GRY-PLANSZOWE.pl

tajemniczy_padalec pisze:Wracając do wybryków współczesnych - zdecydowanie najbrzydszą okładką gry z mojej kolekcji jest ta:

Kafar z piekła rodem wywołuje mój niepokój. I nie wiem nawet, czy bardziej niepokoi mnie jego zakazana gęba, czy dyskusyjna anatomia...

Bardziej dyskusyjna niż ta?

bart8111 pisze:
Bardziej dyskusyjna niż ta?

Nie. Nie. Nieeeeeee

Serio - okładkę Areny Albionu po prostu wyparłem. No, a poza tym - nie mam tej gry w swojej kolekcji...

Już wiem, że nie można wklejać staroci, więc coś bardziej współczesnego:

http://boardgamegeek.com/image/826530/felinia

http://boardgamegeek.com/image/773842/b ... e=original

http://boardgamegeek.com/image/509244/b ... he-prairie

kdsz pisze:Już wiem, że nie można wklejać staroci, więc coś bardziej współczesnego:

http://boardgamegeek.com/image/826530/felinia

http://boardgamegeek.com/image/773842/b ... e=original

http://boardgamegeek.com/image/509244/b ... he-prairie

Jak dla mnie to nie jest tak źle. Felinia IMHO nie jest brzydka tylko dziwna (nie znoszę sierściuchów). Barbarossa trzyma klimat plakatów filmowych okresu wojennego i to moim zdaniem bardzo pozytywnie. Ten bizon nagrody może by nie dostał, ale jakiś brzydki to też nie jest.

Jak dla mnie wśród zeszłorocznych okładek wygrywa Walnut Grove. Odechciewa mi się grać, jak na nią patrzę. Zresztą wiele gier tego wydawnictwa z ludźmi na okładce mnie raczej odstrasza (prócz Le Havre). Nie znoszę tej kreski.

Ale zgodzę się, że poza wszelką skalą jest Arena Albionu. To już chyba nie jest rzecz gustu, tylko przyzwoitości.

kriszna pisze:To już chyba nie jest rzecz gustu, tylko przyzwoitości.

+1

tajemniczy_padalec pisze:

bart8111 pisze:
Bardziej dyskusyjna niż ta?

Nie. Nie. Nieeeeeee

Serio - okładkę Areny Albionu po prostu wyparłem. No, a poza tym - nie mam tej gry w swojej kolekcji...

Oj tam oj tam. Nie ma op*********a sze, Rakiet Fjułel, solarium i jedziem!
W grze saszetka gratis.

bart8111 pisze: Bardziej dyskusyjna niż ta?

Ja bym zakwestionował umiejętności grafika (patrz u bez porządnego obramowania).

Mnie Z-Man zabił [ur=http://boardgamegeek.com/image/1215951/ ... =originall]tym[/url].

dzieki za ta okladke z psami i jeszcze link do bgg opisu.. moze jestem przemeczony, ale dawno nie mialem tak spontanicznego napadu parskania zduszonym smiechem:))

Przypadkowo natknąłem się na coś takiego, dlatego postanowiłem odświeżyć wątek. Cios pięścią w bazookę po prostu mnie zauroczył

To co powiecie na Inhabit the Earth Richarda Breese'a? Jego nowa gra na tegoroczne Spiel.

BartP pisze:To co powiecie na Inhabit the Earth Richarda Breese'a? Jego nowa gra na tegoroczne Spiel.

Spora ufność w oczach tych zwierzaków. Szczególnie jak na grę od 14 roku życia

BartP pisze:To co powiecie na Inhabit the Earth Richarda Breese'a? Jego nowa gra na tegoroczne Spiel.

hyhy, oczy zwierząt wyraźnie ukazują, że problem dopalaczy jest wciąż poważny... Straszna okładka. Jak niskobudżetowa gra dla dzieci - a patrzę, że wiek sugerowany to 14+

BartP pisze:To co powiecie na Inhabit the Earth Richarda Breese'a? Jego nowa gra na tegoroczne Spiel.

Gra o pladze zatwardzenia, która ogarnęła świat zwierząt!

lacki2000 pisze:

BartP pisze:To co powiecie na Inhabit the Earth Richarda Breese'a? Jego nowa gra na tegoroczne Spiel.

hyhy, oczy zwierząt wyraźnie ukazują, że problem dopalaczy jest wciąż poważny... Straszna okładka. Jak niskobudżetowa gra dla dzieci - a patrzę, że wiek sugerowany to 14+

Tutaj kolejna okładka autorstwa Juliet Breese https://boardgamegeek.com/image/532916/aladdins-dragons

O tyle to dziwne, że współtworzyła przyjemny dla oka Keyflower...

