Dungeooneer

Tutaj można dyskutować o konkretnych grach planszowych i karcianych. Każda gra ma swój jeden wątek. W szczególnych przypadkach może być seria gier.
NIE NALEŻY TUTAJ PYTAĆ O ZASADY, MALOWANIE, ROBIENIE INSERTÓW ORAZ KOSZULKI! OD TEGO SĄ INNE PODFORA
Regulamin forum
Na tym podforum można dyskutować konkretnych grach planszowych i karcianych. Każda gra ma swój jeden wątek. W szczególnych przypadkach może być seria gier. Zapoznajcie się z wytycznymi tworzenia tematów.
TU JEST PODFORUM O MALOWANIU FIGUREK I ROBIENIU INSERTÓW
TU JEST WĄTEK, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O KOSZULKI!
TU JEST PODFORUM, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O ZASADY GIER!
Ezechiel
Posty: 253
Rejestracja: 18 sty 2006, 19:20
Lokalizacja: Gdynia
Been thanked: 1 time

Post autor: Ezechiel »

Hm, czy Power Grid jest aż tak abstrakcyjny? Według mnie nie. Mechanika gry jest doskonała i świetnie współgra z tematem. Myśleliśmy ostatnio, czy dało by się podłożyć pod tą mechanike inny temat, ale okazało się, że bez ingerencji w zasady się nie da. A oprawa graficzna jest bardzo fajna i klimatyczna (może poza pudełkiem).
Jestem wielkim miłośnikiem WN, jednak nie poleciłbym go jako pierwszej planszówki. Konieczność ustawicznego zliczania cyferek może wielu ludzi zniechęcić. Lepiej zacząć klasycznie - od Osadników, Cytadel etc - gier "mniej matematycznych". Co do oprawy graficznej - prywatnie podzielam Twoje zdanie - są jednak osoby, które sądzą inaczej. O ile Cytadelę i Osadników polecę w "ciemno" początkującemu, to z WN bym się wstrzymał. Choć w klasie gier "stricte" ekonomicznych WN zajmuje wysoką lokatę.

Nie zgodzę się. Gram w tą gre bardzo dużo na dwóch graczy i gra się naprawdę przyjemnie. Większy nacisk kładzie się na strategiczny apekt rozwijania miasta.
A jaki wariant gracie? Dwie postacie na gracza? Zauważ, że to home rule.
W moim odczuciu jest wiele znacznie lepszych gier dwuosobowych niż Cytadelka.

Obecnie najczęściej gram w gry ekonomiczne pokroju Caylusa, WN, PR czy Princess. Od żadnej z nich nie zaczynałbym jednak hobby. Są matematyczne, skomplikowane i rozbudowane decyzyjnie a nie każdy lubi gry cięzkie tak bardzo jak forumowicze.

Co do ekonomii - polecam Haziendę. Prosta, intuicyjna i dająca wiele możliwości. Niestety na dwie osoby trzeba dodatkowe mapy wyrukować.
Amalgamaty kulturalne z mojej półki Muzyka, książki, planzówki

Moja kolekcja.
Awatar użytkownika
bazik
Posty: 2407
Rejestracja: 16 mar 2006, 22:03
Lokalizacja: Warszawa
Been thanked: 6 times

Post autor: bazik »

stary dziadek bazik zrzedzi: tytul watku do DUNGEONEER
Awatar użytkownika
psborsuk
Posty: 288
Rejestracja: 10 maja 2006, 01:04
Lokalizacja: Łódź, Koluszki
Has thanked: 307 times
Been thanked: 74 times

Post autor: psborsuk »

bazik -> To prawda, zrzędzisz :wink: , tym bardziej że w dalszej części wątku autor wyraźnie prosił o ocenę kilku gier.

