Strona 2 z 12

Re: Najgorsze instrukcje gier

: 14 lis 2012, 14:33
autor: KubaP
1. Arcana - totalny oberklops. Nigdy nie zagrałem, bo nie dałem rady.
2. 51. Stan
3. Pret-a-Porter

Re: Najgorsze instrukcje gier

: 14 lis 2012, 14:39
autor: Leviathan
Andy pisze:
Leviathan pisze:The Kaisers Pirates - szczytowy przykład tego jak coś prostego można napisać w skomplikowany sposób
Czy rzeczywiście aż tak prostego? Pomysł, że każdy z graczy kieruje jednocześnie obiema stronami konfliktu jest nieco kontrowersyjny i może dlatego niełatwy do opisania? :wink:
Oj Andy. Gra jest prosta jak konstrukcja cepa, a Day nasmarował instrukcję tak, że pożal się Boże.

Re: Najgorsze instrukcje gier

: 14 lis 2012, 14:58
autor: Hiu
Guards! Guards! A Discworld Boardgame - po przeczytaniu instrukcji nie bylem w stanie odgadnac co mam zrobic najpierw :) a game play jest dosc prosty i intuicyjny. Na szczescie w 2-giej edycji (wlasnie wyszla) poprawili to cudo.

Re: Najgorsze instrukcje gier

: 14 lis 2012, 15:11
autor: conus
najbardziej we znaki dalo mi sie fields of fire - ale w koncu sie udalo
poleglem przy Napoleon`s Triumph po trzecim czytaniu stwierdzilem ze bez pomocy nie dam rady...

Re: Najgorsze instrukcje gier

: 14 lis 2012, 15:21
autor: Andy
conus pisze:poleglem przy Napoleon`s Triumph po trzecim czytaniu stwierdzilem ze bez pomocy nie dam rady...
Przez ciekawość spytam: korzystałeś z wersji angielskiej czy polskiej?

Instrukcja jest rzeczywiście inna niż wszystkie (podobnie jak gra!), ale przy tym absolutnie logiczna i pozbawiona jakichkolwiek pomyłek. Najlepsza na nią rada: wszystko odczytywać dosłownie, nic nie kombinować, nie szukać drugiego dna.

Niestety, w polskim tłumaczeniu zdarzył się jeden błąd :(, sprawę wyjaśniałem w wątku gry.

Re: Najgorsze instrukcje gier

: 14 lis 2012, 15:40
autor: conus
korzystalem z polskiej - kawal solidnej roboty Andy :)
ale niestety przerosla moje skromne mozliwosci intelektualne

EDIT: w odroznieniu od instrukcji do FoF ktorej pierwsza wersja byla napisana fatalnie, instrukcja do NT mnie pokonala nie bledami merytorycznymi ale mechaniką walki: bez przykladow w realu nie bylem w stanie jej ogarnac
dlatego napisalem o niej w tym temacie.

Re: Najgorsze instrukcje gier

: 14 lis 2012, 15:41
autor: mig
Agricola, Space Hulk:Anioł Śmierci i Perykles

Re: Najgorsze instrukcje gier

: 14 lis 2012, 20:04
autor: Gabriel
1. Perykles, poddałem się, poddałem jeszcze bardziej jak wjechało świetne Boże Igrzysko
2. Taktyka i Strategia: Średniowiecze (ale tu jest raczej system niedokończony, pomijam zapis pewnych reguł)
3. Aton: brak wyjaśnienia kilku istotnych sytuacji
4. Architekton: brak wyjaśnienia kilku FUNDAMENTALNYCH kwestii
5. Neuland: udało mi się zagrać nawet, zajęło mi to dwa tygodnie z instrukcją i BGG
6. Dungeoneer: jedna instrukcja dla wszystkich = nie wiadomo o czym piszą i po co

Re: Najgorsze instrukcje gier

: 14 lis 2012, 20:35
autor: killy9999
Ha, myślałem niedawno o założeniu odwrotnego tematu - o najlepszych instrukcjach :P Właściwie to może zaraz to zrobię...

No ale skoro mowa o najgorszych:
PQ-17 - przebijałem się przez instrukcję kilka dni, ostatecznie nie zagrałem
51. Stan - na szczęście gra została mi wytłumaczona, ale próby samodzielnego ogarnięcia gry z instrukcji były co najmniej trudne

Re: Najgorsze instrukcje gier

: 14 lis 2012, 21:07
autor: Kondzio167
Z gier, których instrukcje dane Mi było przeczytać, najmniej zrozumiałą była ta z gry Nowa Era. Dalej nie wiem jak grać w tę grę poprawnie :D

Re: Najgorsze instrukcje gier

: 14 lis 2012, 22:09
autor: bartek_mi
Każda intrukcja (jak ja to nazywam) "inkrementalna":
1. Wariant podstawowy dla 3-latkow
2. Wariant dla 10-latkow = wariant 1 (napisane doslownie "tak jak w wariancie 1") + 4 opisane nowe reguly
3. Wariant pelny = 1 + 2 + 10 nowych regul

W sumie nigdzie nie ma pelnej wersji instrukcji tylko skacze czlowiek jak malpa po stronach probujac odpowiedziec na jakies pytanie...

