Strona 98 z 124

Re: Lords of Hellas (Adam Kwapiński)

: 31 gru 2018, 15:10
autor: Matio.K
Przez pierwsze 3 partie Lordsi byli dla mnie dziwnym tworem w który cała grupą graliśmy jak ostatnie śledzie. Nie mogliśmy zrozumieć wszystkich zasad, którymi rządzi się gra przez co zapytany odpowiadałem, że gra jest "clanky" z toną nie zawsze pasujących do siebie zasad i w ogóle taka sobie. Po 4, gdy odpowiednie klapki w mózgach nam się przestawiły i wszystko stało się jasne mogę powiedzieć, ze to zacny tytuł w który zawsze chętnie zagram.

Re: Lords of Hellas (Adam Kwapiński)

: 01 sty 2019, 14:00
autor: DragonWolff
Jak na masową i eksperymentalną metodę to wdg mnie Sundrop jest spoko. Ostatnio grałem z kumplami i też im się wygląd podobał (sama gra też). Nie rozumiem ludzi którzy są malarzami figurek i się o tym wypowiadają jakby to było coś złego. Przecież wy i tak na każdą figurkę patrzycie jako potencjalny materiał do malowania to po co wam to? Sundrop jest dla ludzi którzy nie chcą bawić się w malowanie, a kolorowe figurki które czasem dodają do gier wyglądają jeszcze gorzej...

Osobiście jedyne do czego bym się przyczepił to Sundrop na armiach. Po prostu widać że ta metoda sprawdza się na szarościach bo je wizualnie "postarza". W przypadku kolorów już zbyt się gryzą kontrasty.

Re: Lords of Hellas (Adam Kwapiński)

: 02 sty 2019, 16:00
autor: ta.skunk.manitou
Matio.K pisze: 31 gru 2018, 15:10 Przez pierwsze 3 partie Lordsi byli dla mnie dziwnym tworem w który cała grupą graliśmy jak ostatnie śledzie. Nie mogliśmy zrozumieć wszystkich zasad, którymi rządzi się gra przez co zapytany odpowiadałem, że gra jest "clanky" z toną nie zawsze pasujących do siebie zasad i w ogóle taka sobie. Po 4, gdy odpowiednie klapki w mózgach nam się przestawiły i wszystko stało się jasne mogę powiedzieć, ze to zacny tytuł w który zawsze chętnie zagram.
Niestety brakuje na youtubie dobrego wytłumaczenia zasad tej gry po polsku, do tego część niuansów z FAQ jest dostępnych dopiero jak zaczniesz szukać po sieci. Ja też potrzebowałem trochę czasu zanim grałem już w 100% wg zasad, ale i tak gra jest świetna.

Re: Lords of Hellas (Adam Kwapiński)

: 02 sty 2019, 17:04
autor: Curiosity
Tutorial Asi jest moim zdaniem bardzo dobry.

Re: Lords of Hellas (Adam Kwapiński)

: 05 sty 2019, 17:39
autor: ta.skunk.manitou
Pojawiła się aktualizacja na KS... wygląda na to, że podobnie jak w przypadku Nemesis, wysyłka polskich dodatków i SG w okolicach maja.

Re: Lords of Hellas (Adam Kwapiński)

: 05 sty 2019, 21:09
autor: Gatherey
ta.skunk.manitou pisze: 05 sty 2019, 17:39 Pojawiła się aktualizacja na KS... wygląda na to, że podobnie jak w przypadku Nemesis, wysyłka polskich dodatków i SG w okolicach maja.
Ktorego roku? :D :lol:

Re: Lords of Hellas (Adam Kwapiński)

: 07 sty 2019, 07:06
autor: Fenrisek83
Gatherey pisze: 05 sty 2019, 21:09
ta.skunk.manitou pisze: 05 sty 2019, 17:39 Pojawiła się aktualizacja na KS... wygląda na to, że podobnie jak w przypadku Nemesis, wysyłka polskich dodatków i SG w okolicach maja.
Ktorego roku? :D :lol:
Mam nadzieję, że tego. XD
Zaczyna mnie to powoli denerwować. Opóźnienia się zdarzają ale przy każdym ich projekcie to przesada.
Gra jest świetna i będę czekał na dodatki.

Re: Lords of Hellas (Adam Kwapiński)

: 23 sty 2019, 19:10
autor: Curiosity
Wczoraj miałem bardzo satysfakcjonująca rozgrywkę 4-osobową. Przy okazji udało mi się wygrać, więc zadowolenie tym większe.

Mam jedno spostrzeżenie po tej rozgrywce, ciekaw jestem Waszych opinii w tym temacie.

