Re: Gloomhaven (Isaac Childres)
: 21 mar 2021, 19:48
Po blisko trzydziestu skończonych scenariuszach, chciałbym podzielić się swoimi wrażeniami na temat gry Gloomhaven. Przyznam, że na początku mocno wahałem się nad kupnem. Cena polskiej wersji wydawała się bardzo wysoka przy grze dwuosobowej (w planszówki gram głównie z dziewczyną), a opinie na temat długiego setupu dodatkowo nie zachęcały. Bałem się również, że taki dungeon crawler nie podpasuje dziewczynie, która w przeciwieństwie do mnie uwielbia eurosuchary. Jednak po obejrzeniu kilku rozgrywek w końcu zdecydowałem się kupić tego potwora. Sam przeczytałem instrukcję i usiedliśmy do pierwszego scenariusza. Po sprawdzeniu kart postaci wybraliśmy duet Myślołap (ja) i Tkaczka Zaklęć (dziewczyna). Dalej zaczęły się schody. Sam setup zajął nam chyba z godzinę (kilka pierwszych scenariuszy graliśmy bez żadnego insertu czy apki). Ogromna ilość małych zasad, ruch potworów, niektóre zdolności i stany powodowały, że kilka razy mieliśmy ochotę spakować grę do pudła. Postanowiliśmy jednak zacisnąć zęby i nawet z drobnymi błędami skończyć pierwszą rozgrywkę. Po dwóch porażkach już mniej więcej wiedzieliśmy o co w tym wszystkim chodzi i udało się wygrać za trzecim razem. Kolejne rozgrywki przebiegły już dużo sprawniej. Gra siadła na tyle, że w tygodniu graliśmy nawet po pięć scenariuszy! Spora w tym zasługa insertu od e-raptor, który skraca setup do około 10 minut!
Byłem zaskoczony pozytywną reakcją dziewczyny, która często sama proponowała żebyśmy zagrali. Postanowiliśmy w ogóle nie używać aplikacji i zamiast tego podzielić się kontrolowaniem elementów gry. Po początkowym koszmarze gra okazała się najlepszym tytułem w jaki kiedykolwiek graliśmy! Obecnie mamy odblokowanych ponad trzydzieści scenariuszy i zdążyliśmy wysłać trzy postacie na emeryturę (ja - Myślołap, dziewczyna - Tkaczka Zaklęć i. Teraz gramy duetem na piątym poziomie scenariusza. Czy gra stała się monotonna? Żadne z nas nie czuje jeszcze powtarzalności. Czy warto kupić? Zdecydowanie. To wyjątkowe połączenie euro z ameri i stąd pierwsze miejsce w rankingu bgg. Żeby nie było, gra również posiada wady, ale nie mają one wpływu na czerpanie przyjemności z rozgrywki.
Zalety:
-ilość gry w grze (jakby się uparł można grać w Gloomhaven i 2 lata)
-dobra jakość komponentów
-pomysłowa mechanika zagrywania kart
-przechodzenie w stan spoczynku daje możliwość poznania co najmniej kilku bohaterów
-elementy legacy
-wyczuwalny rozwój bohatera
-stosunek ceny do długości czasu gry
-zróżnicowane postacie i ich umiejętności
-swobodna zmiana poziomu trudności
-sporo kombinowania, strategii i gry nad stołem
Wady:
-klimat mógłby mieć więcej głębi
-długi setup
-brak insertu w pudełku
-kartonowe potwory i bohaterowie w postaci figurek, możnaby to ujednolicić
-brak wprowadzenia do gry w postaci jakiegoś samouczka
-zbyt ciasne plastikowe podstawki, które powodują niszczenie kartonowych figurek potworów
-mapa świata, którą jest nieczytelna, można by zastąpić ją jakimś drzewkiem odblokowanych scenariuszy
-niektóre zasady są niejasne, trzeba posiłkować się oficjalnym faq
-mało urozmaicone scenariusze, zwykle jest to kill'em all
-ilość elementów, które trzeba kontrolować podczas gry, czasami zdarza się o czymś zapomnieć
-niektóre cele życiowe są bardzo proste, inne prawie niemożliwe do zrealizowania
-przesadnie drogie ulepszenia kart
Gra nas pochłonęła i czeka nas pewnie jeszcze drugie tyle zabawy. Czy macie do polecenia podobne tytuły, które ukazały się w ostatnim czasie? Myślimy mocno nad Tainted Grail ze względu na klimat, Frosthaven (ale na tłumaczenie pewnie przyjdzie jeszcze trochę poczekać), Posiadłość Szaleństwa, Etherfields.
Byłem zaskoczony pozytywną reakcją dziewczyny, która często sama proponowała żebyśmy zagrali. Postanowiliśmy w ogóle nie używać aplikacji i zamiast tego podzielić się kontrolowaniem elementów gry. Po początkowym koszmarze gra okazała się najlepszym tytułem w jaki kiedykolwiek graliśmy! Obecnie mamy odblokowanych ponad trzydzieści scenariuszy i zdążyliśmy wysłać trzy postacie na emeryturę (ja - Myślołap, dziewczyna - Tkaczka Zaklęć i
Spoiler:
Spoiler:
Zalety:
-ilość gry w grze (jakby się uparł można grać w Gloomhaven i 2 lata)
-dobra jakość komponentów
-pomysłowa mechanika zagrywania kart
-przechodzenie w stan spoczynku daje możliwość poznania co najmniej kilku bohaterów
-elementy legacy
-wyczuwalny rozwój bohatera
-stosunek ceny do długości czasu gry
-zróżnicowane postacie i ich umiejętności
-swobodna zmiana poziomu trudności
-sporo kombinowania, strategii i gry nad stołem
Wady:
-klimat mógłby mieć więcej głębi
-długi setup
-brak insertu w pudełku
-kartonowe potwory i bohaterowie w postaci figurek, możnaby to ujednolicić
-brak wprowadzenia do gry w postaci jakiegoś samouczka
-zbyt ciasne plastikowe podstawki, które powodują niszczenie kartonowych figurek potworów
-mapa świata, którą jest nieczytelna, można by zastąpić ją jakimś drzewkiem odblokowanych scenariuszy
-niektóre zasady są niejasne, trzeba posiłkować się oficjalnym faq
-mało urozmaicone scenariusze, zwykle jest to kill'em all
-ilość elementów, które trzeba kontrolować podczas gry, czasami zdarza się o czymś zapomnieć
-niektóre cele życiowe są bardzo proste, inne prawie niemożliwe do zrealizowania
-przesadnie drogie ulepszenia kart
Gra nas pochłonęła i czeka nas pewnie jeszcze drugie tyle zabawy. Czy macie do polecenia podobne tytuły, które ukazały się w ostatnim czasie? Myślimy mocno nad Tainted Grail ze względu na klimat, Frosthaven (ale na tłumaczenie pewnie przyjdzie jeszcze trochę poczekać), Posiadłość Szaleństwa, Etherfields.