Nie wiedzę problemu, wtedy po prostu należy się nastawić na inne aspekty gry, owszem akcję ograniczają trochę pole manewru, ale zauważ, że stosując upgrade w postaci przemieszczenia 3 kostek ( ten z xiążką ) możesz swobodnie wstawić się w dwóch różnych miejscach i czekać na wykopanie po czym ściągnąć 3 kostki w jedną drogę ( większość dróg posiada po 3/4 pola ) i zdobyć kantor bądź inne interesującą cię rzeczy, a jeżeli chcesz koniecznie zdobyć upragnioną trzecią akcję to kładziesz grubego kupca ( krążek ), który od twoich przeciwników wymaga większego poświęcenia ( jeżeli masz ich więcej tym lepiej dla ciebie ).Dzika Mrówka pisze:A i owszem, blokowanie jak najbardziej wskazane, dzięki temu można powiększyć zasób swoich kostek na planszy. Co innego jednak gdy chcesz sobie podnieść wskaźnik i zostajesz usunięty z połączenia. Można mieć później problem z dopchaniem się do upatrzonego miasta i np. przez dłuży czas grac tylko na 2 akcjach.Mustafa pisze: Dziwne jakoś jak ja grałem, to kluczowe było utracenie tej jednej kostki, w celu wstawienie się gdzieś indziej z korzystnym skutkiem. Przynajmniej wszyscy tak grali.
Kostka służyła jako bloker i zarazem prosiła się o usunięcie w celu zajęcia innej kluczowej pozycji.
Hansa Teutonica (Andreas Steding)
Regulamin forum
Na tym podforum można dyskutować konkretnych grach planszowych i karcianych. Każda gra ma swój jeden wątek. W szczególnych przypadkach może być seria gier. Zapoznajcie się z wytycznymi tworzenia tematów.
TU JEST PODFORUM O MALOWANIU FIGUREK I ROBIENIU INSERTÓW
TU JEST WĄTEK, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O KOSZULKI!
TU JEST PODFORUM, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O ZASADY GIER!
Na tym podforum można dyskutować konkretnych grach planszowych i karcianych. Każda gra ma swój jeden wątek. W szczególnych przypadkach może być seria gier. Zapoznajcie się z wytycznymi tworzenia tematów.
TU JEST PODFORUM O MALOWANIU FIGUREK I ROBIENIU INSERTÓW
TU JEST WĄTEK, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O KOSZULKI!
TU JEST PODFORUM, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O ZASADY GIER!
Re: Hansa teutonica
Monsoon Group Rulez
A.J.Mustafa
A.J.Mustafa
- Dzika Mrówka
- Posty: 150
- Rejestracja: 04 wrz 2008, 20:11
Re: Hansa teutonica
Chyba że ci zblokuje ktoś miasto na amen, to wtedy tylko żeton specjalny pomaga ;p
Nie cierpię nie grać w gry planszowe!!
Re: Hansa teutonica
Noszę się z zamiarem kupna. Wiadomo coś bardziej konkretnego o polskiej edycji?pomimo pisze:Co do samej gry, to można trzymać kciuki, bo jest pomysł, a więc i szansa, że gra ukaże się w polskiej edycji
Re: Hansa teutonica
Że gra jest kompletnie niezależna językowo?
Cieszę się że jest zainteresowanie bo polskie pudełko powinno przysporzyć grze popularności, ale poza instrukcją (btw kiepsko przetłumaczoną na angielski, ale tragedii nie ma) nie ma w niej żadnego istotnego napisu (są nazwy miast i na planszy gracza parę słów po łacinie).
[edit]
Co do tego elaboratu na temat handlu hiperbola zamierzona. To głównie optymalizacyjne euro, ale interakcji jest dużo i mechanizm jest ciekawy więc mnie trochę poniosło
Cieszę się że jest zainteresowanie bo polskie pudełko powinno przysporzyć grze popularności, ale poza instrukcją (btw kiepsko przetłumaczoną na angielski, ale tragedii nie ma) nie ma w niej żadnego istotnego napisu (są nazwy miast i na planszy gracza parę słów po łacinie).