Ezechiel -> W Cytadelę graliśmy z Danim we dwóch stosując wariant dwóch postaci na gracza, i grało się przyjemnie. Dość szybko też wymienialiśmy niektóre postacie na inne. Co do WN, to nie wiem czy jest to aż tak ciężka gra dla początkujących (a przy okazji, skąd to założenie, że autor jest początkującym??). Mnie się bardzo podoba, a nie uważam się za znawcę i praktyka... :P. Poza tym, jesli ktoś chce grać w gry ekonomiczne, to raczej jest chyba nastawiony na odrobinę liczenia, prawda?

grarzka2 -> Ze swojej strony proponuję Hansę, skoro Oltre Mare i Power Grid są zbyt drogie. Gra sprawdziła się w grze zarówno na 2, jak i 3 osoby. Niestety nie mieliśmy jeszcze możliwości przetestować jej na 4 graczy, ale i tak jestem już zdecydowany na jej kupno. Plusem tej gry jest to, że można w dość łatwy sposób zrobić samemu wersję testową (ja tak zrobiłem). Instrukcja i spis zawartości pudełka jest na stronie Rebela. Córkę gubernatora raczej odradzam, chyba że chcesz siedzieć i kombinować jakby tu uczynić zasady grywalnymi :P. Najlepszą opcją jest jednak spotkanie się w gronie planszówkowiczów i zweryfikowanie "organoleptycznie", która gra Ci odpowiada, a która nie.
Świt Rebelii... ]:->
Dani
Posty: 329
Rejestracja: 19 mar 2006, 19:27

Post autor: Dani »

Ezechiel pisze:A jaki wariant gracie? Dwie postacie na gracza? Zauważ, że to home rule.
W moim odczuciu jest wiele znacznie lepszych gier dwuosobowych niż Cytadelka.
Tak, w wariant dwie postacie na gracza. Według mnie gra się bardzo przyjemnie. A skoro taki wariant jest w zasadach to chyba nie jest to aż taki home rules. A nawet jeśli to co? Skoro się sprawdza. Zgadzam się z tym, że napewno jest wiele innych gier lepiej sprawdzających się na dwóch graczy, ale mnie w Citadels gra się w ten sposób bardzo miło. I dlatego jeśli ktoś pyta jak sprawdza się ta gra na dwóch, odpowiadam, że dobrze. Aczkolwiek to są moje osobiste odczucia i należy pamiętać, że każa opinia na tym forum powstała właśnie na podstawie własnych odczuć każdego z użytkowiników. Dlatego zdania mogą być różne. Sęk w tym, że nie zawsze pomaga to pytającemu. ;)
Nietoperz
Posty: 1
Rejestracja: 02 lis 2006, 12:20
Lokalizacja: Trójmiasto

Post autor: Nietoperz »

Z tego co zrozumiałem, Dungeoneer ma ileśtam niezaleznych czści. I można w nie grać także razem. Czy wtedy, gdy gra sie powiedzmy w trzy gry z serri Dungeoneer, to rozgrywka także trwa około godziny - półora? Nie wydłuża się rozgrywka w stosunku do grania w jedną część?
atwar
Posty: 112
Rejestracja: 10 wrz 2004, 14:49
Lokalizacja: obok Pruszkowa

Post autor: atwar »

Kod: Zaznacz cały

 Nie wydłuża się rozgrywka w stosunku do grania w jedną część?
Raczej wydłuza. Trzeba się więcej nabiegać z zadaniami, o ile zadania masz z różnych części.
Ogólnie gra w więcej niż 2 części staje się męcząca (za dużo kart).
Wg uzytkowników forum T.Denmarka (autora gry) najlepsze połączenie to "Krypta..." i ostatnio wydana "Zemsta..."
"Z mojego rozkazu i dla dobra Państwa właściciel tego dokumentu uczynił to, co uczynił.
3 grudnia 1627.
Richelieu"
Awatar użytkownika
hamanu
Posty: 856
Rejestracja: 16 lis 2006, 14:19
Lokalizacja: Poznań
Been thanked: 1 time

Dungeoneer a reszta

Post autor: hamanu »

Jesli chodzi o Dungeoneera to wiekszosc milosnikow RPG polubi te gre.
My gralismy dzien i noc. Dungeoneer jest swietny - mroczny a jednak zabawny( "zostaw mojego mrocznego kiciusia...", "czuje sie silny jak mucholak"). Dla dwoch graczy jest kiepski ale przy trzech gra nabiera rumiencow ("takis cwany? to z kwasu ci hehe", "ktory tam masz poziom? 2? to ten upior ci spodoba", "w oczko go, w oczko").
Ekonomiczna gra dla poczatkujacych? Osadnicy oczywiscie.
Awatar użytkownika
psborsuk
Posty: 288
Rejestracja: 10 maja 2006, 01:04
Lokalizacja: Łódź, Koluszki
Has thanked: 307 times
Been thanked: 74 times

Post autor: psborsuk »