Re: Najgorsze instrukcje gier

: 14 lis 2012, 22:32
autor: Blezio
Kamień Gromu - po prostu tragedia. :lol:

Re: Najgorsze instrukcje gier

: 14 lis 2012, 22:47
autor: berni
bartek_mi pisze:Każda intrukcja (jak ja to nazywam) "inkrementalna":
1. Wariant podstawowy dla 3-latkow
2. Wariant dla 10-latkow = wariant 1 (napisane doslownie "tak jak w wariancie 1") + 4 opisane nowe reguly
3. Wariant pelny = 1 + 2 + 10 nowych regul

W sumie nigdzie nie ma pelnej wersji instrukcji tylko skacze czlowiek jak malpa po stronach probujac odpowiedziec na jakies pytanie...
+1,
dla mnie przykładem takiej instrukcji jest Poprzez Wieki. Samą grę uważam za świetną, ale kolejne warianty zupełnie bezsensowne, zwłaszcza, że zmieniają się reguły między nimi. Wariant pełny jest jedyny słuszny ;-)

Chyba z podobnego powodu nie podobała mi się instrukcja Hammer of the Scots.

Re: Najgorsze instrukcje gier

: 14 lis 2012, 23:07
autor: 100rk
Faktycznie, przypomnieliście mi jeszcze dwie wpadki instrukcjotwórców:
51-stan: zaraz po zakupie zebrałem 3 osoby i zaczęliśmy rozpracowywać grę... było to kilkanaście miesięcy temu, do dzisiaj nie mogą mi tego zapomnieć.
TTA - jakby nie samouczek Veridiany pewnie "koraliki" zostałyby wykorzystane do celów dekoracyjnych.

Re: Najgorsze instrukcje gier

: 14 lis 2012, 23:48
autor: garg
Potwierdzam zdanie przedpiśców - dla mnie fatalna jest większość instrukcji zawierających warianty: dla leworęcznych, dla grubych, dla kibiców Bałtyku Gdynia, dla mieszkańców domków jednorodzinnych itd. Czyli zwykle gry od Uwe Rosenberga (Agricola, Ora et Labora, At the Gates of Loyang).

No i instrukcje od Portalu, które czytałem (51. Stan, Konwój, Witchcraft, Neuroshima Hex!) były dla mnie zwykle bardzo ciężkostrawne. Niby grać się dało, ale pojęcie o rozgrywce mogłem sobie wyrobić dopiero w jej trakcie.

I ewenement na skalę światową - instrukcja do Neuland. Jak TO można zrozumieć, przekracza moje możliwości pojmowania świata.

Re: Najgorsze instrukcje gier

: 15 lis 2012, 00:26
autor: Lothrain
garg pisze:Potwierdzam zdanie przedpiśców - dla mnie fatalna jest większość instrukcji zawierających warianty: dla leworęcznych, dla grubych, dla kibiców Bałtyku Gdynia, dla mieszkańców domków jednorodzinnych itd.
Ja tam zawsze czytam wariant dla kibiców Bałtyku Gdynia i bardzo sobie cenię jego zamieszczanie we wszelkich instrukcjach ;)

Re: Najgorsze instrukcje gier

: 15 lis 2012, 00:40
autor: garg
Lothrain pisze:
garg pisze:Potwierdzam zdanie przedpiśców - dla mnie fatalna jest większość instrukcji zawierających warianty: dla leworęcznych, dla grubych, dla kibiców Bałtyku Gdynia, dla mieszkańców domków jednorodzinnych itd.
Ja tam zawsze czytam wariant dla kibiców Bałtyku Gdynia i bardzo sobie cenię jego zamieszczanie we wszelkich instrukcjach ;)
Przypadkiem szczególnym jest wariant dla grubych i leworęcznych kibiców Bałtyk Gdynia, łączący w sposób syntetyczny trzy poprzednie :mrgreen: .

Re: Najgorsze instrukcje gier

: 15 lis 2012, 02:27
autor: bart8111
Podpisuję się pod Dungeoneer, z tych które czytałem chyba najgorsza. A najgorsze, że po tym jak ją zrozumiałem (a przynajmniej tak mi się wydawało) nie zagrałem w niego w końcu i teraz od nowa musiałbym dochodzić jak w to się gra :)

