Strona 2 z 3

Re: Mały Książę: Stwórz mi planetę (kwiecień 2013)

: 07 kwie 2013, 18:22
autor: Dabliu
Ktoś (chyba Eric Martin) użył trafnego - moim zdaniem - porównania, że ta gra jest jak książka, na której ją oparto, czyli - parafrazując - lekka, ale głęboka; prosta, ale mądra :)

Re: Mały Książę: Stwórz mi planetę (kwiecień 2013)

: 07 kwie 2013, 18:40
autor: Mariatta
Miałam okazje zagrać, gra szybka, prosta, idealna kiedy ma się mało czasu. Natomiast obawiam się, że może się szybko znudzić.

Re: Mały Książę: Stwórz mi planetę (kwiecień 2013)

: 08 kwie 2013, 08:01
autor: Matio.K
Mariatta pisze:Miałam okazje zagrać, gra szybka, prosta, idealna kiedy ma się mało czasu. Natomiast obawiam się, że może się szybko znudzić.
Zgadzam się - ale bezsprzecznie sprawia sporo frajdy w kilku pierwszy grach. Później raczej do oddelegowania dla dzieci, ale to chyba normalne zważywszy na tematykę ;)

Re: Mały Książę: Stwórz mi planetę (kwiecień 2013)

: 08 kwie 2013, 08:16
autor: adikom5777
Jest to gra idealna do grania z dziećmi. Ja chętnie gram ze swoim synem w różne gry i nie oddelegowuje mu gier, które mi się znudzą tylko w gry dla dzieci zawsze gramy razem.
Mały Księcio jak mówi mój syn, spodobał się bardzo i była to najczęściej grana gra podczas ostatnich świąt.

Re: Mały Książę: Stwórz mi planetę (kwiecień 2013)

: 08 kwie 2013, 08:40
autor: Matio.K

Re: Mały Książę: Stwórz mi planetę (kwiecień 2013)

: 08 kwie 2013, 08:45
autor: Bea
Wiecie co? Ja czasami czytam opinie ludzi na tym forum na temat gier typowo familijnych, lub wręcz tych przeznaczonych dla dzieci i się bardzo dziwię. Bardzo często starzy wyjadacze komentują, że gra jest banalna, za prosta lub wręcz nudna. Spotkałam się nawet z opinią, że Podaj Cegłę jest niefajna, bo tam się głównie buduje domki z kartonu zamiast grać. Mam wrażenie, ze czasami przysłowiowy geek testując nową grę zapomina do kogo ona jest tak naprawdę skierowana i ocenia ją z perspektywy swoich doświadczeń. Przekonałam się sama, że gry, które niezbyt podobają się doświadczonym graczom (np Hobbit: Gra karciana, żeby nie być gołosłownym, lub wcześniej wymienione Podaj Cegłę) bardzo podobają się w przedziale wiekowym dla którego są przeznaczona.
To tylko takie moje przemyślenia, nie napisałam tego konkretnie do jednej osoby, ale proszę miejcie to na uwadze oceniając gry, bo inaczej wasza ocena może być krzywdząca.

Re: Mały Książę: Stwórz mi planetę (kwiecień 2013)

: 08 kwie 2013, 09:52
autor: WRS
To trochę zależy czego ludzie oczekują od gier.
Ja w każdym tytule staram się znaleźć frajdę (niestety trafiło mi się kilka wyjątkowo opornych - nijak mnie nie ucieszyły) i takie nastawienie staram się pokazywać współgraczom.
Mały Książę jest grą wyjątkowo sympatyczną. Cytat wyszukany przez Dabliu kilka wierszy wyżej jest bardzo celny!

Re: Mały Książę: Stwórz mi planetę (kwiecień 2013)

: 08 kwie 2013, 10:06
autor: Dinaddan
@Bea masz zupełną rację. Większość gier, w które grają dorośli to gry w kategorii 8+/10+ czasem 12+ i jeśli ocenia się je jako gry dla wyjadaczy to ocena będzie inna niż jeśli ocenimy ją w grupie z dolnej granicy wiekowej czy jako gry rodzinne. Trzeba to po prostu brać pod uwagę i najlepiej jeśli w recenzji byłoby jasno zaznaczone z jakiej perspektywy gra została oceniona.

A tak w ogóle, to Mały Książę jest świetną grą rodzinną! Bardzo lubimy!

