Strona 2 z 17

Re: Elder Sign (nowy Lovecraft od FFG)

: 24 sie 2011, 13:08
autor: Wehr
Michaellius, no ale Dyplo właśnie oferuje rewelacyjny setting historyczny. :-D

No a co do Elder Sign's znalazłem ciekawy komentarz na bgg:
This is not the game I wanted when I envisioned Arkham Horror Light. The two games do feel related mechanically, but to make this the lighter game, I feel like they removed thematic and story elements, which is what makes Arkham so compelling.
Czyli wyjęto to, co najlepsze w AH, czyli całą otoczkę, a zostawiono to, co najgorsze, czyli mechanikę... Niesamowicie mi to przypomina Roll Through the Ages, boję się, że ta gra by mi się znudziła po pięciu rozgrywkach.*

*Chociaż mechanika przypomina mi też Ghost Stories, w które gram często od premiery i nadal mi się nie znudziło...

Re: Elder Sign (nowy Lovecraft od FFG)

: 30 sie 2011, 11:57
autor: rzabcio
A i owszem, rewelacji z "Elder Sign" nie będzie, gra została mocno odarta z otoczki fabularnej. Ale czy nieco tutaj nie przesadzacie w tych negatywnych opiniach? Przecież nikt nie pisze, że będzie to gra na miarę Arkham Horror. Zresztą cena też o tym mówi. ;)

Gra posiada już podobnych prekursorów. "Death Angel" też nie był rewolucyjny, a potrafił dostarczyć zabawy i emocji. "Star Trek: Expeditions" który w mechanice jest bardzo podobny do "Elder Sign" fabułę ma bardzo powierzchowną a mimo to daje sporo przyjemności. Zresztą przykłady tytułów, które są uproszczeniami poważniejszych gier można mnożyć (choćby wspomniane "Roll Through The Ages"). I nikt nie próbuje udawać, że mają one dorównać oryginalnej grze, prawda? :)
Odnośnie losowości - w "Elder Sign" skłania się ona bardziej w kierunku zarządzania ryzykiem. Kto czytał instrukcję i kojarzy zagadnienie "Focusing and Assisting", ten wie o co chodzi. Poza tym rzutów kości jest na tyle dużo, że nie są one aż tak demotywujące jak w przypadku "Death Angel".

Reasumując - owszem, bez rewelacji i rewolucji, ale dla jeśli chodzi o graczy kooperacyjnych i/lub lovecraftowych - myślę, że warto spróbować.

Re: Elder Sign (nowy Lovecraft od FFG)

: 30 sie 2011, 12:19
autor: michaelius
Dla mnie slabe skalowanie ja przekresla. Do grania w 3 mamy Arkhama, myslalem ze ES bedzie fajnie i szybko chodzil na 5-6 osob.

Re: Elder Sign (nowy Lovecraft od FFG)

: 30 sie 2011, 12:34
autor: rzabcio
A wiesz to bo... już grałeś w Elder Sign?

Poza tym - od czego są własne modyfikacje? Arkham Horror też jest zbyt prosty na cztery osoby, ale wystarczy udawać, że gramy na pięć. ;)

Re: Elder Sign (nowy Lovecraft od FFG)

: 30 sie 2011, 12:39
autor: Protoplasm
rzabcio pisze:A wiesz to bo... już grałeś w Elder Sign?

Poza tym - od czego są własne modyfikacje? Arkham Horror też jest zbyt prosty na cztery osoby, ale wystarczy udawać, że gramy na pięć. ;)
Tak prosta modyfikacja do AH a nigdy nie wpadłem :D Dzięki.

Ja na Elder Sign wyczekuję bo mam ochotę na AH light.

Re: Elder Sign (nowy Lovecraft od FFG)

: 30 sie 2011, 13:30
autor: rzabcio
Protoplasm pisze:
rzabcio pisze:Poza tym - od czego są własne modyfikacje? Arkham Horror też jest zbyt prosty na cztery osoby, ale wystarczy udawać, że gramy na pięć. ;)
Tak prosta modyfikacja do AH a nigdy nie wpadłem :D Dzięki.

