GRY-PLANSZOWE.pl

Dzięki za szczegółówe wyjaśnienie. Zasady gry są proste, ale niestety instrukcja momentami jest dosyć niejasna. I to nawet w przypadku tak podstawowej sprawy jak zagrywanie kart. Reszta na chwilę obecną raczej zrozumiała, jednak jeszcze cały czas pierwszą grę mam przed sobą. Zrozumienie zasad wyjdzie w praniu

Grałem USA i wpadło mi w rękę combo: "Kryzys kubański" (DEFCON->2) + "Pogrzebiemy was..." (ZSRR obniża DEFCON o 1).
Wyszło na to, że nie wysilając się uwaliłem ZSRR, będące o krok od wygranej. Czy to tak właśnie da się rozegrać? Jeśli tak, jak ZSRR ma się przed czymś takim obronić?

Aktywny gracz jest odpowiedzialny za wojnę nuklearną w jego turze. Nie ma znaczenia czyj był event i kto podejmuje decyzje.

W szczególności olimpiada przy defconie 2 to samobójstwo.

1. Pytanie do karty NORAD. Ja rozumiem ją tak, że kiedy jest zagrywana przez ZSRR (lub USA jako wydarzenie), to nie jest ważne czy USA kontroluje Kanadę. Po prostu kładzie się ją obok planszy i pod koniec każdej rundy, w której spełniony zostaje warunek karty (DEFCON obniżany jest na 2 oraz USA kontroluje Kanadę) gracz USA dostaje darmowy PW do umieszczenia w kraju, gdzie ma już jakieś PW. Zgadza się, czy coś poknociłem?

2. Odrzucanie wydarzeń, np. karta Mój człowiek w Teheranie. Karta posiada asterysk informujący że po rozegraniu wydarzenia jest usuwana z gry. ZSRR zagrywa tę kartę, ale USA nie kontroluje żadnego kraju na Bliskim Wschodzie, więc warunek karty nie został spełniony . Czy karta jest odkładana na stos kart odrzuconych czy usuwana z gry?

adikom5777 pisze:asteryks

Miłośnik komiksów, co?

1. Tak. Chyba że zostanie zagrana karta Bagno
2. Jeśli została zagrana jako wydarzenie, to jest usuwana bez wzgledu na to czy USA coś kontroluje. Może być zagrana przez ZSSR własnie wtedy, gdy USA tam nic nie ma, by uniknąć niechcianego wydarzenia. Karta idzie na stos kart odrzuconych tylko wtedy, gdy wydarzenie nie może mieć miejsca (np karta NATO, jeśli jest zagrywana przed Planem Marshalla lub UW) lub w wyniku akcji z karty (np. Interwencja ONZ)

doprecyzuję punkt 1.
Bagno kasuje NORAD tylko, gdy jest aktywny. Natomiast po tym jak Bagno zostanie zagrane jako wydarzenie, można spokojnie zagrać NORAD (o ile jest jeszcze w talii) i nie będzie można go skasować.

Jestem po pierwszej grze i pojawiły się dwie wątpliwości, których wyjaśnienia nie znalazłem w instrukcji.
1) NORAD-czy ten dodatkowy punkt dostaję tylko w tej rundzie w której DEFCON spada na 2, czy w każdej rundzie w której jest on na tym poziomie?
2) O co chodzi z darmowym przewrotem? Na czym to polega? Co jest w nim darmowego?

Andy pisze:

adikom5777 pisze:asteryks

Miłośnik komiksów, co?

juz poprawilem. Literki k oraz s zamienily sie miejscami

Jachu pisze:Jestem po pierwszej grze i pojawiły się dwie wątpliwości, których wyjaśnienia nie znalazłem w instrukcji.
1) NORAD-czy ten dodatkowy punkt dostaję tylko w tej rundzie w której DEFCON spada na 2, czy w każdej rundzie w której jest on na tym poziomie?
2) O co chodzi z darmowym przewrotem? Na czym to polega? Co jest w nim darmowego?

1. Punkt dostajesz na koniec rundy, w ktorej DEFCON spadl na poziom 2
2. Robiac darmowy przewrot wybierasz dowolny kraj, ignorujac geograficzne ograniczenia zabraniajace przewrotow (np. mozesz zrobic przewrot w Europie przy DEFCON rownym 3). Pamietaj jednak, ze nadal obnizasz DEFCON o jeden przy przewrocie w panstwie strategicznym.

Darmowy przewrót znosi ograniczenia DEFCON przy wyborze celu i nie daje ci żadnych punktów na torze operacji wojskowych.

1. Jeśli karta zagrana w fazie wydarzeń dekady, pozwala mi przeprowadzić operację wykorzystując jej PO, to mogę to zrobić?

charlie brown pisze:1. Jeśli karta zagrana w fazie wydarzeń dekady, pozwala mi przeprowadzić operację wykorzystując jej PO, to mogę to zrobić?

Sure.

macike pisze:Grałem USA i wpadło mi w rękę combo: "Kryzys kubański" (DEFCON->2) + "Pogrzebiemy was..." (ZSRR obniża DEFCON o 1).
Wyszło na to, że nie wysilając się uwaliłem ZSRR, będące o krok od wygranej. Czy to tak właśnie da się rozegrać? Jeśli tak, jak ZSRR ma się przed czymś takim obronić?

Nie ma aż tak dobrze. Za odpalenie nuke'a odpowiada gracz, aktywny. Zatem zagrywając w ten sposób karty przegrywały USA.