[edit]
Co do tego elaboratu na temat handlu hiperbola zamierzona. To głównie optymalizacyjne euro, ale interakcji jest dużo i mechanizm jest ciekawy więc mnie trochę poniosło
Science is a way of trying not to fool yourself. The first principle is that you must not fool yourself, and you are the easiest person to fool.
R.Feynman
R.Feynman
Re: Hansa teutonica
Wczoraj rozegrałem z bratem 3 gry. ( czeka mnie jeszcze parę )
Tylko we dwójkę, muszę przyznać że powoli zaczynam łapać jak grać, które upgrady są ważne, a które można odpuścić.
Bardzo ważne, co zauważyliśmy, to akcje:
w grze wieloosobowej wszyscy się na nie rzucają, ja mam 3 ty masz 4 itp, nie koniecznie, u nas mniej więcej od połowy gry jeden z graczy zaczyna zdobywać akcję dodatkową, potem drugi. Owszem ta jedna bądź dwie akcje pomagają, ale o wiele ważniejsze i co się po 3 grach przekonaliśmy dają upgrady ( często wystarczy o jeden poziom ) w postaci:
( przykładowa kolejność rozwoju )
1.Liber sophiae => jeden z najważniejszych niesamowicie pomaga, mając dwie akcje gramy na blok i w swojej kolejce przerzucamy 3 kostki, a w drugiej akcji zdobywamy miasto, bądź upgrade.
2.Privilegium bądź Sakiewki złota => w zależności od sytuacji, drugi upgrade lepszy moim zdaniem, wszak często spadają kostki podczas przejmowania miast itp, zaś druga akcje jest dosyć kluczowa w końcowej części rozgrywki oraz do nadrobienia zaległości w stosunku do przeciwnika, który poszedł w Sakiewki złota, koniecznie rozwinąć do Maius.
3.Skupić się na pierwszym żetonie karczmy tym , który umożliwia zamianę własnego kantora z przeciwnikiem ( nie zależnie od własnego posiadanego poziomu Privilegium )
pozwala to nadrobić zaległości graczowi, który poszedł w Sakiewki złota.
4.I teraz wybór albo zaczynamy zdobywać 3 akcję umożliwiając to również przeciwnikowi albo staramy się rozwinąć klucze do minimum 2 poziomu, jest to o tyle ważne, że w późniejszej rozgrywce przeciwnik może nam skutecznie blokować dostęp do klucza ( 4 kostki ) lub akcji ( 3 kostki ). I tu właśnie się pojawia pkt 1, czyli możliwość przesunięcia 3 kostek.
Sprawa tak wygląda, przynajmniej po grach z moim bratem, że dając szybki dostęp do akcji ( w pierwszych kolejkach, dajemy jednemu z graczy dużego kopa w postaci większej liczby akcji, przez co drugi cierpi i musi tylko i wyłącznie blokować, by dobić do 3 Akcji, na czym oczywiści korzysta gracz numer 1 ).Zaś stosując drugą możliwość ( opisaną powyżej ) rozwijamy strukturę swojej sieci handlowej. Nie zaburzając równowagi ( akcyjnej ) i zwłaszcza punktowej między graczami.
Po za tym zwiększona liczba akcji w początkowym czasie rozgrywki powoduje , często szybsze jej zakończenie. ( Nie koniecznie dające nam wygraną )
I już na zakończenie, na 3 gry wygrywał gracz posiadający mniejszą liczbę akcji
Jeżeli ktoś chce zobaczyć wyniki ( na bgg zapisuje ).
Powyższe uwagi tyczą się tylko gry dwu osobowej. Na więcej osób pewnie spróbuję zagrać po świętach w Agressorze w Warszawie
Tylko we dwójkę, muszę przyznać że powoli zaczynam łapać jak grać, które upgrady są ważne, a które można odpuścić.
