The Great Zimbabwe (Jeroen Doumen, Joris Wiersinga)
Regulamin forum
Na tym podforum można dyskutować konkretnych grach planszowych i karcianych. Każda gra ma swój jeden wątek. W szczególnych przypadkach może być seria gier. Zapoznajcie się z wytycznymi tworzenia tematów.
TU JEST PODFORUM O MALOWANIU FIGUREK I ROBIENIU INSERTÓW
TU JEST WĄTEK, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O KOSZULKI!
TU JEST PODFORUM, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O ZASADY GIER!
Na tym podforum można dyskutować konkretnych grach planszowych i karcianych. Każda gra ma swój jeden wątek. W szczególnych przypadkach może być seria gier. Zapoznajcie się z wytycznymi tworzenia tematów.
TU JEST PODFORUM O MALOWANIU FIGUREK I ROBIENIU INSERTÓW
TU JEST WĄTEK, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O KOSZULKI!
TU JEST PODFORUM, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O ZASADY GIER!
- Ryu
- Posty: 2750
- Rejestracja: 28 gru 2009, 19:58
- Lokalizacja: Gliwice
- Has thanked: 83 times
- Been thanked: 161 times
Re: The Great Zimbabwe
Również jestem po rozgrywce
Jutro w planach nauka gry w domu a w poniedziałek znowu rozgrywka...
Mi się osobiście GZ podoba. Są lepsze Splottery, ją i gorsze ale na pewno warto zagrać. Dużo kombinowania i myślenia a to jest to, co tygrysy lubią najbardziej. Żeby wyrobić sobie lepszą opinię trzeba pograć
Co do jakości komponentów to jest dobrze... Plansze, zetony, karty OK. Plansze graczy to syf. Da się robić ciensze? Ktoś podejmie rękawicę? :/ Zenada...
A graficznie jest bardzo dobrze. Splotter o dziwo stanął na wysokości zadania. Pierwszy raz?
Jutro w planach nauka gry w domu a w poniedziałek znowu rozgrywka...
Mi się osobiście GZ podoba. Są lepsze Splottery, ją i gorsze ale na pewno warto zagrać. Dużo kombinowania i myślenia a to jest to, co tygrysy lubią najbardziej. Żeby wyrobić sobie lepszą opinię trzeba pograć
Co do jakości komponentów to jest dobrze... Plansze, zetony, karty OK. Plansze graczy to syf. Da się robić ciensze? Ktoś podejmie rękawicę? :/ Zenada...
A graficznie jest bardzo dobrze. Splotter o dziwo stanął na wysokości zadania. Pierwszy raz?
- pan_satyros
- Posty: 6131
- Rejestracja: 18 maja 2010, 15:29
- Lokalizacja: Siemianowice
- Has thanked: 646 times
- Been thanked: 513 times
- Kontakt:
Re: The Great Zimbabwe
btw. zauważyłem, że Antiquity pojawiło się w planszomanii.
http://www.planszomania.pl/strategiczne ... quity.html
http://www.planszomania.pl/strategiczne ... quity.html
Censor emeritus podcastu ZnadPlanszy: Pełną parą
Nasze półki, szafy, regały i spory kawałek podłogi
Nasze półki, szafy, regały i spory kawałek podłogi
- Ryu
- Posty: 2750
- Rejestracja: 28 gru 2009, 19:58
- Lokalizacja: Gliwice
- Has thanked: 83 times
- Been thanked: 161 times
Re: The Great Zimbabwe
Jako, że już po kilku rozgrywkach jestem to kilka spostrzeżeń na temat GZ napiszę (jak się powtórzę to sorki).