Re: Mały Książę: Stwórz mi planetę (kwiecień 2013)

: 08 kwie 2013, 10:39
autor: powermilk
w takim razie geekiem nie jestem, skoro jedną z najczęściej goszczonych gier na mym stole są pędzące żółwie :)

A Małego Księcia grałem w gronie graczy z kilkuletnim stażem, mających wiekowo koło 25 roku życia. Grało nam się wspaniale i podobała nam się gra. Ja uważam, że gra ma bardzo dużo negatywnej interakcji. Ktoś grał z dziećmi? Jak one reagują na nią?

Re: Mały Książę: Stwórz mi planetę (kwiecień 2013)

: 08 kwie 2013, 10:48
autor: Dinaddan
Ja grałem tylko z dziećmi i to przedszkolakami. Negatywną interakcję minimalizowaliśmy zupełnie bez szwanku dla dobrej zabawy płynącej z gry. Z dorosłym grałem tylko w wersję 2-osobową z moją żoną i tutaj to już zupełnie inna rozgrywka, zwłaszcza, że wariant 2-osobowy z blefem jest dodatkową wisienką na torcie :-) Mi tam ta gra się podoba w każdym wariancie, bo jest lekka, szybka ale nie prostacka.

Re: Mały Książę: Stwórz mi planetę (kwiecień 2013)

: 08 kwie 2013, 11:16
autor: palladinus
Ja grałem tylko z geekami w 4-osobowym składzie i wg mnie, przez swoją negatywną interakcję, ma tyle wspólnego z grą rodzinną, co futbol amerykański z bloodbowlem ;)
Każdy wybór płytki był rozpatrywany pod kątem tego, komu najbardziej się zaszkodzi i oczywiście możliwość wskazywania kolejnego gracza pozwalała na "ugotowanie" dwóch ostatnich.
Gra przednia!

Re: Mały Książę: Stwórz mi planetę (kwiecień 2013)

: 08 kwie 2013, 11:24
autor: WRS
Ależ słusznie!
Ja grając we dwójkę jadę na hardkorze :P najpierw budujemy planetę, a ostatnie cztery płytki to postacie! Jest jazda! :)

Ale można zagrać rodzinnie, bo gra nie wymaga pół godziny tłumaczenia i wyjaśniania zależności. Można też wybrać styl gry łagodniejszy, by dzieci, czy przypadkowi gracze nie zrazili się od razu.

Ja grę wyróżniam spośród wielu, wielu wydumanych euronudów.

Re: Mały Książę: Stwórz mi planetę (kwiecień 2013)

: 09 kwie 2013, 10:27
autor: Legun
palladinus pisze:Ja grałem tylko z geekami w 4-osobowym składzie i wg mnie, przez swoją negatywną interakcję, ma tyle wspólnego z grą rodzinną, co futbol amerykański z bloodbowlem ;)
Każdy wybór płytki był rozpatrywany pod kątem tego, komu najbardziej się zaszkodzi i oczywiście możliwość wskazywania kolejnego gracza pozwalała na "ugotowanie" dwóch ostatnich.
Gra przednia!
Tu pojawia się pytanie o granie koalicyjne. Coś takiego spotkałem w czteroosobowym Kameleonie. Czy nie jest tak, że gdy dwie osoby grają pod siebie wzajemnie, zajmują dwa pierwsze miejsca, pokonując tych, którzy grają przeciw wszystkim? Jeśli gra się kilka partii pod rząd, to wtedy raz wygrywa jedna, raz druga osoba z takiej "spółdzielni" i nawet nie ma punktu zaczepienia, by ich napuścić na siebie.

Re: Mały Książę: Stwórz mi planetę (kwiecień 2013)

: 09 kwie 2013, 10:44
autor: WRS
Nie zauważyłem tego zjawiska w Małym Księciu.
Wynika to z kilku przyczyn - jak sądzę.
* kolejność jest zmienna - nawet gdyby jedna spółdzielnia zaczynała, to chwilę później druga rozpoczyna
* sprzeczność interesów - często jest tak, że kafel daje zyski obydwu graczom, a do tego dochodzi sprawa negatywnych baobabów i wulkanów
* indywidualna punktacja - w Kameleonie wyraźnie widać co daje korzyść, a co już straty, tu nie. Dobierając postacie (czyli zasady punktowania naszej planety) w późniejszym etapie rozgrywki uniemożliwiamy powstanie spółek. Dobierając od razu postacie ujawniamy słabe punkty.

Re: Mały Książę: Stwórz mi planetę (kwiecień 2013)

: 09 kwie 2013, 10:50
autor: Dinaddan
No z tym dobieraniem postaci to właśnie jest ciakawie. Ja na początku pomyślałem, że bez sensu te postaci się dobiera jak inne kafelki, bo przecież warto je wziąć na poczatku, żeby wiedzieć co potem komu pasuje, a co nie... Ale... Czym więcej rogrywek tym bardziej przekonywałem się jednak to tego, że frajda jest większa jak się częśc planety chociaż układa w ciemno, a potem stara się zdobyć postać, która najlepiej będzie pasowała do tego, co się już ma.

