brzmi przekonująco w swoich zeznaniach , Krzysiaczek nie jest wiarygodny (jako osoba postronna) bo nie do końca jestem pewien czy w danym momencie wiedział co kto robił - czy dodawał punkty na zakończenie rundy, czy też na zakończenie całej gry.
No i jest kolejny wpis Aleśmy się rozkręcili.
I nikt nie będzie mógł mi zarzucić, że się na forum nie udzielam
Mirek nie brzmi przekonująco w swoich zeznaniach , Krzysiaczek nie jest wiarygodny (jako osoba postronna) bo nie do końca jestem pewien czy w danym momencie wiedział co kto robił - czy dodawał punkty na zakończenie rundy, czy też na zakończenie całej gry.
No i jest kolejny wpis Aleśmy się rozkręcili.
I nikt nie będzie mógł mi zarzucić, że się na forum nie udzielam
- Firenski
- Posty: 1300
- Rejestracja: 26 sty 2007, 20:36
- Lokalizacja: Żory
- Has thanked: 3 times
- Kontakt:
Re: Spotkania w Wodzislawiu [WCK]
Piontek, 22.05.2015 r.
No to pięknie
W tej intensywnej i jakże długiej wymianie zdań, jak na nasz wodzisławski wątek, ustaliliśmy już, że w ostatni piątek było fajnie. Z tym chyba wszyscy się zgadzają. Ponadto wiemy, że na spotkaniu był Alek z Mirkiem i prawdopodobnie grali w coś razem. Z Krzyśkiem? Raczej nie, bo Alek stwierdza, że Krzysiek nie jest wiarygodny jako osoba postronna. Hmm… Kto jeszcze mógł z nimi grać? Na pewno nie łysi, bo oni przyszli i pobili Andrzeja… Świetnie. Z tego wynika, że byli jeszcze Adam z Dominikiem i grali ze mną No, jesteśmy już coraz bliżej rozwikłania tej piątkowej zagadki z cyklu „Kto z kim i w co”. Ale kto jeszcze mógł grać z Alkiem i Mirkiem? Proste – wystarczy spojrzeć na nasze gradki. W ostatni piątek 22 maja oprócz Krzyśka, składkę wpłacił jeszcze Kacper. I mamy rozwiązanie. Przy stole numer jeden grali Alek, Kacper i Mirek, a przy stole numer dwa – Adam, Dominik, Krzysiek i ja. Heh, wszystko przez to, że właśnie oglądam serial „True Detective” i ciągle mi zagadki w głowie
A w co graliśmy?
Przy pierwszym stole można było uzyskać 6 punktów za mega mnicha w kościele. Co to za gra? Oczywiście Pokolenia z dodatkami Port i Gospoda. Alek z Kacprem i Mirkiem zagrali we trójkę i dość długo im zeszło, bo pod koniec partii za drzwiami czaiła się już pani ze szmatą Wygrał Mirek o dwa punkty przed Alkiem, o ile dobrze pamiętam. Alku, żeby nie było – ja też bardzo lubię tę grę, ale jakoś nie ma okazji… albo gdzieś na sali czai się jakiś Rosenberg
Tak, tak… Przy drugim stole zagraliśmy w Szklany Szlak Rosenberga i dostałem baty, że aż mi wstyd do dzisiaj Wygrał Adam przed Krzyśkiem i Dominikiem. A ja mimo wszystko uważam, że ta gra nie jest taka losowa na jaką wygląda i mi się podoba Na zakończenie zagraliśmy jeszcze w tym samym składzie dwie partyjki Koryo. Jak to napisał Dominik? Przyszli łysi i pobili Andrzeja… i Krzyśka… i podzielili się wygranymi
A wieczorem… Le Havre… Wyśmienity… Hardcorowa, pięcioosobowa partia, którą udało mi się wygrać. Później jeszcze jedna czteroosobowa partyjka Koryo wygrana przez Monikę i to by było na tyle…
Pozdroofka
GROLOGIA:
GROTEKA * GRADKI * GROPOZYCJE
No to pięknie
W tej intensywnej i jakże długiej wymianie zdań, jak na nasz wodzisławski wątek, ustaliliśmy już, że w ostatni piątek było fajnie. Z tym chyba wszyscy się zgadzają. Ponadto wiemy, że na spotkaniu był Alek z Mirkiem i prawdopodobnie grali w coś razem. Z Krzyśkiem? Raczej nie, bo Alek stwierdza, że Krzysiek nie jest wiarygodny jako osoba postronna. Hmm… Kto jeszcze mógł z nimi grać? Na pewno nie łysi, bo oni przyszli i pobili Andrzeja… Świetnie. Z tego wynika, że byli jeszcze Adam z Dominikiem i grali ze mną No, jesteśmy już coraz bliżej rozwikłania tej piątkowej zagadki z cyklu „Kto z kim i w co”. Ale kto jeszcze mógł grać z Alkiem i Mirkiem? Proste – wystarczy spojrzeć na nasze gradki. W ostatni piątek 22 maja oprócz Krzyśka, składkę wpłacił jeszcze Kacper. I mamy rozwiązanie. Przy stole numer jeden grali Alek, Kacper i Mirek, a przy stole numer dwa – Adam, Dominik, Krzysiek i ja. Heh, wszystko przez to, że właśnie oglądam serial „True Detective” i ciągle mi zagadki w głowie
A w co graliśmy?
