(Gdańsk) Gry wojenne i historyczne - umawianie się oraz dyskusje

... czyli zloty miłośników planszówek! Tu możesz także umawiać się na granie w Twoim mieście.
Awatar użytkownika
Odi
Administrator
Posty: 6490
Rejestracja: 21 kwie 2007, 12:51
Lokalizacja: Gdynia
Has thanked: 614 times
Been thanked: 971 times

Re: Gry wojenne i historyczne pod egidą Muzeum [Gdańsk]

Post autor: Odi »

Prawdopodobnie będę. Potwierdzę jeszcze jutro.
Awatar użytkownika
Odi
Administrator
Posty: 6490
Rejestracja: 21 kwie 2007, 12:51
Lokalizacja: Gdynia
Has thanked: 614 times
Been thanked: 971 times

Re: Gry wojenne i historyczne pod egidą Muzeum [Gdańsk]

Post autor: Odi »

Wybieram się tradycyjnie, na godz. 17. Normandii nie mamy w torbie.
Awatar użytkownika
Highlander
Posty: 1635
Rejestracja: 15 gru 2013, 00:09
Lokalizacja: Gdańsk
Has thanked: 101 times
Been thanked: 152 times

Re: Gry wojenne i historyczne pod egidą Muzeum [Gdańsk]

Post autor: Highlander »

Ja jeszcze nie wiem, bo młody się rozchorował. Zobaczę jakie będzie info od lekarza.
Awatar użytkownika
Jan_1980
Posty: 2515
Rejestracja: 18 maja 2016, 18:18
Lokalizacja: Gdynia
Has thanked: 25 times
Been thanked: 75 times

Re: Gry wojenne i historyczne pod egidą Muzeum [Gdańsk]

Post autor: Jan_1980 »

Cześć.
Mam Normandię w domu, przyniosę do okazania, ale dziś nie zagramy bo nie zdążę ogarnąć.
Sugeruję przyszły wtorek lub "w tygodniu".
Takie gry można dosyć łatwo sejwować przy pomocy zdjęć, tak więc nie ma co się przejmować czasem gry.
To kto w końcu będzie?
Ja, Odi, Muad napewno, Highlander może. Rafał, będziesz?
Czy gracze wojenni śnią o drewnianych owieczkach? TAK!
Moja kolekcja:
https://boardgamegeek.com/collection/user/Janek1980
Awatar użytkownika
lacki2000
Posty: 4091
Rejestracja: 30 maja 2012, 00:09
Lokalizacja: Gdynia
Has thanked: 299 times
Been thanked: 177 times

Re: Gry wojenne i historyczne pod egidą Muzeum [Gdańsk]

Post autor: lacki2000 »

mnie dziś nie będzie :(
Nie dajcie gnuśnieć umysłom, grajcie w Go! - Konfucjusz (Kǒng Fūzǐ, 551-479 p.n.e.)
:: Moja kolekcja (BGG) :: Chciałbym do kolekcji (BGG) :: Chętnie kupię (BGG) ::
Awatar użytkownika
Highlander
Posty: 1635
Rejestracja: 15 gru 2013, 00:09
Lokalizacja: Gdańsk
Has thanked: 101 times
Been thanked: 152 times

Re: Gry wojenne i historyczne pod egidą Muzeum [Gdańsk]

Post autor: Highlander »

mnie również nie będzie :(
Awatar użytkownika
Muad
Posty: 704
Rejestracja: 07 sty 2016, 21:57
Lokalizacja: Gdańsk
Has thanked: 113 times
Been thanked: 66 times

Re: Gry wojenne i historyczne pod egidą Muzeum [Gdańsk]

Post autor: Muad »

Będę bliżej 18.. hm święta trójca widać, więc co, klasycznie T&T czy Churchill? :D
wytłumaczę i zagram: seria COIN, seria Next War, Labyrinth (War on Terror + Awakening), Churchill, Pericles, Diuna. Paxy: Emancipation + Pamir
=============
Moja kolekcja | Oczekujące | Na oku | Mam LotR TCG (Decipher) PL
Awatar użytkownika
Jan_1980
Posty: 2515
Rejestracja: 18 maja 2016, 18:18
Lokalizacja: Gdynia
Has thanked: 25 times
Been thanked: 75 times