Ja na Elder Sign wyczekuję bo mam ochotę na AH light.
Mam tego więcej. :D Zresztą to nie mój wymysł, bo sami autorzy publikowali zestaw "house rules" - można gdzieś w Sieci znaleźć ich spis. Ale to chyba miejsce na taki temat. ;)

Też czekam na "Elder Sign". Uwielbiam "Pandemic", spodobał mi się stosunkowo nowy "Star Trek: Expeditions" i choć gry te szału nie robią ja po prostu wiem, że uwielbiam gry optymalizacyjno-kooperacyjne z zarządzaniem ryzykiem. Także jak tylko się pojawi - lecę do sklepu.

Re: Elder Sign (nowy Lovecraft od FFG)

: 30 sie 2011, 13:31
autor: Protoplasm
A możesz coś więcej napisać o podobieństwach Star Trek i ES ? Bo bardzo mnie to zaciekawiło :)

Re: Elder Sign (nowy Lovecraft od FFG)

: 30 sie 2011, 13:44
autor: yosz
Mnie też - w Star Treku jest aż tyle rzucania kośćmi?

Re: Elder Sign (nowy Lovecraft od FFG)

: 30 sie 2011, 13:54
autor: rzabcio
Porównanie "Elder Sign" i "Star Trek: Expeditions". Z góry uprzedzam, że nie jest tego dużo, ale kilka elementów wspólnych od razu rzuca się w oczy. (Nadmieniam, że w ST:R grałem trzykrotnie, w ES tylko przeczytałem instrukcję.)

Karty Wejście do Muzeum i Pokład Enterprise
W obydwu grach są to pola ogólne, gdzie postacie odpoczywają między kolejnymi misjami. W obydwu grach na polach tych można się leczyć i zarządzać przedmiotami. W Star Trek jedynie można robić więcej, gdyż atakować Enterprise'm okręt klingoński.

Karty przygód
W ES misje symbolizowane są przez sześć kart przygód. Chcąc realizować jakąś przygodę gracz według fabuły wchodzi do muzeum i ustawia żeton postaci na karcie przygody.
W ST:E misje porozkładane są na planecie (początkowo ukryte) i podobnie - jeśli postać ma jakąś realizować musi teleportować się z pokładu Enterprise na planetę.

Pomoc innych graczy
W ES gracze mogą sobie pomagać w misjach za pomocą "Assisting" - jeśli kilkoro z nich znajduje się na tej samej karcie misji każde z nich może blokować jedną kostkę.
W ST:E jest podobny schemat - jeśli kilka osób jest na tym samym obszarze planety, osoba realizująca misję dostaje bonus do rzutu koścmi.

"Karty kryzysu" (nazwa robocza)
W ES wyciąga się kartę mitów za każdym razem gdy nadejdzie północ (co 4 rundy a zatem jest to element skalujący). Przyspieszają one obudzenie się Przedwiecznego.
W ST:E każdy gracz przed swoim ruchem ciągnie kartę Stardate, które sprawiają, że kończy się czas i/lub Enterprise zostaje zaatakowany przez okręt klingoński.

Kulanie kostkami
W ES jak wiadomo jest tego sporo.
W ST:E kostek używa się mniej (rzadziej i tylko dwie) zatem losowość jest większa.

Re: Elder Sign (nowy Lovecraft od FFG)

: 22 wrz 2011, 17:44
autor: rzabcio
Jestem po dwóch partiach. I jest mniej więcej tak, jak to sobie wymyśliłem. Pomyliłem się jedynie w porównaniu Elser Sign do Star Trek: Expeditions - chociaż kategoria wagowa i stylowa tych dwóch gier jest bardzo podobna to jednak odczucia i przyjemność z gry są zupełnie inne.