Przy pierwszym stole można było uzyskać 6 punktów za mega mnicha w kościele. Co to za gra? Oczywiście Pokolenia z dodatkami Port i Gospoda. Alek z Kacprem i Mirkiem zagrali we trójkę i dość długo im zeszło, bo pod koniec partii za drzwiami czaiła się już pani ze szmatą Wygrał Mirek o dwa punkty przed Alkiem, o ile dobrze pamiętam. Alku, żeby nie było – ja też bardzo lubię tę grę, ale jakoś nie ma okazji… albo gdzieś na sali czai się jakiś Rosenberg
Tak, tak… Przy drugim stole zagraliśmy w Szklany Szlak Rosenberga i dostałem baty, że aż mi wstyd do dzisiaj Wygrał Adam przed Krzyśkiem i Dominikiem. A ja mimo wszystko uważam, że ta gra nie jest taka losowa na jaką wygląda i mi się podoba Na zakończenie zagraliśmy jeszcze w tym samym składzie dwie partyjki Koryo. Jak to napisał Dominik? Przyszli łysi i pobili Andrzeja… i Krzyśka… i podzielili się wygranymi
A wieczorem… Le Havre… Wyśmienity… Hardcorowa, pięcioosobowa partia, którą udało mi się wygrać. Później jeszcze jedna czteroosobowa partyjka Koryo wygrana przez Monikę i to by było na tyle…
Pozdroofka
GROLOGIA:
GROTEKA * GRADKI * GROPOZYCJE
- grymir
- Posty: 701
- Rejestracja: 04 lis 2008, 22:21
- Lokalizacja: Wodzisław Śl / Gołkowice
- Has thanked: 2 times
- Been thanked: 2 times
Re: Spotkania w Wodzislawiu [WCK]
Zmagania w wiosce ciekawa pozycja ale trochę mi się dłużyło pod koniec dlatego zostanie ciekawą pozycją .A punkty z kościoła doliczane były ja miałem 0 Al 6 a Kacper 4 albo 5
Okradanie magazynów w porcie no jakoś nie czuję [ klimatu] tej gry, i dobrowolnie nie wybiorę tej pozycji ale też nie będę stanowczo odpychał, byle nie za często [raz w roku wystarczy ] Do tego dawno nie grałem [rok?] nie pamiętałem zasad.
A Koryo jest spoko.
A no i pięknie było
Okradanie magazynów w porcie no jakoś nie czuję [ klimatu] tej gry, i dobrowolnie nie wybiorę tej pozycji ale też nie będę stanowczo odpychał, byle nie za często [raz w roku wystarczy ] Do tego dawno nie grałem [rok?] nie pamiętałem zasad.
A Koryo jest spoko.
A no i pięknie było
Tak wiele gier a tak mało czasu
Re: Spotkania w Wodzislawiu [WCK]
Powiem tak - byłem
A teraz wiadomość z ostatniej chwili
Kto pisze się na nowego Kickstartera z Zombicide?