Przy setupie, wylosowała nam się karta świątyń, na której dopiero wybudowanie TRZECIEJ świątyni było nagradzane Błogosławieństwem. I o ile pierwsza świątynia została wybudowana bodajże w drugiej turze, tak do końca rozgrywki nikt nie zbudował żadnej innej. Co za tym idzie, w grze nie było ani jednej karty Błogosławieństw.

I wiecie co? I grało mi się lepiej bez tych kart, niż z nimi. Jak dla mnie, to tych kart mogłoby w ogóle nie być w grze.
Mając na stole tylko artefakty i karty walki, wiadomo czego można się mniej więcej spodziewać po walce. Przeciwnik ma 2 karty, ja mam tez dwie, to wchodzę na jego teren z siłą o 1-2 Hoplitów więcej i jakoś to będzie. Jeśli oponent ma mniej kart, to wbijam na remisie i zwykle wychodzę na swoje. Tak to się kręci.

Ale w sytuacji gdy każdy ma jakieś Błogosławieństwo, to walki staja się bardziej zachowawcze i dynamika siada. Nie bardzo mam głowę do tego, aby zapamiętać kto jakie ma karty i wtedy przed każda walka muszę się gracza dopytywać. Nie mówię już o tym, że Błogosławieństwa są często przegięte i nietrudno o problem z balansem...

Powtórzę się - dla mnie tych kart mogłoby w ogóle nie być w grze. Paradoksalnie mogłoby to ożywić tempo budowania świątyń, bo nikt by nie kalkulował, czy przeciwnik dostanie lepszą kartę od Ciebie. Co Wy na to?

Re: Lords of Hellas (Adam Kwapiński)

: 24 sty 2019, 12:28
autor: ta.skunk.manitou
Nigdy nie grałem tak jak ty - bez błogosławieństw. Natomiast mi się ten system bardzo podoba, wprowadza dużą różnorodność i dynamikę. Nawiasem bardzo zaskakująca gra ... z 1-2 świątyniami. W ogóle nie upgrade'owaliście sobie bohaterów? .. bo bez świątyń trudno to robić. Wygląda jakbyście się skupili wyłącznie nad walką o terytoria. Oczywiście można tak grać, natomiast wtedy ta gra traci smaczek za jaki ją wiele osób ceni... to, że zawsze jest kilka dróg zwycięstwa.

Re: Lords of Hellas (Adam Kwapiński)

: 24 sty 2019, 12:45
autor: Daetorian
też uważam, że bez błogosławieństw gorzej się gra i są fajnym twistem.

mi brakuje przede wszystkim różnorodności bohaterów bo:

Perseusz - ma jedną może dwie startowe lokacje i wiadomo co zrobi w pierwszej turze :(
Achilles - jest imo najmocniejszy u nas wygrywa 50% gier
Hela - zależna od artefaktu a jej pasiw uważam za mało przydatny.
Hercules - nic specjalnego nie ma teoretycznie skazany jest na walkę z potworami ale jakiejś wielkiej przewagi w tej dziedzinie nie ma.

Grając kilka partii tymi samymi herosami spadła mi mega regrywalność.

Brakuje mi strasznie także 4 monumentu na zielonym polu! Raz zacząłem na zielonym i kisiłem się tam bez większego sensu :(

Gra dostanie odemnie +1 jak dostane więcej herosów i dodatek z monumentami :D

Re: Lords of Hellas (Adam Kwapiński)

: 24 sty 2019, 15:29
autor: Curiosity
ta.skunk.manitou pisze: 24 sty 2019, 12:28 zaskakująca gra ... z 1-2 świątyniami. W ogóle nie upgrade'owaliście sobie bohaterów?
Rzadko.
"Stałego" kapłana miałem ja, bo bardzo szybko zacząłem kontrolować tę jedyną wybudowaną świątynię. Inni mieli kapłanów z questów oraz za polowania. Ale nikt nie miał więcej niż 1-2.
Wygląda jakbyście się skupili wyłącznie nad walką o terytoria. Oczywiście można tak grać, natomiast wtedy ta gra traci smaczek za jaki ją wiele osób ceni... to, że zawsze jest kilka dróg zwycięstwa.
Nie zgodzę się, że gra straciła smaczek, bo przecież nadal mieliśmy 3 drogi do zwycięstwa. Odpuściliśmy tylko świątynie.
Tak, chyba każdy polował na kontrolę terytoriów. Dochodziło do wielu bitew.