Re: Najgorsze instrukcje gier

: 15 lis 2012, 03:19
autor: charlie
garg pisze:
Lothrain pisze:
garg pisze:Potwierdzam zdanie przedpiśców - dla mnie fatalna jest większość instrukcji zawierających warianty: dla leworęcznych, dla grubych, dla kibiców Bałtyku Gdynia, dla mieszkańców domków jednorodzinnych itd.
Ja tam zawsze czytam wariant dla kibiców Bałtyku Gdynia i bardzo sobie cenię jego zamieszczanie we wszelkich instrukcjach ;)
Przypadkiem szczególnym jest wariant dla grubych i leworęcznych kibiców Bałtyk Gdynia, łączący w sposób syntetyczny trzy poprzednie :mrgreen: .
:lol: Wszystkie wyżej wymienione warianty są w zasadach gry do Ghost Stories, jest to najgorsza instrukcja świata. Łatwiejsza do zrozumienia jest instrukcja silnika okrętowego po aramejsku dla leworęcznych kibiców Bałtyku Gdynia.
Sporo problemów przysporzyła mi też instrukcja do Arkham Horror. Gra cztery dni była rozłożona i podchodziłem do czytania pewnie kilkanaście razy, po czym schowałem ją do pudełka i poczekałem, aż znajomi mnie wprowadzą :D

Re: Najgorsze instrukcje gier

: 15 lis 2012, 06:34
autor: Tolis
Agricola, Ora et Labora - jedyne gry Uwe z ktorych czytalem instrukcje, i sa po prostu slabe.
OeL gralem na lidze, raz pozniej chcialem zagrac sobie solo, mialem chwile wzialem instrukcje i zdecydowalem ze szkoda czasu :)

Re: Najgorsze instrukcje gier

: 15 lis 2012, 07:29
autor: matoozik
Veridiana pisze:Gra w Kwiatki (przepraszam, Krzysiek :wink: ). Polska gra dla dzieci i rodziców, z której nie zrozumiałam NIC.
Nie wiem, może gdybym po tych kilku latach doświadczenia jeszcze raz ją przeczytała - poszłoby lepiej, ale to chyba nie ten kaliber, żeby trzeba było wpierw pograć w Cywilizację, aby w końcu doskoczyć do Kwiatków :mrgreen:
Z tego, co pamiętam, nie umiałam się z instrukcji dowiedzieć, co dokładnie robić z kartami :D
Nie ma za co przepraszać. Instrukcja dołączona do gry nie jest mojego autorstwa.
Firma Alexander poraz kolejny chciała "udowodnić", że też cos potrafi i przeredagowali instrukcję :)
Choć tym razem nic nie zmienili w zasadach, ale ich sposób podania to już masakra.
Tak samo jak i setting, ja nie zrobiłem gry o kwiatkach, gra była owocowa :D

Re: Najgorsze instrukcje gier

: 15 lis 2012, 08:17
autor: Zet
W moim przypadku akurat instrukcja do Neulanda nie była problemem, ale to pewnie dlatego, że zanim przeczytałem ją w swoim egzemplarzu, to grając w egzemplarz kolegi wszystko nam wyjaśnił.

Ale do tej pory, próbując już chyba 3 razy, nie udało mi się przebić przez instrukcję do Brittanni. Może wargamerzy mi powiedzą, czy to wina instrukcji, czy też mojego zerowego doświadczenia z grami wojennymi?

Re: Najgorsze instrukcje gier

: 15 lis 2012, 08:37
autor: Olgierdd
Arcana pierwsza edycja

51. Stan pierwsza edycja

Tsuro (za "wyjaśnienie" działania kafla ze smokiem)

Re: Najgorsze instrukcje gier

: 15 lis 2012, 08:38
autor: Ink
Dla mnie ostatnim (może nie najbardziej spektakularnych, ale najświeższym) odkryciem jest Nowa Era. Ze szczególną dedykacją dla tego fragmentu:

"Reconstruct the Location.
Reconstruction action may only be performed on the remaining Debris after a hostile Conquest. The Player discards the Debris Card and one token of Building Material. Range nor Type of the Reconstructed card aren't taken into account. Reconstruction Action brings 1 VP to the Player - the proper token should be placed on the Player's Base Card. If Reconstructed Location has a Production rule the Player immediately gains the Profits produced by this Location"

A teraz zagadka - gdzie jest napisane, co tak właściwie jest skutkiem akcji Rekonstrukcji, poza odrzuceniem starej karty i uzyskaniem 1 VP?


Poza tym? Popieram żale na TTA i inne wynalazki ładnie określone wcześniej jako "inkrementalne", które może nadają się do pierwszego czytania, natomiast są koszmarem jeśli chce się znaleźć konkretną zasadę.

Kiedyś legendą była instrukcja do Brassa (w nowszych wydaniach jest chyba wersja poprawiona), gdzie pewne istotne zasady były zawarte w słowniczku pojęć i nigdzie więcej.

Re: Najgorsze instrukcje gier

: 15 lis 2012, 09:46
autor: Veridiana
Z tym Dangeoneerem to ciekawe, bo była to jedna z moich pierwszych gier, a ze zrozumieniem nie miałam żadnego problemu :)
Arcana straszna, faktycznie, pisałam o tym w recenzji. I też ciekawostka - pożyczyłam tę grę niegrającym znajomym, którym spodobały się karty (a nie grali wcześniej!). Oddali po kilku miesiącach i słowem nie wspominali, żeby nie zagrali, hmm :? Chyba, że im głupio było.