Tym razem klimat magii i miecza: https://www.youtube.com/watch?v=oAfCuOT ... ture=share
Mnie się bardzo podobuje
A teraz wiadomość z ostatniej chwili
Kto pisze się na nowego Kickstartera z Zombicide?
Tym razem klimat magii i miecza: https://www.youtube.com/watch?v=oAfCuOT ... ture=share
Mnie się bardzo podobuje
- Firenski
- Posty: 1300
- Rejestracja: 26 sty 2007, 20:36
- Lokalizacja: Żory
- Has thanked: 3 times
- Kontakt:
Re: Spotkania w Wodzislawiu [WCK]
Piontek, 29.05.2015 r.
Wygrałem w Cavernę!!! Nareszcie!!!
Co prawda Mirek trochę eksperymentował i pewnie mi to pomogło, ale zdobyłem 91 punktów, co jest całkiem przyzwoitym wynikiem. W ten sposób w Warce zakończyliśmy z Mirkiem piątkowe spotkanie.
Wcześniej w klubie...
Krzysiek na początku wygrał z Kubą w Patchworka, a później nie dał nam żadnych szans w Szklanym Szlaku. Michał z Kubą wygrali ex aequo partyjkę Alchemików, a Marek pierwszą, dwuosobową partię Splendora. Drugą - trzyosobową - wygrałem ja, a w tym samym czasie Michał był najlepszy w Dixicie.
Pozdroofka
GROLOGIA:
GRALERIA:
GROTEKA * GRADKI * GROPOZYCJE
Wygrałem w Cavernę!!! Nareszcie!!!
Co prawda Mirek trochę eksperymentował i pewnie mi to pomogło, ale zdobyłem 91 punktów, co jest całkiem przyzwoitym wynikiem. W ten sposób w Warce zakończyliśmy z Mirkiem piątkowe spotkanie.
Wcześniej w klubie...
Krzysiek na początku wygrał z Kubą w Patchworka, a później nie dał nam żadnych szans w Szklanym Szlaku. Michał z Kubą wygrali ex aequo partyjkę Alchemików, a Marek pierwszą, dwuosobową partię Splendora. Drugą - trzyosobową - wygrałem ja, a w tym samym czasie Michał był najlepszy w Dixicie.
Pozdroofka
GROLOGIA:
GRALERIA:
GROTEKA * GRADKI * GROPOZYCJE
- grymir
- Posty: 701
- Rejestracja: 04 lis 2008, 22:21
- Lokalizacja: Wodzisław Śl / Gołkowice
- Has thanked: 2 times
- Been thanked: 2 times
Re: Spotkania w Wodzislawiu [WCK]
Przegrałem w Cavernę spadek formy.
Zresztą wszystko przegrałem.
A Alchemicy no nie wiem co sądzić o tej grze trochę dziwna, zła nie jest, miałem problem z ogarnięciem zasad których w sumie nie ma wiele fajny aspekt detektywistyczny z kartką na której skreślam wyniki swoich i częściowo innych badań.
No i zastanawiać się nad nową grą klubową-Kto chętny ?
Porolowałbym chętnie ale właściciel rola nie chce nas odwiedzić
Alku MiM zombi fajny ale ja się nie skuszę, Michał chyba też się nie skusi.
Krzyśku trochę spasuj tak jak ja i daj innym też wygrać
A co zrobiliście Adamowi że tak nagle wyszedł ?
Ciekawe czy w piątek normalnie czynne w WCK ?
Zresztą wszystko przegrałem.
A Alchemicy no nie wiem co sądzić o tej grze trochę dziwna, zła nie jest, miałem problem z ogarnięciem zasad których w sumie nie ma wiele fajny aspekt detektywistyczny z kartką na której skreślam wyniki swoich i częściowo innych badań.
No i zastanawiać się nad nową grą klubową-Kto chętny ?
Porolowałbym chętnie ale właściciel rola nie chce nas odwiedzić
Alku MiM zombi fajny ale ja się nie skuszę, Michał chyba też się nie skusi.
Krzyśku trochę spasuj tak jak ja i daj innym też wygrać
A co zrobiliście Adamowi że tak nagle wyszedł ?
Ciekawe czy w piątek normalnie czynne w WCK ?
