Strona 98 z 144
Re: [POZNAŃ] Spotkania planszówkowe w Alibi Club
: 11 lut 2009, 00:07
autor: Squirrel
woj_settlers pisze:Czy ktoś się wybiera na X Pionka w marcu?
Pytanie brzmi - kto się nie wybiera?

Re: [POZNAŃ] Spotkania planszówkowe w Alibi Club
: 11 lut 2009, 03:38
autor: Itsuma Oki
Squirrel pisze:woj_settlers pisze:Czy ktoś się wybiera na X Pionka w marcu?
Pytanie brzmi - kto się nie wybiera?

Np. ja

Re: [POZNAŃ] Spotkania planszówkowe w Alibi Club
: 11 lut 2009, 09:20
autor: rokter
Robert (Harkonnen) pisze:
-Jak za tydzień kogoś nie przyprowadzę to się zdenerwuję
Tak a propos przypomniało mi się, że moglibyśmy nakręcić troszkę podobne inicjatywy...
Otóż kupując w Hobbicie oprócz zniżki dostajemy również "pierścienie" (czyli upraszczając sprawę - kasę na następne zakupy). Tej pory zebrało się już około 200 zł. I tak sobie pomyślałem, że dzięki tej kasie można by co miesiąc rozlosowywać jedną małą gierkę (albo wirtualy "kupon" na 30-50 zł do wykorzystanie w hobbicie) wśród wszystkich osób, które w danym miesiącu przyprowadziły na spotkanie kogoś zupełnie nowego. To oczywiście całkiem luźna propozycja i zdaję sobie sprawę z tego, że mogą być lepsze, ale co mi tam... rzucam ideę wraz z zachętą, coby zgłaszać inne pomysły na wykorzystanie naszych 200 zł z Hobbita

Re: [POZNAŃ] Spotkania planszówkowe w Alibi Club
: 11 lut 2009, 10:33
autor: edrache
nie wiem czy to tajemnica (mam nadzieję, że nie), ale w związku z otwarciem nowej strony (lada chwila) Kasia chce zorganizować losowanie wśród osób, które zarejestrują się na stronie i przyjdą na spotkanie. Łatwiej zachęcić kogoś do przyjścia wizją wygrania gry niż wizją wygrania gry przez zapraszającego
Nie wypowiedziałem się o ostatnim spotkaniu (już niedługo takie rzeczy to tylko na nowej stronie

).
To był imprezowy poniedziałek. Zacząłem Saboteurem, potem Rythme & Boulet, Blokus, Barbarossa znów Rythme and Boulet (wersja zaawansowana rulez

) i Blefuj. W międzyczasie Młynek w wersji multi, który jest idealnym przykładem kingmakingu, chociaż na początku było fajnie. Potem, jak Ela zaczęła mi zbijać pionki nie miałem szans się podnieść

Re: [POZNAŃ] Spotkania planszówkowe w Alibi Club
: 11 lut 2009, 10:45
autor: rokter
edrache pisze: Kasia chce zorganizować losowanie wśród osób, które zarejestrują się na stronie i przyjdą na spotkanie. Łatwiej zachęcić kogoś do przyjścia wizją wygrania gry niż wizją wygrania gry przez zapraszającego
(
Myślałem o tym, ale:
- osób które przychodzą po raz pierwszy jest stosunkowo mało (tzn. na każdym spotkaniu jest ich kilka, ale rzadko powtarzają się przez kilka kolejnych tygodni)
- nie możemy losować gry na kazdym spotkaniu (bo wtedy sznasa wygrania byłaby zbyt duża - losowalibyśmy wśród 1-5 nowych osób)
- nie możemy losować raz w miesiącu, bo te nowe osoby pojawiają się nieregulranie (tzn. zawsze jest ich od 1 do 5, ale zwykle są to różne osoby, więc byłyby trudności z dystrybucją nagród)
Re: [POZNAŃ] Spotkania planszówkowe w Alibi Club
: 11 lut 2009, 10:48
autor: edrache
to chyba miało być jednorazowe losowanie z tego co wiem i brałyby w nim udział wszystkie zarejestrowane osoby, które pojawiły się na spotkaniu/spotkaniach w miesiącu lutym lub marcu - teraz już chyba w marcu albo lutym i marcu