Kupiłem grę w grudniu w przedsprzedaży, do dzisiaj nie potrafię przejść przez instrukcje. Czy ona jest faktycznie tak fatalnie napisana, że ciężko cokolwiek z tego zrozumieć czy jestem może za głupi na nią?

ugryz pisze:Kupiłem grę w grudniu w przedsprzedaży, do dzisiaj nie potrafię przejść przez instrukcje. Czy ona jest faktycznie tak fatalnie napisana, że ciężko cokolwiek z tego zrozumieć czy jestem może za głupi na nią?

Nie widziałem na oczy polskiej instrukcji. Zatem odpowiedź na twoje pytanie może być: "TAK", "NIE", "To Zależy", "Nie wiem".
A które fragmenty są szczególnie niezrozumiałe, zawsze ktoś może wytłumaczyć, wyjaśnić, wyklarować, ogólnie pomóc ;D
Pamietaj że dopóki nie zadasz konkretnego pytania to nie dostaniesz sensownej odpowiedzi.

ugryz pisze:Czy ona jest faktycznie tak fatalnie napisana, że ciężko cokolwiek z tego zrozumieć czy jestem może za głupi na nią?

Nie chcę być nie uprzejmy, ale wczoraj po raz pierwszy grałem w ZW, gdzie razem z kumplem raz czytaliśmy instrukcję, i nie było praktycznie zgrzytów. Ta pierwsza gra zajęła ok. 5 godzin i wszelkie kwestie sporne udawało się rozwiązać odpowiednim akapitem z zasad. Zamiast teoretycznie opanowywać podręcznik polecam rozłożyć planszę i zacząć grać.

ugryz pisze:Kupiłem grę w grudniu w przedsprzedaży, do dzisiaj nie potrafię przejść przez instrukcje. Czy ona jest faktycznie tak fatalnie napisana, że ciężko cokolwiek z tego zrozumieć czy jestem może za głupi na nią?

Jeżeli angielski Ci nie straszny sugeruję obejrzeć http://boardgamegeek.com/video/9064/twi ... t-struggle .

ugryz pisze:Kupiłem grę w grudniu w przedsprzedaży, do dzisiaj nie potrafię przejść przez instrukcje. Czy ona jest faktycznie tak fatalnie napisana, że ciężko cokolwiek z tego zrozumieć czy jestem może za głupi na nią?

Witam
Też nie dawno kupiłem "Zimną wojnę" i mam podobne odczucia. Po przeczytaniu instrukcji zrozumiałem tylko z czego składa się gra (razy, tury, wydarzenia dekady), reszta instrukcji to "czarna magia", jest napisana językiem totalnie niezrozumiałym i nie wyjaśnia jak w to grać i kto wygrywa w końcowym rozrachunku. Gra może fajna ale instrukcja dostaje ocenę poniżej niedostatecznej.
Pozdrawiam

Instrukcja jest napisana poprawnie (podobnie wersja angielska). Problem wynika zazwyczaj z tym, że mechanicznie gra różni się od większości dostępnych gier i osoba nie 'otrzaskana' z grami ma problemy. Jeśli ktoś grał w jakieś gry z mechaniką CDG to ma dużo łatwiej.

Polecam zagrać sobie samemu przykładową rozgrywkę z instrukcji (uwaga, są w niej błędy). Ja właśnie dzięki niej nauczyłem się jak grać.

No to ja już nic nie rozumiem bo ja z kolei uważam że instrukcja jest napisana ok. Przeczytałem raz usiadłem z kumplem i graliśmy tym bardziej że w środku jest porządny przykład rozgrywki opisany. Nie miałem kompletnie problemów ze zrozumieniem co i jak. Jedyne co to po pierwszej grze miałem wrażenie totalnej losowości co wynikało z nieznajomości kart. Już po drugiej rozgrywce okazało się że losowość w grze tak naprawdę jest minimalna i gra ma naprawdę wielką moc.
rhcorvin

Tak, rzeczywiście dobrze od razu grać na żywca przy okazji czytania instrukcji - wtedy jest dużo prościej.

A ja mam takie pytanie:

Na planszy mamy 5 pól na torze działań militarnych - czy to oznacza, że możemy maksymalnie wydać 5 PO na przewroty w turze?
Jeśli tak, to co jeśli zrobiłem przewrót za 3 PO i w kolejnej rundzie znowu za 3 PO? Nie mogę rzucić takiej karty?

W sumie taka sytuacja mi się nie zdażyła, ale pytam z ciekawości, bo wydaje mi się, że instrukcja milczy na ten temat.

możesz zrobić przewrót za 3PO w następnej turze, po prostu staniesz na ostatnim polu i tyle. Pamiętaj, że do działań militarnych zaliczają się nie tylko przewroty ale też wydarzenia wojenne.

w kwestii kłopotów z instrukcją:

proponuję przeczytać instrukcję, żeby załapać podstawy mechaniki, a potem rozłożyć grę i rozegrać sobie przykładową rozgrywkę zamieszczoną pod jej koniec - powinno pomóc.

W tym wypadku dochodzi jeszcze jedna trudność, czyli błędy w przykładowej rozgrywce niezbędna więc będzie errata od wydawcy, żeby to co miało wyjaśnić, nie pokomplikowało jeszcze bardziej.

godpuppet pisze:W tym wypadku dochodzi jeszcze jedna trudność, czyli błędy w przykładowej rozgrywce niezbędna więc będzie errata od wydawcy, żeby to co miało wyjaśnić, nie pokomplikowało jeszcze bardziej.

Niestety w erracie (przynajmniej w tej, którą dysponuję) też są błędy, więc trzeba uważać podwójnie!