Strona 2 z 42

Re: Roll for the Galaxy

: 15 paź 2014, 19:51
autor: Wolf
Nie. Rio Grande Games nie ma stoiska na Essen, a z tego co piszą gra ma lekki poślizg w produkcji.

Re: Roll for the Galaxy

: 19 lis 2014, 22:06
autor: maciejo

Re: Roll for the Galaxy

: 20 lis 2014, 05:55
autor: Rune
Custome dice and cups! Very nice i chcę tego na swojej półce! :lol:

Re: Roll for the Galaxy

: 02 gru 2014, 15:58
autor: dumspirospero
I już można zobaczyć chyba pierwszą videorecenzję

Re: Roll for the Galaxy

: 02 gru 2014, 16:52
autor: wolfe
dumspirospero pisze:I już można zobaczyć chyba pierwszą videorecenzję
Obejrzałem i wygląda to na grę kościaną bez losowości wynikającej z rzutu kostkami - bo nie wiem co mogłoby mnie powstrzymać przed wybraniem takiej ikonki na kostce jaką chcę, skoro rzucam i ustawiam kości za sporą zasłonką? Aplikacja o której mówią w recenzji rzeczywiście byłaby rewelacyjna, cena też by spadła sporo, bo nie trzeba by było tyle kości produkować. :)

Re: Roll for the Galaxy

: 02 gru 2014, 17:05
autor: Leser
MisterC pisze:[Czyli prawie wszystkie? Tak, jak pisała Perepetka, to kwestia szybkości ręki i sprytu potencjalnego kanciarza i w ogóle nie ma sensu w takich kategoriach rozmawiać o planszówkach. Do gry dobieram sobie towarzystwo, z którym mogę ze spokojnym sumieniem grać w kości korespondencyjnie.
+1 i amen

Re: Roll for the Galaxy

: 03 gru 2014, 08:52
autor: Ryu
wolfe pisze:Obejrzałem i wygląda to na grę kościaną bez losowości wynikającej z rzutu kostkami - bo nie wiem co mogłoby mnie powstrzymać przed wybraniem takiej ikonki na kostce jaką chcę, skoro rzucam i ustawiam kości za sporą zasłonką?
Co za bzdura... Na szczęście mam znajomych dla których uczciwość jest ważniejsza niż wygrana za wszelką cenę :roll:

Re: Roll for the Galaxy

: 03 gru 2014, 08:57
autor: farmer
Leser pisze:
MisterC pisze:[Czyli prawie wszystkie? Tak, jak pisała Perepetka, to kwestia szybkości ręki i sprytu potencjalnego kanciarza i w ogóle nie ma sensu w takich kategoriach rozmawiać o planszówkach. Do gry dobieram sobie towarzystwo, z którym mogę ze spokojnym sumieniem grać w kości korespondencyjnie.
+1 i amen
+1

W dużej części gier w które gram, niemożliwym jest kontrolowanie uczciwości przeciwnika (tajne rozkazy, tajny zaciąg jednostek etc).

Właściwie, po co w ogóle siada się do planszówki z nastawieniem na oszukiwanie?
No bo chyba nie po to, by się dobrze bawić?

pozdr,
farm

Re: Roll for the Galaxy

: 03 gru 2014, 09:19
autor: Andy
To jasne, że z oszustami nie gram i nie mam zamiaru grać. Niemniej idea zasłonek w grach nigdy mnie nie porywała. A już pomysł, żeby turlać kostkami "pod zasłonkę" wydaje mi się całkiem absurdalny. Myślałem, że wszystko co związane z Race for the Galaxy będzie mnie interesowało za automatu, ale zapał do Roll ftG minął mi dokumentnie.

Na marginesie: czy coś przegapiłem, czy autorzy recenzji linkowanej powyżej omówili Roll for the Galaxy nie wspominając ani słowem o istnieniu Race'a? Jeśli tak, to byłby to duży sukces recenzencki! ;)

Re: Roll for the Galaxy

: 03 gru 2014, 10:41
autor: tomb
Zgadzam się z przedmówcą - zasłonki to zło. Trzymanie czegoś za nimi jest niewygodne, a tu jeszcze rzucanie.
Gra ciągle na liście kupna wysoko, ale w tym roku już nic nie kupuję.