1. Po pierwsze to gra która zyskuje po kilku partiach... Po swojej pierwszej uważałem że gra jest dobra. Teraz uważam że bardzo. Po prostu należy pograć i nie zniechęcać się od samego początku. Fakt, jak gra nie podejdzie (co nie dziwi szczególnie w przypadku Splotter'a ) to lepiej odpuścić ale jeśli choć troszkę zaintrygowała to zdecydowanie polecam zagrać raz jeszcze
2. Czas gry - moim zdaniem rewelacja. Gra nie zajmuje dużo czasu. W gronie 4 "zamulaczy" graliśmy ok. 2h. W 2 os. gra kończy się po 30-45min co oczywiście sprawdziłem podczas dzisiejszych dwóch partii z żoną Taki czas jest naprawdę niesamowity bo tyle to zajmują jakieś familijne gierki (a nierzadko są dłuższe). No może oprócz Agricoli bo to też szybkie na 2os. jest
3. Złożoność - pierwsza partia przytłacza. Wydaje się, że zasad jak mrówków, że trzeba pamiętać milion rzeczy... Ale po kilku rozgrywkach wszystko mija. Okazuje się, że jest kilka zasad i tyle. Każdy wie co ma robić... A jako, że plansz jest 11 (z pamięci piszę), bogów - 12, rzemieślników 7 i specjalistów 5 daje nam ogromne możliwości wyboru i kombinowania (ktoś tam chyba na BGG pisał, że gra jest zepsuta grając w nią raz... Szacunek dla kolesia - jest albo Bogiem albo geniuszem twierdząc coś takiego po 1 partii ). I choć początkowo wydaje się, że specjaliści są średni to czasem się przydają. Wszystko zależy od tego jak się ułoży plansza i jak będą grać współgracze. Bogowie są świetni... Wszyscy... Ale można mieć jednego i to jest dramat
4. Downtime - tu niestety trzeba swoje odczekać czekając na swoją kolej. Nie ma tego problemu jak się gra na 2os. Przy większej liczbie graczy - sorry...
5. Wykonanie i oprawa graficzna - bardzo OK. Wszystko ładne i klimatyczne (jakby nie Splotter ). Prawie do niczego nie można się przyczepić. Prawie, bo wyjątkiem są plansze graczy z których zrezygnowałem podczas gry - są zbędną a boję się, że kładąc je na stole mogą się potargać od samego patrzenie na nie Reszta zdecydowanie wykonana bardzo starannie. Aż strach pomyśleć co będzie z kolejnymi pozycjami Splotter'a Czyżby chłopaki zainwestowali w innego grafika?
6. Polecać nie polecać...? - Splotteromaniakom nie polecam - oni już grę kupili A pozostałym...? Zagrajcie u kolegi. Gra kosztuje niemało i lepiej wydać kasę na grę w którą się będzie grało dość często bo wersji solo niestety nie przewidziano
1. Po pierwsze to gra która zyskuje po kilku partiach... Po swojej pierwszej uważałem że gra jest dobra. Teraz uważam że bardzo. Po prostu należy pograć i nie zniechęcać się od samego początku. Fakt, jak gra nie podejdzie (co nie dziwi szczególnie w przypadku Splotter'a ) to lepiej odpuścić ale jeśli choć troszkę zaintrygowała to zdecydowanie polecam zagrać raz jeszcze
2. Czas gry - moim zdaniem rewelacja. Gra nie zajmuje dużo czasu. W gronie 4 "zamulaczy" graliśmy ok. 2h. W 2 os. gra kończy się po 30-45min co oczywiście sprawdziłem podczas dzisiejszych dwóch partii z żoną Taki czas jest naprawdę niesamowity bo tyle to zajmują jakieś familijne gierki (a nierzadko są dłuższe). No może oprócz Agricoli bo to też szybkie na 2os. jest
3. Złożoność - pierwsza partia przytłacza. Wydaje się, że zasad jak mrówków, że trzeba pamiętać milion rzeczy... Ale po kilku rozgrywkach wszystko mija. Okazuje się, że jest kilka zasad i tyle. Każdy wie co ma robić... A jako, że plansz jest 11 (z pamięci piszę), bogów - 12, rzemieślników 7 i specjalistów 5 daje nam ogromne możliwości wyboru i kombinowania (ktoś tam chyba na BGG pisał, że gra jest zepsuta grając w nią raz... Szacunek dla kolesia - jest albo Bogiem albo geniuszem twierdząc coś takiego po 1 partii ). I choć początkowo wydaje się, że specjaliści są średni to czasem się przydają. Wszystko zależy od tego jak się ułoży plansza i jak będą grać współgracze. Bogowie są świetni... Wszyscy... Ale można mieć jednego i to jest dramat
4. Downtime - tu niestety trzeba swoje odczekać czekając na swoją kolej. Nie ma tego problemu jak się gra na 2os. Przy większej liczbie graczy - sorry...