Z resztą ta gra ma w sobie wiele małych smaczków. Raz można spróbować zrobić to, raz tamto i to jest w niej super.

Re: Mały Książę: Stwórz mi planetę (kwiecień 2013)

: 09 kwie 2013, 10:51
autor: palladinus
Dokładnie tak jak pisze WRS, również nie mieliśmy takiego problemu, zwłaszcza, że postacie pojawiały się raczej szybko i było widać mniej więcej, na czym komu zależy.

Re: Mały Książę: Stwórz mi planetę (kwiecień 2013)

: 09 kwie 2013, 11:08
autor: zedd
WRS pisze:Nie zauważyłem tego zjawiska w Małym Księciu.
Wynika to z kilku przyczyn - jak sądzę.
* kolejność jest zmienna - nawet gdyby jedna spółdzielnia zaczynała, to chwilę później druga rozpoczyna
* sprzeczność interesów - często jest tak, że kafel daje zyski obydwu graczom, a do tego dochodzi sprawa negatywnych baobabów i wulkanów
* indywidualna punktacja - w Kameleonie wyraźnie widać co daje korzyść, a co już straty, tu nie. Dobierając postacie (czyli zasady punktowania naszej planety) w późniejszym etapie rozgrywki uniemożliwiamy powstanie spółek. Dobierając od razu postacie ujawniamy słabe punkty.
Zdecydowanie tak.
Jeśli spółdzielnia zaczyna to na rekę jej by było zaczynać i kończyć turę, a to nie zawsze będzie możliwe. Może w grze na 3 osoby, ale bycie drugim cały czas też nie jest złym wyborem, bo raz "uderzę" jednego spółdzielkowicza, raz drugiego. Ja nie zauważyłem tworzenia się spółdzielni jadących wspólnie na tym samym wózku, raczej małe przysługi i klapsy rozdzielane mniej więcej po równo między graczy.

Re: Mały Książę: Stwórz mi planetę (kwiecień 2013)

: 09 kwie 2013, 15:20
autor: espresso
A ja mam mieszane odczucia. Na Pyrkonie zagrałam (we dwie osoby), zachwyciłam się i kupiłam. Gra rodzinna, powinna się świetnie sprawdzić w czasie Świąt. Niestety, nuda zaczęła doskwierać już po 2-3 rozgrywkach. Niby jest interakcja w postaci "negocjowania" kolejności, ale w praktyce to nie są negocjacje, tylko proszenie się (negocjacje są w Fasolkach, Osadnikach, gdzie wymieniamy się coś za coś). Niby kafelki są lepsze i gorsze, a wybór postaci może odwrócić losy rozgrywki, ale jakoś tak zupełnie nie czułam emocji przy ich wyborze. Żadnych "spółdzielni", ani sojuszy nie spotkałam. Moi gracze, być może kierując się rodzinną atmosferą Świąt, wybierali zwykle kolejność wg zasady "każdemu po równo" ("ostatnio Ty byłeś drugi, to teraz wybiorę jego", raz na grę jakiś baobab się wcisnęło i tyle).

Może w grupie zawziętych graczy, gra pokazałaby to "coś", tylko że z takimi grywam w inne tytuły.
Podejrzewam, że lepsze wrażenia miałabym grając z dziećmi, ale nie miałam jeszcze okazji.

Dla mnie grę ratuje tryb dwuosobowy. Dodanie tej odrobiny blefu bardzo poprawia rozgrywkę.
Na razie gra nie wędruje na szafę i jeszcze będą ją testować. Może w innym gronie sprawdzi się lepiej.

Re: Mały Książę: Stwórz mi planetę (kwiecień 2013)

: 12 kwie 2013, 00:02
autor: NTomasz
gra bardzo bardzo fajna... nie wiem o co chodzi ze stwierdzeniami że się nudzi albo marudzenie na regrywalność?
to jest wysmienita prosta gra mająca tyle opcji i strategii w tak malym i prostym pomyśle... dla mnie wyśmienita zmuszająca do myślenia chociaż nie pęka żyłka
wariant 2 osobowy w który gralem jest wyśmienity, blef i niepewność które kafelki odpadly w losowaniu bardzo fajne.
gra bardzo strategiczna - to czego nie wezme ja zostawiam przeciwnikowi
wielki ++ za 50 zl gra ładna, dobrej jakości i ciekawa.
zawiodłem się tylko grajac 1sza rozgrywkę i nie znając kafelków na bohaterze dającym 5pkt za czarne owieczki - jak sie okazalo już po grze każda czarna owca zawiera bonus w postaci baobabu przez co max 10 pkt jest słabym wynikiem w porównaniu z innymi chociażby wężami czy latarniami czy o 14 pkt za różę :P
ogółem jedna z fajniejszych gier na 2 osoby od dawien dawna

Re: Mały Książę: Stwórz mi planetę (kwiecień 2013)

: 14 sie 2013, 11:29
autor: jax
Ostatnio miałem okazję zagrać.

