Re: Roll for the Galaxy
: 15 paź 2014, 19:51
Nie. Rio Grande Games nie ma stoiska na Essen, a z tego co piszą gra ma lekki poślizg w produkcji.
Fascynaci planszówek - łączcie się!
https://www.gry-planszowe.pl/
Obejrzałem i wygląda to na grę kościaną bez losowości wynikającej z rzutu kostkami - bo nie wiem co mogłoby mnie powstrzymać przed wybraniem takiej ikonki na kostce jaką chcę, skoro rzucam i ustawiam kości za sporą zasłonką? Aplikacja o której mówią w recenzji rzeczywiście byłaby rewelacyjna, cena też by spadła sporo, bo nie trzeba by było tyle kości produkować.dumspirospero pisze:I już można zobaczyć chyba pierwszą videorecenzję
+1 i amenMisterC pisze:[Czyli prawie wszystkie? Tak, jak pisała Perepetka, to kwestia szybkości ręki i sprytu potencjalnego kanciarza i w ogóle nie ma sensu w takich kategoriach rozmawiać o planszówkach. Do gry dobieram sobie towarzystwo, z którym mogę ze spokojnym sumieniem grać w kości korespondencyjnie.
Co za bzdura... Na szczęście mam znajomych dla których uczciwość jest ważniejsza niż wygrana za wszelką cenęwolfe pisze:Obejrzałem i wygląda to na grę kościaną bez losowości wynikającej z rzutu kostkami - bo nie wiem co mogłoby mnie powstrzymać przed wybraniem takiej ikonki na kostce jaką chcę, skoro rzucam i ustawiam kości za sporą zasłonką?
+1Leser pisze:+1 i amenMisterC pisze:[Czyli prawie wszystkie? Tak, jak pisała Perepetka, to kwestia szybkości ręki i sprytu potencjalnego kanciarza i w ogóle nie ma sensu w takich kategoriach rozmawiać o planszówkach. Do gry dobieram sobie towarzystwo, z którym mogę ze spokojnym sumieniem grać w kości korespondencyjnie.
Nie wspomnieli i najwyraźniej nigdy w Race'a nie grali. Ocenili grę nie biorąc pod uwagi "spuścizny" - to też bardzo ciekawy punkt widzenia. Jak widać gra sama w sobie jest warta polecenia, a dla fana race'a pewnie trzeba dodać +2Andy pisze:Na marginesie: czy coś przegapiłem, czy autorzy recenzji linkowanej powyżej omówili Roll for the Galaxy nie wspominając ani słowem o istnieniu Race'a? Jeśli tak, to byłby to duży sukces recenzencki!
No mi też się to wydaje absurdalne dlatego też tak napisałem w swoim poście - nie chciałem naruszać żadnych katolickich dogmatów ani obrażać niczyich uczuć religijnych. Ale jeśli kostki są wykorzystywane do swego rodzaju worker placementu, to jakie mechaniczne znaczenie ma robienie tego za zasłonką. Kości dają pewną pulę czynności którą możemy wykorzystać, jakie ma znaczenie czy wykorzystam tylko to co wyrzuciłem, czy też sam wybiorę z tej puli to co mi pasuje? Tym bardziej, że mamy możliwość odrzucenia kostki aby inną wykorzystać w dowolny sposób (dictate), planety dają też możliwość przerzucenia kostki (reassign) no i wreszcie są kostki, które na trzech ściankach mają gwiazdkę (kości obcych), które można wykorzystać w dowolny sposób. Przykład w instrukcji opisujący przyporządkowanie (assign) pokazuje jak to działa: gracz nie wyrzucił na żadnej z sześciu kostek czynności "C" a w efekcie wykonał ją 3 razy i dodatkowo wybrał ją jako fazę gry - czyli przeznaczył na nią 4 kostki. Zastanawiam się więc co mechanicznie wnoszą te zasłonki.Andy pisze:pomysł, żeby turlać kostkami "pod zasłonkę" wydaje mi się całkiem absurdalny
To jest dokładnie przeniesione z karcianki, bo akcję należy wybrać za pomocą dowolnej kostki (to co na niej wyrzucono nie musi odpowiadać wybranej akcji) przed wykonywaniem ewentualnych przerzutów pozostałymi kostkami. To trochę tak wygląda jakby w przypadku karcianki wybierać akcję a potem z tych pięciu dostępnych losowo dociągać kartę i sprawdzać czy się trafiło z wyborem i czy można wogóle wybraną akcję wykonać. Im więcej czytam tym bardziej kuriozalnie to brzmi...MisterC pisze:A nie wynika to wprost z analogii do tajności akcji, które wybieramy w R4tG, żeby pozostali nie żerowali na naszych wyborach (o ile sami ich nie przewidzą)?