Dziś mieliśmy sesję w Dungeoneera z Danim. Graliśmy we dwóch, i było bardzo przyjemnie. Nie zgodzę się, że na dwóch gra jest kiepska. Inna rzecz, że nie grałem jeszcze w więcej osób. Na pewno emocje byłyby większe. Co do wyglądu kart, to kazda następna część jest pod tym względem lepsza. Podpisy do nich też super :wink: (miał. powiedziałem MIAŁ :D - to apropo kiciusia ). Gra jest godna polecenia dla każdego, komu nie przeszkadza losowość, dość spora w tej grze (a to karty nie podejdą, a to kostka sie "obrazi" :wink: ).
A co do ekonomii, to obstaję przy Hansie :P .
Świt Rebelii... ]:->
grarzka2
Posty: 7
Rejestracja: 10 gru 2006, 22:30

Post autor: grarzka2 »

Dziękuję za opinie o Dungeoneerze! Kupię używanego i mam nadzieję że dobrze będzie się sprawował, a na Wysokie Napięcie już zaczynam zbierać :)
Dzięki!
Awatar użytkownika
Sztefan
Posty: 1690
Rejestracja: 01 wrz 2006, 17:18
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 3 times

Post autor: Sztefan »

psborsuk pisze:Dziś mieliśmy sesję w Dungeoneera z Danim. Graliśmy we dwóch, i było bardzo przyjemnie. Nie zgodzę się, że na dwóch gra jest kiepska.
Ja grałem większość partii na dwie osoby. Gra się całkiem miło. Oczywiście jak się zdaję sprawę z tego, że to gra przygodowa - może być tak, że jeden gracz ma strasznego pecha, inny super szczęście. Trudno. Problemem jest jednak jak jeden z graczy wskoczy na drugi poziom, a drugi szybko tego nie nadgoni. Najczęściej trudno wtedy dogonić takiego gracza. Choć nie zawsze.

Z miesiąc temu zagrałem dłuższy raz po przerwie na więcej osób i było dosyć kiepsko. Gra się dłużyła. No i teoretycznie mogę rzucać złe karty na wszystkich, tylko, że w praktyce wygląda to tak, że zanim doszło do mojej Fazy Władcy Lochu, to Punkty Grozy wszystkich graczy były już praktycznie wyczerpane. Oprócz gracza, który miał ruch przede mną. Nie wiem, albo graliśmy na złe zasady, albo szkodzić można tylko sąsiadowi po lewej. Musze jeszcze sprawdzić tryb wieloosobowy, ale jak na razie to Dungeoneer jest moim zdaniem całkiem przyjemną gierką na dwie osoby.
Awatar użytkownika
Necho
Posty: 22
Rejestracja: 07 gru 2006, 21:12
Lokalizacja: Gdańsk

Post autor: Necho »

Niestety Dungeoneer zupełnie nie nadaje się na większą ilość graczy. Moim zdaniem 4 osoby to max. Próbowaliśmy kiedyś w 5 i wiało nudą. Po pół godzinie Dungeoneer ustąpił pola fasolkom.
Podstawowym problemem jest to o czym pisał Sztefan. Przy większej ilości graczy interesują mnie właściwie ruchy moich sąsiadów. Poprzednika, któremu uprzyjemniam życie oraz gracza będącego w kolejce po mnie, który redkuje mi (najczęściej do zera) punkty grozy. Ruchy reszty graczy nie mają dla mnie żadnego znaczenia. Gdybym jeszcze umiał na drutach robic, pewnie bym se w tym czasie jakąś skarpetę machnął, ale tak...
Innym, już mniej istotnym zgrzytem jest występowanie w grze tzw. syndromu „pakera”. Niestety jest tak, że często odpowiednio podpakowana postać zabija praktycznie wszystkie wysyłane przeciwko niej potwory z automatu. W połączeniu z ogromną losowościa gry potrafi to drażnić.
Pomimo touważam, że gierka jest lekka, łatwa i przyjemna.
Może to ten wyraz twarzy przeciwnika, kiedy wysyłamy przeciw niemu „Nieudany eksperyment”, a może coś innego... Jest w każdym bądź razie coś w tej grze, że od czasu do czasu z ochotą do niej wracamy.
grarzka2
Posty: 7
Rejestracja: 10 gru 2006, 22:30

Post autor: grarzka2 »

