GRY-PLANSZOWE.pl

sipio pisze:Ale tutaj chyba Portal nie ma nic do gadania.
To po prostu gra zrobiona przez Ignacego dla CD Projekt i ich dział Gier bez prądu.
Zdjęcie pochodzi z targów E3 w Los Angeles i działu CD Red.

Raczej z GamesComu w Kolonii w Niemczech

Jakoś w przypadku Trzewiczka jestem dziwnie spokojny o mechanikę i klimat, a CDP raczej znany jest ze swojej solidności.

Mam nadzieję, że będzie to co najmniej bardzo dobra gra

1. Bazujac tylko na okladce (druzyna) i podtytule "adventure" mysle do descenta moza byc calkiem blisko.
2. Mechanika - Ignacy nie lubi sie powtarzac mam wrazenie - kosci z Robinsona sie nie spodziewam.
3. Czekam na wiecej informacji sprawdzajac jednoczesnie kalendarz czy to nie aby 1.IV .

O mamo...

P.S. Drogie CDP - jeśli gra okaże się suchym euro to w odwecie spalę wam siedzibę.

No tak GamesCom, źle spojrzałem na ich profil
Coś takiego jeszcze znalazłem.

Figurki się dobrze kamuflują

a jednak dno. szkoda.

Dlaczego w Polsce nie moze powstać porządna planszówka w stylu amerykanskim.
Marzy my sie Wiedźmin: Gra Planszowa ze stosem figurek do pomalowania, pieknymi modularnymi kaflami, custom kostkami, pieknymi ilustrowanymi kartami.

czy sie myle i wlasnie ta gra tak wyglada?

skolo pisze:a jednak dno

Czemu dno?

yanoo pisze:

skolo pisze:a jednak dno

Czemu dno?

przesadziłem. nie dno - zawód

Wiedzmin, ani 'adventure' mnie do gry nie przyciaga (nie mylic z 'odpycha'), ale Trzewik i zdjecie okladki i planszy owszem... Chetnie zobacze co za mechanike gra kryje...

Zgadzam sie, ze lepszego na to zadanie czlowieka w Polsce znalezc nie mogli.

Euro, mechanika Robinsona..? Ludzia, co wy gadacie.

Premiera planszowki najpewniej w bezposredniej okolicy premiery gry komputerowej. Musza sie nawazajem promowac, chyba taki tez troche byl cel powstania planszowki.

Ignacy na prelekcji dla tworcow gier bardzo krytykowal kopiowanie i ciagle powielanie istniejacych juz gier czy uzywania oklepanej juz gdzies mechaniki, szczegolnie mowiac o powielaniu Talizmana. Tak wiec wydaje mi sie, ze klona Talizmana ani Descenta sie nie musimy obawiac i bedzie to cus oryginalniejszego.

ekraniki graczy


czyżby licytacja?


lepiej nie bo to oznacza minimum 3 graczy ... a miło by się grało już od 2, ew. nawet solo...

Jan Madejski pisze:Figurki się dobrze kamuflują

ale 2 na planszy dostrzegam ( w wyzimie i oksenfurcie) ... czy są narysowane?

Jeszcze Mahakam.

rastula pisze:

Jan Madejski pisze:Figurki się dobrze kamuflują

ale 2 na planszy dostrzegam ( w wyzimie i oksenfurcie) ... czy są narysowane?

I jeszcze Mahakam! Jeśli to rysunki, a nie figurki, to jest to mistrzostwo

To figurki. Widać, że krzywo stoją i kółeczka wystają

questy jakieś wyczuwam milordzie

ala Middle Earth Quest z figurkami

nie widze kostek zadnych

Na pierwszym obrazku masz jedną kostkę w lewym górnym rogu.

W lewym górnym, w prawym górnym i na dole, obok karty postaci. Czyli trzy kostki.

ta, po 1 kostce na postać domniemywac trzeba po fotce

Wygląda jakoś tak eurowo

skolo pisze:(...)
Dlaczego w Polsce nie moze powstać porządna planszówka w stylu amerykanskim.
Marzy my sie Wiedźmin: Gra Planszowa ze stosem figurek do pomalowania, pieknymi modularnymi kaflami, custom kostkami, pieknymi ilustrowanymi kartami.
(...)

Dokładnie, niestety wygląda to na jakiś pseudo-ameri-krypto-euro-suchar. Wiadomo, że wydają tylko po to, by wypromować grę komputerową, bo jak widać po działaniach CDP, raczej w planszówki nie inwestują.
Postać trzewika nieco rozjaśnia sytuację, ale chyba za mało, by wyszła z tego jakaś interesująca gra. Obym się mylił, bo nasz rodzimy produkt, którym jest Wiedźmin powinien być pod ochroną.

Ciekawe czy Sapkowski był testerem

nie załączam cytatu, żeby nie wszczynać prywatnych połajanek (wiecie do kogo mówię , ale myślę ze podstawowym polskim towarem eksportowy jest nie Wiedźmin lecz "ból dupy" , szkoda że popyt mały na świecie

a ja liczę,żę Trzewiczek to autor przez duże A i jego dorobek mówi sam za siebie, nie wydaje mi się, żeby po tym co dokonał poszedłby w komercje i wydać grę żeby wydać...może każdy z nas ma inne wyobrażenie gry Wiedźmin...jedni woleliby drugiego Descenta inni Talismana...ale to już było...poczekajmy...na razie mamy plansze z miejscówkami, mnóstwo kart i karty gracza...wydaje mi się,ze to będzie kawał dobrej gry...bardziej klimatycznej niż ustawionej na świecidełka...ja jestem zainteresowany i chętnie potestuję

A moze area-control?

Moze byc ciekawe, ale martwi mnie slaba regrywalnosc tytułów autora. Przynajmniej tak jest w moim gronie graczy.

rastula pisze:nie załączam cytatu, żeby nie wszczynać prywatnych połajanek (wiecie do kogo mówię , ale myślę ze podstawowym polskim towarem eksportowy jest nie Wiedźmin lecz "ból dupy" , szkoda że popyt mały na świecie

+1
Biorąc pod uwagę autora gry, też mogę kupować w ciemno. To po prostu nie może być zła gra
Nie mogę się doczekać szczegółów.