[Warszawa] Klub na Smolnej

... czyli zloty miłośników planszówek! Tu możesz także umawiać się na granie w Twoim mieście.
Awatar użytkownika
Don Simon
Moderator
Posty: 5623
Rejestracja: 10 wrz 2005, 16:28
Lokalizacja: Warszawa, sercem w Jozefowie ;-)
Been thanked: 1 time

Post autor: Don Simon »

Gregg pisze: Przy okazji - skoro padły głosy o konsekwencji - jeśli wyganiacie graczy w kolekcjonerskie gry karciane, to umawianie się na Munchkina też jest niekonsekwentne. To JEST kolekcjonerska gra karciana. Tak samo jak świetne Blue Moon. Albo Dungeoneer (gdzie z kart tworzy się planszę i gra jak w D&D - zgroza, trzy w jednym!). Tyle, że kolekcjonuje się dodatki, a nie pojedyncze karty... ;)
I Descent i Arkham Horror to tez kolekcjonerskie gry, bo maja dodatki? Postaraj sie bardziej...

Pozdrawiam
Szymon
Każdy może,prawda, krytykować, a mam wrażenie, że dopuszczenie do krytyki, panie, tu nikomu tak nie podoba się.Tak więc z punktu, mając na uwadze, że ewentualna krytyka może być, tak musimy zrobić, żeby tej krytyki nie było, tylko aplauz i zaakceptowanie.
Awatar użytkownika
Gregg
Posty: 62
Rejestracja: 08 mar 2007, 16:50
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Gregg »

Don Simon pisze: 1. MiM to planszowka. Jesli ktos ma problemy z przyporzadkowanie MiM do odpowiedniego gatunku to albo nie zna RPG albo nie zna planszowek albo sieje popeline ;-).
Wskaż kilka (może jedną choćby) przekonywującą różnicę między MiMem a przygodą w D&D, o której mówię. Jedną wskażę ja dla ułatwienia - w MiMie nie ma Mistrza Gry. Ale np. w planszowym Doomie jest Mistrz Gry, więc to obecnie nie wyklucza zakwalifikowania do planszówki...
Don Simon pisze: 3. To watek o Smolnej, ale na portalu g-p.pl. Stad nalezy przestrzegac regul panujacych na portalu. Nie powinnismy zatem tutaj umawiac sie na:
-granie w berka na Smolnej
-turnieje gier karcianych na Smolnej
-picie wodki po Smolnej
Nie rozumiem. Czy tu jest jakaś aluzja? Przynoszę własne planszówki, proponuję grę. Nie w berka. W grę karcianą grałem ostatnio dzięki uprzejmości Lim-Dula (Blue Moon). Komentarz o wódce wydaje mi się niestosowny, ale jeszcze nie znam wszystkich zwyczajów stałych bywalców. Na wszelki wypadek zaznaczam - ja nie piję i nie palę.
Don Simon pisze: 4. Oczywiscie jak najbardziej grajta sobie w RPG, tylko umawiajcie sie na to na priv, bo za chwile sie wszystkim zbierze na wspominki w co to graja i kiedy graja i sie watek stoczy w totalny OT.

5. Wszystko powyzsze to moje zdanie, ktore nie jest oficjalnym stanowiskiem portalu (Nataniel) ani Smolnej (Leszek) :-).
Otóż, to. Skoro brak na razie oficjalnego stanowiska portalu (Nataniel) ani Smolnej (pan Leszek), czy na Smolnej można grać w RPG, a przede wszystkim definicji, co jest RPG, a co nie, umawianie się na grę prawdopodobnie planszową nie wydaje mi się OT. Natomiast komentarze o piciu wódki jak najbardziej. Ale mogę się nie znać.

Descent i Arkham Horror mają zdaje się jeszcze jakieś rekwizyty poza jedynie taliami kart i kostką, jak w Munchkinie. To już Magic:tG wymaga więcej elementów (żetony tokenów, licznik życia, nawet czasem maty proponują). Blue Moon poza kartami posługuje się wyłącznie właśnie taką "matą" i 3 smokami w funkcji znaczników. Podobnie jak np. Minotaur Lords. Czy to są gry karciane czy planszowe?
Awatar użytkownika
Don Simon
Moderator
Posty: 5623
Rejestracja: 10 wrz 2005, 16:28
Lokalizacja: Warszawa, sercem w Jozefowie ;-)
Been thanked: 1 time

Post autor: Don Simon »

Gregg pisze:
Nie rozumiem. Czy tu jest jakaś aluzja? Przynoszę własne planszówki, proponuję grę. Nie w berka. W grę karcianą grałem ostatnio dzięki uprzejmości Lim-Dula (Blue Moon).
Chodzilo mi oczywiscie o kolekcjonerskie gry, w ktore tez mozna grac i mozna zapewne tutaj zapytac, czy sa chetni, ale rozwlekanie watku na 3 strony wydaje mi sie przegieciem.
Otóż, to. Skoro brak na razie oficjalnego stanowiska portalu (Nataniel) ani Smolnej (pan Leszek), czy na Smolnej można grać w RPG, a przede wszystkim definicji, co jest RPG, a co nie, umawianie się na grę prawdopodobnie planszową nie wydaje mi się OT. Natomiast komentarze o piciu wódki jak najbardziej. Ale mogę się nie znać.
Otoz chodzi o to, ze tak naprawde nie jest istotne co to jest RPG. To forum istnieje od tak dlugiego czasu i jakos nie bylo to nigdy problemem. Przynies gre, zapytaj czy sa chetni i grajcie. Chocby w bezika.