Gra katastrofalnie słaba, chaotyczna, zupełnie bez polotu. Nic dla geeków.

Również absolutnie nic dla rodzin ze względu na ogromną negatywną interakcję.

Porównywanie do (genialnego) Mondo jest absolutnie nie na miejscu. Pod względem radochy z gry te tytuły dzieli przepaść.

Re: Mały Książę: Stwórz mi planetę (kwiecień 2013)

: 14 sie 2013, 11:37
autor: KubaP
jax pisze:Ostatnio miałem okazję zagrać.

Gra katastrofalnie słaba, chaotyczna, zupełnie bez polotu. Nic dla geeków.

Również absolutnie nic dla rodzin ze względu na ogromną negatywną interakcję.

Porównywanie do (genialnego) Mondo jest absolutnie nie na miejscu. Pod względem radochy z gry te tytuły dzieli przepaść.
Pozwolę się sobie nie zgodzić. Krótki czas gry i proste zasady powodują, że Mały Książę znalazł uznanie w oczach każdej grupy, w której to pokazywałem - niegrających nastolatków; siedmioletnich dzieci; moich dziadków; biznesmenów.

Re: Mały Książę: Stwórz mi planetę (kwiecień 2013)

: 14 sie 2013, 11:42
autor: powermilk
Porównywanie do (genialnego) Mondo
To ci dżołk się udał. Mondo i genialne, jeszcze nie mogę opanować śmiechu.
Porównywanie do (genialnego) Mondo jest absolutnie nie na miejscu. Pod względem radochy z gry te tytuły dzieli przepaść.
Zgodzę się, po pierwszej partii Mondo nie chciałem już do gry wracać. Co innego Mały Książę, moi znajomi wręcz perfidnie korzystali z negatywnej interakcji :)

Re: Mały Książę: Stwórz mi planetę (kwiecień 2013)

: 14 sie 2013, 12:39
autor: Aduanath
A ja uważam, że Mały Książę, mimo że nie nadaje się do rozgrywek raz za razem, to jest znośna i jako przerywnik mnie się podoba. Znajomym również, nawet drugi raz chcieli od razu grać, jak ją poznali :D Wracać będę, nie często, ale czasem na pewno tak :)

Re: Mały Książę: Stwórz mi planetę (kwiecień 2013)

: 14 sie 2013, 14:35
autor: jax
KubaP pisze: Pozwolę się sobie nie zgodzić. Krótki czas gry i proste zasady powodują, że Mały Książę znalazł uznanie w oczach każdej grupy, w której to pokazywałem - niegrających nastolatków; siedmioletnich dzieci; moich dziadków; biznesmenów.
Nie wiem, ja tam patrzę wyrobionym okiem (zgaduję że w przeciwieństwie do grup które wymieniłeś) i gra jest naprawdę słaba w porównaniu do dziesiątek innych gier lekkich - wymagających jednak myślenia i przyjemnego kombinowania. W MK myślenie jest mało przyjemne, prawie w 100% nastawione na psucie innym (nie jest to zdecydowanie definicja gry rodzinnej) a i tak to całe myślenie psu na budę, gdyż kontrola gry jest niska a końcowy rezultat w ogóle nie musi mieć związku z jakością tego kombinowania.
powermilk pisze:
Porównywanie do (genialnego) Mondo
To ci dżołk się udał. Mondo i genialne, jeszcze nie mogę opanować śmiechu.
To nie 'dżołk' tylko moja subiektywna ocena. Rozumiem, że od razu musisz obrażać innych gdy 'śmią' skrytykować grę którą lubisz? (pytanie retoryczne)
EOT

Re: Mały Książę: Stwórz mi planetę (kwiecień 2013)

: 14 sie 2013, 15:03
autor: powermilk
To nie 'dżołk' tylko moja subiektywna ocena. Rozumiem, że od razu musisz obrażać innych gdy 'śmią' skrytykować grę którą lubisz? (pytanie retoryczne)
Dobrze, że retoryczne, bo nie muszę ci odpowiadać, że nie ;) jak EOT, to EOT.