5. Wykonanie i oprawa graficzna - bardzo OK. Wszystko ładne i klimatyczne (jakby nie Splotter ). Prawie do niczego nie można się przyczepić. Prawie, bo wyjątkiem są plansze graczy z których zrezygnowałem podczas gry - są zbędną a boję się, że kładąc je na stole mogą się potargać od samego patrzenie na nie Reszta zdecydowanie wykonana bardzo starannie. Aż strach pomyśleć co będzie z kolejnymi pozycjami Splotter'a Czyżby chłopaki zainwestowali w innego grafika?
6. Polecać nie polecać...? - Splotteromaniakom nie polecam - oni już grę kupili A pozostałym...? Zagrajcie u kolegi. Gra kosztuje niemało i lepiej wydać kasę na grę w którą się będzie grało dość często bo wersji solo niestety nie przewidziano
Re: The Great Zimbabwe
Nie rozumiem czemu się tak do tej grafiki Splottera przyczepiłeś, przecież taka Indonesia wygląda bardzo dobrze
- Ryu
- Posty: 2750
- Rejestracja: 28 gru 2009, 19:58
- Lokalizacja: Gliwice
- Has thanked: 83 times
- Been thanked: 161 times
Re: The Great Zimbabwe
Jedna jaskółka wiosny nie czyni
Indonesia faktycznie ładna, GZ też. A R&B? Bus? Duck Dealer? Ur?
Zresztą mi grafika nie przeszkadza ale nie jestem głuchy na słowa innych dlatego uprzedzam bo Splotter to jednak przede wszystkim mechanika
Indonesia faktycznie ładna, GZ też. A R&B? Bus? Duck Dealer? Ur?
Zresztą mi grafika nie przeszkadza ale nie jestem głuchy na słowa innych dlatego uprzedzam bo Splotter to jednak przede wszystkim mechanika
-
- Posty: 3657
- Rejestracja: 04 lis 2009, 14:12
- Lokalizacja: Gdańsk
- Has thanked: 50 times
- Been thanked: 150 times
Re: The Great Zimbabwe
jest ktoś kto zagrał w GZ kilka razy i podpowie jak grać aby wygrać? im bardziej rozwijałem swoje "warsztaty produkcyjne" tym bardziej oddalał mi się cel (wymagana ilość punktów do wygrania) i stałem w miejscu! zastanawiam się co poszło nie tak??
- Ryu
- Posty: 2750
- Rejestracja: 28 gru 2009, 19:58
- Lokalizacja: Gliwice
- Has thanked: 83 times
- Been thanked: 161 times
Re: The Great Zimbabwe
Grałem kilka razy ale ciężko byłoby napisać jak grać żeby wygrać. Akurat GZ jest pod tym względem na tyle ciekawe że wszystko zależy od układu na planszy i od tego jak grają współgracze. Nie ma wg mnie jednoznacznej odpowiedzi w stylu zagraj A potem B... A potem wygrasz.
Jak piszesz wystawiasz dużo rzemieślników to może byłoby dobrze wziąć boga zmniejszającego VR do +1 przy ich zakupie, do tego może specjalista -budowniczy? I tyle? Trza próbować. Powodzenia
Jak piszesz wystawiasz dużo rzemieślników to może byłoby dobrze wziąć boga zmniejszającego VR do +1 przy ich zakupie, do tego może specjalista -budowniczy? I tyle? Trza próbować. Powodzenia
Re: The Great Zimbabwe
Jeśli kto grywa lub pamięta: jak oceniacie GZ na dwóch graczy? Jeśli uważacie, że gra na dwóch jest inna lub gorsza, to dlaczego?
"Jak kto ma swój rozum, ten głupi nie jest [...] Głupie są te, co cudzy rozum mają."
- magole
- Posty: 714
- Rejestracja: 12 sty 2010, 12:39
- Lokalizacja: Sosnowiec
- Has thanked: 4 times
- Been thanked: 33 times
Re: The Great Zimbabwe
Chodzą słuchy że będzie dodruk w przyszłym roku
https://www.splottershop.com/ProductDet ... ctCode=ZIM
https://www.splottershop.com/ProductDet ... ctCode=ZIM
Zawsze chętnie zagram i zapraszam na naszego bloga http://www.railsonboards.com/.