Re: Gry wojenne i historyczne pod egidą Muzeum [Gdańsk]

Post autor: Jan_1980 »

Działo się...
Zaczęliśmy od Miasta Szpiegów. Bardzo fajna gra. Łatwa w opanowaniu, ale żeby wygrać trzeba pogłówkować.
Potem Labirynt. Utworzyłem zieloną ość od Nigerii po Arabię Saudyjską i wygrałem grę. Im więcej gram tym bardziej widzę, że ta gra nie oddaje tego co dzieje się teraz na świecie ale i tak jest świetna.
Czy gracze wojenni śnią o drewnianych owieczkach? TAK!
Moja kolekcja:
https://boardgamegeek.com/collection/user/Janek1980
Awatar użytkownika
lacki2000
Posty: 4091
Rejestracja: 30 maja 2012, 00:09
Lokalizacja: Gdynia
Has thanked: 299 times
Been thanked: 177 times

Re: Gry wojenne i historyczne pod egidą Muzeum [Gdańsk]

Post autor: lacki2000 »

Jan_1980 pisze: Im więcej gram tym bardziej widzę, że ta gra nie oddaje tego co dzieje się teraz na świecie ale i tak jest świetna.
a czemu nie oddaje?
Nie dajcie gnuśnieć umysłom, grajcie w Go! - Konfucjusz (Kǒng Fūzǐ, 551-479 p.n.e.)
:: Moja kolekcja (BGG) :: Chciałbym do kolekcji (BGG) :: Chętnie kupię (BGG) ::
Awatar użytkownika
Highlander
Posty: 1635
Rejestracja: 15 gru 2013, 00:09
Lokalizacja: Gdańsk
Has thanked: 101 times
Been thanked: 152 times

Re: Gry wojenne i historyczne pod egidą Muzeum [Gdańsk]

Post autor: Highlander »

lacki2000 pisze:
Jan_1980 pisze: Im więcej gram tym bardziej widzę, że ta gra nie oddaje tego co dzieje się teraz na świecie ale i tak jest świetna.
a czemu nie oddaje?
To co się dzieje teraz na świecie to tylko jedna z milionów kombinacji ułożenia się kart wydarzeń i przebiegu rozgrywki w Labirynt ;)
Awatar użytkownika
Jan_1980
Posty: 2515
Rejestracja: 18 maja 2016, 18:18
Lokalizacja: Gdynia
Has thanked: 25 times
Been thanked: 75 times

Re: Gry wojenne i historyczne pod egidą Muzeum [Gdańsk]

Post autor: Jan_1980 »

Muad! Wrzuć zdjęcia, muszę się w pracy pochwalić wynikiem ;)
Czy gracze wojenni śnią o drewnianych owieczkach? TAK!
Moja kolekcja:
https://boardgamegeek.com/collection/user/Janek1980
Awatar użytkownika
Muad
Posty: 704
Rejestracja: 07 sty 2016, 21:57
Lokalizacja: Gdańsk
Has thanked: 113 times
Been thanked: 66 times

Re: Gry wojenne i historyczne pod egidą Muzeum [Gdańsk]

Post autor: Muad »

Tak tak..
Spoiler:
Przez połowę gry mylnie sądziłem, iż mam przewagę. Na planszy wyglądało to w miarę dobrze, bo Janek zaczął tworzyć Afrykański Kalifat. A tam bieda powiewa także nie było co wysyłać tam US Army (chociaż w Mali desant marines zaprowadził pokój i dobrobyt ^^). Afganistan był jednak złym pomysłem, a niestety Saudowie po wielu politycznych zawirowaniach pod wpływem paru fundamentalistów przeszli na stronę zła (tak wiem wiem to US jest zueee).

