Strona 99 z 102

Re: Aeon's End (Kevin Riley)

: 23 lip 2024, 14:13
autor: Mrukar
Mata to zbytek, ale świetnie porządkuje pole gry i dla mnie robi trochę klimatu (mam tą poziomą, Portalową).

Re: Aeon's End (Kevin Riley)

: 23 lip 2024, 14:27
autor: gnysek
Główną zaletą maty jest to, że podnosi się łatwiej karty, natomiast wszystko zależy też ile masz miejsca na grę - nie zawsze narzucony tam układ jest tym, który będzie Ci pasować.

Re: Aeon's End (Kevin Riley)

: 23 lip 2024, 14:30
autor: JollyRoger90
Ja mam pionową matę i używam jej cały czas - dobrze organizuje pole gry.

Myślałem, żeby zamienić ją na poziomą, ale jednak pionowa lepsza, bo grając głownie na dwie osoby, obie osoby maja tak samo blisko do rynku jak i nemezis.
Przy poziomej jedna na dalej do rynku, druga do nemezis. wiem, że to pierdoła, ale takie mam spostrzeżenie :)

Re: Aeon's End (Kevin Riley)

: 23 lip 2024, 15:15
autor: osimaru
Dedykowanej maty do AE bym nie kupował, ale ogólnie mata wg mnie to świetna sprawa. Zawsze to jakaś dodatkowa ochrona, łatwiej podnosi się karty. Ja dużo gram w karcianki, mam zarówno małą matę którą zabieram ze sobą na turnieje w TCG, jak i większą jak gramy której używam podczas rozgrywek w przeróżne "budowanie stołu" itp. Czasem za grosze da radę coś złowić na Aliexpress :)

Re: Aeon's End (Kevin Riley)

: 07 sie 2024, 13:50
autor: DarkSide
"Wieczna Wojna" dotarła! :D

Re: Aeon's End (Kevin Riley)

: 07 sie 2024, 13:52
autor: Rayos
... i ludzie już narzekają, że karty mają lekko inny kolor plecków, że biała ramka minimalnie większa... Dzień jak co dzień ;) Ja osobiście czekam na paczuszkę (dziś powinno być) i się jaram niesamowicie, niedawno dopiero wszedłem w Aeon's Enda i solo pogrywam sobie czasem, nadal nie udało mi się pokonać pierwszego Nemesisa :lol:

Re: Aeon's End (Kevin Riley)

: 07 sie 2024, 14:04
autor: samuraj1369
Rayos pisze: 07 sie 2024, 13:52 ... i ludzie już narzekają, że karty mają lekko inny kolor plecków, że biała ramka minimalnie większa... Dzień jak co dzień ;) Ja osobiście czekam na paczuszkę (dziś powinno być) i się jaram niesamowicie, niedawno dopiero wszedłem w Aeon's Enda i solo pogrywam sobie czasem, nadal nie udało mi się pokonać pierwszego Nemesisa :lol:
No i dobrze, że narzekają skoro karty z Wiecznej Wojny są odroznialne gołym okiem od podstawki...
Z tego co widać nawet rozmiar jest inny

Re: Aeon's End (Kevin Riley)

: 07 sie 2024, 14:04
autor: osimaru
Przecież inny kolor plecków czy faktura karty były też chociażby w przypadku Legacy. Akurat w Aeons End to tak nie przeszkadza wg mnie. To generalnie było do przewidzenia w związku z tym, że jest przeniesienie produkcji do Chin.

Mi się paczka pojawiła w apce i się doczekać nie mogę. Wincyj Aeonka, regał wytrzyma :D

Re: Aeon's End (Kevin Riley)

: 07 sie 2024, 14:10
autor: gnysek
samuraj1369 pisze: 07 sie 2024, 14:04 Z tego co widać nawet rozmiar jest inny
O ile zrozumiem inną fakturę (bo to musiałoby być identyczne urządzenie) i kolor (chociaż tutaj niby po to są profile kolorów), tak inny wymiar karty jest dla mnie niezrozumiały. To jest akurat najprostsza rzecz w drukarni. Nawet domowy ploter by to ogarnął z marginesem błędu 0,1mm.