Re: [POZNAŃ] Spotkania planszówkowe w Alibi Club
: 11 lut 2009, 11:06
autor: Kmet
[/quote] rzucam ideę wraz z zachętą, coby zgłaszać inne pomysły na wykorzystanie naszych 200 zł z Hobbita

[/quote]
moje 3 grosze :
1. Wg mnie takie dodatkowe bodźce dla nowych członków są niepotrzebne, trochę na siłę. Myślę, że obecne akcje rekrutacyjne są na tyle skuteczne, że niedługo nam się Alibi zapcha.
2. 200 zł w hobbicie można wydać np na :
* Kupić grę, której właścicielem jest gramajda. Sposób wyboru - przez głosowanie zarejestrowanych użytkowników.
* Nagroda w turnieju, który trzeba by zorganizować

.
Re: [POZNAŃ] Spotkania planszówkowe w Alibi Club
: 11 lut 2009, 14:33
autor: BadWolf
rokter pisze:można by co miesiąc rozlosowywać jedną małą gierkę (albo wirtualy "kupon" na 30-50 zł do wykorzystanie w hobbicie) wśród wszystkich osób, które w danym miesiącu przyprowadziły na spotkanie kogoś zupełnie nowego.
edrache pisze:(...)losowanie wśród osób, które zarejestrują się na stronie i przyjdą na spotkanie. Łatwiej zachęcić kogoś do przyjścia wizją wygrania gry niż wizją wygrania gry przez zapraszającego

Propozycja Bartka bardziej do mnie przemawia. Nowa osoba zyskuje i tak nieporównywalnie więcej (rewelacyjnie spędzone poniedziałkowe wieczory do końca życia). To zapraszający musi ruszyć pupę, porozmawiać, wytłumaczyć o co chodzi, pokazać coś, zachęcić, wyciągnąć za uszy/łapy/kitę. To wymaga zaangażowania i to można by symbolicznie nagradzać.
Zwabienie kogoś ideą dostania dziwnej talii kart za free byłoby niekiedy łatwiejsze ale może mieć krótkie nogi. Czy np organizując otwartą konferencje reklamujecie jej temat czy to jaki będzie miała dobry bufet? W tym drugim przypadku na pewno przyjdzie więcej ludzi...

Re: [POZNAŃ] Spotkania planszówkowe w Alibi Club
: 11 lut 2009, 14:56
autor: Pjaj
Kmet pisze:
moje 3 grosze :
1. Wg mnie takie dodatkowe bodźce dla nowych członków są niepotrzebne, trochę na siłę. Myślę, że obecne akcje rekrutacyjne są na tyle skuteczne, że niedługo nam się Alibi zapcha.
2. 200 zł w hobbicie można wydać np na :
* Kupić grę, której właścicielem jest gramajda. Sposób wyboru - przez głosowanie zarejestrowanych użytkowników.
* Nagroda w turnieju, który trzeba by zorganizować

.
Całkowicie się zgadzam z przedmówcą

Propagowanie i przyprowadzanie nowych osób jest fajne, ale tworzenie tego rodzaju bodźców moim zdaniem zupełnie mija się z celem. Dojdzie do tego, że ważniejsze od samego grania stanie się przyprowadzanie jest największej ilości nowych ludzi. Obecnie nowych ludzi pojawia się sporo i wystarczy porównać nicki z pierwszych stron forum o Alibi - które przypominam powstało rok temu - by zobaczyć, jak wiele w ciągu roku pojawiło się nowych osób. Nie mam nic przeciwko pojawianiu się nowych osób - wręcz przeciwnie fajnie, że nowe osoby mają możliwość poznania i wciągnięcia się w nasze hobby. Mam jednak wrażenie, że obecnie kładzie się nacisk przede wszystkim na popularyzatorski aspekt poniedziałkowych spotkać, a powoli zamierają ciekawe idee jak np. organizowanie turniejów. Oczywiście nie mam do nikogo pretensji, zwłaszcza, że sam mógłbym się za to zabrać - to tylko moje spostrzeżenie.
Dlatego popieram pomysł Kmeta, żeby kupon przeznaczyć na nagrodę w turnieju zamiast obdarowywać nim osoby przyprowadzające nowych ludzi.
A jeśli chodzi o organizację turniejów - a co mi tam - proponuję (a jeśli propozycja przejdzie, gotów jestem zorganizować) turniej w Carcassone - z dodatkami lub bez (osobiście preferowałbym z Kupcami i Budowniczymi oraz Tawernami i Katedrami ale się dostosuję) z wariantem z trzema klockami i najchętniej w wersje dwuosobowe (najbardziej strategiczna rozgrywka), ale tu też gotów jestem się dostosować.
Re: [POZNAŃ] Spotkania planszówkowe w Alibi Club
: 11 lut 2009, 15:13
autor: Squirrel
Pjaj pisze:
Mam jednak wrażenie, że obecnie kładzie się nacisk przede wszystkim na popularyzatorski aspekt poniedziałkowych spotkać, a powoli zamierają ciekawe idee jak np. organizowanie turniejów.
Spoko, spoko, będą i turnieje! Mam w szafie jeszcze gry od Egmontu - a z organizacją czekałam na stronkę