Za to poczucie humoru wskazane - zwlaszcza w czytaniu postow. Tych o wodce tez :roll: ...

Pozdrawiam
Szymon
Każdy może,prawda, krytykować, a mam wrażenie, że dopuszczenie do krytyki, panie, tu nikomu tak nie podoba się.Tak więc z punktu, mając na uwadze, że ewentualna krytyka może być, tak musimy zrobić, żeby tej krytyki nie było, tylko aplauz i zaakceptowanie.
Awatar użytkownika
Gregg
Posty: 62
Rejestracja: 08 mar 2007, 16:50
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Gregg »

Don Simon pisze: Chodzilo mi oczywiscie o kolekcjonerskie gry, w ktore tez mozna grac i mozna zapewne tutaj zapytac, czy sa chetni, ale rozwlekanie watku na 3 strony wydaje mi sie przegieciem.
Ja spytałem tylko raz, czy są chętni. Rozmawiamy też cały czas o planszówkach, przez co rozumiem także ustalenie, co planszówką jest, a co nie jest. Ty wrzucasz do tematu picie wódki i grę w berka. Dla mnie to jest przegięcie. Pisanie postów w temacie to chyba właśnie funkcja forum, więc skoro wątek ma już 160 stron, to też jest przegięcie? Jeśli ktoś jest niezainteresowany danym tematem (jak ja np. ustaleniami, kto wygrał jaką taktyką w grę, której nie znam, albo umawianiem się na sprzedaż jakiejś gry, co można dokonać za pośrednictwem priv bez rozwlekania wątku na forum), może postów nie czytać.
Don Simon pisze: Otoz chodzi o to, ze tak naprawde nie jest istotne co to jest RPG. To forum istnieje od tak dlugiego czasu i jakos nie bylo to nigdy problemem. Przynies gre, zapytaj czy sa chetni i grajcie. Chocby w bezika.
Zaskakujące stwierdzenie po tym jak sam mi zarzuciłeś rozwlekanie wątku, a przy tym poświęciłeś sporo miejsca i postów ściganiu RPG (a teraz to już nie jest istotne?!) i karcianek kolekcjonerskich. Dokładnie to zrobiłem - zapytałem, czy są chętni. Wyjaśniłem jednak wcześniej, o jaką grę chodzi. Gdyby zasada klubu polegała na tym - przyniosę w ciemno jakąś grę, może ktoś zagra, a może nawet mnie na miejscu z nią przegonią, bo jest niestosowna, to po co jest forum?
Don Simon pisze: Za to poczucie humoru wskazane - zwlaszcza w czytaniu postow. Tych o wodce tez :roll: ...
Z poczuciem humoru powinno iść poczucie taktu. W jednym poście skierowanym do mnie zarzuciłeś mi "sianie popeliny" i sprowadziłeś moje poważne propozycje gry do poziomu berka (obecnie także bezika) oraz picia wódki. Nie mnie oceniać czy to było obiektywnie śmieszne, ale w moim poczuciu nieuprzejme i napastliwe. I bardzo OT, oraz rozwlekające wątek i nic nie wnoszące do dyskusji.
Awatar użytkownika
Pancho
Posty: 2687
Rejestracja: 18 cze 2004, 08:40
Lokalizacja: W-wa
Been thanked: 1 time
Kontakt:

Post autor: Pancho »

Spokojnie. Nie chce mi się nawet czytać całej kłótni :) Nie mówię o planszowej D&D, Magii i Miecz, Hero Queście, Dragon Strike'u czy czymkolwiek podobnym. Mówię o RPG, mówię o Warhammerze, bo pomału zabieracie się już do umawania na sesje i dyskutowania o tym. Wydaję mi się, że toczenie teraz dysput o czystym RPG byłoby nie fair w stosunku do miłośników karcianek kolekcjonerskich, którzy są zwykle proszeni o zmianę forum. Starajmy się utrzymywać jednak temat okołoplanszówkowe, bo takie są założenia tego forum. Chucham po prostu na zimne zanim zaczniecie uruchamiać w wątku o Smolnej sesje RPG, tworzyć postacie i opowiadać o ich życiorysach :)
Awatar użytkownika
Lim-Dul
Administrator
Posty: 1711
Rejestracja: 11 gru 2006, 17:12
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Post autor: Lim-Dul »

IMHO Gregg ma sporo racji, Don Simon.

