GRY-PLANSZOWE.pl

W kwestii regrywalności i losowości - może nie jestem do końca obiektywna bo testowałam grę od samego początku, ale "Byle do pierwszego" za każdym razem sprawia przyjemność, zwłaszcza kiedy "załapie się" o co chodzi. Regrywalność jest spora, bo przy każdej rozgrywce otrzymuje się inny zestaw rachunków i kart akcji - w zależności od ich rozkładu planuje się swoje ruchy - czy stawiam na rodzinę, bo muszę bunkrować się w konkretnych lokacjach, czy na karierę, bo potrzebuję solidnej wypłaty. W ostatecznej wersji jest też kalendarz na 12 miesięcy, który wpływa na losy graczy. Można grać podczas różnych miesięcy (inne daty - inne pola specjalne itp). Losowość istnieje - w końcu losujemy rachunki,ale czym wyższe rachunki tym dla równowagi mocniejsze karty akcji a tym samym większy nasz wpływ na siebie i innych. To one i ich umiejętne zagranie mają większa rolę. Taktyki na grę mogą być różne i często mogą zależeć od rachunków i humoru graczy. Można skupić się na negatywnej interakcji, można walczyć o rabaty albo konsekwentnie wspinać się po torze kariery.

Wyszło na to że jestem cwaniak

Martwi mnie natomiast, że od pewnego czasu akcja jest w zastoju. W tym tempie wpłat możecie się nie wyrobić.

Cześć,

jako, że w pełni rozumiemy Wasze obawy o szansę na powodzenie naszej akcji, postanowiliśmy skłonić naszego partnera do wcielenia się w role mecenasa projektu. Dzięki temu mamy już ponad 60% i jesteśmy znacznie bliżej sukcesu. Oczywiście nadal chcielibyśmy walczyć o dodatkową talię kart, plansze i figurki, które zaprojektowane czekają na druk

https://www.wspieram.to/projekt/5107/byle-do-pierwszego

Kurczę róbcie coś, żeby więcej osób dowiedziało się o kampanii, bo póki co to najgorzej "zarządzana" zbiórka jaką widziałem. Gdyby nie mecenas to nie byłoby w ogóle opcji wydania gry. Pewnie znajdziecie drugiego i gra się ukaże, tyle że 28 osób, które wsparło projekt to strasznie mało. Tyle jest teraz możliwości, a gdybym nie był użytkownikiem tego forum to w życiu bym się nie dowiedział o istnieniu tej gry.

mulek18 pisze:Kurczę róbcie coś, żeby więcej osób dowiedziało się o kampanii, bo póki co to najgorzej "zarządzana" zbiórka jaką widziałem. Gdyby nie mecenas to nie byłoby w ogóle opcji wydania gry. Pewnie znajdziecie drugiego i gra się ukaże, tyle że 28 osób, które wsparło projekt to strasznie mało. Tyle jest teraz możliwości, a gdybym nie był użytkownikiem tego forum to w życiu bym się nie dowiedział o istnieniu tej gry.

Również zastanawiam się jak tutaj wspomóc kampanię siłami wspieram.to - wiadomo, że jak dzisiaj skończy się Namiestnik to skupimy się wówczas zupełnie na Byle do pierwszego, ale mam takie uczucie, że forum nie jest zainteresowane grami "luźnymi" i preferuje bardziej wymagającą rozgrywkę. Zwykły "kowalski" zaś dalej obawia się gier planszowych. Sytuacja wydaje się być patowa.

Od dłuższego czasu próbuje przebić się do świadomości "kowalskich", że gry planszowe są dla wszystkich, trzeba jedynie zacząć od łatwego poziomu i stopniowo je zwiększać wg upodobań tematycznych, a nie od razu PLO czy RP. Jeżeli macie jakieś pomysły/sugestie/własne wnioski, przemyślenia,doświadczenie jak można dotrzeć do kolokwialnie mówiąc "nowych" z chęcią z nich skorzystam!.

Wspieram.to pisze:

mulek18 pisze:....Jeżeli macie jakieś pomysły/sugestie/własne wnioski, przemyślenia,doświadczenie jak można dotrzeć do kolokwialnie mówiąc "nowych" z chęcią z nich skorzystam!.