Re: Roll for the Galaxy

: 03 gru 2014, 10:56
autor: yosz
Andy pisze:Na marginesie: czy coś przegapiłem, czy autorzy recenzji linkowanej powyżej omówili Roll for the Galaxy nie wspominając ani słowem o istnieniu Race'a? Jeśli tak, to byłby to duży sukces recenzencki! ;)
Nie wspomnieli i najwyraźniej nigdy w Race'a nie grali. Ocenili grę nie biorąc pod uwagi "spuścizny" - to też bardzo ciekawy punkt widzenia. Jak widać gra sama w sobie jest warta polecenia, a dla fana race'a pewnie trzeba dodać +2 ;)

Re: Roll for the Galaxy

: 03 gru 2014, 11:13
autor: wolfe
Andy pisze:pomysł, żeby turlać kostkami "pod zasłonkę" wydaje mi się całkiem absurdalny
No mi też się to wydaje absurdalne dlatego też tak napisałem w swoim poście - nie chciałem naruszać żadnych katolickich dogmatów ani obrażać niczyich uczuć religijnych. Ale jeśli kostki są wykorzystywane do swego rodzaju worker placementu, to jakie mechaniczne znaczenie ma robienie tego za zasłonką. Kości dają pewną pulę czynności którą możemy wykorzystać, jakie ma znaczenie czy wykorzystam tylko to co wyrzuciłem, czy też sam wybiorę z tej puli to co mi pasuje? Tym bardziej, że mamy możliwość odrzucenia kostki aby inną wykorzystać w dowolny sposób (dictate), planety dają też możliwość przerzucenia kostki (reassign) no i wreszcie są kostki, które na trzech ściankach mają gwiazdkę (kości obcych), które można wykorzystać w dowolny sposób. Przykład w instrukcji opisujący przyporządkowanie (assign) pokazuje jak to działa: gracz nie wyrzucił na żadnej z sześciu kostek czynności "C" a w efekcie wykonał ją 3 razy i dodatkowo wybrał ją jako fazę gry - czyli przeznaczył na nią 4 kostki. Zastanawiam się więc co mechanicznie wnoszą te zasłonki.

Re: Roll for the Galaxy

: 03 gru 2014, 13:23
autor: farmer
Nie oglądałem jeszcze prezentacji, nie czytałem instrukcji - więc trudno mi gdybać nt. powodów wprowadzenia tajności rzutów.
Przyznaję, że na pierwszy rzut oka, jest to trochę dziwne.

Może ważnym dla mechaniki jest to, aby przeciwnicy nie wiedzieli, jakie możesz w tej rundzie wykonać akcje - zakładając, że to, co i w jakiej kolejności robisz, ma dla nich znaczenie.
W takim przypadku, tajność wyników (Twoich akcji na tą rundę) miałaby sens.

pozdr,
farm

Re: Roll for the Galaxy

: 03 gru 2014, 14:29
autor: wolfe
MisterC pisze:A nie wynika to wprost z analogii do tajności akcji, które wybieramy w R4tG, żeby pozostali nie żerowali na naszych wyborach (o ile sami ich nie przewidzą)?
To jest dokładnie przeniesione z karcianki, bo akcję należy wybrać za pomocą dowolnej kostki (to co na niej wyrzucono nie musi odpowiadać wybranej akcji) przed wykonywaniem ewentualnych przerzutów pozostałymi kostkami. To trochę tak wygląda jakby w przypadku karcianki wybierać akcję a potem z tych pięciu dostępnych losowo dociągać kartę i sprawdzać czy się trafiło z wyborem i czy można wogóle wybraną akcję wykonać. Im więcej czytam tym bardziej kuriozalnie to brzmi...

Re: Roll for the Galaxy

: 03 gru 2014, 14:54
autor: Andy
yosz pisze:Nie wspomnieli i najwyraźniej nigdy w Race'a nie grali.;)
Odniosłem takie samo wrażenie. Czyli to mniej więcej tak, jakby mi ktoś tłumaczył zasady gry w tysiąca, zachwycając się pomysłem podziału talii kart na cztery kolory oraz wykorzystaniem postaci króla, damy i waleta. :P

Re: Roll for the Galaxy

: 03 gru 2014, 15:00
autor: Galatolol
Przecież można też "oszukiwać" nieświadomie - co wtedy?