Tak wiele gier a tak mało czasu
- Firenski
- Posty: 1300
- Rejestracja: 26 sty 2007, 20:36
- Lokalizacja: Żory
- Has thanked: 3 times
- Kontakt:
Re: Spotkania w Wodzislawiu [WCK]
Tak, tak... Kombinowałeś za dużo i dlatego udało mi się wygraćgrymir pisze:Przegrałem w Cavernę spadek formy.
Trza będzie przedzwonić i się zapytać.grymir pisze:Ciekawe czy w piątek normalnie czynne w WCK ?
Podsumowanie miesiąca
Miesiąc: MAJ
Rok: 2015
Liczba rozegranych partii: 27
Liczba zagranych tytułów: 18
Liczba spotkań: 5
01.05.2015 - 2 osoby, 3 partie, 3 tytuły
08.05.2015 - 11 osób, 6 partii, 6 tytułów
15.05.2015 - 6 osób, 5 partii, 4 tytuły
22.05.2015 - 7 osób, 6 partii, 4 tytuły
29.05.2015 - 9 osób, 7 partii, 6 tytułów
- pawluus_3
- Posty: 84
- Rejestracja: 05 mar 2015, 11:27
- Lokalizacja: Wodzisław Śląski
- Has thanked: 6 times
- Been thanked: 5 times
Re: Spotkania w Wodzislawiu [WCK]
No to zgodnie z sugestiami przedzwoniłem i miła pani zakomunikowała że do 20 ktoś będzie więc standardowo możemy się na dole rozłożyć
A tym razem zapowiem się oficjalnie i prawdopodobnie przybędę wraz z Szymonem i Anią.
Na koniec przepraszam za spóźnienie na ostatnie spotkanie i gratuluje Krzyśkowi wygranych - zwłaszcza w Splendor gdyż mimo przegranej partii jestem niezwykle pozytywnie do niej nastawiony
A tym razem zapowiem się oficjalnie i prawdopodobnie przybędę wraz z Szymonem i Anią.
Na koniec przepraszam za spóźnienie na ostatnie spotkanie i gratuluje Krzyśkowi wygranych - zwłaszcza w Splendor gdyż mimo przegranej partii jestem niezwykle pozytywnie do niej nastawiony
- Firenski
- Posty: 1300
- Rejestracja: 26 sty 2007, 20:36
- Lokalizacja: Żory
- Has thanked: 3 times
- Kontakt:
Re: Spotkania w Wodzislawiu [WCK]
O, to fajnie
Będę miał tradycyjnie Szklany Szlak i chętnie zagram, jakby tak ktoś jeszcze chciał. A nie wiem czyj był ten Splendor, bo też bym tak nieśmiało może jeszcze raz. Chyba, że będzie coś cięższego
Będę miał tradycyjnie Szklany Szlak i chętnie zagram, jakby tak ktoś jeszcze chciał. A nie wiem czyj był ten Splendor, bo też bym tak nieśmiało może jeszcze raz. Chyba, że będzie coś cięższego
- Firenski
- Posty: 1300
- Rejestracja: 26 sty 2007, 20:36
- Lokalizacja: Żory
- Has thanked: 3 times
- Kontakt:
Re: Spotkania w Wodzislawiu [WCK]
A ja jeszcze dodam, że chyba uda mi się przygotować Operę na jutrzejsze spotkanie. Mam nadzieję, że ktoś zechce posłuchać?
- Firenski
- Posty: 1300
- Rejestracja: 26 sty 2007, 20:36
- Lokalizacja: Żory
- Has thanked: 3 times
- Kontakt:
Re: Spotkania w Wodzislawiu [WCK]
Witajcie!
W dniach 20-21 czerwca w Gliwicach odbywa się Pionek - jedna z najważniejszych w Polsce impreza poświęcona planszówkom (http://pionek.org). Zapraszam!
A przy okazji - poszukujemy tzw. Pomarańczowych Koszulek, czyli ludzi, którzy będą tłumaczyć zasady gier uczestnikom konwentu. Nie trzeba znać nie wiadomo jak dużej liczby tytułów. A za pomoc nagradzamy fajną grą na koniec imprezy
Zainteresowanych proszę o kontakt
Więcej informacji: http://pionek.org/?p=13
W dniach 20-21 czerwca w Gliwicach odbywa się Pionek - jedna z najważniejszych w Polsce impreza poświęcona planszówkom (http://pionek.org). Zapraszam!