A która część gry jest najlepsza i warto ją kupić?
Dani
Posty: 329
Rejestracja: 19 mar 2006, 19:27

Post autor: Dani »

grarzka2 pisze:A która część gry jest najlepsza i warto ją kupić?
Na początek polecam Grobowiec Króla Nieumarłych. Jest najbardziej zbalansowany jeśli idzie o potwory i przedmioty. Same lokacje też nie są bardzo uprzykszające. Kryta Przeklętych jest nieco bardziej chaotyczna. A Smoki Zapomnianych Pustkowi są już nieco przegięte (zwłaszcza owe tytułowe smoki). Według mnie najlepiej kupować w takiej kolejności w jakiej się ukazywały. Zemsty jeszcze nie mam, więc się nie wypowiem.
Awatar użytkownika
Scerious
Posty: 36
Rejestracja: 07 lis 2009, 17:36
Lokalizacja: Wrock

Blog !!

Post autor: Scerious »

Witam.
Chciałbym zareklamować mojego , niedawno stworzonego bloga o grze Dungeoneer ... Blog jest stworzony dla faniaków tej gry ...i nie tylko xD
Więc serdecznie zapraszam !!
Można zapisywać się do konkursu ,
więcej informacji tutaj --->http://dungeoneerpl.blogspot.com/2009/1 ... omiks.html

(Jeżeli w złym miejscu ten temat napisałem , przepraszam xD)

Przenioslem - Don Simon
Awatar użytkownika
Scerious
Posty: 36
Rejestracja: 07 lis 2009, 17:36
Lokalizacja: Wrock

Re: Dungeooneer

Post autor: Scerious »

Witam ponownie xDD Chciałbym przedstawić zasady gry solo ... ponieważ nigdzie nie ma po polsku postanowiłem na podstawie anielskiego Poradnika napisać te zasady :)

Zasady gry Solo
(Jeżeli jest coś źle , proszę o napisanie)

A oto (moim zdaniem) dobre zasady gry Samemu:
A więc , przed rozgrywką rozdzielamy talię na 2 części:
1 gdzie są karty spotkań i nieszczęść oraz na 2 gdzie są skarby i dary losu.
Jeszcze pobiera się 3 karty misji . Po ich wykonaniu trzeba wejść na kartę wejście(tam gdzie zaczyna się gre) i w tedy wygrywa się gre.
Horda porusza się po mapie i atakuje bohatera(tylko w tedy gdy jest na tym samym polu co gracz!!).Horda ma tyle punktów ruchu ile potwór który ma ich najwięcej.Nie wpływa na nich efekt pomieszczeń np pułapki itp (oprócz ścian).Horda powstaje gdy potwór zagrany jako spotkanie przeżyje.W tedy kładzie sie żeton oznaczający Hordę na miejsce , gdzie doszło do starcia.Bohaterowie mogą atakować hordę (tylko jednego potwora)

Tura dzieli się na 5 faz

-Faza przywrócenia
-Faza władcy lochu :
a)Poruszanie się hordą (max 3 potwory)
b)Walka (normalna)
c)Pod koniec fazy dobiera się 1 kartę z talii
-Faza Budowy (wiadomo)
-Faza bohatera
(robisz to co w normalnej grze)
-Faza odrzucenia/dobrania
(MOŻESZ odrzucić jedną kartę i dobrać żeby mieć 5)

(Jeżeli jest coś źle , proszę o napisanie (Zgłaszane błędy miło widziane xD))
TomuSS
Posty: 188
Rejestracja: 13 lip 2009, 17:46

Re: Dungeooneer

Post autor: TomuSS »

Ja tam Dungeoneera mam, dwie części bodajże...
Gra mi się dobrze, ale jak już ktoś powiedział - dobra gra dla 2-3 osób... Nie więcej...
Potem gra staje się krótsza i niestety monotonna...
Mimo wszystko grę bardzo lubię, bo rzadko zdarza mi się grać w więcej niż 3 osoby...