Re: Roll for the Galaxy

: 03 gru 2014, 20:06
autor: Pixa
Objerzalem video-recenzje. O ile bardzo lubie RftG, to do tej wersji nikt mnie nie zaciagnie. Wieje nuda, a do tego sto kosci do rzucania. Pierwowzor zdecydowanie zwycieza w tej konfrontacji.

Re: Roll for the Galaxy

: 04 gru 2014, 00:12
autor: Rafal_Kruczek
wolfe pisze:
MisterC pisze:A nie wynika to wprost z analogii do tajności akcji, które wybieramy w R4tG, żeby pozostali nie żerowali na naszych wyborach (o ile sami ich nie przewidzą)?
To jest dokładnie przeniesione z karcianki, bo akcję należy wybrać za pomocą dowolnej kostki (to co na niej wyrzucono nie musi odpowiadać wybranej akcji) przed wykonywaniem ewentualnych przerzutów pozostałymi kostkami. To trochę tak wygląda jakby w przypadku karcianki wybierać akcję a potem z tych pięciu dostępnych losowo dociągać kartę i sprawdzać czy się trafiło z wyborem i czy można wogóle wybraną akcję wykonać. Im więcej czytam tym bardziej kuriozalnie to brzmi...
NIE MA W ROLL FOR THE GALAXY ŻADNYCH PRZERZUTÓW!!!
Losowośc w kościach jest ograniczona do 1 rzutu na runde a wszytskie zdolnosci ( wdubowany dictate i wynikajace z posiadanych kafelkow) pozwalajace zmienić wynik są deterministyczne. To jest "reassign" a nie "reroll".

Re: Roll for the Galaxy

: 04 gru 2014, 10:57
autor: Wolf
@Andy
Nie ładnie, niby czołowy fan wszystkich produktów RFTG-podobnych, a tu taki sceptycyzm i to jeszcze przed zagraniem :(. Wstydziłbyś się, to ja tu wchodzę, żebyście mnie zhypowali i usprawiedliwili zakup i potem czytam takie zdradzieckie posty.
Andy pisze:Niemniej idea zasłonek w grach nigdy mnie nie porywała.
No ok, ale tutaj służy w bardzo konkretnym celu, który jest w ścisłym związku duchem RFTG, chodzi oczywiście o wybór akcji.
Andy pisze:A już pomysł, żeby turlać kostkami "pod zasłonkę" wydaje mi się całkiem absurdalny.
Tyle, że to nie jest "turlanie pod zasłonkę", bo kości masz w kubeczku, co w znaczny sposób zmienia sprawę. Używając kubeczka wszystkie kości wylądują w jednym miejscu, więc nie trzeba się martwić, że coś nam wyleci poza zasłonkę. Także ja tu nie widzę problemu, kubeczki są dołączone do gry i korzystając z nich nie ma żadnej różnicy czy kubeczek położysz przed czy za zasłonką. Bez zasłonki ta mechanika nie miałaby sensu.
Pixa pisze:Wieje nuda
Z tego co pokazali gra w całkiem interesujący sposób przenosi karcianą wersję RFTG na kostki, więc nie wiem skąd takie wnioski jeżeli Race się podoba, to czemu ta wersja miałaby już na wstępie odrzucać? Wszystko będzie zależeć od kafelków, tak jak w Race wszytko zależy od kart.
Pixa pisze:a do tego sto kosci do rzucania.
I to ma niby być wada? :P
Pixa pisze:Pierwowzor zdecydowanie zwycieza w tej konfrontacji.
Trochę zbyt definitywna opinia bez zagrania. Zresztą mimo, że jestem wielkim fanem Race to jak dla mnie sama podstawka jest trochę biedna. Gra jest świetna, ale dopiero z GS, RvI i BoW. Więc w bitwie samych "podstawek" nie zdziwiłbym się gdyby Roll okazał się lepszy, ale opinię wystawię po zagraniu.

Zresztą to trochę inne gry, ja widzę Roll przede wszystkim jako bardziej uniwersalny tytuł, z mniejszym progiem wejścia i możliwością gry z różną liczbą graczy. Race to jak dla mnie gra tylko 2 osobowa, najlepiej między weteranami i tylko z dodatkami.

Re: Roll for the Galaxy

: 04 gru 2014, 11:18
autor: Andy
Wolf pisze:Wstydziłbyś się
No, staram się, ale nijak mi nie wychodzi! :wink:

Re: Roll for the Galaxy

: 05 gru 2014, 08:49
autor: Olgierdd
Ja również stałem się o wiele bardziej sceptyczny, mimo iż Race to moje top 3 i uwielbiam gry kościane.
Na pewno grę przetestuję, ale póki co mechanika wygląda na bardzo niezgrabną.