To chyba nie jest problem zaawansowania lub prostoty, czy też "luźnego podejścia" a po prostu małego zaangażowania - o tej grze jest cicho. Wszystko wskazuje na to, że jeśli rzeczywiście jest dobra to niewątpliwie kupili ją wszyscy testerzy - 28 osób?, przynajmniej znajomość zasad mają w bonusie.
- więc do testerów już możecie nie docierać

Może jakieś dobre słowo? przez dobre słowo rozumiem recenzje - opisy gry, rozgrywki, ocenę mechaniki jej osadzenia w settingu - nawet jeśli miały by to być wydruki na cyfrze naklejone na piankę. (w wielu wcześniejszych kampaniach to całkiem dobrze wystarczało)
Mamy kilku recenzentów potrafiących sformułwać tzw "dobre słowo" i nie chodzi tu o audycje sponsorowane. A normalne nie wolne od emocji relacje o tym jaka, z punktu widzenia gracza, ta gra jest.

Jestem jedną z osób które wsparły projekt, ale nigdy nie grałem w ten tytuł. Obejrzałem to co zaprezentowaliście na stronie. Szukałem ludzi którzy grali, ale prawie nikogo nie znalazłem. Nie było też recenzji, a przynamniej nie takich, które by nie powielały słów z profilu na wspieram.to. Mimo to zaryzykowałem i od pewnego czasu obawiam się czy nie zamroziłem tylko niepotrzebnie pieniędzy.

Smutne jest też to, że skoro grę przetestowały już według słów autora dziesiątki osób, to wspierających jest tak mało. Oczywiście- mogli nie mieć kasy na to. Jednak dlaczego nikt o grze się nie wypowiada? Wydawnictwo twierdzi, że jeździ po całej Polsce promując grę- słusznie. Ale internetem też trzeba się zająć. Nawet tutaj odpowiadacie po tygodniu, albo jeszcze później i wątek jest spychany na drugą stronę, a tym samym temat w ogóle się nie przebija.

Edit: dodam jeszcze, że nawet ciężko o informacje gdzie prezentujecie grę. Będziecie na Copernicon? Jeśli liczycie na to, że ludzie sami z siebie będą wchodzić na stronę wydawnictwa, żeby sprawdzić gdzie się pojawicie, to obawiam się, że to nie najlepsze założenia.

No i jeszcze jedno. Na chwilę obecną zostało 16 dni i 4600zł do wbicia. To oznacza, że codziennie musi teraz nastąpić wpłata 287,50zł, aby gra została wydana. Przy braku wpłat kwota ta będzie się stopniowo powiększać.

Witajcie,

wybaczcie milczenie, lecz w ostatnich dniach siedzimy niemal codziennie w drukarni i doglądamy produkcji naszej gry na targi w Essen. W najbliższym czasie będziemy na pewno na imprezie Pola Chwały w Niepołomicach pod Krakowem (26-27 IX) oraz na Planszówkach na Narodowym (3 IX).

Sami jesteśmy zdziwieni niewielkim odzewem z jakim gra spotyka się na forum. W żadną naszą poprzednią grę, nie wciągnęliśmy aż tylu osób na etapie testów jak właśnie w Byle do pierwszego. Dziwne.

Niemniej w okolicach niedzieli swoja krótką wideo-recenzję powinien opublikować Marek z Planszolandii, u którego gościliśmy w miniony poniedziałek. Prototyp znajduje się w rekach jeszcze kilku kolejnych recenzentów i niecierpliwie czekamy na materiały.

Grą są zainteresowane niektóre sklepy, więc nie obawiamy się o sukces akcji. Oczywiście cieszylibyśmy bardziej, gdyby wpłaty pochodziły w większości od graczy, ale zapewne przez wzgląd na niską widoczność w Internecie, wolą oni poczekać na opinie fachowców.

Na wspieram.to/byledopierwszego pojawiła się aktualizacja, w której przedstawiamy film Marka z Planszolandii.
https://www.youtube.com/watch?v=1DZP2LX ... e=youtu.be
Marek opowiedział o swoich wrażeniach z gry, przedstawił jej przebieg i chyba nas pochwalił Zresztą zobaczcie sami.

Gra jest do tego stopnia przeciętna, że się o niej na forum nie chce pisać.
Tylko dlaczego nie ma jeszcze profilu na BGG?

@Grzel: mówisz tak bo grałeś, czy też na podstawie filmików i recenzji?

Gra jest do tego stopnia przeciętna, że się o niej na forum nie chce pisać.

Hej, jeśli to opinia powstała w wyniku rozgrywki to proszę rozwiń tezę. Takie opinie są dla nas bardzo ważne. Podczas minionych dwóch lat można ich było jednak ze świeca szukać (pomijam krytykę jakiegoś mechanizmu, który modyfikowaliśmy czy jakiejś brzydkiej ilustracji).