Tak jako ciekawostka, COIN o Anglii:

https://www.youtube.com/watch?v=A6Ke4grMUis
wytłumaczę i zagram: seria COIN, seria Next War, Labyrinth (War on Terror + Awakening), Churchill, Pericles, Diuna. Paxy: Emancipation + Pamir
=============
Moja kolekcja | Oczekujące | Na oku | Mam LotR TCG (Decipher) PL
Awatar użytkownika
Jan_1980
Posty: 2515
Rejestracja: 18 maja 2016, 18:18
Lokalizacja: Gdynia
Has thanked: 25 times
Been thanked: 75 times

Re: Gry wojenne i historyczne pod egidą Muzeum [Gdańsk]

Post autor: Jan_1980 »

A tym czasem we Francji...
Obrazek
Czy gracze wojenni śnią o drewnianych owieczkach? TAK!
Moja kolekcja:
https://boardgamegeek.com/collection/user/Janek1980
Awatar użytkownika
lacki2000
Posty: 4091
Rejestracja: 30 maja 2012, 00:09
Lokalizacja: Gdynia
Has thanked: 299 times
Been thanked: 177 times

Re: Gry wojenne i historyczne pod egidą Muzeum [Gdańsk]

Post autor: lacki2000 »

Jan_1980 pisze:A tym czasem we Francji...
Spoiler:
Czy ten obsługiwacz karabinu tak się przejął pozowaniem do zdjęcia, że zapomniał podpiąć amunicję? :P
Nie dajcie gnuśnieć umysłom, grajcie w Go! - Konfucjusz (Kǒng Fūzǐ, 551-479 p.n.e.)
:: Moja kolekcja (BGG) :: Chciałbym do kolekcji (BGG) :: Chętnie kupię (BGG) ::
Awatar użytkownika
Jan_1980
Posty: 2515
Rejestracja: 18 maja 2016, 18:18
Lokalizacja: Gdynia
Has thanked: 25 times
Been thanked: 75 times

Re: Gry wojenne i historyczne pod egidą Muzeum [Gdańsk]

Post autor: Jan_1980 »

Tak się zastanawiam czy gry z tej serii:
http://shop.decisiongames.com/SearchResults.asp?Cat=30
nie sprawdzą się na naszych spotkaniach, ze względu na czas gry.
PS. a to zdjęcie z Wału Atlantyckiego zamieściłem gdyż 5 stycznia 2018 stanie się 6 czerwca 1944 i odpalamy po raz pierwszy Normandy 44 Simonicha:)
Czy gracze wojenni śnią o drewnianych owieczkach? TAK!
Moja kolekcja:
https://boardgamegeek.com/collection/user/Janek1980
Awatar użytkownika
Jan_1980
Posty: 2515
Rejestracja: 18 maja 2016, 18:18
Lokalizacja: Gdynia
Has thanked: 25 times
Been thanked: 75 times

Re: Gry wojenne i historyczne pod egidą Muzeum [Gdańsk]

Post autor: Jan_1980 »

Taka ciekawostka:
W piątek nie mogliśmy zagrać w Kromlie gdyż nie było wolnych miejsc. A byliśmy tam już o 17. Tak więc lepiej rezerwować.
Czy gracze wojenni śnią o drewnianych owieczkach? TAK!
Moja kolekcja:
https://boardgamegeek.com/collection/user/Janek1980
KROLM
Posty: 107
Rejestracja: 02 paź 2016, 21:24
Been thanked: 4 times

Re: Gry wojenne i historyczne pod egidą Muzeum [Gdańsk]

Post autor: KROLM »

Taka ciekawostka:
W piątek nie mogliśmy zagrać w Kromlie gdyż nie było wolnych miejsc. A byliśmy tam już o 17. Tak więc lepiej rezerwować.
Janku, muszę w końcu to napisać. Odmienia się "w Krolmie" ;)

Piątki i Soboty są często oblegane, stąd Wasze spotkania wtorkowe mogły Was zmylić, że u nas spokój cały tydzień trwa ;)

Pozdrawiam
Gralnia/Wypożyczalnia/Sklep
www.krolm.pl
Awatar użytkownika
Wolf
Posty: 1517
Rejestracja: 12 lut 2012, 16:33
Lokalizacja: Gdynia / Gdańsk
Has thanked: 43 times
Been thanked: 194 times

