Odpowiem Ci tak: coś mi się stało w głowę dziś i... od razu kupiłem tę grę. Obejrzałem kilka recenzji po angielsku (generalnie pozytywne, z jednym wyjątkiem dwóch Panów), zrozumiałem, jak mi się wydaje, mankamenty i w pełni akceptuję losowość, której mi... mało w mojej kolekcji ubogiej w ameritrash. Dlatego tu bardzo na plus. Wykonanie wydaje się kapitalne, instrukcję pobieżnie przejrzałem, słowo pisane - skąpe - wchłonąłem i - zazwyczaj by to było zdecydowanie za mało - ale tu jakoś mi od razu zaświtało: "bierz to w ciemno!", no, prawie w ciemno. Co do Eldritcha, to... właśnie go szukam, bo też chcę kupić, ale w obliczu poniesienia większego kosztu tej gry pewnie odpuszczę...do początku styczniaBogenhafen pisze:Nie gram solo, ale jestem przekonany, że to wybitnie nie jest gra przeznaczona do takiej rozgrywki. O instrukcji PL nie słyszałem, ale zasady są dość proste - jeśli grałeś w Eldritch Horror, to jest to podobny poziom skomplikowania. Większość rzeczy i tak jest na kartach. Problematyczna z tego co pamiętam jest walka z bossami i zasady dotyczące tego, czy boss i jego gwardziści Cię zauważą - było tam sporo bezsensownego turlania. Dokładnych detali nie pamiętam, a instrukcja niestety leży 20 km ode mnie
Generalnie z czystym sumieniem mogę polecić, jeśli na dźwięk słów "planszowy Indiana Jones z toną radosnej losowości" przyspiesza Ci tętno. W innym przypadku, hm... ciężko powiedzieć

A czy grałeś może z którymś z dodatków, czy tylko sama podstawka?