Bardzo ważne, co zauważyliśmy, to akcje:
w grze wieloosobowej wszyscy się na nie rzucają, ja mam 3 ty masz 4 itp, nie koniecznie, u nas mniej więcej od połowy gry jeden z graczy zaczyna zdobywać akcję dodatkową, potem drugi. Owszem ta jedna bądź dwie akcje pomagają, ale o wiele ważniejsze i co się po 3 grach przekonaliśmy dają upgrady ( często wystarczy o jeden poziom ) w postaci:
( przykładowa kolejność rozwoju )
1.Liber sophiae => jeden z najważniejszych niesamowicie pomaga, mając dwie akcje gramy na blok i w swojej kolejce przerzucamy 3 kostki, a w drugiej akcji zdobywamy miasto, bądź upgrade.
2.Privilegium bądź Sakiewki złota => w zależności od sytuacji, drugi upgrade lepszy moim zdaniem, wszak często spadają kostki podczas przejmowania miast itp, zaś druga akcje jest dosyć kluczowa w końcowej części rozgrywki oraz do nadrobienia zaległości w stosunku do przeciwnika, który poszedł w Sakiewki złota, koniecznie rozwinąć do Maius.
3.Skupić się na pierwszym żetonie karczmy tym , który umożliwia zamianę własnego kantora z przeciwnikiem ( nie zależnie od własnego posiadanego poziomu Privilegium )
pozwala to nadrobić zaległości graczowi, który poszedł w Sakiewki złota.
4.I teraz wybór albo zaczynamy zdobywać 3 akcję umożliwiając to również przeciwnikowi albo staramy się rozwinąć klucze do minimum 2 poziomu, jest to o tyle ważne, że w późniejszej rozgrywce przeciwnik może nam skutecznie blokować dostęp do klucza ( 4 kostki ) lub akcji ( 3 kostki ). I tu właśnie się pojawia pkt 1, czyli możliwość przesunięcia 3 kostek.
Sprawa tak wygląda, przynajmniej po grach z moim bratem, że dając szybki dostęp do akcji ( w pierwszych kolejkach, dajemy jednemu z graczy dużego kopa w postaci większej liczby akcji, przez co drugi cierpi i musi tylko i wyłącznie blokować, by dobić do 3 Akcji, na czym oczywiści korzysta gracz numer 1 ).Zaś stosując drugą możliwość ( opisaną powyżej ) rozwijamy strukturę swojej sieci handlowej. Nie zaburzając równowagi ( akcyjnej ) i zwłaszcza punktowej między graczami.
Po za tym zwiększona liczba akcji w początkowym czasie rozgrywki powoduje , często szybsze jej zakończenie. ( Nie koniecznie dające nam wygraną )
I już na zakończenie, na 3 gry wygrywał gracz posiadający mniejszą liczbę akcji
Jeżeli ktoś chce zobaczyć wyniki ( na bgg zapisuje ).
Powyższe uwagi tyczą się tylko gry dwu osobowej. Na więcej osób pewnie spróbuję zagrać po świętach w Agressorze w Warszawie
Monsoon Group Rulez
A.J.Mustafa
A.J.Mustafa
Re: Hansa teutonica
Ja też! Ja też! Proszę o jakieś opinie, bo nie wiem czy dopisać do listy Tajemniczego Mikołaja.cezner pisze:Odkopię temat.
Jak oceniacie grę po tych kilku miesiącach?
Na BGG 60 miejsce. Wysoko. A na naszym forum raczej cisza...
Warszawskie spotkania projektantów i testerów gier planszowych
Monsoon Group :: Aktualne Spotkania :: Facebook
Monsoon Group :: Aktualne Spotkania :: Facebook
- skanna
- Posty: 1337
- Rejestracja: 22 lis 2007, 20:43
- Lokalizacja: Wrocław
- Has thanked: 3 times
- Been thanked: 22 times
Re: Hansa teutonica
Oceniam wysoko, aczkolwiek, nie wiem, czy moja opinia jest bardzo miarodajna, bo za sobą mam zaledwie kilka rozgrywek, tyle, że dość rozrzuconych w czasie. Ale po każdej zostawał niedosyt i chęć poprawienia się następnym razem Od paru tygodni czekam na okazję do wypróbowania dodatku i zła jestem, że ciągle się nie składa jakoś.
