Hurra! Mogę kupić nową grę - Kolejna po PuertoRico i AoEIII
Re: Hurra! Mogę kupić nową grę - Kolejna po PuertoRico i AoE
Ja oddaję głos na Książęta Florencji i Zamki, o ile żonie nie będzie przeszkadzać, że zwierzątka punktują w ten sposób, stateczki w inny, jest kilka budynków i każdy robi co innego (choć jest to narysowane na planszy), a do tego jest 26 żółtych płytek - każda o innym działaniu. Natomiast daję -1 dla Pokoleń, jestem dziewczyną, ale gra była dla mnie rozczarowaniem Spojrzałam jeszcze na swoją półkę i przyszedł mi do głowy Constantinopolis, ale nie wiem, jak tutaj będzie z regrywalnością, czy wystarczy na długo
- gafik
- Posty: 3651
- Rejestracja: 25 lip 2011, 14:59
- Lokalizacja: pole, łyse pole... ale mam już plan!
- Has thanked: 55 times
- Been thanked: 119 times
Re: Hurra! Mogę kupić nową grę - Kolejna po PuertoRico i AoE
No to pierwsze koty za płoty.
Przyniosłem do domu Zamki Burgundii.
Dziś była pierwsza rozgrywka i ... Szału nie było. Ale tragedii też nie
Gładko poszło tłumaczenie. Graliśmy wszyscy troszkę na "pałę". Skończyliśmy w 90 min.
Syn się nudził. Żona troszkę mniej. Ale marudzili, że się dłuży
Chyba się nie spodobało, ale obiecali, że jeszcze kilka razy zagrają.
Może podejście się zmieni, a jak nie to znowu będę szukać.
Ważne, ze nie zostałem pogoniony i narodziła się nowa świecka tradycja - poznawanie nowych gier nie jest straszne!
Dziękuję wszystkim za pomoc, ale coś czuję, że na tym się nie skończy
Przyniosłem do domu Zamki Burgundii.
Dziś była pierwsza rozgrywka i ... Szału nie było. Ale tragedii też nie
Gładko poszło tłumaczenie. Graliśmy wszyscy troszkę na "pałę". Skończyliśmy w 90 min.
Syn się nudził. Żona troszkę mniej. Ale marudzili, że się dłuży
Chyba się nie spodobało, ale obiecali, że jeszcze kilka razy zagrają.
Może podejście się zmieni, a jak nie to znowu będę szukać.
Ważne, ze nie zostałem pogoniony i narodziła się nowa świecka tradycja - poznawanie nowych gier nie jest straszne!
Dziękuję wszystkim za pomoc, ale coś czuję, że na tym się nie skończy
-
- Posty: 1124
- Rejestracja: 06 sty 2009, 22:24
- Lokalizacja: Warszawa
- Been thanked: 1 time
- Kontakt:
Re: Hurra! Mogę kupić nową grę - Kolejna po PuertoRico i AoE
A czemu nikt nie wspomniał o Świecie bez końca?
- charlie
- Posty: 1001
- Rejestracja: 14 wrz 2011, 13:05
- Lokalizacja: Poznań
- Has thanked: 59 times
- Been thanked: 54 times
Re: Hurra! Mogę kupić nową grę - Kolejna po PuertoRico i AoE
Racja, Świat bez Końca nadawałby się. Ubzdurałem sobie, że gafik chciał coś z elementem licytacji, dlatego poleciłem Książęta Florencji. Zresztą obie gry pasują idealnie do wymagań i na pewno spodobają się żonie, jeżeli docenia względy estetyczne. Ludziska trochę narzekają na regrywalność Świata bez Końca. Póki co mi to nie doskwieraPerpetka pisze:A czemu nikt nie wspomniał o Świecie bez końca?
- gafik
- Posty: 3651
- Rejestracja: 25 lip 2011, 14:59
- Lokalizacja: pole, łyse pole... ale mam już plan!
- Has thanked: 55 times
- Been thanked: 119 times
Re: Hurra! Mogę kupić nową grę - Kolejna po PuertoRico i AoE
Okej!?
Daliśmy szansę Zamkom Burgundii raz jeszcze. I... nie dokończyliśmy tej partii Hesus, jaka ta gra jest nudna! Z przykrością to stwierdzamy, bo mechanicznie jest OK. Synek z żoną nawet wniknęli i próbowali jakieś tam kombosy tworzyć, ale pomimo, że mieściliśmy się w regulaminowym czasie, to ten czas ciągnął się jak lasagne!
A najgorsze w tym wszystkim jest to, że tak się starałem, aby wprowadzenie kolejnej gry było bezbolesne, a wyszło jak zwykle
Nadal Puerto Rico i Age of Empires III to niedoścignione wzory. Po piętach depczą im Stone Age i Filary Ziemi, a dalej kuśtykają Osadnicy z Catanu.
Świat Bez Końca już od dawna jest na radarze, był nawet w domu, ale nie udało się zagrać. Rzucę okiem na Sankt Petersburg. Przesuwam środek ciężkości szukanych gier w stronę większego dynamizmu rozgrywki. Chyba pora wypróbować coś z licytacją. Ale na poszukiwania mam kolejne pół roku
Daliśmy szansę Zamkom Burgundii raz jeszcze. I... nie dokończyliśmy tej partii Hesus, jaka ta gra jest nudna! Z przykrością to stwierdzamy, bo mechanicznie jest OK. Synek z żoną nawet wniknęli i próbowali jakieś tam kombosy tworzyć, ale pomimo, że mieściliśmy się w regulaminowym czasie, to ten czas ciągnął się jak lasagne!
A najgorsze w tym wszystkim jest to, że tak się starałem, aby wprowadzenie kolejnej gry było bezbolesne, a wyszło jak zwykle
Nadal Puerto Rico i Age of Empires III to niedoścignione wzory. Po piętach depczą im Stone Age i Filary Ziemi, a dalej kuśtykają Osadnicy z Catanu.
Świat Bez Końca już od dawna jest na radarze, był nawet w domu, ale nie udało się zagrać. Rzucę okiem na Sankt Petersburg. Przesuwam środek ciężkości szukanych gier w stronę większego dynamizmu rozgrywki. Chyba pora wypróbować coś z licytacją. Ale na poszukiwania mam kolejne pół roku