Polował tylko jeden gracz, bo akurat obecność potworów była dla nas... pożądana :) Trafiła nam się Chimera i Meduza. Z powodu Meduzy, jeden z graczy miał zablokowaną swoją największa armię - nie mógł wyprowadzić z tego obszaru swoich jednostek. To był jeden z powodów, przez który ostatecznie nie liczył się w końcowym etapie gry. Natomiast Chimera blokowała najbardziej pożądany monument (Zeusa). Postumenty były budowane, ale nadzwyczaj często na kostkach wypadał Atak albo nic (nie ruszały się).
Daetorian pisze: 24 sty 2019, 12:45 mi brakuje przede wszystkim różnorodności bohaterów bo:

Perseusz - ma jedną może dwie startowe lokacje i wiadomo co zrobi w pierwszej turze :(
Achilles - jest imo najmocniejszy u nas wygrywa 50% gier
Hela - zależna od artefaktu a jej pasiw uważam za mało przydatny.
Hercules - nic specjalnego nie ma teoretycznie skazany jest na walkę z potworami ale jakiejś wielkiej przewagi w tej dziedzinie nie ma.
Ja akurat grałem Heleną, której umiejętność pasywna pomogła mi wiele razy. Ustawiałem ją na wrażliwym regionie i już - mogłem stamtąd wyprowadzić wojska na kilka tur. Herosi przeciwników zajęci byli robieniem questów, więc blokada prowincji działała dobrze.

Poza tym, na początku gry wylosowałem artefakt (1 z 3), który pozwalał mi "odświeżyć" już zagraną akcję specjalną, skutkiem czego mogłem np. turę po turze robić Marsz czy Rekrutację. Mocne to było. Helenka rulezzzz!

Re: Lords of Hellas (Adam Kwapiński)

: 24 sty 2019, 18:26
autor: ta.skunk.manitou
Curiosity pisze: 24 sty 2019, 15:29
ta.skunk.manitou pisze: 24 sty 2019, 12:28 zaskakująca gra ... z 1-2 świątyniami. W ogóle nie upgrade'owaliście sobie bohaterów?
Rzadko.
"Stałego" kapłana miałem ja, bo bardzo szybko zacząłem kontrolować tę jedyną wybudowaną świątynię. Inni mieli kapłanów z questów oraz za polowania. Ale nikt nie miał więcej niż 1-2.
Wygląda jakbyście się skupili wyłącznie nad walką o terytoria. Oczywiście można tak grać, natomiast wtedy ta gra traci smaczek za jaki ją wiele osób ceni... to, że zawsze jest kilka dróg zwycięstwa.
Curiosity pisze: 24 sty 2019, 15:29 Nie zgodzę się, że gra straciła smaczek, bo przecież nadal mieliśmy 3 drogi do zwycięstwa. Odpuściliśmy tylko świątynie.
Tak, chyba każdy polował na kontrolę terytoriów. Dochodziło do wielu bitew.

Kolego, przecież jak byla 1-2 świątyń i nie było błogosławieństw, znaczy ze nowych kapłanów mógł dostać tylko właściciel którejś z nich podczas wnoszenia monumentu... to ile takich sytuacji było... 2? Czy aby na pewno graliście zgodnie z zasadami... ? tzn. wiesz, że po budowie monumentu kapłani znikają z puli, trzeba ich na nowo zdobyć. Pytam dla pewności, bo sam kiedyś grałem robiąc taki błąd.
Idąc tą drogą jak na planszy były 1-2 świątynie, nie wyobrażam sobie by ktoś mógł wyekspowac równocześnie bohatera do poziomu pozwalającego wygrać na potwory , trudno też wyobrazić sobie by ktoś wygrał na monumenty, bo samo ich stawianie było w sytuacji małej liczby świątyń nieopłacalne. Też bez kapłanów musieli wszyscy mieć mało leadership'a, co też słabe w przypadku walk i ekspansji.

Re: Lords of Hellas (Adam Kwapiński)

: 24 sty 2019, 20:39
autor: Curiosity
Tak kolego, na pewno graliśmy dobrze.
Na potwory polował gracz grający Heraklesem (siła startowa 2).
Miał w ręce kilka kart walki, a przed promowaniem dobiera się przecież kolejne. Miał 5-6 kart gdy polował.

Kapłani zdejmowani z monumentów wracali do puli ogólnej, a nie nie na kartę gracza.

Przejmowanie terenów robiliśmy Marszem albo Przygotowaniem. Monumenty i tak były budowane, bo gracze chcieli ruszyć Meduzę.

Re: Lords of Hellas (Adam Kwapiński)

: 01 lut 2019, 23:24
autor: Ziemowit
Nie mogę się zgodzić z uwagą, że karty błogosławieństw są problemem, jeżeli chodzi o walkę. Nie trzeba ich pamiętać, są cały czas odkryte i zawsze można spojrzeć, co kto ma. A przecież ile ich jest średnio w grze? Trzy? Zanim zaatakujemy przeciwnika, to bierzemy wszystko pod uwagę (nie ma tego dużo), w tym jego karty błogosławieństw, które przecież nie muszą mieć wpływu na walkę. Większość błogosławieństw ma zazwyczaj działanie, które nie wiąże się z walką.