offtopikowa specjalistka - z góry przepraszam, to niezależne ode mnie i moich palców ;-)
Re: Hansa teutonica
jedynym problemem z grą jest możliwość zdobywania dodatkowych akcji - te akcje są tak silne że nie można ich zignorować, jednocześnie szamotanina przy mieście z akcjami może komuś bardzo nie wyjść na zdrowie
gracze zaczynają z 2 akcjami, ta ilość nie wystarcza do robienia czegoś sensownego, praktycznie obowiązkowa jest walka o 3 akcję; kolejne akcje mają 2 razy wyższy koszt, co generalnie dalej się opłaca, ale zależy od tego jak duży będzie tłok przy tym mieście i w konsekwencji jak szybko uda się zdobyć te akcje
o ile 4 i 5 akcja IMO działają dobrze o tyle istnieje ryzyko że ktoś zostanie za długo na 2 akcjach, co jest mocno bolesne
zwłaszcza że osobom mającym 3 akcje opłaca się walczyć o 4 i 5, co utrudnia wskoczenie na 3; przy grach w 4-5 osób zwykle wychodziło tak że wszyscy zdobywali tą 3 akcję w miarę wcześnie i nie było masakry
przy 2 graczach gra jest IMO popsuta, bo gracz który wcześniej dobije do 3 akcji może odciąć drugiemu drogę do akcji, a wykonując o 50% więcej (albo 250% jak dobije do 5) trudno przegrać
przy 3 jeśli gracze wiedzą co się dzieje mają chyba szanse nie dopuścić do takiego scenariusza, ale dalej jedna droga do miasta boli
najwyraźniej autor wie o tym problemie, bo w dodatku miasto z akcjami ma 3 dojścia; zastanawiam się nad houserulem że jak ktoś przez n tur nie zdobędzie 3 akcji to ją dostaje za jakąś opłatę albo w ogóle wszyscy zaczynają z 3 ale nie testowałem tego
Dzięki temu problemowi gra na 2 jest IMO popsuta, na 3 na granicy bycia popsutą, ale przy 4-5 naprawdę fajna (przy tej ilości graczy gra dostaje u mnie 9/10, a że gry oceniam raczej nisko daje jej to 3 msce zaraz za Caylusem i Brassem).
Jest to mocno abstrakcyjne euro z masą interakcji w typie który lubię - twoje możliwości i wartość różnych ruchów bardzo zależy od działań współgraczy, ale nie jest to interakcja na zasadzie bicia konkretnych ludzi
podstawowym zagraniem jest blok, który zwykle ma być na tyle słaby żeby opłacało się go przebić, ale jednak trochę zwiększyć koszt zdobycia czegoś przeciwnikowi
równocześnie gra daje wiele sposobów na zdobywanie punktów, więc trzeba się poważnie zastanowić co jest sens robić i jest dużo sztuczek taktycznych na które trzeba uważać
element losowy bliski zeru sprawia że jest dużo kombinowania z sekwencjami ruchów trochę jak w grach logicznych, ale jednak dużo więcej strategii niż taktyki
generalnie wynik jest wypadkową kombinowania i interakcji
jeśli gracze uważają że coś daje za dużo punktów mogą to mocniej blokować ustalając sensowna cenę za realizacje danego pomysłu na grę, co jest eleganckim rozwiązaniem zapewniającym balans - bardzo mi odpowiada to rozwiązanie
gracze zaczynają z 2 akcjami, ta ilość nie wystarcza do robienia czegoś sensownego, praktycznie obowiązkowa jest walka o 3 akcję; kolejne akcje mają 2 razy wyższy koszt, co generalnie dalej się opłaca, ale zależy od tego jak duży będzie tłok przy tym mieście i w konsekwencji jak szybko uda się zdobyć te akcje
o ile 4 i 5 akcja IMO działają dobrze o tyle istnieje ryzyko że ktoś zostanie za długo na 2 akcjach, co jest mocno bolesne