Wykonanie
Jak to w przypadku FFG - bardzo dobre. Padały zarzuty, że FFG używa ciągle tych samych obrazków. Zgadza się, ale FFG nigdy się nie kryło z tym, że wszystkie gdy lovecraftowe korzystają z obrazków z Call of Cthulhu CCG. Zresztą - nie każdemu to przeszkadza - takie same obrazki we wszystkich grach sprawiają, że świat się mocno uspójnia. A i graczom przyjemnie jest wylosować w Elder Sign ten sam przedmiot, na który ostatnio znaleźli na ulicach Arkham.
Plus dla pudełka, które nie jest to standardowym "kwadraciakiem" FFG - nieco mniejsze, ale to wystarczyło by było zgrabniutkie i dużo wygodniejsze. Mam wrażenie, że zrobione z grubszego materiału (choć jeszcze dużo mu brakuje do "pancerniaków" GMT Games). Negatywnie natomiast zaskoczyły mnie duże karty w grze. Na zdjęciach ma się wrażenie, że to format standard american (duże karty a AH), tymczasem karty są dużo większe - nieco większe niż trzy małe karty. Ci, którzy lubią koszulkować gry będą zatem mieć problem. Duży format jednakże ma cel - na kartach kładzie się bowiem kostki, które zasłoniłyby rysunek, a tego byłoby szkoda, gdyż - szczególnie karty Innych Światów - są prześliczne. I wreszcie (duży plus!) nie otoczone żadnymi ramkami a więc dużo czytelniejsze.

Mechanika i grywalność
Być może dlatego, że nie spodziewałem się zbyt dużo po Elder Sign - miło się rozczarowałem. Owszem, klimat lovecraftowy jest mocno spłaszczony, historia nie stanowi już głównego wątku gry. Pod tym względem nie ma żadnego porównania do Arkham Horror - no ale nikt nigdy nie twierdził, że będzie inaczej, a gra od początku była nazywana "Arkham Horror Lite". Jednakże i na szczęście pozostało jedno z lepszych uczuć z Arkham Horror - genialnie stresujący wyścig z czasem przeradzający się czasami w poczucie beznadziei. Kostkologia jest spora - nie ma co ukrywać, ale rzutów jest na tyle dużo (nawet do 20 pojedynczych turlań na rundę gracza), że przestaje się je odczuwać. Mnogość turlań sprawia, że wyniki zbliżają się do wartości oczekiwanej i absolutnie nie ma sytuacji demotywujących, gdy jeden kiepski rzut decyduje o przegranej, tak jak jest to przykładowo w "Aniele Śmierci" (aka "Space Hulk Lite"). Wbrew pozorem Elder Sign posiada też pewne elementy optymalizacyjne - chociaż oczywiście Pandemiciem nigdy nie będzie. No i jeszcze jedna, równie ważna zaleta - szybkość, a co za tym idzie małe downtime'y przy grach wieloosobowych.

Summa summarum
Jak już pisałem wcześniej - gra nie jest żadną rewolucją ani rewelacją. Ale jako szybka przygodówka kooperacyjna (także singlowa) sprawdza się na prawdę znakomicie!

Re: Elder Sign (nowy Lovecraft od FFG)

: 27 wrz 2011, 11:43
autor: bartek_mi
rzabcio pisze:Plus dla pudełka, które nie jest to standardowym "kwadraciakiem" FFG - nieco mniejsze, ale to wystarczyło by było zgrabniutkie i dużo wygodniejsze.
zmiana formatu pudelka??????
http://nooooooooooooooo.com/

Re: Elder Sign (nowy Lovecraft od FFG)

: 28 wrz 2011, 12:58
autor: Soulless
A jak z faktycznym czasem gry?
2 godziny dla 4 graczy?
Bo chciałbym by był to raczej jakiś filler a nie gra główna wieczoru.

Re: Elder Sign (nowy Lovecraft od FFG)

: 28 wrz 2011, 13:01
autor: rzabcio
W 5 osób wyrobiliśmy się w nieco ponad godzinkę. Jako filler tudzież apettizer sprawdza się znakomicie. :)

Gra ma jednak jedną potężną wadę. Limit graczy określany jest jako 1-8, ale ta ósemka jest dla bajeru. W rzeczywistości powyżej 5 graczy zaczyna się masakra - długo czeka się na swoją kolejkę. Ale to też zależy od graczy. We wspomnianej rozgrywce gracze byli tak skoncentrowani na grze, że wkręcali się nawet podczas nie swojej rundy. Jeśli ktoś tego nie potrafi - nie będzie się dobrze bawił na dużą liczbę osób.

