GRY-PLANSZOWE.pl

Czy ktoś już może dostał, grał i może coś powiedzieć na temat tej gry?

Wczoraj do nas doszła - dzisiaj zrobiliśmy unboxing (http://youtu.be/SOORJ6PUSFs, w weekend ogrywamy, w przyszłym tygodniu pewnie dam radę powiedzieć coś więcej.

tokage pisze:Wczoraj do nas doszła - dzisiaj zrobiliśmy unboxing (http://youtu.be/SOORJ6PUSFs, w weekend ogrywamy, w przyszłym tygodniu pewnie dam radę powiedzieć coś więcej.

Muj borze. Wy tak z nożykiem do tapet... przy zdejmowaniu folii... Potwory!

romeck pisze:

tokage pisze:Wczoraj do nas doszła - dzisiaj zrobiliśmy unboxing (http://youtu.be/SOORJ6PUSFs, w weekend ogrywamy, w przyszłym tygodniu pewnie dam radę powiedzieć coś więcej.

Muj borze. Wy tak z nożykiem do tapet... przy zdejmowaniu folii... Potwory!

Prubowaliśmy zembami, ale okasóje siem rze to zostawia trwałe ślady na pódełkah.

Geeez, ale ciężko się pisze z taką ilością błędów

tokage pisze:

romeck pisze:

tokage pisze:Wczoraj do nas doszła - dzisiaj zrobiliśmy unboxing (http://youtu.be/SOORJ6PUSFs, w weekend ogrywamy, w przyszłym tygodniu pewnie dam radę powiedzieć coś więcej.

Muj borze. Wy tak z nożykiem do tapet... przy zdejmowaniu folii... Potwory!

Prubowaliśmy zembami, ale okasóje siem rze to zostawia trwałe ślady na pódełkah.

Geeez, ale ciężko się pisze z taką ilością błędów

Dlatego ograniczam się tylko do "muj borze".

A nożyk nie zostawia śladów? Ja tam bym się bał.

romeck pisze:
A nożyk nie zostawia śladów? Ja tam bym się bał.

Nawet nie dotyka pudełka

Gra z tego co prezentowana jest w internecie wygląda jako raczej lekki zajmowacz czasu. Co mi nie gra w niej to, że mimo całego jej uroku graficznego (Jest cudowna, prawie się obśliniłem na jej widok) to jak na taki ciężar rozgrywki to cena wydaje się dość wygórowana. Fakt, cena jest jak najbardziej adekwatna do jakości wykonania, która jest obłędna. Mimo to jednak uważam, że gra może być kapkę za droga jak na jej ciężar.

Chaaber pisze: (...) jak na taki ciężar rozgrywki to cena wydaje się dość wygórowana. (...)

No popatrz...

Mam nadzieję, że nikogo nie urażę pisząc fragment mojej niedzielnej modlitwy:
Panie Boże spraw by plaga chciwości wydawców, sprzedających takie planszówki za ~115 PLN nie minęła zbyt szybko.

Ale przyznaję, że pierwsza rozgrywka w Abyssa jeszcze przede mną, więc nie mogę się wypowiedzieć a'propos taktycznego ciężaru tej gry.

Czyli "ciężkie" gry powinny być droższe, a lżejsze tańsze?
Bez żartów jedno ma bardzo niewiele wspólnego z drugim.
Escape? Wielki sukces i spora cena, a gra praktycznie dla kompletnych laików,

A przepraszam za głąbstwo. Nie spojrzałem na ceny całego internetu bo w paru sklepach przypatrzyłem cenę ok. 150 i to nie tylko w Rebelu. Cofam swoją opinię, za 115 PLN biere to cudo graficzne jak ciepłe bułeczki i dziękuję Bogu za artystę, że mu się chciało ^^

Jedna z niewielu gier, które mnie totalnie zainteresowały samą grafiką. Szkoda tylko, że w polskiej wersji tylko jedna okładka.Czekam na więcej opinii związanych z rozgrywką.

Kupcie sobie od razu koszulki, karty wydają się strasznie delikatne.

No co jest? Nikt jeszcze nie zagrał?
Pozdrawiam

U nas w poniedziałek na spotkaniu grali. Mówią że... "sympatyczne". Dupy nie urywa, lekkie, pięknie wykonane.

tokage pisze:U nas w poniedziałek na spotkaniu grali. Mówią że... "sympatyczne". Dupy nie urywa, lekkie, pięknie wykonane.

