GRY-PLANSZOWE.pl

Male ostrzezenie - SH otoczony jest legenda i mianem kultowego. Widze, ze juz ludzie spekuluja na space hulku i sprzedaja go drozej niz byl dostepny w normalnej sprzedazy. Ja grałem w niego dwa razy.

Figurki i klimat rzeczywiście są świetne, ale mechanika jest wyraźnie przestarzała. Za dużo roboty z ustawianiem tej planszy i tym samym zbyt mozolne to jest na planszówkę, a na bitewniaka też się to nie nadaje z racji zbyt prostej i dającej bardzo ograniczone możliwości mechaniki. Gra jest w miare ok, ale na pewno nie warta tych pieniedzy - tak samo rozkładania tych kafelków

Tak tylko napisałem, moze jest ktos nowy kto chce przeznaczyc zbierane miesiacami "kieszonkowe" na te gre. Mysle, ze moze sie zawiesc i stad moj krytyczny post.

Ba, ja zaluje, ze nie kupilem na premierze dwoch egzemplarzy, zeby teraz sprzedac z dobrym zyskiem nowki w folii

Nie da się ukryć, że zakup SH3 był dobrą inwestycją. Limitowana, bardzo efektowna wizualnie planszówka, modele do wykorzystania w bitewniaku (jak ktoś BloodAngelsów kompletuje, to chętnie za te modele przepłaci).

neurastenik pisze:Male ostrzezenie - SH otoczony jest legenda i mianem kultowego.

Cóż, nie jest to jedyna gra określana mianem kultowej i nie wiem czemu należałoby przed "kultowością" ostrzegać

neurastenik pisze: Figurki i klimat rzeczywiście są świetne, ale mechanika jest wyraźnie przestarzała. Za dużo roboty z ustawianiem tej planszy i tym samym zbyt mozolne to jest na planszówkę,

Czy ja wiem? Przestarzałą mechanikę to ma Talisman, zaś Space Hulk imho znacznie lepiej przetrwał próbę czasu. Długi setup nie jest wyłącznie domeną starych gier, Descenta rozkłada się znacznie dłużej. Space Hulk ma też prostrze zasady i samą rozgrywkę bardzo dynamiczną. W jedno popołudnie spokojnie można zagrać kilka razy.

neurastenik pisze:Gra jest w miare ok, ale na pewno nie warta tych pieniedzy - tak samo rozkładania tych kafelków

Zakładając że płacimy za SH niecałe trzy stówy - oczywiście to nie mało. Ja jednak uważam że to uczciwa cena, biorąc pod uwagę jakie figurki mamy w zestawie - za taką kolekcję nielimitowanych terminatorów i genokradów do Warhammera 40k zapłacisz więcej niż trzy stówy.

A na tle innych planszówek? Kwestia gustu, uważam że podobną kwotę lepiej wydać na SpaceHulka niż np Horus Heresy (z całą sympatią dla obydwu tytułów).

Tak sobie szperam po aukcjach za Space Hulkiem i znalazłem kopię z pomalowanymi figurkami.
Ja się jednak wstrzymam, ale ktoś może skorzysta :

http://www.ebay.co.uk/itm/Warhammer-40k ... 43cd29f944

Tehanu pisze:Tak sobie szperam po aukcjach za Space Hulkiem i znalazłem kopię z pomalowanymi figurkami.
Ja się jednak wstrzymam, ale ktoś może skorzysta :

http://www.ebay.co.uk/itm/Warhammer-40k ... 43cd29f944

Dla mnie to przesada. Lepiej juz kupic sama tekture (ew wydrukowac sobie) a figurki terminatorow dokupic z Dark Vengenance, albo ostatnio w Storm Claw sa ladnie Space Wolves - mozna potem stosowac zasady dedykowane temu zakonowi - sa w sieci.

Eh ja od dłuższego czasu poluję ale obudziłem się z ręką w nocniku, nie wywalę teraz 2 czy nawet 3 razy większej sumy za kompletną wersję gdy kiedyś była za ~300zł ;( .

ghostartur pisze:Eh ja od dłuższego czasu poluję ale obudziłem się z ręką w nocniku, nie wywalę teraz 2 czy nawet 3 razy większej sumy za kompletną wersję gdy kiedyś była za ~300zł ;( .

prawda? I to te 3X to taka optymistyczna wersja

Tehanu pisze:

ghostartur pisze:Eh ja od dłuższego czasu poluję ale obudziłem się z ręką w nocniku, nie wywalę teraz 2 czy nawet 3 razy większej sumy za kompletną wersję gdy kiedyś była za ~300zł ;( .

prawda? I to te 3X to taka optymistyczna wersja

Na niemieckim ebayu od 120 do 150 euro - także chyba nie jest tak źle

Lekko można to zaokrąglić do 2x także i tak słabiutko .

ghostartur pisze:Lekko można to zaokrąglić do 2x także i tak słabiutko .