Re: Gry wojenne i historyczne pod egidą Muzeum [Gdańsk]

Post autor: Wolf »

Muad pisze:Tak jako ciekawostka, COIN o Anglii:

https://www.youtube.com/watch?v=A6Ke4grMUis
A tutaj jeszcze nowszy COIN, też o Anglii... aczkolwiek nie do końca :P
Spoiler:
Awatar użytkownika
Jan_1980
Posty: 2515
Rejestracja: 18 maja 2016, 18:18
Lokalizacja: Gdynia
Has thanked: 25 times
Been thanked: 75 times

Re: Gry wojenne i historyczne pod egidą Muzeum [Gdańsk]

Post autor: Jan_1980 »

No i zagraliśmy w Normandie 44.
Rozłożenie gry i zagranie 8 etapów zajęło nam 6 godzin.
Mimo, że znam France 40 musiałem nie raz wertować instrukcję, jest sporo drobnych różnic.
Dziwna w tej grze jest tabela wyników walik. Tak naprawdę różnica pomiędzy atakiem 2:1 a 7:1 (najsilniejszy atak) jest bardzo mała i realnie nie można zrobić mega silnego ataku, żeby uzyskać przełamanie. Wychodzi takie pranie się po pyskach. I może być to nużące. Nie ma tu rozjeżdżania wrogich jednostek jak we France 40
Występuję duża losowość ze względu na pogodę. Kilka etapów dobrej pogody może całkowicie przeważyć grę na korzyść aliantów.
Zasady zwycięstwa są chyba skopane. Aliantom bardzo łatwo zająć wymagane punkty terenowe o wartośi 10 a potem mogą już czekać na koniec gry
Ale są i zalety:
a) Gra jak każda gra Simonicha jest bardzo ładna

b) Ja w tej grze czułem chrom. Po stronie amerykańskiej próbowałem tylko blokować skrzyżowania jakimiś ostbatalionami, brygadami cyklistów, oddziałami z dywizji statycznych, pułkiem spadochronowym, batalionem szturmowym 7A, batalionami francuskich czołgów i inną drobnicą. Od strony brytyjskiej wyglądało trochę inaczej. 21 DPanc i dywizja Panzerlehr musiały zostać użyte do obrony statecznej w Caen i na zachód od niego a 12 dywizja W-SS (też pancerna) najpierw stała w 2 grupach za Caen i czekała na pochmurny dzień, a potem wsparta panterami z PzLehr przeszła do kontrataku.

Tradycyjnie proszę o zdjęcia.

pzdr
Czy gracze wojenni śnią o drewnianych owieczkach? TAK!
Moja kolekcja:
https://boardgamegeek.com/collection/user/Janek1980
Awatar użytkownika
Muad
Posty: 704
Rejestracja: 07 sty 2016, 21:57
Lokalizacja: Gdańsk
Has thanked: 113 times
Been thanked: 66 times

Re: Gry wojenne i historyczne pod egidą Muzeum [Gdańsk]

Post autor: Muad »

Czas na raporcik..

Wcześniej nie grałem stricte hexówek, to w sumie była moja pierwsza nie licząc Eotsa, który jest dość specyficzny. Nie interesowałem się wcześniej, dopiero seria Next War mnie zaciekawiła i tak to poleciało dalej. Co ciekawe Simonich projektuje mapy i tokeny do Next Warów :P Ale to tam później.