Już pewnie wszyscy wiedzą co polecę... Carcassonne oczywiście...
I też powtórzę... Najlepiej kupić Łowcy i Zbieracze...
Gra kosztuje 80zł (więc mieścimy się w twoim budżecie :D ), a zabawa jest przednia...
Gra jest świetna pod każdym względem, za każdym razem wasza mapa wygląda inaczej...
Jest dużo elementów, które urozmaicają rozgrywkę, dużo wariantów, do gry potrzebna jest taktyka co jest w tym przypadku najprzyjemniejsze...
Szczerze polecam...
Awatar użytkownika
Scerious
Posty: 36
Rejestracja: 07 lis 2009, 17:36
Lokalizacja: Wrock

Re: Dungeooneer

Post autor: Scerious »

Mam parę pytań :

1.Co się dzieje jeżeli potworek z zadania GŁÓWNEGO ma więcej niż 1 HP
Co w tedy się dzieje , jeżeli jeden gracz A zaatakuje szczura , zabierze 1 HP ale za drugim razem będzie remis...przychodzi pora na gracza B który jest na tym samym miejscu , atakuje i zabija szczurka to:
-Nagroda dzielona na pół
-Po pierwszym uderzeniu , zadanie jest przydzielone graczowi A
-Nagrode dostaje ten który zabił szczura

2.Następne pytanie:
-Czy można odrzucić żeton np dziewicy obojętnie na jakim obszarze np w koszarach , podobno to nie ma sensu bo karta zadania dalej na ciebie działa tak ?? I jak się żeton odrzuci , (ja tak rozumiem) żeton jest łatwiejszym celem dla innego gracza prawda (jeżeli eskorta jest zadaniem głównym tak) ??.Podobno po zaczęciu głównego questa eskorty dobiera się nowe główne zadanie i to zadanie jest osobistym (czyli można je odrzucić .. raczej nie prawda ??) ... to gdy ten kto ma to zadanie będzie miał 0 hp czyli padnie xDD to w tedy sa 2 zadania główne ??Czy jak ??
I jeszcze , jak zadanie eskorty jest moim MOIM zadaniem OSOBISTYM (nie był głównym) to ktoś może mi odebrać to zadanie ??(Moim zdaniem nie .. dobrze to rozumiem ??)

3.Gdy mamy kartę [Czas trwania :Jedna tura] to oznacza że karta ta działa do :
Najbliższej fazy przywracania (czyli do fazy przywracania przeciwnika)
Najbliższej fazy przywracania gracza który ją użył ?

4.Jeżeli jest Nekrowojownik Raka , on ma skill życie po życiu czyli W DOWOLNEJ FAZIE może zapłacić 5 p.chwały i odrzucić wszystkie karty z ręki ?? by stać się nieumarłym ... czyli jakimś potworem czy jak ??
(i jeszcze jedno , zadania dalej są zrobione czy wszystko od początku ???)
I czy TYLKO karty z ręki się odrzuca czy założone też ?

5. Jeżeli jest pole wszystkie (znaczek potwora) potwory otrzymują tu 1 + ataku to znaczy że TYLKO potwory dostają ten bonus , należące do bohatera znajdującego sie na tej mapie ??
Czy potwory które atakują tego bohatera również dostają bonus ??

Jeżeli ktoś zna odpowiedz na jakiekolwiek pytanie , niech piszee xDD!!!
Awatar użytkownika
finallyh
Posty: 161
Rejestracja: 11 gru 2005, 18:23
Has thanked: 57 times
Been thanked: 39 times

Re: Dungeooneer

Post autor: finallyh »

Scerious pisze:Witam ponownie xDD Chciałbym przedstawić zasady gry solo ... ponieważ nigdzie nie ma po polsku postanowiłem na podstawie anielskiego Poradnika napisać te zasady :)
Czy źródło Twego tłumaczenia to http://www.boardgamegeek.com/thread/145687 ?

Już od dłuższego czasu przymierzam się do zakupu D. właśnie do zagrania solo i nie wiem jak bardzo na "siłę" lub niekoniecznie, wprowadzone są zasady gry w pojedynkę. Działa "smacznie"?
Awatar użytkownika
Scerious
Posty: 36
Rejestracja: 07 lis 2009, 17:36
Lokalizacja: Wrock

Re: Dungeooneer

Post autor: Scerious »

No nawet xD miło sie gra ... tylko kurcze mam kilka pytań (znowu ) i jak ktos będzie znac odp na te pytania , niech pisze prooszee !!

