![Smile :)](./images/smilies/icon_smile.gif)
Chętnie posłucham twojej opinii po kilkudziesięciu partiach, bo gdy rozgrywka trwa niecałą godzinę o to nie trudno.
Ja tam nie wiem, czy FFG jest "znana z dojenia". Znana to jest - według mnie - z niezłych gier. Z drugiej strony, nie udawajmy naiwniaków - przecież FFG chce zarabiać i ma do tego pełne prawo. Zresztą, "Rogaty Szczur" to akurat kiepski przykład "dojonka". Dodatek pojawił się, bo mnóstwo ludzi jęczało, że naczelną wadą Chaosu jest to, że pięć osób w życiu nie pogra. No, to teraz pogra jak najbardziej.Jacek_PL pisze:Mówimy tutaj o FFG, firmie znanej z "dojenia", potrafili zrobić dodatek do teoretycznie zamkniętej gry jak Chaos in the Old World, to nie zrobią do takiej karciankiWszystko będzie zależało od sprzedaży, ja zresztą i tak mogę się o dobre piwo założyć, że dodatki będą, ba pewnie już są przygotowane.
Absolutnie dochodzi do sytuacji, w której nie bardzo jest go na co wydawać - chociaż zatrzymywanie kart w ręku to już dość przydatna rzecz na etapie, gdy właściwie nie ma czego kupować. Jest tak głównie dlatego, że jest to już ten moment, gdy talia powinna czesać nam wysokie obrażenia do pokonywania wrażych kreatur albo przeciwników.Atamán pisze:Pytanie do ignusa lub innych osób, które grały: czy wobec łatwego dostępu do influence i małej liczby kart neutralnych nie dochodzi w którymś momencie do sytuacji, że z tym influence właściwie nie ma co robić? Wiem, że można jeszcze wydawać ten zasób w celu zatrzymania kart na ręku, ale czy ma to sens wobec braku ograniczeń w liczbie akcji/liczbie zakupów?
Ależ oczywiście, musimy tylko ustalić jakieś konkretne ramy czasowe, powiedzmy do końca przyszłego roku, może być ? I teraz chcąc nie chcąc muszę śledzić losy gry która akurat mało mnie interesujetajemniczy_padalec pisze:Potraktuję go jednak dosłownie - bo ja akurat uważam, że dodatek będzie jeden (albo w ogóle). To jak, Sz. Kol. Jacku_PL, umowa stoi?
Jeśli tak, to jeszcze kogoś o "przecięcie" poproszę
Umowa stoiJacek_PL pisze:Ależ oczywiście, musimy tylko ustalić jakieś konkretne ramy czasowe, powiedzmy do końca przyszłego roku, może być ? I teraz chcąc nie chcąc muszę śledzić losy gry która akurat mało mnie interesuje