Jeżeli już to mnie powinieneś ganić za spostowanie tej informacji o mojej postaci. =)

Jakoś ostatnio strasznie narzekasz i awansowałeś ostatnio do rangi naczelnego zrzędy na forum, a to dziwne, bo zazwyczaj to mnie przypada ten zaszczytny tytuł. ;-)

Co do umawiania się na privie - ehm, sorry, ale do takiego umawiania się powinna być właśnie najpierw publiczna informacja, że coś tam się organizuje. Chyba że oczekujesz od Gregga, że będzie wysyłał wiadomości wszystkim użytkownikom z osobna. ;-)

No a humor/cynizm to już sprawa czysto subiektywna - mnie tam Twoje wypowiedzi nie uraziły Don Simon, ale nie wydały mi się też zupełnie śmieszne - najwyraźniej kogoś mogłeś jednak obrazić, więc trzeba się zawsze liczyć ze słowami. =)
War does not determine who is right - only who is left. - Bertrand Russell
---
Moja (niekompletna) kolekcja gier
Moja lista życzeń
Awatar użytkownika
Gregg
Posty: 62
Rejestracja: 08 mar 2007, 16:50
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Gregg »

Pancho pisze:Spokojnie. Nie chce mi się nawet czytać całej kłótni :) Nie mówię o planszowej D&D, Magii i Miecz, Hero Queście, Dragon Strike'u czy czymkolwiek podobnym. Mówię o RPG, mówię o Warhammerze, bo pomału zabieracie się już do umawania na sesje i dyskutowania o tym. Wydaję mi się, że toczenie teraz dysput o czystym RPG byłoby nie fair w stosunku do miłośników karcianek kolekcjonerskich, którzy są zwykle proszeni o zmianę forum. Starajmy się utrzymywać jednak temat okołoplanszówkowe, bo takie są założenia tego forum. Chucham po prostu na zimne zanim zaczniecie uruchamiać w wątku o Smolnej sesje RPG, tworzyć postacie i opowiadać o ich życiorysach :)
Ależ ja jestem spokojny. I wcale się nie kłócę. Staram się rozmawiać rzeczowo, ponieważ naprawdę bardzo mnie ostatnio interesuje kwestia rozgraniczenia, co jest planszówką, a co już (jeszcze) nią nie jest.

Zgadzam się w pełni, że to nie jest miejsce na tworzenie i opowiadanie o postaciach z RPG, czego w najmniejszym stopniu nie czynię, prawda? Zapewniam wręcz, że gdyby ktoś był bardziej zainteresowany właśnie opowiadaniem o życiorysach w grze RPG sam poprosiłbym o przeniesienie tematu, bo znam fora bardziej pasujące do tej kwestii, gdzie czułbym się swobodniej. Tu jednak staram się konsekwentnie trzymać właśnie tematów okołoplanszówkowych. Być może niepotrzebne było uzupełnienie opisu armii w Hexie, jako mało istotne dla samej rozgrywki w planszówkę, za co przepraszam.
Awatar użytkownika
MichalStajszczak
Posty: 9479
Rejestracja: 31 sty 2005, 19:42
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 511 times
Been thanked: 1449 times
Kontakt:

Post autor: MichalStajszczak »

Dyskusja znowu zboczyła z tematu, co jest o tyle niebezpieczne, że klub na Smolnej jest na terenie szkoły, a Ministerstwo Edukacji żadnych zboczeń na terenie szkół tolerować nie zamierza :lol:
Czy na Smolnej można grać wyłącznie w planszówki, a w gry kolekcjonerskie czy RPG nie wolno? Na ten temat powinien oczywiście wypowiedzieć się Leo. Ja bym nie zabraniał. A skoro wolno grać, to chyba też wolno umawiać się na forum. Czym innym (moim zdaniem) jest za to tworzenie wątków związanych z grami kolekcjonerskimi czy też RPG na forum i na to bym się nie zgodził.
Oczywiście sugestia Gregga, że Dungeoneer jest grą kolekcjonarską, to nieporozumienie. Gra kolekcjonerska to taka gra, w której gracz posługuje się własnym zestawem kart, kości czy figurek, zebranych drogą kupna, wymiany, spadku, darowizny itd. i o wyniku gry decyduje w jakimś stopniu charakterystyka jego zestawu. Natomiast przy grze w Dungeoneera wszyscy posługują się wspólnym sprzętem (wspólnym w trakcie rozgrywki, bo mającym oczywiście określonego właściciela). Przecież to nie jest tak, że jeden z graczy posługuje się kartami np. z Grobowca Króla Nieumarłych, a drugi kartami ze Smoków Zapomnianych Pustkowi i wygrywa ten, kto ma lepszy zestaw startowy.
Co do RPG to granica jest bardziej płynna ale Magię i Miecz zalicza się do planszówek. Dla mnie głównym wyróżnikiem RPG jest to, że plansza jest "wirtualna" i właściwie gracze tworzą tylko jej obraz na podstawie informacji, przekazywanych przez Mistrza Gry, i to, że gra jest w zasadzie kooperacyjna. No i oczywiście długotrwała rozgrywka i brak ściśle określonego zakończenia. Natomiast Magia i miecz ma planszę i ma ściśle określony cel, do którego dąży się częściowo kooperacyjnie ale jednak przede wszystkim walcząc z innymi graczami.
Awatar użytkownika
Don Simon
Moderator
Posty: 5623
Rejestracja: 10 wrz 2005, 16:28
Lokalizacja: Warszawa, sercem w Jozefowie ;-)
Been thanked: 1 time

Post autor: Don Simon »

Nie chce mi sie dalej kontynuowac besensownej i nudnej zapewne dysputy.