Samo rozstawienie gry zajęło nam może z 30 minut. Wydawało mi się, że mniej, ale też samo rozstawienie Aliantów nie było zbytnio uciążliwe, nie wiem jak Janek. Grę miałem w większości ogarniętą także nie było aż tak dużo niespodzianek. No i nastał czas na desant, który mimo iż jest losowy (czyt. rzucamy jak bardzo mocno rozbijemy się na plaży albo jak beznadziejnie spadniemy) ale były emocje na starcie. I mnie teraz ciekawi, kto do ch.. uczył tych amerykanów spadać ze spadochronu.. noź kur.. 80% spadła jak kaleki a jeden to prawie się nie zabił. Nawet niemcy nie mieli zamiaru podchodzić do nich bo w takie bagno wpadli.. Poniżej mój desancik:
Spoiler:
Ogółem oprócz amerykański spadochroniarzy desant zakończył się sukcesem. Szczerze myślałem, że będzie bardziej krwawo ale nie jestem specem a samą Normandią za wiele się nie interesowałem. Idąc dalej, bez problemu udało mi się wypie.. wyczyścić plaże z obrońców. Przy zbyt dużej uciesze Janka, jako że dobił jednego złamanego spadochroniarza postanowiłem na spokojnie wszystkich ranny wycofać bliżej morza i tam sobie spokojnie ich zregenerować, podczas gdy tzw. follow-up szedł na przód.
Spoiler:
Po stronie amerykańskiej poza energicznym desantem za wiele się nie działo. Nie miałem zbytnio pomysłu a tamtejsze bagna nie pomagały podjąć decyzję. Po prostu likwidowałem tych którzy w teorii mogli mi zagrozić. Natomiast po stronie Commonwealthów zabawa trwała w najlepsze. Odpowiednio złożone grupki likwidowały wszystko wokół Caen. A skoro warunkiem zwycięstwa jest przejęcie miasta więc trzeba było się zabrać do roboty.. oj jakże się myliłem.
Spoiler:
Spoiler:
Przejęcie miasta szło mozolnie, pomimo korzystnej pogody, wsparciu lotnictwa, wsparciu sztabów, odpowiednich oddziałów (komandosi +1) i maksymalnej sił ognia nie udało się odbić miasta. Same wsparcie niemieckie, które robiło wrażenie, tak na prawdę nie zrobiło większych szkód jeżeli chodzi zniweczenie ataku. Co prawda, skuteczne oflankowanie i kontratak przy zmianie pogody skutecznie odepchnął Brytyjczyków od Caen. Stwierdziłem wtedy, iż trzeba przemyśleć taktykę i wrócić za bezpieczną niebieską linię, gdzie wsparcie marynarki potrafiło zdmuchnąć Jankowi uśmiech na twarzy :)
Spoiler:
Podsumowując. Grało się bardzo przyjemnie i pewnie będę chciał zagrać w Normandy '44 jeszcze raz. To była nasza pierwsza gra, także przez te 6 godzin ograliśmy 1/3 gry. Nie było aż tak wiele zasad które były nie zrozumiałe, chociaż szukanie tabelki zaopatrzenia do której wszystko się odnosiło było niepojęte. Bardzo podobała mi się mechanika obrony pod samym ataku, chociaż na początku miałem minę "wtf" to jednak fajnie dodawało klimatu. Matematyka jest w miarę prosta chociaż kalkulowanie przed walką nie ma żadnego sensu.

Minusy.. czemu ktoś ustanowił górny limit ataku na 18? Serio? Ja w 95% przez całą grę miałem max siły w ataku, co w sumie przekładało się na znikomy sukces. System o dziwo jest tak skonstruowany, że lepiej jest robić multów małych ataków i liczyć na rzut kością. Co więcej, jedna słaba jednostka potrafi utrzymać swoją pozycję przy 2 stakach śmierci. Matematyka strasznie jest niewdzięczna, "głupia losowa gra" bo samo k6 ma większe znaczenie niż taktyczne ataki i organizacja jednostek. Ja na prawdę miałem max siły, max wsparcia wyciśniętego z systemu przy relacji 7:1, i sam rzut k6 zrównał to do niczego praktycznie... poświęciłem wiele czasu i zasobów a zadałem słownie: "1 step". Same walki zwykle kończyły się na tym że któraś ze stron straciła 1 step albo oboje przypadkiem się skaleczyli.. oj oj.. Czyli mamy silne armie strzelające pistoletami na wodę.. fajnie..