Obstawiam, że szło do druku bez brania kopii do testów i zgłaszania poprawek, bo to za drogie. Albo u nas wcześniej karty były nieprawidłowo drukowane, a te z Chin są drukowane tak jak oryginały angielskie ;)

Czasem się zastanawiam, czy by nie było szybciej i tak samo kosztownie, zeby ktoś z PL leciał do fabryki zobaczyć karty i tam zgłosić poprawki, niż czekać na wysyłki ;)

Re: Aeon's End (Kevin Riley)

: 07 sie 2024, 14:45
autor: c08mk
W oryginalnej wersji też są różnice w odcieniach kart albo szerokości białego marginesu rewersów. Wielkość kart jest taka sama.

Re: Aeon's End (Kevin Riley)

: 07 sie 2024, 17:54
autor: Freshus
Na szczęście mam z 1 rzutu druk, więc mnie to nie dotyczy. Do tej chyba jednak wszystko jeżeli chodzi "o ramkę" miało taki sam wymiar, bo w swojej kolekcji nie zauważam różnic - a jednak to jest znacząca różnica z tego co widziałem na fejsie.

O odcień się wypowiem, bo ja ledwo odróżniam zielony od jasnozielonego i ciemnozielonego, ale nie dziwię się, że znajdą się osoby, którym to przeszkadza.

I teraz pytanie. Czy takie różnice przeszkadzają akurat w tej konkretnej grze? Pewnie nie bardzo. Czy powinny się takie kwiatki wydarzyć? Moim zdaniem nie. Nawet jakbym całą grę nie widział rewersu karty, bo grałbym z kartami odwróconymi przodem, to jednak płacę za produkt niemałe pieniądze - produkt, który ma być kompatybilny z pozostałymi częściami.

Natomiast wytłumaczenie, że nie wpływa to na jakość rozgrywki, bo i tak nie tasujesz? A co z kartami nemesis, które sobie można mieszać między wersjami. Tam już zdecydowanie będzie to wpływać, bo będziemy wiedzieć, że zaraz karty z wojny wejdą. A co z nemezis, który wkłada nam karty do decku i cała mechanika jego polega na tym?

I znowu pięknym zwieńczeniem tego jest podsumowanie: producenci robią babole w każdej grze. A'ka portal, nie ma ludzika na macie, ale wiecie, że tam jest, komu na co ludzik potrzebny. Grubsze ramki, a co to kogo, kart nie tasujesz.

Pewnie, każdemu się zdarza. Jedna gra, przypadek. 2 gry? pewnie pech. Wszystkie nowe gry? Trudno, da się grać.

Ale przyzwolenie na to nas graczy nie powinno mieć miejsca. Firmy widzą, jak reagujemy na to, i że większość głosów mówi, że nie ma sensu robić "burdy" bo da się grać. Przez to przy produkcji kolejnej gry zwracają coraz mniej uwagi na takie detale, byle pchnąć grę do przodu, żeby sprzedać, zarobić i zabrać się za następną (tak tak, firma musi zarabiać, ale czy naszym kosztem?). Przeraża mnie to, że ostatnio jakiej gry bym nie kupił, to w każdej są błędy... Nie literówka w instrukcji, nie jakaś mała głupotka. Błąd pogania błąd. Już dawno nie kupiłem gry, która byłaby po prostu ok. I na to moim zdaniem nie powinno być zgody.

Re: Aeon's End (Kevin Riley)

: 11 sie 2024, 12:03
autor: osimaru
Czy ktoś z Was faktycznie ma inną wielkość kart/ramek w przypadku Wiecznej Wojny? Ewentualnie z czym porównujecie?

Otworzyłem swój egzemplarz, porównałem z z kartami z podstawki Aeons End, którą kupiłem jako pierwszą i nie specjalnie widzę tu jakąś różnicę. Zdjęcie poniżej, karty z Wiecznej Wojny po lewej stronie:

Obrazek

Re: Aeon's End (Kevin Riley)

: 11 sie 2024, 14:09
autor: gnysek
Jest też taka opcja, że znaleźli jakieś stare egzemplarze na magazynie i masz jednak starą wersję ;)

Re: Aeon's End (Kevin Riley)

: 11 sie 2024, 21:43
autor: japanczyk
gnysek pisze: 11 sie 2024, 14:09 Jest też taka opcja, że znaleźli jakieś stare egzemplarze na magazynie i masz jednak starą wersję ;)
Tak, specjalnie kisili je dwa lata zeby wyslac z akcja dodruk xD

Re: Aeon's End (Kevin Riley)

: 11 sie 2024, 22:55
autor: osimaru
Ja serio pytam, bo się zastanawiam jaka jest skala problemu. Oryginalnego posta na Facebooku nie mogę znaleźć.