Zresztą zobaczycie już niedługo
Jest tam ułatwienie co do organzacji - każdy będzie mógł zaproponować turniej z konkretną datą lub długoterminowy, zbierać zapisy, zarządzać wynikami, dorzucać zachęcające zdjęcia i filmy
Chcemy Carcasonne? Czemu nie! W razie czego mogę pomóc...
Re: [POZNAŃ] Spotkania planszówkowe w Alibi Club
: 11 lut 2009, 15:16
autor: nixnicky
Chętnie wziąłbym udział w takim turnieju.
Wiewióra, impreza w dziupli nadal aktualna? Być może dam radę wpaść i zabrać ze sobą jakieś świeżynki

Re: [POZNAŃ] Spotkania planszówkowe w Alibi Club
: 11 lut 2009, 15:19
autor: Serodziej
rokter pisze: można by co miesiąc rozlosowywać jedną małą gierkę (albo wirtualy "kupon" na 30-50 zł do wykorzystanie w hobbicie) wśród wszystkich osób, które w danym miesiącu przyprowadziły na spotkanie kogoś zupełnie nowego.
Straszna komercha zajezdza ten pomysl
... przypomina mi sie finansowy "lancuszek szczescia", jakze popularny ladnych pare lat temu.
Nie tedy wiedzie droga

Re: [POZNAŃ] Spotkania planszówkowe w Alibi Club
: 11 lut 2009, 15:23
autor: cannehal
Pjaj pisze:
A jeśli chodzi o organizację turniejów - a co mi tam - proponuję (a jeśli propozycja przejdzie, gotów jestem zorganizować) turniej w Carcassone - z dodatkami lub bez (osobiście preferowałbym z Kupcami i Budowniczymi oraz Tawernami i Katedrami ale się dostosuję) z wariantem z trzema klockami i najchętniej w wersje dwuosobowe (najbardziej strategiczna rozgrywka), ale tu też gotów jestem się dostosować.
Ja chętnie na turniej Carcassonne się piszę. Dodatkowo mogę dostarczyć swój egzemplarz z wymienionymi właśnie dodatkami. Co do wersji dwuosobowych to może taki turniej trwać za długo. Może optymalna wartość 4 graczy? I punktacja za pierwsze 3 miejsca. Wiadomo sposobów jest dużo.
W dwie osoby można by załatwić zegary szachowe i grać na czas
Pozdrawiam
Re: [POZNAŃ] Spotkania planszówkowe w Alibi Club
: 11 lut 2009, 15:27
autor: Pjaj
cannehal pisze:
Co do wersji dwuosobowych to może taki turniej trwać za długo. Może optymalna wartość 4 graczy? I punktacja za pierwsze 3 miejsca. Wiadomo sposobów jest dużo.
W dwie osoby można by załatwić zegary szachowe i grać na czas
Pozdrawiam
W 4 osoby zapewnie poszłoby szybciej, ale jednak zdecydowanie wzrasta losowość gry (zbyt dużo może się zmienić pomiędzy jednym a drugim ruchem gracza) - być może rozsądnym kompromisem byłyby 3 osoby.
Co do zegarów - żebyś chciał wiedzieć - w mistrzostwach świata Carcassonne używa się zegarów i każdy gracz ma 20 minut na partię. Tyle że oni grają bez dodatków z jednym klockiem więc jest nieco mniej zastanawiania się.
Re: [POZNAŃ] Spotkania planszówkowe w Alibi Club
: 11 lut 2009, 15:48
autor: Squirrel
cannehal pisze:
Ja chętnie na turniej Carcassonne się piszę. Dodatkowo mogę dostarczyć swój egzemplarz z wymienionymi właśnie dodatkami. Co do wersji dwuosobowych to może taki turniej trwać za długo. Może optymalna wartość 4 graczy? I punktacja za pierwsze 3 miejsca. Wiadomo sposobów jest dużo.
Turniej może być kilkuspotkaniowy w formie ligi...
nixnicky pisze:Wiewióra, impreza w dziupli nadal aktualna? Być może dam radę wpaść i zabrać ze sobą jakieś świeżynki