Aaa i prawie bym zapomniał rzut na pogodę determinuje całe zaopatrzenie obu stron oraz dodatkowe mechaniki, z tym że jaka jest różnica w tym że pogoda jest (4) Clear (5) Clear czy (6) Clear? No raz dostajesz reinforca na piechotę raz na czołgi i tak na zmianę.. Więc może być tak, że tracimy samą piechotę a na plaży nowiutkie części do czołgów, których niemcy nie chcą niszczyć albo odwrotnie.. ehh

Warunki zwycięstwa też są dziwnie skonstruowane albo myśmy coś źle zrozumieli. Ponieważ, Alianci musza zebrać na koniec gry 10pkt w miastach by wygrać. Z tym że w drugiej turze już je mają, więc co? Okopanie się i czekanie 20 tur na zwycięstwo?

Podsumowanie 2: gra ciekawa, bawi, ładnie wygląda, walka do d.., 0 satysfakcji z bitew :)

----------------
Jakie plany na jutro? Mam nowy nabytek, który pokazałem Jankowi: Next War:India-Pakistan. Wiem, że temat dość niszowy ale wolałem nie pakować się w trudniejsze do wejścia tytuły, a pozostałe Next Wary takie właśnie są. System wzorowany na klasycznych hexówkach, ale z usprawnieniami tu i tam, i odwzorowaniu współczesności. Mogę stawić się o 18.
wytłumaczę i zagram: seria COIN, seria Next War, Labyrinth (War on Terror + Awakening), Churchill, Pericles, Diuna. Paxy: Emancipation + Pamir
=============
Moja kolekcja | Oczekujące | Na oku | Mam LotR TCG (Decipher) PL
Awatar użytkownika
lacki2000
Posty: 4091
Rejestracja: 30 maja 2012, 00:09
Lokalizacja: Gdynia
Has thanked: 299 times
Been thanked: 177 times

Re: Gry wojenne i historyczne pod egidą Muzeum [Gdańsk]

Post autor: lacki2000 »

Ja wstępnie planuję jutro być, chyba że nagle to po diable. Zagram w cokolwiek, co uda się skończyć na jednym spotkaniu :]
Nie dajcie gnuśnieć umysłom, grajcie w Go! - Konfucjusz (Kǒng Fūzǐ, 551-479 p.n.e.)
:: Moja kolekcja (BGG) :: Chciałbym do kolekcji (BGG) :: Chętnie kupię (BGG) ::
Awatar użytkownika
Odi
Administrator
Posty: 6490
Rejestracja: 21 kwie 2007, 12:51
Lokalizacja: Gdynia
Has thanked: 614 times
Been thanked: 971 times

Re: Gry wojenne i historyczne pod egidą Muzeum [Gdańsk]

Post autor: Odi »

Muad, dzięki za opis. Fajnie się czytało.

Ja się dzisiaj i za dwa tygodnie umawiam z Maćkiem na EotS (pełna kampania, z sejwowaniem). Za tydzień spróbuje wprowadzić Rommel in the Desert i będę szukał chętnego.
Awatar użytkownika
Odi
Administrator
Posty: 6490
Rejestracja: 21 kwie 2007, 12:51
Lokalizacja: Gdynia
Has thanked: 614 times
Been thanked: 971 times

Re: Gry wojenne i historyczne pod egidą Muzeum [Gdańsk]

Post autor: Odi »

Mirku, mam nadzieję, że rodzina zdrowa?

Wczoraj z Maćkiem rozpoczęliśmy kampanię 1942-1945 w Empire of the Sun.
Rozpoczęliśmy, ale czy skończymy, to nie wiem.

Do gier często podchodzę emocjonalnie, co właśnie w przypadku EotS widać najlepiej. Strasznie chciałem tę grę pokochać. Bo Pacyfik, bo CDG, bo to ponoć gra legendarna... No i z każdą rozgrywką lubiłem ją mniej. O kochaniu mowy w ogóle właściwie nie było. W tej ostatniej grze chyba ostatecznie się do EotS zraziłem.