Re: Elder Sign (nowy Lovecraft od FFG)

: 28 wrz 2011, 13:32
autor: Wookie
Grałem z rzabciem i po dwóch kolejkach wstaliśmy od stołu. Nie dlatego że gra jest słaba, ale dlatego że czekamy długo na swoją kolejkę. Dodatkowo jak graliśmy jedna "liderka" grupy się wyłoniła i ona kierowała większość graczy. Ja sam podejmowałem wyzwania dzielnie je wykonując :)

Tak czy siak - filler to raczej nie jest, no chyba że w 2 osoby da się zagrać w 30 minut (ale z drugiej strony są lepsze fillery 2-osobowe [patrz: Drako]), ani też poważna gra kooperacyjna. Czyli gra dla tych, co lubią czasem zagrać w coś innego poza Arkhamem, a nie znają wielu innych, lepszych gier :)

Re: Elder Sign (nowy Lovecraft od FFG)

: 28 wrz 2011, 13:45
autor: rzabcio
Wookie celnie ocenia grę, chociaż nieco za ostro. Lovecraftowcom na pewno się spodoba. Po kilku partiach stwierdzam, że jest dużo lepsza niż kniziowy Star Trek: Expeditions.

Re: Elder Sign (nowy Lovecraft od FFG)

: 29 wrz 2011, 12:12
autor: Soulless
Gra dała radę, na 4 osoby łącznie z tłumaczeniem zasad zajęła nam jakieś 70-90 minut.
Dobra do wprowadzania casuali lubiących horrory w klimaty Cthulhu i ogólnie do planszówek.

Re: Elder Sign (nowy Lovecraft od FFG)

: 03 gru 2011, 19:29
autor: JAskier
Wie ktoś kiedy będzie polska edycja?

Re: Elder Sign (nowy Lovecraft od FFG)

: 15 lut 2012, 11:25
autor: tytus
JAskier pisze:Wie ktoś kiedy będzie polska edycja?
Właśnie pojawiła się w przedsprzedaży - premiera na początku marca. Tu masz chocby dwa linki:
http://www.planszomania.pl/przygodowe/3 ... Bogow.html
http://www.rebel.pl/product.php/1,1010/ ... Bogow.html

Re: Elder Sign (nowy Lovecraft od FFG)

: 15 lut 2012, 15:04
autor: JAskier
Hehe, teraz to już i ja widzę :wink:

Re: Elder Sign (nowy Lovecraft od FFG)

: 17 lut 2012, 13:50
autor: bartek_mi
Może ktos jeszcze napisze swoje doswiadczenia?
Lubie koscianki (choc kosci nie lubią mnie) - do "piwa" lubie popykac w robale (czyli ta mechanika co tu :) ) czy RTTA.

Przypasuje mi ES?

Pytam poki jeszcze sa ostatki anglojezyczne po sklepach...

Re: Elder Sign (nowy Lovecraft od FFG)

: 17 lut 2012, 14:00
autor: rzabcio
bartek_mi pisze:Przypasuje mi ES?
Powinna. :)

Gry minęło mi pierwsze zachłyśnięcie grą siadam do niej od niechcenia - raz na jakiś czas, na luzie, bez zobowiązań i "spinania pośladów". I wtedy zawsze się dobrze bawię. :)

Re: Elder Sign (nowy Lovecraft od FFG)