zwłaszcza że osobom mającym 3 akcje opłaca się walczyć o 4 i 5, co utrudnia wskoczenie na 3; przy grach w 4-5 osób zwykle wychodziło tak że wszyscy zdobywali tą 3 akcję w miarę wcześnie i nie było masakry
przy 2 graczach gra jest IMO popsuta, bo gracz który wcześniej dobije do 3 akcji może odciąć drugiemu drogę do akcji, a wykonując o 50% więcej (albo 250% jak dobije do 5) trudno przegrać
przy 3 jeśli gracze wiedzą co się dzieje mają chyba szanse nie dopuścić do takiego scenariusza, ale dalej jedna droga do miasta boli
najwyraźniej autor wie o tym problemie, bo w dodatku miasto z akcjami ma 3 dojścia; zastanawiam się nad houserulem że jak ktoś przez n tur nie zdobędzie 3 akcji to ją dostaje za jakąś opłatę albo w ogóle wszyscy zaczynają z 3 ale nie testowałem tego
Dzięki temu problemowi gra na 2 jest IMO popsuta, na 3 na granicy bycia popsutą, ale przy 4-5 naprawdę fajna (przy tej ilości graczy gra dostaje u mnie 9/10, a że gry oceniam raczej nisko daje jej to 3 msce zaraz za Caylusem i Brassem).
Jest to mocno abstrakcyjne euro z masą interakcji w typie który lubię - twoje możliwości i wartość różnych ruchów bardzo zależy od działań współgraczy, ale nie jest to interakcja na zasadzie bicia konkretnych ludzi
podstawowym zagraniem jest blok, który zwykle ma być na tyle słaby żeby opłacało się go przebić, ale jednak trochę zwiększyć koszt zdobycia czegoś przeciwnikowi
równocześnie gra daje wiele sposobów na zdobywanie punktów, więc trzeba się poważnie zastanowić co jest sens robić i jest dużo sztuczek taktycznych na które trzeba uważać
element losowy bliski zeru sprawia że jest dużo kombinowania z sekwencjami ruchów trochę jak w grach logicznych, ale jednak dużo więcej strategii niż taktyki
generalnie wynik jest wypadkową kombinowania i interakcji
jeśli gracze uważają że coś daje za dużo punktów mogą to mocniej blokować ustalając sensowna cenę za realizacje danego pomysłu na grę, co jest eleganckim rozwiązaniem zapewniającym balans - bardzo mi odpowiada to rozwiązanie
Science is a way of trying not to fool yourself. The first principle is that you must not fool yourself, and you are the easiest person to fool.
R.Feynman
R.Feynman
- pan_satyros
- Posty: 6132
- Rejestracja: 18 maja 2010, 15:29
- Lokalizacja: Siemianowice
- Has thanked: 651 times
- Been thanked: 513 times
- Kontakt:
Re: Hansa teutonica
uuu to marnie ;/ liczyłem na ten tytuł.zephyr pisze: Dzięki temu problemowi gra na 2 jest IMO popsuta [...]
Censor emeritus podcastu ZnadPlanszy: Pełną parą
Nasze półki, szafy, regały i spory kawałek podłogi
Nasze półki, szafy, regały i spory kawałek podłogi
- macike
- Posty: 2308
- Rejestracja: 07 cze 2007, 18:24
- Lokalizacja: Wrocław
- Been thanked: 1 time
- Kontakt:
Re: Hansa teutonica
No ja nie ogarniam tej kuwety. Chociaż nie wiem, jak w to sensownie grać, oceniam bardzo wysoko [wg skali BGG].
Nie jestem przekonany, co do głosów krytyki powyżej, ale polemizować nie będę, bo grałem tylko w co najmniej 4 osoby. IMHO istotniejsze wydaje się "rozmnażanie na planszy" (a więc czytanie gry konkurencji) niż pogoń z 5tą akcją, ale ja chyba źle czytam.
BTW W dodatku miasto z przywilejem akcji daje 2 przywileje. Trzy szlaki niekoniecznie oznaczają lepsze dojścia. Się pogra, się zobaczy.