A przy okazji - poszukujemy tzw. Pomarańczowych Koszulek, czyli ludzi, którzy będą tłumaczyć zasady gier uczestnikom konwentu. Nie trzeba znać nie wiadomo jak dużej liczby tytułów. A za pomoc nagradzamy fajną grą na koniec imprezy
Zainteresowanych proszę o kontakt
Więcej informacji: http://pionek.org/?p=13
- Firenski
- Posty: 1300
- Rejestracja: 26 sty 2007, 20:36
- Lokalizacja: Żory
- Has thanked: 3 times
- Kontakt:
Re: Spotkania w Wodzislawiu [WCK]
Piontek, 05.06.2015 r.
Adam, Mirek, Paweł i ja – w takim kameralnym gronie pojawiliśmy się na pierwszym, czerwcowym spotkaniu klubowym. Zagraliśmy w przygotowaną przeze mnie Operę i prototyp Adama będący nową wersją popularnych Hooop’ek o tajemniczej i intrygującej nazwie Hooop 2.0 Obie partie wygrał Mirek.
Cóż, napiszę od razu bez ogródek: ta Opera jest coś nie tego. Nie podoba mi się. Ma kilka dziwnych zasad, a gdy jeszcze wyczytałem, że sam autor też nie podlicza przychodów w ostatniej rundzie, to… wybaczcie, ale według mnie jest to nieeleganckie. A ja nie lubię nieeleganckich gier. Przecież wystarczyło dać fazę przychodów na początku rundy. Nie wiem, nie znam się… Może jeszcze raz spróbuję zagrać, ale to chyba wszystko. Alku, szykuj się
Wieczorem zagraliśmy jeszcze u Moniki w Amerigo i Brugię - taki wieczorek feldowski. Obie partie czteroosobowe z Anią, Moniką i Mirkiem. Amerigo wygrała Monika, bo dużo budowała, a Brugię wygrałem ja, bo… tez dużo budowałem I powiem Wam, a raczej napiszę, że Amerigo coraz bardziej mi się podoba. Tam to wszystko elegancko działa i ładnie się zazębia. Poza tym, ciągle przegrywam i muszę uczyć się jak grać, żeby wygrać, a to uwielbiam. Gdyby jeszcze nie było takie brzydkie Bo Brugia jest przeurocza…
I przepraszam wszystkich, że byłem taki pociągający... Jak ja nie lubię być przeziębiony
Pozdroofka
GROLOGIA:
GRALERIA:
GROTEKA * GRADKI * GROPOZYCJE
Adam, Mirek, Paweł i ja – w takim kameralnym gronie pojawiliśmy się na pierwszym, czerwcowym spotkaniu klubowym. Zagraliśmy w przygotowaną przeze mnie Operę i prototyp Adama będący nową wersją popularnych Hooop’ek o tajemniczej i intrygującej nazwie Hooop 2.0 Obie partie wygrał Mirek.
Cóż, napiszę od razu bez ogródek: ta Opera jest coś nie tego. Nie podoba mi się. Ma kilka dziwnych zasad, a gdy jeszcze wyczytałem, że sam autor też nie podlicza przychodów w ostatniej rundzie, to… wybaczcie, ale według mnie jest to nieeleganckie. A ja nie lubię nieeleganckich gier. Przecież wystarczyło dać fazę przychodów na początku rundy. Nie wiem, nie znam się… Może jeszcze raz spróbuję zagrać, ale to chyba wszystko. Alku, szykuj się
Wieczorem zagraliśmy jeszcze u Moniki w Amerigo i Brugię - taki wieczorek feldowski. Obie partie czteroosobowe z Anią, Moniką i Mirkiem. Amerigo wygrała Monika, bo dużo budowała, a Brugię wygrałem ja, bo… tez dużo budowałem I powiem Wam, a raczej napiszę, że Amerigo coraz bardziej mi się podoba. Tam to wszystko elegancko działa i ładnie się zazębia. Poza tym, ciągle przegrywam i muszę uczyć się jak grać, żeby wygrać, a to uwielbiam. Gdyby jeszcze nie było takie brzydkie Bo Brugia jest przeurocza…
I przepraszam wszystkich, że byłem taki pociągający... Jak ja nie lubię być przeziębiony
Pozdroofka
GROLOGIA:
GRALERIA:
GROTEKA * GRADKI * GROPOZYCJE
- grymir
- Posty: 701
- Rejestracja: 04 lis 2008, 22:21
- Lokalizacja: Wodzisław Śl / Gołkowice
- Has thanked: 2 times
- Been thanked: 2 times
Re: Spotkania w Wodzislawiu [WCK]
A ktoś lubi być przeziębiony?