No niestety ta gra to rarytas i kto nie zdecydował się kupić kiedy jeszcze była (a była długo w sklepach) to może sobie pluć teraz w brodę i narzekać.
Na cud nie ma co liczyć i na zakup po cenie sklepowej nie ma szans.Pozostaje tylko zacisnąć zęby i wydać te parę stówek więcej za grę którą osobiście uważam za najpiękniejszą i najlepiej wydaną na calutkim świecie

Descent jest moim zdaniem ładniejszy ale może dlatego że malowałem go później Można kupić odział terminatorów i tyranidów, zrobić planszę i mieć wersję na wypasie.

Zależy jaki styl kto lubi.... Descent jest dla mnie nie do przełknięcia w dużej mierze ze względu właśnie na komiksową, generic-fantasy grafikę. Dla mnie to gra dla wczesnych nastolatków, względnie wejścia w klimat MiM. Figurki z SH3 biją na głowę wszystko inne w planszówkach, łącznie z figurkowymi KS, kafle grube i klimatyczne jak cholera. 1000zł (za niepomalowaną) bym nie dał, przed wydaniem 600 polecałbym zagrać (zwłaszcza, że jest wersja na PC/IOS). Są inne, tańsze, dobrze wydane gry, zwłaszcza dla geeków. Natomiast w kategorii prostej, ale sprawnie działającej i dającej pewne pole do taktycznego popisu mechaniki imo cały czas z jakiegoś powodu nie ma konkurencji, nawet pomijając klasę wykonania.

schizofretka pisze:Zależy jaki styl kto lubi.... Descent jest dla mnie nie do przełknięcia w dużej mierze ze względu właśnie na komiksową, generic-fantasy grafikę. Dla mnie to gra dla wczesnych nastolatków, względnie wejścia w klimat MiM. Figurki z SH3 biją na głowę wszystko inne w planszówkach, łącznie z figurkowymi KS, kafle grube i klimatyczne jak cholera. 1000zł (za niepomalowaną) bym nie dał, przed wydaniem 600 polecałbym zagrać (zwłaszcza, że jest wersja na PC/IOS). Są inne, tańsze, dobrze wydane gry, zwłaszcza dla geeków. Natomiast w kategorii prostej, ale sprawnie działającej i dającej pewne pole do taktycznego popisu mechaniki imo cały czas z jakiegoś powodu nie ma konkurencji, nawet pomijając klasę wykonania.

nic dodać, nic ująć.

Hm, powiem tak. Jak ktos trzyma 3cia edycja SH w folii i traktuje jako inwestycje, to lepiej niech sprzedaje swoj egzemplarz...

... ponieważ?

...poniewaz bedzie mozna go sobie kupic na stronie GW, lub w sklepie.

Przynajmniej przez chwile, bo wszyscy pewnie beda brali dwie kopie

skąd to info?

sewhoe pisze:skąd to info?

GW ma dosc skapa polityke informacyjna (oglednie mowiac), ale na zachodnich forach, po ktorych czasem laze sa publikowane przecieki od zaufanych osob. Nie jest to informacja pewna na 100%, ale plotka pochodzaca z na tyle pewnego zrodla, ze postanowilem sie podzielic.

Najblizsze 4 weekendy zweryfikuja...

Plotek jest teraz masa. Że niby wydadzą nowy kodeks do Dark Eldar - co nie byłoby żadną sensacją. Ale też słyszałem że w ramach preorderu 13 września wyjdzie 9 edycja do WFB z Bretonią i Undedami w starterze... Trudno cokolwiek uznać za pewnego.

sewhoe pisze:Plotek jest teraz masa. Że niby wydadzą nowy kodeks do Dark Eldar - co nie byłoby żadną sensacją. Ale też słyszałem że w ramach preorderu 13 września wyjdzie 9 edycja do WFB z Bretonią i Undedami w starterze... Trudno cokolwiek uznać za pewnego.

End of times nakreca hype i pojawia sie sporo nowych plotek. Trzeba umiec przesiewac (na pewno nie wierzylbym naftce). Eldarzy sa dosc pewni, ale ta nowa edycja to mocno naciagane. Predzej to bedzie cos na zasadzie Stormclawa z 40stki - dwuarmijny starter set wpisany fluffowo w obecna rozwalke z Nagashem... Choc Bretonia ma nadjechac w 2015.

Undead i Bretonia? Biorę .

na bank nie wyjdzie zadna reedycja Space Hulka 3ed.
GW ciezko przędzie, skad mieliby wytrzasnac tyle kasy na taki produkt?
Plotki z BoW i innych stron to plotki i tyle

Niech se zrobią zbiórkę na kickstarter. Już widzę ten flame i hate w w komentarzach

widzisz , HQ25 ufundowane mimo bycia na 3 z rzedu portalu ktorego nikt wczesniej na oczy nie widzial
znajda sie tacy co do kabzy GW wrzuca sporo pieniazków

skolo pisze:na bank nie wyjdzie zadna reedycja Space Hulka 3ed.
GW ciezko przędzie, skad mieliby wytrzasnac tyle kasy na taki produkt?
Plotki z BoW i innych stron to plotki i tyle

Rozumiem, ze swoje informacje o kondycji GW masz bezposrednio od Kirby'ego a nie z plotek?

Jak na firme, ktora cienko przedzie wydaja od cholery nowych rzeczy...