1. Janek - co do narzekania to nie ja jestem gramatycznym faszysta ;-). Mecza mnie tylko coraz bardziej OT, ktore sie czasem pojawiaja i dyskusje, ktore co chwile wybuchaja, gdy ktos nowy przychodzi na forum i zaczyna kombinowac.

2. Gregg - jakkolwiek powazne by Twoje propozycje nie byly, sa OT. Ogolnie forum jest dosc tolerancyjne i jak najbardziej mozna rzucic haslo "gramy w RPG? Chetni na priv!", ale bez niepotrzebnego wchodzenia w szczegoly, ktore zwykle ustalenia okologrowe zmienily w jakas wymiane nudziarstwa o RPG.

3. Co do zarzutow i narazenia Twoich uczuc na szwank to wybacz, ale jakos mnie to nie wzrusza. Co do popeliny - jesli chcesz tutaj uszarpac zgode na rozmowe o RPG dajac jako przyklad MiM to wydaje mi sie, ze nie tedy droga.

4. Proponuje pozostala czesc dyskusji przeniesc na priva lub jeszcze lepiej porozmawiamy sobie o tym na Smolnej (tylko za tydzien, bo w ten piatek mnie niestety nie ma). Pasuje?

Pozdrawiam
Szymon
Ostatnio zmieniony 14 mar 2007, 12:50 przez Don Simon, łącznie zmieniany 1 raz.
Każdy może,prawda, krytykować, a mam wrażenie, że dopuszczenie do krytyki, panie, tu nikomu tak nie podoba się.Tak więc z punktu, mając na uwadze, że ewentualna krytyka może być, tak musimy zrobić, żeby tej krytyki nie było, tylko aplauz i zaakceptowanie.
Awatar użytkownika
Lim-Dul
Administrator
Posty: 1711
Rejestracja: 11 gru 2006, 17:12
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Post autor: Lim-Dul »

1. Janek - co do narzekania to nie ja jestem gramatycznym faszysta.
OK - to postaram się utrzymać w roli:
Gregg - jakkolwiek powazne, by Twoje propozycje nie byly sa OT.
Interpunkcja z piekła rodem. Aż miałem trudności ze zrozumieniem zdania. ;-)
War does not determine who is right - only who is left. - Bertrand Russell
---
Moja (niekompletna) kolekcja gier
Moja lista życzeń
Awatar użytkownika
Don Simon
Moderator
Posty: 5623
Rejestracja: 10 wrz 2005, 16:28
Lokalizacja: Warszawa, sercem w Jozefowie ;-)
Been thanked: 1 time

Post autor: Don Simon »

Lim-Dul pisze: Interpunkcja z piekła rodem. Aż miałem trudności ze zrozumieniem zdania. ;-)
Poprawione :-). A w przyszlosci poprawki proponuje na priva - szybciej, lepiej, czytelniej, a efekt ten sam.

Pozdrawiam
Szymon
Każdy może,prawda, krytykować, a mam wrażenie, że dopuszczenie do krytyki, panie, tu nikomu tak nie podoba się.Tak więc z punktu, mając na uwadze, że ewentualna krytyka może być, tak musimy zrobić, żeby tej krytyki nie było, tylko aplauz i zaakceptowanie.
Awatar użytkownika
Gregg
Posty: 62
Rejestracja: 08 mar 2007, 16:50
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Gregg »

Don Simon pisze:Nie chce mi sie dalej kontynuowac besensownej i nudnej zapewne dysputy.
O tak, zapewne tak jest najłatwiej powiedzieć. Trudniej choćby wysilić się o wskazanie różnic między MiMem a D&D, czy kwestii Dungoneera i Munchkina, tak jak to choćby spróbował MichalStajszczak (co pozwolę sobie dalej skomentować).
Don Simon pisze: 2. Gregg - jakkolwiek powazne by Twoje propozycje nie byly, sa OT. Ogolnie forum jest dosc tolerancyjne i jak najbardziej mozna rzucic haslo "gramy w RPG? Chetni na priv!", ale bez niepotrzebnego wchodzenia w szczegoly, ktore zwykle ustalenia okologrowe zmienily w jakas wymiane nudziarstwa o RPG.
Przypomnijmy sobie - proponowałem przede wszystkim grę w D&D, które traktuję jako planszówkę. Tematu Warhammera nie kontynuuję, bo nie mam wątpliwości, że to inny typ gry, a co więcej nie widzę odpowiednich warunków do niej. Co również mnie przekonuje, że D&D jest OK, bo tu nie widzę tak oczywistych problemów. Cały czas staram się ustalić definicję gry planszowej, o rpgach rozmawiam na innym forum z innymi ludźmi. W którym miejscu wchodzę w szczegóły dotyczące tylko RPG? Trudno dopracować się jakiejkolwiek definicji bez porównań. Owszem, padła raz propozycja sesji w Warhammera, ale zaraz potem wyraźnie zaznaczyłem, że to osobny temat, natomiast interesuje mnie planszówka D&D. Proszę, udowodnij mi, że to nie jest planszówka. Ponadto, kwestia tego, co jest nudne, a co nie, jest względna.
Don Simon pisze: 3. Co do zarzutow i narazenia Twoich uczuc na szwank to wybacz, ale jakos mnie to nie wzrusza. Co do popeliny - jesli chcesz tutaj uszarpac zgode na rozmowe o RPG dajac jako przyklad MiM to wydaje mi sie, ze nie tedy droga.
Halo? Przypominam, że to nie ja wyjechałem z popeliną, wódką i berkiem, więc chyba nie ja próbuję czegokolwiek komukolwiek udowadniać, prawda?