Feld raczej nie zostanie moim ulubionym twórcą, co nie oznacza że mi się jego gry nie podobają a wręcz; Burgia całkiem fajna przyjemna gierka chętnie zagram znowu, Amerigo mogę grać rewelacji jak dla mnie nie ma ale zagram bez marudzenia znowu.
Żabki 2.0 podobne ale inne niż wersja wydana.
Opera ja tam nic nieeleganckiego nie widzę. Ale jakoś mi się dłużyło i gra mi nie podeszła
Feld raczej nie zostanie moim ulubionym twórcą, co nie oznacza że mi się jego gry nie podobają a wręcz; Burgia całkiem fajna przyjemna gierka chętnie zagram znowu, Amerigo mogę grać rewelacji jak dla mnie nie ma ale zagram bez marudzenia znowu.
Żabki 2.0 podobne ale inne niż wersja wydana.
Opera ja tam nic nieeleganckiego nie widzę. Ale jakoś mi się dłużyło i gra mi nie podeszła
Tak wiele gier a tak mało czasu
- Firenski
- Posty: 1300
- Rejestracja: 26 sty 2007, 20:36
- Lokalizacja: Żory
- Has thanked: 3 times
- Kontakt:
Re: Spotkania w Wodzislawiu [WCK]
Ale ja nie lubię najbardziejgrymir pisze:A ktoś lubi być przeziębiony?
- asiok
- Posty: 1423
- Rejestracja: 09 paź 2008, 17:29
- Lokalizacja: Gliwice
- Has thanked: 331 times
- Been thanked: 76 times
Re: Spotkania w Wodzislawiu [WCK]
Firenski pisze:I znowu se będę pisał post pod postem... Bo nikomu nie chce się nic napisać abo tylko skomentować... Heh, co za człowieki...
(...)
Inni czytają ale nie wypowiadają
A jak już się w Wasz wątek wcinam - Wy jesteście prawie same eurosuchary więc się na grach znacie.
Dodatek "Port i Gospoda", w który niedawno graliście - warty on kupna? Same Pokolenia czasem grywam ale zaczęły być nudnawe...
- Firenski
- Posty: 1300
- Rejestracja: 26 sty 2007, 20:36
- Lokalizacja: Żory
- Has thanked: 3 times
- Kontakt:
Re: Spotkania w Wodzislawiu [WCK]
Asioku drogi, serce me rośnie czytając Twój komentarz. Dziękuję pięknie za te kilka słów, bo te wodzisławioki to jakieś nie czytate i nie pisate som
Ja się na grach nie znam, ale tym bardziej spieszę czym prędzej z poradą. O ile dobrze pamiętam to są dwa osobne dodatki, chyba, że ostatnio coś zmieniło się w kanałach dystrybucyjnych
I tak, jeśli chodzi o te dodatki to... bardzo podobał mi się Port, który całkowicie zastępuje akcję podróży z podstawki i jest dużo, dużo ciekawszy i bardziej różnorodny niż podróże z podstawowej wersji. Pojawił się tylko zarzut, że bez korzystania z portu nie ma szansy na zwycięstwo. Nie mam pojęcia czy to prawda, bo za mało grałem, ale wydaje się być to wielce prawdopodobne. Co do Gospody to mam mieszane odczucia. Niby fajna, wprowadza dużo kart punktujących na koniec gry i pomagających w trakcie partii, ale niektóre karty wydają się być bardzo słabe, a niektóre zbyt mocne. Tylko, że tutaj też za mało grałem, by wypowiadać się ostatecznie.
Podsumowując, Port bardzo polecam, a Gospodę radziłbym sprawdzić „u kolegi”. Tam pojawia się w grze browarrrr...