Odniosłem takie samo wrażenie. Czyli to mniej więcej tak, jakby mi ktoś tłumaczył zasady gry w tysiąca, zachwycając się pomysłem podziału talii kart na cztery kolory oraz wykorzystaniem postaci króla, damy i waleta.yosz pisze:Nie wspomnieli i najwyraźniej nigdy w Race'a nie grali.
NIE MA W ROLL FOR THE GALAXY ŻADNYCH PRZERZUTÓW!!!wolfe pisze:To jest dokładnie przeniesione z karcianki, bo akcję należy wybrać za pomocą dowolnej kostki (to co na niej wyrzucono nie musi odpowiadać wybranej akcji) przed wykonywaniem ewentualnych przerzutów pozostałymi kostkami. To trochę tak wygląda jakby w przypadku karcianki wybierać akcję a potem z tych pięciu dostępnych losowo dociągać kartę i sprawdzać czy się trafiło z wyborem i czy można wogóle wybraną akcję wykonać. Im więcej czytam tym bardziej kuriozalnie to brzmi...MisterC pisze:A nie wynika to wprost z analogii do tajności akcji, które wybieramy w R4tG, żeby pozostali nie żerowali na naszych wyborach (o ile sami ich nie przewidzą)?
No ok, ale tutaj służy w bardzo konkretnym celu, który jest w ścisłym związku duchem RFTG, chodzi oczywiście o wybór akcji.Andy pisze:Niemniej idea zasłonek w grach nigdy mnie nie porywała.
Tyle, że to nie jest "turlanie pod zasłonkę", bo kości masz w kubeczku, co w znaczny sposób zmienia sprawę. Używając kubeczka wszystkie kości wylądują w jednym miejscu, więc nie trzeba się martwić, że coś nam wyleci poza zasłonkę. Także ja tu nie widzę problemu, kubeczki są dołączone do gry i korzystając z nich nie ma żadnej różnicy czy kubeczek położysz przed czy za zasłonką. Bez zasłonki ta mechanika nie miałaby sensu.Andy pisze:A już pomysł, żeby turlać kostkami "pod zasłonkę" wydaje mi się całkiem absurdalny.
Z tego co pokazali gra w całkiem interesujący sposób przenosi karcianą wersję RFTG na kostki, więc nie wiem skąd takie wnioski jeżeli Race się podoba, to czemu ta wersja miałaby już na wstępie odrzucać? Wszystko będzie zależeć od kafelków, tak jak w Race wszytko zależy od kart.Pixa pisze:Wieje nuda
I to ma niby być wada?Pixa pisze:a do tego sto kosci do rzucania.
Trochę zbyt definitywna opinia bez zagrania. Zresztą mimo, że jestem wielkim fanem Race to jak dla mnie sama podstawka jest trochę biedna. Gra jest świetna, ale dopiero z GS, RvI i BoW. Więc w bitwie samych "podstawek" nie zdziwiłbym się gdyby Roll okazał się lepszy, ale opinię wystawię po zagraniu.Pixa pisze:Pierwowzor zdecydowanie zwycieza w tej konfrontacji.
No, staram się, ale nijak mi nie wychodzi!Wolf pisze:Wstydziłbyś się