Nie próbuję tez "uszarpać" zgody na rozmowę o RPG, bo nie mam najmniejszego zamiaru rozmawiać tutaj o RPG w oderwaniu od planszówek. Znam o wiele bardziej pasujace miejsca. Ja rozmawiam o planszówkach, przy czym kwestia RPG pojawia się z powodów formalnych. Na przykład odnajdując w MiMie elementy RPG. Rozumiem, że takie podejście do tematu może Cię nudzić. Już mówiłem - nie czytaj, nie dyskutuj. Mnie interesuje kwestia utworzenia wyraźnych definicji gier planszowych i rozgraniczenia ich z RPG. Dobrze, że padają konkretne przykłady, dające podstawę do dyskusji. Skoro uważasz, że nie tędy droga, proszę, zaproponuj inną drogę. Ale nie epatuj swoim znudzeniem, bo to nie jest kreatywne, rozwijające jakąkolwiek dyskusję i z pewnością bardzo OT.

Don Simon pisze: 4. Proponuje pozostala czesc dyskusji przeniesc na priva lub jeszcze lepiej porozmawiamy sobie o tym na Smolnej (tylko za tydzien, bo w ten piatek mnie niestety nie ma). Pasuje?
W ten piątek też nie będę obecny. W następny nie mogę jeszcze założyć na sto procent. Prawde mówiąc na Smolnej wolałbym wykorzystać czas na konkretną grę i poznawanie zasad nowych gier niż na dywagacje ogólne. Zresztą, skoro stwierdzasz, że temat jest dla Ciebie nudny i bezsensowny, to czy mamy ze sobą o czym rozmawiać? O RPG możemy porozmawiać na priv, jeśli wolisz. Natomiast o grach planszowych wolę rozmawiać publicznie na forum, bo po to jest, jak mi się zdaje...
Awatar użytkownika
Valmont
Posty: 1461
Rejestracja: 04 cze 2004, 08:08
Lokalizacja: Warszawa -serce w Białymstoku ;)

Post autor: Valmont »

Dobra, wystarczy już tego chyba panowie. Zaglądam tutaj, żeby zobaczyć kto ma zamiar przyjść w najbliższy piątek na Smolną i co ze sobą przynosi, żeby ewentualnie nastawić się na jakąś rozgrywkę. Przebijanie się przez wasze posty, nie związane z głownym wątkiem, jest męczące.
Dyskusja o różnicach pomiędzy RPG a planszówkami - nie przeszkadza mi - proszę bardzo - ale w innym wątku. Umawianie się na granie w cokolwiek tam wam się wymarzy - nie przeszkadza mi, byleby nie rozwlekać tego, jak ostatnio tworzyły się wkurzające i zajmujące dużo miejsca listy.. Więc proszę na temat i zwięźle :D

Właśnie dowiedziałem się że w ten piątek będę grał na Smolnej w grę wojenną - wojny włoskie w XVI wieku, więc odpadam z rozgrywek w eurogry tym razem.

A tak a propos Baloon Cup. Właśnie przyszło mi do głowy że to prosto można z elementów do El Grande wykonać. Są karty w 5 kolorach z wartościami od 1 do 13. Są klocki w tychże 5 kolorach. Więc tylko 4 kwadraty z tektury wykonać z oznaczeniami czy większe liczby czy mniejsze wygrywają i 5 pucharków do zgarnięcia :D
Ostatnio zmieniony 14 mar 2007, 13:32 przez Valmont, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
gigi
Posty: 823
Rejestracja: 24 lip 2006, 16:19
Lokalizacja: warszawa
Has thanked: 1 time
Been thanked: 1 time

Post autor: gigi »

bede w piatek ok 16-17
wezme ze soba wysokie napiecie :D
Awatar użytkownika
Don Simon
Moderator
Posty: 5623
Rejestracja: 10 wrz 2005, 16:28
Lokalizacja: Warszawa, sercem w Jozefowie ;-)
Been thanked: 1 time

Post autor: Don Simon »

Ten watek nie sluzy dyskusjom o podzialach miedzy RPG, a planszowkami. Dyskusja zapewne moze byc pasjonujaca, ale nie w tym miejscu. Proponuje przeniesc ja do odrebnego watku (zapewne w dziale planszowki).
Co do kwestia ew. dyskusji na Smolnej - tam proponuje dokonczyc powyzsza rozmowe i wszelkie jej watki.
Moje znudzenie wynika z faktu, iz ta cala rozmowa jest w zlym miejscu. Tutaj chce czytac o tym w co ludzie graja, beda grali itp. Temat RPG mnie osobiscie aktualnie nudzi, stad bylbym zobowiazan gdybyscie go przeniesli gdzies indziej.