Dziupla serdecznie zaprasza

Wysyłam Ci info jak trafić i czekam na potwierdzenie przybycia

Re: [POZNAŃ] Spotkania planszówkowe w Alibi Club
: 11 lut 2009, 15:54
autor: rokter
Serodziej pisze:
Straszna komercha zajezdza ten pomysl
Komercha? A kto na tym zarabia?
Wiele wątpliwości rozumiem i podzielam, ale ten agrument akurat zupełnie do mnie nie przemawia.
p.s.
wszysy, ktorzy jeszcze czekają na gry musza sie uzbroić w cierpliwość, bo paczka z dostawą utkwiła gdzieś na naszej zachodniej granicy...
Re: [POZNAŃ] Spotkania planszówkowe w Alibi Club
: 11 lut 2009, 16:20
autor: Serodziej
rokter pisze:A kto na tym zarabia?
Wiele wątpliwości rozumiem i podzielam, ale ten agrument akurat zupełnie do mnie nie przemawia.
OK.. ok.. ok wycofuje wszelakie inwektywy, padam do nozek i lize nowe naje prezesa.
Wydaje mi sie, ze slogan rodem z hiper-marketu 'OSZOŁM'
- Przybywajcie bo rozdajemy fanty za darmo!
... nie jest najlepszym rozwiazaniem. A co, jesli pojawia sie ludzie, ktorzy przyjda tylko dlatego "bo cos jest za darmo", zabiora fanty a pozniej sie 'ulotnia'

(nie, nie jestem zazdrosny, po prostu martwie sie o cudze dobra materialne jak o swoje wlasne

)
Re: [POZNAŃ] Spotkania planszówkowe w Alibi Club
: 11 lut 2009, 16:40
autor: rokter
w takim razie nie zrozumiałeś tego, co napisalem w cytowanym przez Ciebie fragmencie:
Serodziej pisze:rokter pisze: można by co miesiąc rozlosowywać jedną małą gierkę (albo wirtualy "kupon" na 30-50 zł do wykorzystanie w hobbicie) wśród wszystkich osób, które w danym miesiącu przyprowadziły na spotkanie kogoś zupełnie nowego.
JA pisałem o nagrodach dla ludzi, którzy wykażą się aktywnością we
WPROWADZANIU nowych osób w świat planszówek, a
NIE DLA TYCH, którzy przyjdą po raz pierwszy.
p.s.
a moje naje zostaw w spokoju, bo jeszcze zawilgotnieją i logo mi sie odklei...
Re: [POZNAŃ] Spotkania planszówkowe w Alibi Club
: 11 lut 2009, 16:47
autor: Pjaj
Strasznie się gorąca dyskusja zrobiła. Chyba nie będzie innego wyjścia tylko zrezygnowanie z kuponu
A tak naprawdę to gdybyśmy mieli nagradzać zasługi to kupon najbardziej należy się Bartkowi, który z jednej strony najwięcej w hobbicie kupuje, a z drugiej cały system bonusów załatwił. Znając go, wiem jednak, że w życiu się na jego przyjęcie nie zgodzi, chyba że będzie nagrodą w konkursie