Re: Roll for the Galaxy

: 05 gru 2014, 13:06
autor: Wolf
Niezgrabną? Ja tu widzę szereg rzeczy dzięki, którym RFTG (w wersji kościanej) będzie częściej lądował na stole, a zwerbowanych ludzi z Roll można potem wciągnąć łatwiej w Race.

- wybór akcji z kart -> wybór akcji z kości (zauważmy, że ten element został rozbudowany o zarządzanie pulą kości, która będzie się zmieniać, więc użycie dodatkowych komponentów do osiągnięcia tego celu nie jest bezpodstawne)

- karty -> dwustronne kafelki ze światem na jednej i technologią na drugiej stronie (to jest mega zgrabne, 1 kafelek oferuje 2 razy tyle co 1 karta w Race do tego nie ma sytuacji, że chcemy technologii, a ciągniemy same światy)

- zarządzanie kartami -> rozbicie na: zarządzanie stosem technologii i światów + osobnym zasobem jest kasa (łatwiejsze dla nowych graczy, a jednocześnie też oferuje swoje smaczki)

- fazy -> zmniejszono ich ilość, skondensowano mechaniki (np. z eksploracji można czerpać kasę lub nowe kafelki, można też odrzucać posiadane kafelki, żeby dobrać więcej kafelków, według mnie świetna rzecz - uniwersalne i oferujące możliwość wymiany kafelków pod nową strategię)

Według mnie gra wygląda na bardzo dobrze przemyślaną i pomimo większej przystępności niż Race nie jest jednocześnie wyjałowiona z istotnych dla marki RFTG elementów. Ja to kupuję!

niestety RGG nie płaci mi za pisanie tych postów, ale gdyby chcieli zacząć to jestem bardzo otwarty na współpracę ;)

Re: Roll for the Galaxy

: 06 gru 2014, 10:56
autor: Olgierdd
Zabawne, bo wymienione przez Ciebie punkty, z wyjątkiem ostatniego, kwalifikują się dla mnie jako "niezgrabne".

Nie wiem jak potajemne rzucanie kości i układanie ich w słupki za zasłonką jest zgrabniejsze od zagrania karty.

Re: Roll for the Galaxy

: 06 gru 2014, 13:22
autor: Wolf
Tak, tylko że inaczej będą to widzieć osoby takie jak my, które grają w Race, a inaczej nowi gracze. Pewne mechaniki w Race mogą być super zgrabne dla weteranów, ale powodują niepotrzebne zamieszanie wśród nowych graczy. Patrząc pod tym kątem rozwiązania w Roll wydają mi się przemyślane. Może trochę za duży skrót myślowy zastosowałem, bo nie chodziło mi że wszystko jest koniecznie zgrabniejsze, ale przystępniejsze dla nowych, a jednocześnie nie wykastrowane i tego oczekuję od tej gry. Chcę widzieć więcej RFTG na stole obojętnie czy pierwsze R będzie oznaczać Roll czy Race, a wierzę że osoby które wciągną się w Roll mogą wciągnąć się również w Race. Dlatego Roll to bardzo istotny element w kampanii społecznej: "RFTG w domu i zagrodzie".

Co do porównania wyboru akcji z kart i kości to ten element wyraźnie się różni, akcję wybierasz jedną dowolną kością (bez względu na wynik), więc do tego momentu jest równie prosto. Reszta to dodatkowa mechanika zarządzania kośćmi. W trakcie wyboru akcji kości układasz pod fazami, ale są kości które możesz przydzielić do dowolnej fazy, a resztą możesz manipulować, za pomocą kafelków z mocą reassign, do tego ilość kości jaką dysponujesz będzie się zmieniać, użyte kości musisz wykupić itd. Na tym ma polegać element kościany tej gry.

Re: Roll for the Galaxy

: 07 gru 2014, 01:12
autor: maciejo
Jak wyjdzie dodatek z Robotem to i tak kupię :!:
A co do rzutów za zasłonkami to grywam w Space Empires a tam wszystko odbywa się za "zasłonkami" także myślę,że przeżyję ponownie te dziwacztwo chociaż przyznam nie jest to mój ulubiony styl gry :)