Pozdrawiam
Szymon
Każdy może,prawda, krytykować, a mam wrażenie, że dopuszczenie do krytyki, panie, tu nikomu tak nie podoba się.Tak więc z punktu, mając na uwadze, że ewentualna krytyka może być, tak musimy zrobić, żeby tej krytyki nie było, tylko aplauz i zaakceptowanie.
Awatar użytkownika
Gregg
Posty: 62
Rejestracja: 08 mar 2007, 16:50
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Gregg »

MichalStajszczak pisze:Dyskusja znowu zboczyła z tematu, co jest o tyle niebezpieczne, że klub na Smolnej jest na terenie szkoły, a Ministerstwo Edukacji żadnych zboczeń na terenie szkół tolerować nie zamierza :lol:
Dobry żart tynfa wart. To kolega Don Simon sugerował umawianie się na wódkę na Smolnej, nie ja. Tego zapewne też szkoła nie toleruje :)

OK, pożartowaliśmy sobie, teraz do konkretów:
MichalStajszczak pisze: Czy na Smolnej można grać wyłącznie w planszówki, a w gry kolekcjonerskie czy RPG nie wolno? Na ten temat powinien oczywiście wypowiedzieć się Leo. Ja bym nie zabraniał. A skoro wolno grać, to chyba też wolno umawiać się na forum. Czym innym (moim zdaniem) jest za to tworzenie wątków związanych z grami kolekcjonerskimi czy też RPG na forum i na to bym się nie zgodził.
Słusznie. Od samego początku stawiałem sprawę jasno - gra, na którą zapraszałem, jest planszówką. Wątki RPG rozwinęli koledzy-bywalcy. Pozostałe nawiązania z grami kolekcjonerskimi czy RPG padają w kontekście ściśle związanym z planszówkami.

MichalStajszczak pisze: Oczywiście sugestia Gregga, że Dungeoneer jest grą kolekcjonarską, to nieporozumienie. Gra kolekcjonerska to taka gra, w której gracz posługuje się własnym zestawem kart, kości czy figurek, zebranych drogą kupna, wymiany, spadku, darowizny itd. i o wyniku gry decyduje w jakimś stopniu charakterystyka jego zestawu. Natomiast przy grze w Dungeoneera wszyscy posługują się wspólnym sprzętem (wspólnym w trakcie rozgrywki, bo mającym oczywiście określonego właściciela). Przecież to nie jest tak, że jeden z graczy posługuje się kartami np. z Grobowca Króla Nieumarłych, a drugi kartami ze Smoków Zapomnianych Pustkowi i wygrywa ten, kto ma lepszy zestaw startowy.
Dobrze, zgadzam się, że ta definicja nie pasuje do Dungeoneera, gdzie gra się ustaloną talią. W Munchkinie w zasadzie podobnie. Ale tu już jeden gracz może włączyć do gry swoją talię z dodatku np. wampirzego, a drugi z kung-fu. I gra robi się nieco mniej przewidywalna. Natomiast o ile dobrze zrozumiałem w Blue Moonie jest nawet układanie talii z zestawu! W tym momencie gra jest już bardzo nieprzewidywalna, bo nie wiadomo, kto jakim plemieniem zagra, a nawet jakie konkretnie ma karty w grze. Zatem jeśli chcemy zaliczyć Blue Moona do gier planszowych definicja wciąż wymaga doprecyzowania.
MichalStajszczak pisze: Co do RPG to granica jest bardziej płynna ale Magię i Miecz zalicza się do planszówek. Dla mnie głównym wyróżnikiem RPG jest to, że plansza jest "wirtualna" i właściwie gracze tworzą tylko jej obraz na podstawie informacji, przekazywanych przez Mistrza Gry, i to, że gra jest w zasadzie kooperacyjna. No i oczywiście długotrwała rozgrywka i brak ściśle określonego zakończenia. Natomiast Magia i miecz ma planszę i ma ściśle określony cel, do którego dąży się częściowo kooperacyjnie ale jednak przede wszystkim walcząc z innymi graczami.
Z całym szacunkiem, to bardzo kiepska definicja. Ma wiele niedociągnięć. Przede wszystkim - wirtualna plansza. Owszem MiM ma prawdziwą planszę. Moje D&D również ją ma. Gracze nie muszą słuchać MG, ponieważ wyraźnie na tej planszy-mapie widzą układ pomieszczeń, ich specyfikę, kolorystykę i detale. W grach typu HeroQuest to już w ogóle są plastikowe szafy, stoły z czaszkami, półki z książkami, a nawet usawiane pionowo drzwi. Pełna wizualizacja. Podobnie jak w Doom Boardgame. Nie widzę różnicy pod tym względem.

Jest za to mnóstwo tak zwanych planszówek, które planszy nie mają w żadnej postaci. Agora z Cheapass Games (może kiedyś zaprezentuje), Queens Necklace, Hive. A może to nie są planszówki? W takim razie, co takiego?

Czy gra Shadows over Camelot nie jest kooperacyjna? Albo LOTR planszowy? Tam drużyna ściśle współpracuje ze sobą, a w przypadku Camelotu jest nawet zdrajca, który mataczy i powinien grać trochę "rolplejowo", czyli podpuszczać graczy w sposób nie ujęty ściśle zasadami mechanicznymi. Przykłady możnaby mnożyć. W nowoczesnych grach planszowych często wręcz proponuje się dodanie smaczku w sensie odgrywania roli. Twórcy rasowej planszówki Na sygnale proponują, by gracze mówili do siebie per "panie doktorze" itd. Podobnie w Machinie innego producenta. W grach zachodnich bywa, że gracz musi w wyniku ruchu coś zaśpiewać, a nawet odegrać jakąś postać czy scenkę! A jednak nikt nie ma wątpliwości, że to są planszówki.