Natomiast zgodziłbym się z uwagą, że niektóre karty błogosławieństw są lepsze, inne gorsze--i to zwiększa losowość w grze. Ale dla mnie wciąż nie na tyle, bym odczuwał, że mi przeszkadza. Wciąż liczymy hoplitów, miasta, zastanawiamy się, jakie mamy karty walki itd. Lords of Hellas to chyba obecnie moja ulubiona gra, co może nie jest jakimś mega wyróżnieniem, bo jestem niedzielnym graczem.

W najbliższą niedzielę gram z dwiema nowymi osobami, więc zobaczę, jak będzie :D.

Re: Lords of Hellas (Adam Kwapiński)

: 02 lut 2019, 08:15
autor: feniks_ciapek
Przy czterech graczach liczenie kto co ma - artefakty, błogosławieństwa itp. - jest niełatwe. A co do użyteczności błogosławieństw to właśnie dlatego jest draft po zbudowaniu świątyni. Chociaż niestety premiuje to tylko aktywnego gracza. Jakaś licytacja byłaby tu fajna, tylko dodałaby kolejny mechanizm do tej już i tak rozbudowanej gry.

Re: Lords of Hellas (Adam Kwapiński)

: 06 lut 2019, 08:27
autor: Fenrisek83
Draft przy wybieraniu błogosławieństw jest moim zdaniem ok. Trzeba kombinować aby być tym pierwszym. Odpowiednio zaplanować ja kombinować tak aby wybudować świątynie w odpowiednim momencie. Co do błogosławieństw niektóre są przegięte ale dodają smaczku grze. Dla mnie są to dodatkowe specjalne umiejętności coś jak perki z gier cRPG.

Re: Lords of Hellas (Adam Kwapiński)

: 08 lut 2019, 17:13
autor: Curiosity
A tymczasem, za siedmioma górami, za siedmioma lasami, w dalekiej krainie zwanej USA, ktoś dostał już swojego "Tytana"
https://www.boardgamegeek.com/thread/21 ... edge-image
Spoiler:

Re: Lords of Hellas (Adam Kwapiński)

: 08 lut 2019, 18:11
autor: wirusman
Curiosity pisze: 08 lut 2019, 17:13 A tymczasem, za siedmioma górami, za siedmioma lasami, w dalekiej krainie zwanej USA, ktoś dostał już swojego "Tytana"
https://www.boardgamegeek.com/thread/21 ... edge-image
Spoiler:
A to nie jest tylko jedno pudło które przyjechało do AR?
Na ich fb jest te samo zdjęcie.

Re: Lords of Hellas (Adam Kwapiński)

: 08 lut 2019, 18:35
autor: Curiosity
A tego to już nie wiem, nie mam konta na FB.

Re: Lords of Hellas (Adam Kwapiński)

: 08 lut 2019, 20:37
autor: wirusman
Curiosity pisze: 08 lut 2019, 18:35 A tego to już nie wiem, nie mam konta na FB.
https://www.kickstarter.com/projects ... /2410689
To mi się podoba:) ciekawie jak zmieni się gra po dodaniu dodatków.

Re: Lords of Hellas (Adam Kwapiński)

: 08 lut 2019, 22:00
autor: kaimada
wirusman pisze: 08 lut 2019, 20:37
Curiosity pisze: 08 lut 2019, 18:35 A tego to już nie wiem, nie mam konta na FB.
https://www.kickstarter.com/projects ... /2410689
To mi się podoba:) ciekawie jak zmieni się gra po dodaniu dodatków.
Ile tu mamy opóźnienia? Rok?

Re: Lords of Hellas (Adam Kwapiński)

: 08 lut 2019, 22:25
autor: wirusman
Od roku gram w podstawke :)

Re: Lords of Hellas (Adam Kwapiński)

: 09 lut 2019, 01:01
autor: Casiliasplp
Polska wersja ma być na Maj/Czerwiec ?

Re: Lords of Hellas (Adam Kwapiński)

: 09 lut 2019, 01:17
autor: Curiosity
https://www.youtube.com/watch?v=NrMhGFgQinc

Oficjalny Unboxing Tytana. Niestety, kamerzysta ma cholerne problemy ze złapaniem ostrości.

Re: Lords of Hellas (Adam Kwapiński)

: 09 lut 2019, 10:45
autor: Fenrisek83
Nie mogę się doczekać. Ogrywamy podstawkę ale już potrzeba dodatków.