1.(Czy mogę odrzucić już podjęte zadanie eskorty??)
2.Czy jak wezmę dziewicę trace 1 pt ruchu czy 1 atrybut szybkości ??
a)Bo jeżeli atrybut szybkości to np dalej mam 3 pt ruchu , a juz od następnej fazy przywracania mam tylko 2 prawda bo mój atrybut szybkości wynosi 2 (3-1xD)
b) Jeżeli wezme dziewicę , odrazu mam 2 pt ruchu ... (a albo b albo c )
c)Trace 1 atrybut szybkości (ale nie trace pt ruchu)

2.Czy jeśli zwiększasz sobie szybkość (np. zagrywając but ala hazada) to automatycznie nie dostajesz od razu 1 punkt Ruchu prawda (FAQ) ?

3.I czy podczas każdej fazy przywracania dostajesz o 1 punkt ruchu więcej?
(czyli mam 3 pt ruchu , użyje buta xD to podczas KAŻDEJ kolejnej fazy przywracania odzyskuje zamiast 3 to 4 pt ruchu)

4.I jeżeli zostawię sobie 1 pt ruchu i ktoś użyję karty że musze odrzucić jedną kartę skarbu , a mam tylko but , to nie odejmuje sobię tego zachowanego pt ruchu , tylko przy fazie przywracania nie otrzymam 4 t ruchu tylko 3 taak ??
Awatar użytkownika
skoti
Posty: 437
Rejestracja: 14 wrz 2009, 11:21
Lokalizacja: oleśnica

Re: Dungeooneer

Post autor: skoti »

Scerious pisze:1.Co się dzieje jeżeli potworek z zadania GŁÓWNEGO ma więcej niż 1 HP
Co w tedy się dzieje , jeżeli jeden gracz A zaatakuje szczura , zabierze 1 HP ale za drugim razem będzie remis...przychodzi pora na gracza B który jest na tym samym miejscu , atakuje i zabija szczurka to:
-Nagroda dzielona na pół
-Po pierwszym uderzeniu , zadanie jest przydzielone graczowi A
-Nagrodę dostaje ten który zabił szczura
Jeśli potwór otrzyma ranę, a ma większą niż 1 liczbę HP, to na karcie zadania kładziesz żeton symbolizujący ranę tego potworka. W następnej rundzie możesz go dobić.
Co do sytuacji, jeśli było to zadanie osobiste A, to B nie może podjąć się jego wykonania, zaś jeśli było to zadanie ogólne, to B może podjąć próbę w swojej fazie bohatera, i jeśli dobije potworka to zgrania nagrodę –nie ma dzielenia się łupami, a jedynie zadanie eskorta będące zadaniem ogólnym z chwilą podjęcia, staje się zadaniem osobistym (nawet jeśli gracz ma już 2 zadania osobiste).
Scerious pisze:2.Następne pytanie:
-Czy można odrzucić żeton np dziewicy obojętnie na jakim obszarze np w koszarach , podobno to nie ma sensu bo karta zadania dalej na ciebie działa tak ?? I jak się żeton odrzuci , (ja tak rozumiem) żeton jest łatwiejszym celem dla innego gracza prawda (jeżeli eskorta jest zadaniem głównym tak) ??.Podobno po zaczęciu głównego questa eskorty dobiera się nowe główne zadanie i to zadanie jest osobistym (czyli można je odrzucić .. raczej nie prawda ??) ... to gdy ten kto ma to zadanie będzie miał 0 hp czyli padnie xDD to w tedy sa 2 zadania główne ??Czy jak ??
I jeszcze , jak zadanie eskorty jest moim MOIM zadaniem OSOBISTYM (nie był głównym) to ktoś może mi odebrać to zadanie ??(Moim zdaniem nie .. dobrze to rozumiem ??)
Tak, możesz odrzucić gdzie chcesz. Podniesienie i odrzucenie nie kosztuje punktów ruchu.
Efekt kary działa na osobę która wykonuje zadanie eskorty, czyli np. jeśli wykonujesz zadanie „zagubiony czarodziej” to tekst na karcie: bohater któremu towarzyszy czarodziej ma siłę obniżoną o 1 – teks mówi jasno, kiedy towarzyszy, czyli jak odrzucisz czarodzieja to już nie działa ten efekt. Co prawda, nigdy nie doświadczyłem sytuacji, żeby któryś z graczy chciał porzucić element z zadania eskorty, ale mi się wydaje logiczne, że jeśli porzucimy np. czarodzieja to efekt karty już na nas nie działa -czarodziej z nami dalej nie wędruje, nie musimy go dźwigać, czyli stosowanie modyfikatora siły jest bezsensowne.
Tak, podjęte ogólne zadanie eskorty, staje się Twoim osobistym i trzeba wylosować nowe zadanie ogólne. I można odebrać zadanie eskorty, nie zależnie od tego czy było to zadanie osobiste czy ogólne.
Nie wiem jak jest z odrzucaniem zadań…
Scerious pisze:3.Gdy mamy kartę [Czas trwania :Jedna tura] to oznacza że karta ta działa do :
Najbliższej fazy przywracania (czyli do fazy przywracania przeciwnika)
Najbliższej fazy przywracania gracza który ją użył ?
Rundy gry dzielą się na tury poszczególnych bohaterów. Czyli, Czas trwania :Jedna tura, kończy się po Twojej fazie odrzucania/dobierania – przy pierwszej fazie następnego gracza, efekt tej karty już nie obowiązuje.
Scerious pisze:4.Jeżeli jest Nekrowojownik Raka , on ma skill życie po życiu czyli W DOWOLNEJ FAZIE może zapłacić 5 p.chwały i odrzucić wszystkie karty z ręki ?? by stać się nieumarłym ... czyli jakimś potworem czy jak ??
(i jeszcze jedno , zadania dalej są zrobione czy wszystko od początku ???)
I czy TYLKO karty z ręki się odrzuca czy założone też ?
Jeśli Raka umrze (jego życie spadnie do 0), to w tym momencie, możesz zapłacić 5 PCh (jeśli tyle posiadasz) i odrzucić wszystkie karty z RĘKI. Wtedy wracasz na poziom 1 z 1 HP. Nie stajesz się potworem, jesteś dalej normalnym graczem.
Scerious pisze:5. Jeżeli jest pole wszystkie (znaczek potwora) potwory otrzymują tu 1 + ataku to znaczy że TYLKO potwory dostają ten bonus , należące do bohatera znajdującego sie na tej mapie ??
Czy potwory które atakują tego bohatera również dostają bonus ??
Potwory zagrywane na to pole, czyli te które atakują stojącego na tym fragmencie mapy gracza.
"Jesteśmy okrążeni! -Świetnie! Możemy atakować we wszystkich kierunkach!"