: 18 lut 2012, 00:55
autor: zephyr
Mi się ogólna idea podoba - oczekiwałem arkham yahtzee i to dostałem. Jest tylko parę problemów:
- za prosta, jest tak prosta że w ogóle nie ma napięcia
"to może obódźmy ktulu i go zabijmy" "nie no, mamy wszystkie elder signy już" "to może go zasealujmy, a potem zabijmy, a potem zabijmy jeszcze raz... o nawet nas nie drasnął"
zdarzają się też przegięcia w drugą stronę, o wchodzi ta karta i północ... o twój poszukiwacz umarł... ale weź sobie następnego, nic się nie stało
mogą się pojawić jakieś trudne zestawy, ale to jest zupełnie losowe i nie jest klimatyczne, np mogą się wylosować wszystkie najgorsze misje na start a potem będzie banalnie...
- nie klimatyczna
itemy są jednorazowe i najczęściej po prostu dają kostkę (bo to jest mega bonus w grze o rzucaniu i przerzucaniu kostek), zdolności postaci są ciekawsze ale to i tak jedna zdolność i to często bardzo sytuacyjna, kooperacja jest bliska zeru - gra nie wymaga synchronizacji działań każdy idzie gdzieś i sobie rzuca kostkami (w AH też trochę tak jest ale jednak niektórzy się specjalizują w zbijaniu stworów a jak ktoś uzbiera lupki to idzie do bramy, co wygląda jak sensowna praca zespołowa)
dynamika gry jest trochę kulo śnieżna, trochę bo przedmioty są jednorazowe, ale generalnie jak masz już przedmioty to łatwo się kończy misje i zdobywa następne, jak nie masz to nie ruszysz sensowniejszych misji i mało co dostaniesz... w skrajnych sytuacjach opłaca się popełnić samobójstwo żeby dostać coś bardziej grywalnego...(w AH trochę podobnie, ale tam postać się rozwijała jak zbierała itemy i szkoda było ją tracić)
potwory potrafią ułatwiać misje zasłaniając trudniejsze zadanie... a jak pojawi się ich za dużo można je wszystkie wrzucać do najbardziej bezsensownej lokacji ... bardziej pomagają niż szkodzą bo można je wymieniać na nagrody a na gracza i tak się nie rzucą...
i ogólnie mam wrażenie że dynamika jest do poprawy, nawet głupie podzielenie decku misji i czasu na część trudniejszą i łatwiejszą i położenie łatwiejszych na start dużo by pomogło (+ dodało poziomy trudności regulowane wielkością decków)
przedwieczny mógłby się budzić jak skończy się deck, bo doom tokeny z kart są głupio losowe, czasem idą po 2 a czasem długo długo nic i robi się jeszcze łatwiej
karty które mówią "jak idzie dobrze to przedwieczny się nie budzi, jak macie przerąbane dołóżcie jeszcze doom token" to jest kuriozum a nie sensowny mechanizm
potwory i nierobione misje powinny jakoś przeszkadzać żeby to działało (zastanawiam się nad kładzeniem jakiegoś znacznika co północ na misjach, jak przejdziesz znika, jak uzbiera się za dużo dzieje się coś negatywnego - to rozwiązałoby też część problemu z potworami bo nie można by robić lokacji nie do ruszenia bezkarnie)
-syndrom lidera do sześcianu - to jest właściwie gra 1 osobowa... kilka osób siedzi przy stole zupełnie przez pomyłkę, a że turlanie potrafi potrwać dłużej niż by się przypuszczało czekanie na swoją turę dodatkowo zachęca do radzenia innym graczom co maja robić...

ale mimo wszytko jako takie szybsze arkham z fajnymi kostkami grało mi się lepiej niż powyższy opis sugeruje

pewnie tradycyjnie dodatek naprawi grę...

Re: Elder Sign (nowy Lovecraft od FFG)

: 18 lut 2012, 08:42
autor: rzabcio
Elder Sign jest wydany w serii Silver Line - nie będzie miał ani dodatków, ani żadnych errat, czy FAQ.

Na forum BGG pojawiło się jednak kilka ciekawych wariantow. Zresztą - najprostsze z nich same się nasuwają na myśl podczas rozgrywki, np. wyłączone kupowanie Elder Signów w sklepiku. Czy też granie z zakrytymi kartami przygód.

Re: Elder Sign (nowy Lovecraft od FFG)

: 19 lut 2012, 23:16
autor: ArSaghar
Pozostaje liczyć na Print on Demand tak jak w Aniolach Śmierci.

A przydało by sie.
Dodać misji, postaci, przedwiecznych i nowe zasady utrudniające (ale od autora, nie Home rules), tylko żeby teraz w druga stronę nie przegieli, bo to fajna, lekka, ładna i szybka gra.

Re: Elder Sign (nowy Lovecraft od FFG)

: 21 lut 2012, 19:31
autor: bartek_mi
Na stronie galakty mamy instrukcje do ES http://www.galakta.pl/artykul_395.html

P.S. nie wiem jak z dodatkami ale faq zostal opublikowany http://www.fantasyflightgames.com/edge_ ... 168&esem=4

Edit: przejrzalem w koncu te instrukcje... wiszace spojniki ("rebel stajl") -> dziekuje bardzo, juz mi wersa pl przeszla. nawet mi sie czytac nie chce