Niesamowite!

Wątek przedni! wsiąknąłem w BGG na długo grzebiąc w nim wg klucza wydawnictw, autorów, artystów...
Jak w każdej innej branży kreatywnej, gdzie finalny produkt wymaga oprawy - w grach, chyba nawet intensywniej niż gdzie indziej, wychodzą mielizny powiedzmy - estetyczne.
Mankamenty z szerokiego wachlarza elementów: grafika ilustracyjna, identyfikacja wizualna (systemy ikon) bardzo mocno powiązana z użytecznością, aspekty edytorskie i redakcyjne gier (instrukcje), czy też technologie wykonania komponentów - wszędzie tu można "dać ciała" i oczywiście, co pokazują liczne przykłady, nawet uznanym wydawnictwom się to udaje.

Myślę jednak że prawa rynku, będą działały na naszą, konsumentów korzyść - będzie coraz lepiej, bo wszystkie te wymienione powyżej elementy, ich jakość - są czynnikami decydującymi o komercyjnym sukcesie.
Przykładem jest Kickstarter - gdzie po początkowych wpadkach, nikomu już nie przychodzi do głowy "przyoszczędzić", Wiedzą tp już nawet najbardziej niezależni twórcy, stawiający często na unikalność w ekskluzywnym podejściu do wykonania. Teraz problemem jest już tylko brak czasu - bo pośpiech jest poważnym wrogiem jakości, odkąd cena przestała być kluczowa - co potwierdzają kolejne sukcesy gier z obszaru $100+ za pledge.

kdsz pisze:Przypadkowo natknąłem się na coś takiego, dlatego postanowiłem odświeżyć wątek. Cios pięścią w bazookę po prostu mnie zauroczył

Wypaliło mi oczy. Co się zobaczy już się nie odzobaczy.

A ja bardzo dziękuję, bo jakoś przegapiłem info i nowej grze autora Reef Encountera (Keyflower przy RE to ciamciaramcia )!

BartP pisze:To co powiecie na Inhabit the Earth Richarda Breese'a? Jego nowa gra na tegoroczne Spiel.

Co te zwierzaki takie zdziwione? Nie wspominając już o tym, że sporo zielska musiały spalić przed pozowaniem.
Dopiero teraz zobaczyłem ten temat. Matko z córką... Oprawa graficzna "Cannes" sprawiła, że popadłem w kilkuminutowy rechot połączony z obsmarkaniem. Ma-sa-kra!

BartP pisze:To co powiecie na Inhabit the Earth Richarda Breese'a? Jego nowa gra na tegoroczne Spiel.

O kurczę, przypomina mi ilustrowane książeczki Kornela Makuszyńskiego z dzieciństwa! Toczka w toczkę ten styl!

Imo na żadną grową malinę nie zasługuje. Być może styl prymitywistyczny nie zyska jej zwolenników, ale nie jest tak oczywistą fuszerką jak ta z op.

Albo ta (i w zasadzie prawie dowolna Elklunda): http://www.planszostrefa.pl/pl/p/Neanderthal/5091

Zagrałbym kiedyś w jakąś jego grę ale autemtycznie się boję. To chyba jakieś credo wspólne ze splotterem - nasze gry są tak dobre, że bronią się z najgorszą grafiką. Jeśli lubisz kolorowe, przyjazne euro lub widowiskowe ilustracje AT/LCG szukaj dalej, to nic dla ciebie. To jest gra dla Graczy.


Sent from my awesome mobile I want to brag about. May contain trace elements of tpos.

Dziś dostałem po oczach tym:

Z naszego podwórka- okładka pierwszej edycji Zombiaków też była trochę ohydna..
https://cf.geekdo-images.com/images/pic89847.jpg

schizofretka pisze: Albo ta (i w zasadzie prawie dowolna Elklunda): http://www.planszostrefa.pl/pl/p/Neanderthal/5091

Zagrałbym kiedyś w jakąś jego grę ale autemtycznie się boję. To chyba jakieś credo wspólne ze splotterem - nasze gry są tak dobre, że bronią się z najgorszą grafiką. Jeśli lubisz kolorowe, przyjazne euro lub widowiskowe ilustracje AT/LCG szukaj dalej, to nic dla ciebie. To jest gra dla Graczy.

O, tak! Wcześniej było Greenland. Równie koszmarne.

Dla mnie, poza tym, wszystkie grafiki z zombie są obrzydliwe. Jakoś wybitnie w pamięć mi zapadła (ku mojej rozpaczy) okładka Assault on Doomrock https://boardgamegeek.com/boardgame/149 ... t-doomrock
Ale to tylko kropla w morzu obrzydliwości.