Re: Aeon's End (Kevin Riley)

: 12 sie 2024, 09:16
autor: gnysek
Może być też taka opcja, że ktoś zrobił dramę, korzystając z kart z Legacy. Wystarczy, ze wymieszał je z innym pudełkiem.

Re: Aeon's End (Kevin Riley)

: 12 sie 2024, 09:17
autor: osimaru
Przemknęło mi to przez myśl 😉

Re: Aeon's End (Kevin Riley)

: 11 paź 2024, 11:30
autor: KajmanxD
Ma ktoś gdzieś zebrane wszystkie erraty, ktore wyszły do wszystkich PL podstawek i dodatkow ? :D

Re: Aeon's End (Kevin Riley)

: 11 paź 2024, 15:13
autor: osimaru
KajmanxD pisze: 11 paź 2024, 11:30 Ma ktoś gdzieś zebrane wszystkie erraty, ktore wyszły do wszystkich PL podstawek i dodatkow ? :D
Wydaje mi się, że w sklepie portalu masz erraty jak otworzysz strony poszczególnych pudełek. Na pewno jest tam errata do Nowego Początku.

Re: Aeon's End (Kevin Riley)

: 12 paź 2024, 09:57
autor: KajmanxD
Tak znalazłem do Nowy Początek ale do innych już nie. Czyżby była errata tylko do tej podstawki ? :?:

Re: Aeon's End (Kevin Riley)

: 12 paź 2024, 10:15
autor: Scamander
Pierwszy druk AE (pierwsze pudło) miał błąd na planszetce Księcia Pożeraczy:

https://portalgames.blob.core.windows.n ... eraczy.pdf

Re: Aeon's End (Kevin Riley)

: 12 paź 2024, 10:31
autor: Reku_
KajmanxD pisze: 12 paź 2024, 09:57 Tak znalazłem do Nowy Początek ale do innych już nie. Czyżby była errata tylko do tej podstawki ? :?:
Tak. Jest to zadziwiające, że przy takiej ilością tekstu da się zrobić tak mało błędów w tlumaczeniu. I te co są w większości są nieistotne

Re: Aeon's End (Kevin Riley)

: 12 paź 2024, 13:07
autor: osimaru
Scamander pisze: 12 paź 2024, 10:15 Pierwszy druk AE (pierwsze pudło) miał błąd na planszetce Księcia Pożeraczy:

https://portalgames.blob.core.windows.n ... eraczy.pdf
Potwierdzam, z tego co pamiętam przygotowanie z błędem powodowało spore podniesienie poziomu trudności, bo początkowy stos pożartych kart składał się ze wszystkich zasobów, a nie tylko klejnotów. Poza tym błędem oraz tymi z NP (gdzie wyszła errata i poprawione karty), reszta była czystą kosmetyką.

Re: Aeon's End (Kevin Riley)

: 15 lis 2024, 15:09
autor: vendaval
Właśnie zamnówiem Aeons Nowy początek i teraz mam pytanie. Za zwyczaj w takich seriach poziom komplikacji, złożoności postaci kart i złoli rośnie z kolejnymi częściami. Czy tak jet też w tym przypadku?

Chodzi o to, że zastanawiam się w którym kierunku rozwijać się z dodatkami czy w kierunku pierwszej podstawki czy raczej dodatków do Nowego początku żeby uniknąć banalności kart, postaci i bossów.
Wolałbym takiej prostoty uniknać i wejść w bardziej rozbudowane mechaniki.

Re: Aeon's End (Kevin Riley)

: 15 lis 2024, 15:34
autor: Pomnik
vendaval pisze: 15 lis 2024, 15:09 Właśnie zamnówiem Aeons Nowy początek i teraz mam pytanie. Za zwyczaj w takich seriach poziom komplikacji, złożoności postaci kart i złoli rośnie z kolejnymi częściami. Czy tak jet też w tym przypadku?

Chodzi o to, że zastanawiam się w którym kierunku rozwijać się z dodatkami czy w kierunku pierwszej podstawki czy raczej dodatków do Nowego początku żeby uniknąć banalności kart, postaci i bossów.
Wolałbym takiej prostoty uniknać i wejść w bardziej rozbudowane mechaniki.
Postacie z Nowego Początku są bardziej złożone niż te z podstawki albo Wiecznej Wojny. Nie znaczy to że są lepsze (no, nie wszystkie), że mają po prostu więcej unikalnych elementów lub mechanik.