Długotrwała rozgrywka to oczywiście najsłabszy punkt zaproponowanej definicji. Niektóre sesje RPG mogą trwać daleko krócej niż partia powiedzmy w Shoguna. Niektóre przygody z założenia obliczone są na określony czas, na przykład godzinę, nie dłużej. Można zresztą grać krócej i to w ramach kompletnej przygody.

I wreszcie, ściśle określony cel. Ależ w większości gier RPG cel jest bardzo ściśle określony! Trzeba uratować księżniczkę, zabić smoka, wydobyć skarb z podziemi. Celem niejako ubocznym jest przeżyć i rozwijać postać, ale to samo przecież mamy choćby w Shogunie. Muszę przeżyć i stawać się coraz potężniejszy. Tym bardziej w Magii i Mieczu, w której zresztą jest wiele sposobów wygranej. Ponadto, w MiMa na upartego można grać ściśle kooperacyjnie, a nawet wyobrazić sobie wygraną drużynową. Były kiedyś publikowane zasady tak zwanych pomocników bohatera. Czyli jest to wykonalne i nawet przewidziane w zasadach (fakt, opcjonalnych, ale to nic nie zmienia).

Potrzebujemy zatem nadal lepszej definicji, ale jestem wdzięczny za konstruktywną próbę ugryzienia tematu!
Don Simon pisze: Moje znudzenie wynika z faktu, iz ta cala rozmowa jest w zlym miejscu. Tutaj chce czytac o tym w co ludzie graja, beda grali itp.
Dlaczego zatem protestujesz, gdy pytam, kto będzie grał w planszowe D&D? To nie ja walczę z RPG i karciankami. Proponuję grę, chcę się umówić. Nie miałem na celu nawiązywanie dalszej dyskusji.


Bardzo proszę o wskazanie wyraźnego regulaminu tego wątku na forum. Na razie widę całkowity brak konsekwencji. Niektórzy sugerują, że tu wyłącznie się umawia na granie w piątek. Ale w innych własnych postach handlują grami, czy opisują strategię rozgrywek. Pojawiają się też recenzje i ogólniejsze dyskusje o grach. A zatem to już wykracza daleko poza proste umawianie się na grę. Proszę zatem o konkretne ustalenie, o czym można rozmawiać, a o czym nie. Nie chcę przecież nikogo nudzić, bulwersować, czy drażnić. Chciałem się właśnie tylko umówić na grę, ale nawiązano ze mną dyskusję. Więc jak to jest?
Ostatnio zmieniony 14 mar 2007, 13:48 przez Gregg, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
Leo
Posty: 298
Rejestracja: 05 maja 2006, 09:02
Lokalizacja: Stąd

Post autor: Leo »

Możecie grać na Smolenj w co chcecie (jeśli chodzi o gry oczywiście).
A Don Simon i Gregg mają już być grzeczni, bo nie dostaną więcej ciasteczek. :wink:
"Szlabany w głowach podnoszą się najwolniej."
Awatar użytkownika
Gregg
Posty: 62
Rejestracja: 08 mar 2007, 16:50
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Gregg »

Leo pisze:Możecie grać na Smolenj w co chcecie (jeśli chodzi o gry oczywiście).
A Don Simon i Gregg mają już być grzeczni, bo nie dostaną więcej ciasteczek. :wink:
OK, żebym jednak był grzeczny (co jest moim celem, bez względu na ciasteczka), muszę wiedzieć co mi wolno, a co nie. Czy rozmawianie w tym wątku o definicjach różnych gier jest dopuszczalne? Czy można porównywać tu gry planszowe do gier z innych gatunków, lub próbować dokonywać ich klasyfikacji?
Awatar użytkownika
Leo
Posty: 298
Rejestracja: 05 maja 2006, 09:02
Lokalizacja: Stąd

Post autor: Leo »

Nie ja tu jestem moderatorem.
"Szlabany w głowach podnoszą się najwolniej."
Awatar użytkownika
Valmont
Posty: 1461
Rejestracja: 04 cze 2004, 08:08
Lokalizacja: Warszawa -serce w Białymstoku ;)

Post autor: Valmont »

Gregg pisze: Czy rozmawianie w tym wątku o definicjach różnych gier jest dopuszczalne? Czy można porównywać tu gry planszowe do gier z innych gatunków, lub próbować dokonywać ich klasyfikacji?
W tym wątku można rozmawiać o planowanych rozgrywkach oraz tych które sie już odbyły, umawiać się na gry, prosić ludzi o przyniesienie konkretnych pozycji. A takie teoretyczne pogaduchy do działu "Planszówki"
Awatar użytkownika
gigi
Posty: 823
Rejestracja: 24 lip 2006, 16:19
Lokalizacja: warszawa
Has thanked: 1 time
Been thanked: 1 time

Post autor: gigi »