Pozdrawiam

Moim zdaniem spory wpływ ma to, że było ostatnio kilka ciekawych kampanii, a za chwilkę jest Essen. Większość graczy pewnie po prostu nie ogarnia tego wszystkiego finansowo.

Woltyżer pisze:

Gra jest do tego stopnia przeciętna, że się o niej na forum nie chce pisać.

Hej, jeśli to opinia powstała w wyniku rozgrywki to proszę rozwiń tezę. Takie opinie są dla nas bardzo ważne. Podczas minionych dwóch lat można ich było jednak ze świeca szukać (pomijam krytykę jakiegoś mechanizmu, który modyfikowaliśmy czy jakiejś brzydkiej ilustracji).

Pozdrawiam

Opinia powstała po rozgrywce, gdzie (jak zwykle po zagraniu w prototyp) swoje uwagi przekazałem autorowi. Gra nie wzbudziła we mnie na tyle dużego zainteresowania, abym potem o niej myślał i miał kolejne uwagi. O prototypach staram się raczej nie pisać publicznie na forum, bo mogą w nich nastąpić zmiany na plus, jak i na minus, chyba że na forum rozwinie się dyskusja, w której warto zabrać głos.
Tym razem nic takiego nie nastąpiło. Przed tą grą nie trzeba ostrzegać innych graczy, bo nie jest bublem i działa, ale nie jest również grą wartą polecenia. Nie ma w tej grze niczego, co mogłoby mnie przyciągnąć, do zagrania w nią po raz kolejny. Tematyka to szara codzienność, grafika taka sobie, mechanika nic nadzwyczajnego.
Dopiero pisząc ten post, wymyśliłem w miarę prosty sposób na zmniejszenie nieco losowości i zwiększenie decyzyjności, ale jego zastosowanie co najwyżej podniesie ocenę na BGG o jeden.

Brakuje nam już tylko 7%
W najbliższy czwartek (01.10., godz. 17.00) pojawimy się w krakowskim HEXIE:
https://www.facebook.com/events/739793132792688/

Natomiast w sobotę (03.10.) przybędziemy na Planszówki na Narodowym

Zapraszamy do stołu!

Faktycznie bardzo mało o Was słychać. Na grę wpadłem przypadkiem, przeglądając wspieram.to.
Mimo wszystko wygląda na to, że uda Wam się zebrać to co planowaliście.

Wiem, że to nie taka prosta sprawa ale ubiegacie się o to żeby gra była sprzedawana w empiku ?
Wydaje się to bardzo fajną pozycją dla zwykłych zjadaczy chleba. Patrząc na sukces Pan tu nie stał, może się okazać bardzo dobrą pozycją dla ludzie, którzy nie siedzą głęboko w grach.

Uczymy się dopiero "szumienia". Wcześniej nasz czas pochłaniały w całości testy
Dla nieprzekonanych lub wahających się mamy dziś niespodziankę. "Byle do pierwszego" trafiło na stół redaktora Board Times, któremu gra przypadła do gustu. Zapraszamy do lektury: http://boardtime.pl/2015/10/byle-do-pie ... a-gre.html

Jutro można z nami zagrać na Planszówkach na Narodowym. Przypominam, że niedziela to ostatni dzień na wpłaty. Ciągle mamy jeszcze pakiety z darmową dostawą za 109 zł.

No i jest 100%

Przy 56 wspierających
Wydaje mi się, że sklepy które wsparły akcję szybko będą robić promocje na tę grę.

Komentarze graczy, które pojawiły się na stronie zbiórki po wczorajszym evencie na Narodowym:

Przed chwilą grałem na stadionie narodowym i po pierwszej partii powiem szczerze. Warto było wspierać! Gra naprawdę ekstra. Naprawdę dobry pomysł i super wykonanie (mimo że gra była wczesnej alfie) Polecam wszystkim tym którzy się jeszcze nie zdecydowali. A do twórców powiem że odwaliliście kawał dobrej roboty.

Graliśmy dzisiaj na Narodowym - ekstra gra! Super, że zdążyliśmy na zbiórkę!

Bardzo Wam dziękujemy za tak liczne przybycie do naszych stolików i wypróbowanie "Byle do pierwszego". Jeszcze przez 12 godzin można wesprzeć akcję i zakupić grę po niższej cenie: www.wspieram.to/byledopierwszego