Z tego względu mam nadzieję, że będzie startował w turnieju Carcassonne, a wszyscy uczestnicy będą wiedzieli co zrobić

Re: [POZNAŃ] Spotkania planszówkowe w Alibi Club
: 11 lut 2009, 17:59
autor: Harun
Widzę, że jak grypa, co jakiś czas powraca temat propagowania planszówek. Odnoszę wrażenie, że ideą spotkań ma być miłe spędzanie czasu, a nie śrubowanie rekordu w ilości uczestników. Zachętą do przyjścia jest to, że nowe osoby są chętnie przyjmowane do gry, nie są pozostawiane na boku - coś jak sekta, tylko bez drugiego dna. Jednakże jeżeli Bartek ma ochotę propagować planszówki poprzez losowanie gry, która tak naprawdę za cały wkład w te spotkania należałaby się jemu i Kasi, to droga wolna.
Co do turniejów, jeśli mogę wyrazić pogląd osoby, która ostatnio rzadko przychodzi (ale często tęskni) to takie, które są rozgrywane w 1 wieczór, są lepsze dla outsiderów niż turnieje ligowe.
Re: [POZNAŃ] Spotkania planszówkowe w Alibi Club
: 11 lut 2009, 18:15
autor: Pjaj
Harun pisze:Widzę, że jak grypa, co jakiś czas powraca temat propagowania planszówek.
Akurat o tej porze roku grypa znowu szaleje
Harun pisze:Co do turniejów, jeśli mogę wyrazić pogląd osoby, która ostatnio rzadko przychodzi (ale często tęskni) to takie, które są rozgrywane w 1 wieczór, są lepsze dla outsiderów niż turnieje ligowe.
Specjalnie dla mojego ulubionego kolegi po fachu grającego w planszówki gotów jestem w stanie przyjąć taką formułę, by zmieścić się w jeden wieczór. Pytanie tylko, czy jesteś Bartku chętny w nim uczestniczyć?
Re: [POZNAŃ] Spotkania planszówkowe w Alibi Club
: 11 lut 2009, 19:08
autor: Itsuma Oki
Ello,
Po pierwsze uno: uważam, że nic na siłę i zachęcanie ludzi do przychodzenia na gry po to by wygrać grę trochę do mnie nie przemawia. Zresztą jak tak dalej pójdzie to w Alibii raczej się nie pomieścimy.
Po drugie uno: Liga Carrcassone - jak najbardziej i sam deklaruję użyczyć swój egzemplarz z wymienianymi dodatkami.
Pozdrawiam
Artur
Re: [POZNAŃ] Spotkania planszówkowe w Alibi Club
: 11 lut 2009, 19:08
autor: Pjaj
Kontynuując temat turnieju. Ze strony gramajdy na BGG wynika, że dałoby się skompletować 6 zestawów Carcassonne + Tawerny i Katedry + Kupcy i Budowniczowie. Pewnie nie wszystkie osoby wymienione na stronie aktywnie uczestniczą obecnie w życiu gramajdy - np. malumana już niestety dość dawno nie widziałem, ale liczę, że 3 - 4 komplety da się zebrać. Może od razu więc zacznijmy układać listę chętnych, żeby było wiadomo jak dużo egzemplarzy będzie potrzebnych.
EDIT: No to dwa egzemplarze już mamy: Itsumy i mój

Re: [POZNAŃ] Spotkania planszówkowe w Alibi Club
: 11 lut 2009, 20:50
autor: Itsuma Oki
No nie wiem, może...
No dobra, jasne że biorę udział!!!
Lista Carrcassone First Ligue:
- Itsuma (gra + dodatki);
- Pjaj (gra + dodatki);
Dopisywać się i zaznaczyć kto ma grę.
Re: [POZNAŃ] Spotkania planszówkowe w Alibi Club
: 11 lut 2009, 21:11
autor: cannehal
Lista Carrcassone First Ligue:
- Itsuma (gra + dodatki);
- Pjaj (gra + dodatki);
- Cannehal (gra + dodatki); już o tym wcześniej mówiłem, że posiadam i użyczę, ale zauważyłem, że jest tendencja w narodzie do coraz częstszego ignorowania moich wypowiedzi