moje, moje, moje !! :P
Awatar użytkownika
skoti
Posty: 437
Rejestracja: 14 wrz 2009, 11:21
Lokalizacja: oleśnica

Re: Dungeooneer

Post autor: skoti »

2.Czy jak wezmę dziewicę trace 1 pt ruchu czy 1 atrybut szybkości ??
Tracisz ruch a nie atrybut, czyli po prostu poruszasz się o jedno pole mniej.
2.Czy jeśli zwiększasz sobie szybkość (np. zagrywając but ala hazada) to automatycznie nie dostajesz od razu 1 punkt Ruchu prawda (FAQ) ?
Nie, karta zaczyna działać od razu po zagraniu, oczywiście pod warunkiem że została zagrana w odpowiednim momencie. Czyli jeśli na początku swojej fazy bohatera zagrasz kartę „but ala hazada” to pod czas wykonywania ruchu, masz o 1 punkt ruchu więcej.
3.I czy podczas każdej fazy przywracania dostajesz o 1 punkt ruchu więcej?
(czyli mam 3 pt ruchu , użyje buta xD to podczas KAŻDEJ kolejnej fazy przywracania odzyskuje zamiast 3 to 4 pt ruchu)
Tak. Jeśli okres działania kraty jest określony jako TRWAŁY, to w każdej następnej turze będziesz dostawał bonus tej karty –jak napisałeś, co turę będziesz mieć zamiast 3, 4 punkty ruchu.
"Jesteśmy okrążeni! -Świetnie! Możemy atakować we wszystkich kierunkach!"


moje, moje, moje !! :P
Awatar użytkownika
Scerious
Posty: 36
Rejestracja: 07 lis 2009, 17:36
Lokalizacja: Wrock

Re: Dungeooneer

Post autor: Scerious »

5.A jak użyję buta Ala Hazada to dostaę również atrybut szybkości ??(czyli mam bonus przeciwko pułapkom i tym wszystkim xD)