Gregg pisze:
Leo pisze:Mo¿ecie graæ na Smolenj w co chcecie (je¶li chodzi o gry oczywi¶cie).
A Don Simon i Gregg maj± ju¿ byæ grzeczni, bo nie dostan± wiêcej ciasteczek. :wink:
[quote}OK, ¿ebym jednak by³ grzeczny (co jest moim celem, bez wzglêdu na ciasteczka), muszê wiedzieæ co mi wolno, a co nie. Czy rozmawianie w tym w±tku o definicjach ró¿nych gier jest dopuszczalne?

nie jest

Czy mo¿na porównywaæ tu gry planszowe do gier z innych gatunków, lub próbowaæ dokonywaæ ich klasyfikacji?
nie mozna

Gregg tu jest watek o spotkaniach na smolnej
umawiamy sie tutaj na granie w planszowki

wiec kto bedzie w piatek bo juz sie pogubilem :(
Awatar użytkownika
Mały brzydki pędrak
Posty: 984
Rejestracja: 24 sty 2006, 19:37
Lokalizacja: Warszawa
Been thanked: 11 times

Post autor: Mały brzydki pędrak »

Dla mnie ilość postów niektórych użytkowników świadczy tylko o tym jaką mają dobra pracę. Siedzą walą w klawiaturę, chodza po forach, a pracodawca im co miesiac buli. Eh robota marzenie.

Ja umówiłem się na Twilight Struggle z Raubritterem oraz nieco wcześniej chciałbym zagrać z Dasilwą w Antike.
Awatar użytkownika
Gregg
Posty: 62
Rejestracja: 08 mar 2007, 16:50
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Gregg »

Po pierwsze powinienem spytać, kto jest moderatorem, bo na razie w opisach przy awatarach nie widzę napisu "moderator", a znowu są udzielane jakieś wytyczne. Komu wierzyć?
gigi pisze:
Gregg pisze:
Leo pisze:Możecie grać na Smolenj w co chcecie (jeśli chodzi o gry oczywiście).
A Don Simon i Gregg mają już być grzeczni, bo nie dostaną więcej ciasteczek. :wink:
[quote}OK, żebym jednak był grzeczny (co jest moim celem, bez względu na ciasteczka), muszę wiedzieć co mi wolno, a co nie. Czy rozmawianie w tym wątku o definicjach różnych gier jest dopuszczalne?

nie jest


Rozumiem, że stwierdzasz to jako moderator, tak?

Skoro jest to niedopuszczalne, to dlaczego conajmniej kilka osób swoimi postami udowadniały mi, co jest grą planszową, a co rpg i podawały różne mniej lub bardziej udane definicje. Może zatem najpierw między sobą ustalicie konkretnie, jakie są zasady, zamiast napastować z miejsca "nowego co przychodzi i kombinuje"...

gigi pisze:
Czy można porównywać tu gry planszowe do gier z innych gatunków, lub próbować dokonywać ich klasyfikacji?
nie mozna

Gregg tu jest watek o spotkaniach na smolnej
umawiamy sie tutaj na granie w planszowki
Widzisz, jak można się umawiać na planszówkę (czy cokolwiek innego), skoro nawet nie wie się, co to jest planszówka? Zresztą, chciałem się tylko umówić na planszówkę, którą proponowałem i tyle. Natomiast, jak już wskazywałem, widzę tu także mnóstwo innych postów, które zdecydowanie nie dotyczą umawiania się na grania w planszówki, a zgoła innych tematów. Wymagacie ode mnie czegoś, czego sami się nie trzymacie, sorry.
Mały brzydki pędrak pisze:Dla mnie ilość postów niektórych użytkowników świadczy tylko o tym jaką mają dobra pracę. Siedzą walą w klawiaturę, chodza po forach, a pracodawca im co miesiac buli. Eh robota marzenie.
Ale konkretnie, do kogo pijesz? Bo takie rzucanie uwag w pustkę to też jest walenie w klawiaturę, z którego niewiele wynika. Jeśli chodzi o mnie, to pracuję samodzielnie i nie mam pracodawcy. Mogę pisać kiedy chcę i pracować w pozostałym czasie...
Ostatnio zmieniony 14 mar 2007, 16:18 przez Gregg, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
bazik
Posty: 2407
Rejestracja: 16 mar 2006, 22:03
Lokalizacja: Warszawa
Been thanked: 6 times

Post autor: bazik »

troll alert...

jak na kazdym forum warto poczytac co sie dzieje przez jakis czas i samemu zobaczyc jakie normy obowiazuja. jak na kazdym forum niestety troszke inne prawa obowiazuja na poczatku. tak czy inaczej zadawanie pytan po to zeby atakowac tych co udzielili odpowiedzi jest... odbiegajace od normy
Awatar użytkownika
Pancho
Posty: 2687
Rejestracja: 18 cze 2004, 08:40
Lokalizacja: W-wa
Been thanked: 1 time
Kontakt:

Post autor: Pancho »

Ja jestem moderator. Ostatnia moja prośba - stwórz sobie oddzielny topic "Różnice między RPG a planszówkami" i tam pogadaj z użytkownikami forum na ten temat. W wątku na Smolnej to nie jest najlepsze miejsce.
ODPOWIEDZ