- vinnichi
- Posty: 2391
- Rejestracja: 17 sty 2014, 00:16
- Lokalizacja: Lublin
- Has thanked: 1300 times
- Been thanked: 790 times
- Kontakt:
Re: The Great Zimbabwe
Plotka stała się faktem Zimbabwe i Indonesia mają już pre-order ale wciąż nie wiadomo dokładnie kiedy dodruk i jakie zmiany obejmie
- adikom5777
- Posty: 2231
- Rejestracja: 28 gru 2009, 08:52
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 81 times
- Been thanked: 12 times
- vinnichi
- Posty: 2391
- Rejestracja: 17 sty 2014, 00:16
- Lokalizacja: Lublin
- Has thanked: 1300 times
- Been thanked: 790 times
- Kontakt:
Re: The Great Zimbabwe
Niewątpliwie doskonała gra, ale 75eur przy aktualnym kursie to jakieś 340zł. A w pudełku chyba 50 kart, nieco drewnianych dysków i kilka małych, tekturowych planszetek...
Niemniej jednak świetna gra :)
Niemniej jednak świetna gra :)
- piton
- Posty: 3417
- Rejestracja: 13 lut 2011, 22:15
- Lokalizacja: Opole
- Has thanked: 1163 times
- Been thanked: 626 times
- Kontakt:
Re: The Great Zimbabwe
Panowie, spokojnie. Do Essen Euro będzie po 5,50
Oby tylko Indonezja miała bardziej czytelną mapę.
Oby tylko Indonezja miała bardziej czytelną mapę.
- vinnichi
- Posty: 2391
- Rejestracja: 17 sty 2014, 00:16
- Lokalizacja: Lublin
- Has thanked: 1300 times
- Been thanked: 790 times
- Kontakt:
Re: The Great Zimbabwe
Czy rzeczywiście czas rozgrywki na 2 osoby jest taki krotki jak ktoś wyżej wspominał ? 30-60 minut?
- Ryu
- Posty: 2750
- Rejestracja: 28 gru 2009, 19:58
- Lokalizacja: Gliwice
- Has thanked: 83 times
- Been thanked: 161 times
Re: The Great Zimbabwe
Ja to pisałem i podtrzymuję. Z doświadczenia kilkunastu/kilkudziesięciu partii.vinnichi pisze:Czy rzeczywiście czas rozgrywki na 2 osoby jest taki krotki jak ktoś wyżej wspominał ? 30-60 minut?
Ja oceniam zdecydowanie wysoko. Gra na 2os. jest super. Totalne kontrolowanie planszy i ruchów przeciwnika. Dla mnie super.tomb pisze:Jeśli kto grywa lub pamięta: jak oceniacie GZ na dwóch graczy? Jeśli uważacie, że gra na dwóch jest inna lub gorsza, to dlaczego?
- vinnichi
- Posty: 2391
- Rejestracja: 17 sty 2014, 00:16
- Lokalizacja: Lublin
- Has thanked: 1300 times
- Been thanked: 790 times
- Kontakt:
Re: The Great Zimbabwe
No to nie pozostało nic innego jak kliknąć przedsprzedaż, teraz tylko do października trzeba odłożyć jakieś 600zł bo pewnie na Indonesię też się skuszę.
- Dwntn
- Posty: 1151
- Rejestracja: 15 cze 2013, 22:23
- Lokalizacja: Chorzów
- Has thanked: 14 times
- Been thanked: 36 times
Re: The Great Zimbabwe
Potwierdzam, na 2 osoby można spokojnie zamknąć się w trzech kwadransach do godziny, ale rozgrywka jest o wiele ciekawsza na trzech lub czterech graczy (licytacja lepiej działa przy większej ilości uczestników).Ryu pisze:Ja to pisałem i podtrzymuję. Z doświadczenia kilkunastu/kilkudziesięciu partii.vinnichi pisze:Czy rzeczywiście czas rozgrywki na 2 osoby jest taki krotki jak ktoś wyżej wspominał ? 30-60 minut?
Ryu pisze:Ja oceniam zdecydowanie wysoko. Gra na 2os. jest super. Totalne kontrolowanie planszy i ruchów przeciwnika. Dla mnie super.tomb pisze:Jeśli kto grywa lub pamięta: jak oceniacie GZ na dwóch graczy? Jeśli uważacie, że gra na dwóch jest inna lub gorsza, to dlaczego?