Ale w FAQ pisze że dopiero od następnej fazy przywracania ma się +1 pt ruchu a nie od razu... nie rozumiem
To co użyje buta dalej mam 3 pt ruchu (ale chyba od razu dostaje +1 atrybut szybkości) , czekam do następnej fazy przywracania i dostaje 4 pt ruchu (bo miałem 3) i git ?
(jeżeli wiesz na 100 procent napisz :))

A co jest w przypadku eliksiru szybkości który trwa tylko jedną ture ?? Użyje i co od razu dostaje 2+ atrybut szybkości i + 2 pt ruchu ?? To wbrew zasadom xD Ale przecież jak zrobie tak jak w FAQ to ładnie pięknie bede mieć +2 atrybutu szybkości (o ile się dostaje) i poczekam do następnej fazy przywracania , to przecież nie dostane juz 2 pt ruchu bo ta karta juz nie działa !!

Więc ... wytłumaczcie o co chodzi z tym butem i z tym głupim eliksirem !!proszę

Aa i dzięki za odpowiedzi również na tamte pytanka :PP
Awatar użytkownika
skoti
Posty: 437
Rejestracja: 14 wrz 2009, 11:21
Lokalizacja: oleśnica

Re: Dungeooneer

Post autor: skoti »

Tak, but daję Ci zarówno dodatkowy punkt ruchu, jak i bonus do pułapek.
W instrukcji jest napisane że karty skarbów zaczynają działać od chwili ich zagrania (czyli od razu).
Wracając do buta… moim zdaniem cały bonus dostajesz od razu po zagraniu, zarówno premię do atrybutu, jak i dodatkowy punkt ruchu, a nie jak Ty napisałeś w przyszłej rundzie. Z tego co kojarzę to właśnie tak grałem, ale jak będę mieć więcej czasu to postaram się dokładniej przewertować instrukcję i jeśli się mylę to napiszę sprostowanie.
I myślę że z eliksirem będzie tak samo, że od chwili zagrania ma się do wykorzystania dodatkowe 2 PR, przez tą rundę w której się zagrało. To mi się wydaje najbardziej logiczne, bo zużywasz eliksir, po to żeby gdzieś dojść, żeby jakąś przeszkodę łatwiej pokonać, bez sensu było by gdyby on zaczynał działać dopiero w następnej rundzie. A, to rzeczy raczej działają do Twojej następnej fazy przywracania, a nie do najbliższej (tak mi się wydaje :D :D :D ).
"Jesteśmy okrążeni! -Świetnie! Możemy atakować we wszystkich kierunkach!"


moje, moje, moje !! :P
Superkiwi
Posty: 10
Rejestracja: 02 lut 2010, 09:03

Re: Dungeooneer

Post autor: Superkiwi »

Grywa ktoś jeszcze w tą gre? Mam wrażenie że zasady są bardzo skopmlikowane?
Zastanawiam sie nad kupnem i myśle o "Smokach" czy warto? Chodzimi mi zwłaszcza o gre dwu osoboa (1 na 1) bo jakos ciezko zgromadzić wiecej ludzi :(
Awatar użytkownika
skoti
Posty: 437
Rejestracja: 14 wrz 2009, 11:21
Lokalizacja: oleśnica

Re: Dungeooneer

Post autor: skoti »

Gra wcale nie jest skomplikowana, zasady dość szybko się przyswaja, a jej mechanika nie należy do jakoś niezwykle trudnych – przez co wcale nie traci na wartości, po prostu taki poziom całkowicie wystarcza i wystarczająco ją urozmaica.
Pytania o zasady są raczej spowodowane, nie do końca idealnie napisaną instrukcją, oraz słabą jej interpretacją.
Co do ilości osób, to właśnie idealnie jest 2, max 3 graczy.
Gra jest nie droga i uważam, że za te pieniądze warto się o nią pokusić.
Nie potrafię Ci doradzić którą część wziąć, bo miałem styczność jedynie z Grobowcem Króla Nieumarłych. I mimo że gram w nią bardzo rzadko, to nie żałuje że kupiłem - dość prosta, a mimo to dająca dużo możliwości i frajdy z rozgrywki gierka, z prześwietnym klimatem.
A jeśli lubisz gry, gdzie podstawą jest wbijanie komuś noża w plecy, gdzie zwycięża się, maltretując innych, to ten tytuł wydaje się wręcz idealny.
"Jesteśmy okrążeni! -Świetnie! Możemy atakować we wszystkich kierunkach!"


moje, moje, moje !! :P
ODPOWIEDZ