A może jeszcze Alek się wypowie – to chyba jego ulubiona gra A może inni wypowiedzą się też?
Ja się na grach nie znam, ale tym bardziej spieszę czym prędzej z poradą. O ile dobrze pamiętam to są dwa osobne dodatki, chyba, że ostatnio coś zmieniło się w kanałach dystrybucyjnych
I tak, jeśli chodzi o te dodatki to... bardzo podobał mi się Port, który całkowicie zastępuje akcję podróży z podstawki i jest dużo, dużo ciekawszy i bardziej różnorodny niż podróże z podstawowej wersji. Pojawił się tylko zarzut, że bez korzystania z portu nie ma szansy na zwycięstwo. Nie mam pojęcia czy to prawda, bo za mało grałem, ale wydaje się być to wielce prawdopodobne. Co do Gospody to mam mieszane odczucia. Niby fajna, wprowadza dużo kart punktujących na koniec gry i pomagających w trakcie partii, ale niektóre karty wydają się być bardzo słabe, a niektóre zbyt mocne. Tylko, że tutaj też za mało grałem, by wypowiadać się ostatecznie.
Podsumowując, Port bardzo polecam, a Gospodę radziłbym sprawdzić „u kolegi”. Tam pojawia się w grze browarrrr...
A może jeszcze Alek się wypowie – to chyba jego ulubiona gra A może inni wypowiedzą się też?
- asiok
- Posty: 1423
- Rejestracja: 09 paź 2008, 17:29
- Lokalizacja: Gliwice
- Has thanked: 331 times
- Been thanked: 76 times
Re: Spotkania w Wodzislawiu [WCK]
Firenski pisze: (...)
I tak, jeśli chodzi o te dodatki to... bardzo podobał mi się Port, który całkowicie zastępuje akcję podróży z podstawki i jest dużo, dużo ciekawszy i bardziej różnorodny niż podróże z podstawowej wersji. Pojawił się tylko zarzut, że bez korzystania z portu nie ma szansy na zwycięstwo. Nie mam pojęcia czy to prawda, bo za mało grałem, ale wydaje się być to wielce prawdopodobne. Co do Gospody to mam mieszane odczucia. Niby fajna, wprowadza dużo kart punktujących na koniec gry i pomagających w trakcie partii, ale niektóre karty wydają się być bardzo słabe, a niektóre zbyt mocne. Tylko, że tutaj też za mało grałem, by wypowiadać się ostatecznie.
Podsumowując, Port bardzo polecam, a Gospodę radziłbym sprawdzić „u kolegi”. Tam pojawia się w grze browarrrr...
A może jeszcze Alek się wypowie – to chyba jego ulubiona gra A może inni wypowiedzą się też?
Mój portfel zdecydowanie nie chciał tego czytać... Cała nadzieja w Alku że go "zjedzie"....
Alku! Nie bądź taki! Napisz że do niczego i w ogóle! Możesz używać dowolnych wyrazów!
- grymir
- Posty: 701
- Rejestracja: 04 lis 2008, 22:21
- Lokalizacja: Wodzisław Śl / Gołkowice
- Has thanked: 2 times
- Been thanked: 2 times
Re: Spotkania w Wodzislawiu [WCK]
Ja właściwie zgadzam się z Andrzejem w kwestii Pokoleń i dodatków. Grałem w podstawkę i była ok z pierwszym dodatkiem mi mniej podchodziła a z dwoma jest lepiej. Tylko pytanie czy wolałbym ją z dodatkami czy bez hmm.
Tak wiele gier a tak mało czasu
- Firenski
- Posty: 1300
- Rejestracja: 26 sty 2007, 20:36
- Lokalizacja: Żory
- Has thanked: 3 times
- Kontakt:
Re: Spotkania w Wodzislawiu [WCK]
Hejooo!!!
Może usłyszą Adam prosił, żebym napisał, że będzie składał zamówienie. Jakby ktoś coś chciał, to pisać do niego bezpośrednio maila albo SMSa
Może usłyszą Adam prosił, żebym napisał, że będzie składał zamówienie. Jakby ktoś coś chciał, to pisać do niego bezpośrednio maila albo SMSa