Także tutaj się zgodzę, rozgrywka przypomina trochę partię szachów gdyż do kontrolowania jest tylko jeden przeciwnik. Nie zmienia to jednak faktu iż wszystko zależy od umiejętności graczy, więc wyniki mogą być różne
- K.
- vinnichi
- Posty: 2391
- Rejestracja: 17 sty 2014, 00:16
- Lokalizacja: Lublin
- Has thanked: 1300 times
- Been thanked: 790 times
- Kontakt:
Re: The Great Zimbabwe
Do Essen coraz bliżej, więc tym bardziej przyglądam się opisom rozgrywek. Na bgg i w komentarzach przewija się wątek balansu gry. Często osoby, które zaczynają w nią grać stwierdzają że gra jest popsuta, bo cały rynek szlag trafił w trakcie rozgrywki . Jak dobrze grać w tą grę? Na co zwracać uwagę siadając do pierwszych partii, żeby było ciekawie? Z tego co wyczytałem to gracze sami muszą na tyle umiejętnie współpracować/rywalizować żeby gra nie zwróciła się przeciwko nim. Czy ktoś mógłby podać więcej szczegółów, jakie są podstawowe błędy w początkowym etapie?
- piton
- Posty: 3417
- Rejestracja: 13 lut 2011, 22:15
- Lokalizacja: Opole
- Has thanked: 1163 times
- Been thanked: 626 times
- Kontakt:
Re: The Great Zimbabwe
Pewnie chodzi o natychmiastowe ustawianie zbyt wysokich cen. Wtedy faktycznie może być ciężko ale to jest część tej gry - dasz za nisko, to jest zbyt łatwo... dasz zbyt wysoko, to ludzie idą gdzie indziej Monopolu nie można komuś dać.
W sumie jest na to jeden Bóg (karta) - można dowolnie manipulować cenami, jest chyba ktoś jeszcze kto pozwala kupować za jeden. Odpowiednie dopieranie kart to też ważny składnik tej gry.
ja zbyt mało grałem, żeby wypowiadać się o balansie. Poza tym ostatnio grałem chyba z rok/dwa temu więc piszę to co pamiętam z naszych gier.
W sumie jest na to jeden Bóg (karta) - można dowolnie manipulować cenami, jest chyba ktoś jeszcze kto pozwala kupować za jeden. Odpowiednie dopieranie kart to też ważny składnik tej gry.
ja zbyt mało grałem, żeby wypowiadać się o balansie. Poza tym ostatnio grałem chyba z rok/dwa temu więc piszę to co pamiętam z naszych gier.
Każda gra ma cenęęę, trzeba po prostu pytać, a nie czaić się z kwiatami... GrY na SpRZedaŻ
może nie najlepiej, ale jakotako-> YT dżentelmeni przy stole <-czasem cośtam powiem
może nie najlepiej, ale jakotako-> YT dżentelmeni przy stole <-czasem cośtam powiem
- vinnichi
- Posty: 2391
- Rejestracja: 17 sty 2014, 00:16
- Lokalizacja: Lublin
- Has thanked: 1300 times
- Been thanked: 790 times
- Kontakt:
Re: The Great Zimbabwe
Dzięki za odpowiedź, myślałem że chodzi o zależności między zwykłymi rzemieślnikami i artystami, żeby nie szarżować za bardzo z tymi luksusowymi surowcami, bo one jeśli dobrze doczytałem zastępują zwykłe dobra?
Mógłby już być październik
Mógłby już być październik
- vinnichi
- Posty: 2391
- Rejestracja: 17 sty 2014, 00:16
- Lokalizacja: Lublin
- Has thanked: 1300 times
- Been thanked: 790 times
- Kontakt:
Re: The Great Zimbabwe
Dostał już ktoś swój egzemplarz? Jakieś zmiany w stosunku do poprzedniego wydania... pachnie farbą???
EDIT: PITON??
EDIT: PITON??
- piton
- Posty: 3417
- Rejestracja: 13 lut 2011, 22:15
- Lokalizacja: Opole
- Has thanked: 1163 times
- Been thanked: 626 times
- Kontakt:
Re: The Great Zimbabwe
ja Indonezję wziąłemvinnichi pisze:Dostał już ktoś swój egzemplarz? Jakieś zmiany w stosunku do poprzedniego wydania... pachnie farbą???
EDIT: PITON??
nikt ze znajomych też nie zamawiał nowego wydania. Dla mnie tam nie było nic do poprawy.