To była moja czwarta partia EotS, łącznie rozegrałem 10 etapów gry (czyli w sumie prawie pełną kampanię), 40-stonicowa instrukcję przeczytałem 2,5 raza, aktywnie wspieram się pomocami z BGG i mam wrażenie, że wciąż nie ogarniam w grze podstawowych mechanizmów. Ciągle coś sprawdzam w instrukcji, w której - notabene - trudno znaleźć potrzebne informacje w ferworze rozgrywki. Do tego samo rozkładanie gry, to godzina czasu.
Wszystko byłoby jeszcze do przełknięcia, gdyby gra oferowała wybitne emocje, zwroty akcji, fantastyczne manewry. Niby oferuje, choć trudno mi to odkryć pod przytłaczającymi zasadami. Emocje są, bo rzuty kośćmi czasem ułożą się dziwnie, ale generalnie to dłubania jest tyle, że zabija ono zabawę. Albo inaczej: stosunek ilości dłubania (w zasadach,przy żetonach) do generowanego funu jest w tym momencie niekorzystny. Są pod ręką gry wojenne (wcale nie tak znowu mniej skomplikowane), które - gdybym zainwestował w nie tyle czasu, co w EotSa - dałyby więcej radochy i mi, i współgraczom.

Pewnie gdy obaj gracze mają zasady wykute na blachę idzie to lepiej, ale zarówno ja, jak i Maciek i chyba też Paweł, musielibyśmy jeszcze sporo czasu zainwestować w poznawanie gry, czytanie zasad, oglądanie filmików...

Nie wiem, czy będziemy z Maćkiem kontynuować kampanię. W tym momencie mam na to średnią ochotę.
EotS chciałbym jeszcze wypróbować solo, któregoś wolnego dnia. Może to mi pozwoli czerpać z niego więcej radości? A może Vassala spróbuję?

Nie chciałbym jednak zrywać z Pacyfikiem - proponuję teraz wziąć na tapetę Pacific Victory (bloczkowa od Columbia Games) i Wing Leader: Victories. Do tego wspomniany już Rommel in the Desert. To są moje plany na pierwszą połowę roku.
Jeśli nie dam rady opanować nowej gry na przyszły tydzień, to chętnie zagram z Pawłem w Pakistan. tez jest wysoko na mojej liście ;)

A Kolegę, który zainteresował się naszymi spotkaniami serdecznie zapraszamy do kontaktu na forum :) Spokojna głowa - na pierwszy raz przyszykujemy coś innego niż EotS ;)
Awatar użytkownika
Highlander
Posty: 1635
Rejestracja: 15 gru 2013, 00:09
Lokalizacja: Gdańsk
Has thanked: 101 times
Been thanked: 152 times

Re: Gry wojenne i historyczne pod egidą Muzeum [Gdańsk]

Post autor: Highlander »

Paradoks wczorajszego spotkania był taki, że 15 minut spędzone jako rozgrzewka nad partyjką "W1815" dało mi więcej "funu" i tam czułem że mam realne możliwości działania i decyzje do podjęcia :) Decyzja o przyjęciu postawy defensywnej i wyczekiwaniu na Prusaków okazała się słuszna :)
Awatar użytkownika
clown
Posty: 1226
Rejestracja: 13 sty 2009, 12:40
Lokalizacja: Szczecin
Has thanked: 1 time
Been thanked: 12 times

Re: Gry wojenne i historyczne pod egidą Muzeum [Gdańsk]

Post autor: clown »

Widzę, że szybko rozgryźliście Simonitcha :) takie niestety są te jego gry. Normandia jest skrajnym przypadkiem niedoróbstwa i niezbalansowania, ale Holandia niestety do niej dobija. Gdyby jeszcze gry były czasowo krótsze (połowę tego czasu, co w praktyce), to nie byłoby specjalnego problemu. A tutaj grasz całą kampanię 10-15 godzin po to, by sprawdzić jak mocno wygrali Alianci.
Empire of the Sun tak ma - "take it or leave it" :) spróbujcie może Pacific War z L'n'L Publishing:
https://www.boardgamegeek.com/boardgame ... hilippines
Instrukcja "taka se", ale potem gra się fajnie.
"Cała kraina gier jest oczywiście krainą maniactwa, a jednak rejon gier naśladowczo-wojennych jest w tej krainie bardziej maniacki niż inne rejony. Jak na mój gust, jest to już 'konik' posunięty zbyt daleko, hermetyczny, bez przyszłości."
ODPOWIEDZ