Nie jestem przekonany, co do głosów krytyki powyżej, ale polemizować nie będę, bo grałem tylko w co najmniej 4 osoby. IMHO istotniejsze wydaje się "rozmnażanie na planszy" (a więc czytanie gry konkurencji) niż pogoń z 5tą akcją, ale ja chyba źle czytam.
BTW W dodatku miasto z przywilejem akcji daje 2 przywileje. Trzy szlaki niekoniecznie oznaczają lepsze dojścia. Się pogra, się zobaczy.
Si vis pacem, para bellum.
Gratislavia - wrocławski festiwal gier planszowych
Gratislavia - wrocławski festiwal gier planszowych
- yosz
- Posty: 6359
- Rejestracja: 22 lut 2008, 22:51
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 193 times
- Been thanked: 490 times
- Kontakt:
Re: Hansa teutonica
fajna, ale trochę sucha.. gdzie trochę znaczy bardzo
Ale faktycznie jak na tak prosty system to móżdżenia jest naprawdę dużo. Porządna gra - mnie nie powaliła ale opędzać się od niej nie będę
Ale faktycznie jak na tak prosty system to móżdżenia jest naprawdę dużo. Porządna gra - mnie nie powaliła ale opędzać się od niej nie będę
ZnadPlanszy | YouTube
Always keep at the back of your mind the possibility that you're dead wrong. -- T. Pratchett --
Always keep at the back of your mind the possibility that you're dead wrong. -- T. Pratchett --
Re: Hansa teutonica
Gramy zazwyczaj w czwórkę (2 pary) i dziewczyny kręciły nosami.cezner pisze:Chmmm W sumie same bardzo dobre opinie i wysokie oceny.
A może jakieś głosy krytyki?
Może się komuś gra nie podobała?
Aczkolwiek, ostatnimi czasy, taka jest reakcja na większość nowości
- asiok
- Posty: 1423
- Rejestracja: 09 paź 2008, 17:29
- Lokalizacja: Gliwice
- Has thanked: 331 times
- Been thanked: 76 times
Re: Hansa teutonica
Taaaaa.... Nie wiesz jak sensownie grać ale d... nam na Pionku złoiłeś.... A w dodatku naciągasz mnie na wydatki bo już jej szukam do zamówienia..... Czuj się winny!macike pisze: (...) Chociaż nie wiem, jak w to sensownie grać (...)
- macike
- Posty: 2308
- Rejestracja: 07 cze 2007, 18:24
- Lokalizacja: Wrocław
- Been thanked: 1 time
- Kontakt:
Re: Hansa teutonica
Nie liczy się, to była wasza pierwsza partia. Co do poniesionych wydatków - mea culpa, mea culpa, mea maxima culpa, ale ich nie refunduję.asiok pisze:Taaaaa.... Nie wiesz jak sensownie grać ale d... nam na Pionku złoiłeś.... A w dodatku naciągasz mnie na wydatki bo już jej szukam do zamówienia..... Czuj się winny!macike pisze: (...) Chociaż nie wiem, jak w to sensownie grać (...)
Si vis pacem, para bellum.
Gratislavia - wrocławski festiwal gier planszowych
Gratislavia - wrocławski festiwal gier planszowych
- asiok
- Posty: 1423
- Rejestracja: 09 paź 2008, 17:29
- Lokalizacja: Gliwice
- Has thanked: 331 times
- Been thanked: 76 times
Re: Hansa teutonica
Nie znalazłem tego w instrukcji - proszę o pomoc...
Mamy następującą sytuację: dwa sąsiadujące miasta, jedno zajęte w pełni, drugie ma jedno wolne miejsce z
jakimś wyższym niż zerowym "przywilejem". Na trasie łączącej te miasta znajduje się jakiś żeton.
Czy gracz posiadający tylko podstawowy przywilej może zająć tą trasę, ustabilizować połączenie i zabrać żeton NIE WSTAWIAJĄC się do miasta (bo nie ma wystarczającego przywileju)?
Mamy następującą sytuację: dwa sąsiadujące miasta, jedno zajęte w pełni, drugie ma jedno wolne miejsce z
jakimś wyższym niż zerowym "przywilejem". Na trasie łączącej te miasta znajduje się jakiś żeton.
Czy gracz posiadający tylko podstawowy przywilej może zająć tą trasę, ustabilizować połączenie i zabrać żeton NIE WSTAWIAJĄC się do miasta (bo nie ma wystarczającego przywileju)?
Re: Hansa teutonica
tak,
co więcej może punktować połączenie nawet jak nie ma tam żetonu bonusowego a oba miasta są zajęte
co więcej może zrezygnować z kantoru nawet jak ma możliwość jego wstawienia
(co rzadko ma sens, no chyba że potrzeba dysku a nie kostki)
co więcej może punktować połączenie nawet jak nie ma tam żetonu bonusowego a oba miasta są zajęte
co więcej może zrezygnować z kantoru nawet jak ma możliwość jego wstawienia
(co rzadko ma sens, no chyba że potrzeba dysku a nie kostki)
Ostatnio zmieniony 25 sty 2011, 22:25 przez zephyr, łącznie zmieniany 1 raz.
Science is a way of trying not to fool yourself. The first principle is that you must not fool yourself, and you are the easiest person to fool.
R.Feynman
R.Feynman
- Veridiana
- Administrator
- Posty: 3240
- Rejestracja: 12 wrz 2008, 17:21
- Lokalizacja: Czyżowice
- Has thanked: 15 times
- Been thanked: 72 times
- Kontakt:
Re: Hansa teutonica
Jest:
"Zauważ, że nawet jeśli nie spełnisz powyższych warunków [o zakładaniu Kantoru] lub jeśli wszystkie budynki w obu miastach są już zajęte nadal możesz ustanowić nowy szlak handlowy – gracze kontrolujący miasta zdobędą punkty prestiżu (zobacz punkt a), a Ty możesz zdobyć Żeton bonusowy (zobacz punkt b)."
"Zauważ, że nawet jeśli nie spełnisz powyższych warunków [o zakładaniu Kantoru] lub jeśli wszystkie budynki w obu miastach są już zajęte nadal możesz ustanowić nowy szlak handlowy – gracze kontrolujący miasta zdobędą punkty prestiżu (zobacz punkt a), a Ty możesz zdobyć Żeton bonusowy (zobacz punkt b)."
- asiok
- Posty: 1423
- Rejestracja: 09 paź 2008, 17:29
- Lokalizacja: Gliwice
- Has thanked: 331 times
- Been thanked: 76 times
Re: Hansa teutonica
Veridiana pisze:Jest:
"Zauważ, że nawet jeśli nie spełnisz powyższych warunków [o zakładaniu Kantoru] lub jeśli wszystkie budynki w obu miastach są już zajęte nadal możesz ustanowić nowy szlak handlowy – gracze kontrolujący miasta zdobędą punkty prestiżu (zobacz punkt a), a Ty możesz zdobyć Żeton bonusowy (zobacz punkt b)."
To ja przepraszam
Re: Hansa teutonica
A propos naciągania na zakupy - ja już naciągnąłem siebie i nasz gliwicki MDK na tę grę A Asiok jak widać powyżej równiez sie skusił.
A ja ogolić się nie pozwolę! Noszę zarost od przed wojny!
A tu co mam i w co gram
A tu co mam i w co gram
- asiok
- Posty: 1423
- Rejestracja: 09 paź 2008, 17:29
- Lokalizacja: Gliwice
- Has thanked: 331 times
- Been thanked: 76 times
Re: Hansa teutonica
Ja dołączyłem się do kuszenia MDK a oprócz tego... podkusiłem Tiamata i już nie muszę kupować bo i tak zawsze razem gramytiamat pisze:A propos naciągania na zakupy - ja już naciągnąłem siebie i nasz gliwicki MDK na tę grę A Asiok jak widać powyżej równiez sie skusił.
Re: Hansa teutonica
Czy są jakieś znaczące między rozgrywkami na 4 i 5 graczy?
Kupię:Dark World: Dragon's Gate / Schwarze Auge Tal des Drachens (stary dungeon-crawler)