Dzięki, chociaż to trochę za mało by zmusić mnie do kupna.
Pozdrawiam

Gra nie jest tak lekka jak się wydaje. Jest sporo decyzji do podjęcia, przewidywania ruchów przeciwników i składania sobie prostych combosów na punkty. Do tego odrobina podgryzania się wzajemnie, trochę losowości (da się ją odczuć) i dość prosta a przyjemna mechanika. Klimat fajny, nie tylko z grafik. W ostatnich rundach trzeba się nieźle wysilić. Losowość trochę chwieje balansem, ale trzeba będzie grę jeszcze wyczuć i się jej nauczyć.

Dla mnie solidna gra w stylu Glory to Rome czy RfTG, trochę od nich lżejsza.


Edit: Bardzo fajnie sprawdza się eksploracja z losowym doborem kart i możliwością kupienia ich przez przeciwników. Sprawia dużo frajdy i pozwala na stosowanie różnych taktyk. Trzeba zgrabnie przeskakiwać między dobieraniem losowym z zarobkiem i bonusami ale z możliwym zyskiem dla przeciwników, dobieraniem kart nie w ciemno (o ile pamiętamy co do jakiego stosu wpadło) a kupowaniem liderów. Plus za fajne wykorzystanie prostych, oldschoolowych karty z numerami w różnych kolorach.

Sprawiłam ją sobie, zagrałam juz kilka razy i nie zawiodłam się. Idealnie trafia w moje upodobania - jest to bardzo ładne, średniozaawansowane euro. Jest kilka dróg do zwycięstwa, więc można kombinować, jak upodlić przeciwnika

też kilka spostrzeżeń po wczorajszej partii...

- niektórzy narzekają na zbyt długą rozgrywkę, osobiście nie odczułem, tym bardziej, że trochę zajmowało wertowanie instrukcji...
- "jak najwięcej zyskać, nie robiąc wystawki innym" czyli gra zachęca do obrania ogólnej taktyki i jednocześnie wymaga optymalizacji każdego ruchu niekoniecznie idealnie pasującego do niej...
- nie zaszkodzi przed pierwszą partią przejrzenie kart lordów i lokalizacji... tym bardziej, że gra oferuje mechanizmy przekopania się przez te stosy...
- trochę pamięciówki, co trafia na konkretny stos w radzie po eksploracji...
- trochę hazardu, czasami aż się chce eksplorować, a może trafię lepszą...
- bardzo dobrze działa "zarządzanie perłami", na początku jest ich mało, potem walają się w ilościach hurtowych, co za tym idzie, najpierw lordów kupujemy głównie za karty, potem sporo dopłacamy perłami...
- oryginalne (chyba) mechanizmy oferowania kart innym, zanim będziemy mogli je dostać oraz przechodzenia kart z eksploracji do rady działają bez zarzutu...

zasady są proste, można pokazać osobom grającym okazjonalnie tym bardziej, że wydanie jest śliczne...
dla zawodowców gra może służyć jako średnio-ciężki przerywnik, dla mnie górne rejony stanów średnich w tej kategorii... 7/10

Recenzja na blogu Pełną parą

http://pelnapara.znadplanszy.pl/2014/10 ... owe-sushi/

Pytanie z innej beczki.

Czy karty w koszulkach wchodzą do ładnej czarnej wypraski?

Z recenzjii post wyżej

znadplanszy pisze:+ wypraska utrzyma porządek w pudełku, przy tym mieszcząc zakoszulkowane karty …

Fajnie, że twórcy w końcu zaczynają myśleć o takich pierdołach

ChlastBatem pisze:Pytanie z innej beczki.

Czy karty w koszulkach wchodzą do ładnej czarnej wypraski?

Tu bezpośrednio z mojej recki:



Jak widać na szerokość miejsca sporo, w koszulkach cienkich jak Mayday (z racji głębokości otworów na karty) - bez problemu wejdą.

ChlastBatem pisze:Pytanie z innej beczki.

Czy karty w koszulkach wchodzą do ładnej czarnej wypraski?

wchodzą bez najmniejszego problemu zarówno małe jak i duże.

idzi pisze: wchodzą bez najmniejszego problemu zarówno małe jak i duże.

Ciągnąc temat. Z jakie firmy masz koszulki, które pasują do Abyssa? Bo chce zakupić koszulki firmy ultra-pro lub FFG ale widzę, że są ciupkę większe od Mayday.

Do małych pasują te z FFG (choć parę mm są większe/dłuższe/szersze)
http://www.rebel.pl/product.php/1,1448/ ... es-50.html

Natomiast do dużych kart nie mogę znaleźć rozmiaru...

Orientujesz się w sprawie albo ktokolwiek inny?

Duże karty to 65x100 i mayday takie ma. A te co podałeś małe od FFG to są znacznie za długie. 41x63 pasują od FFG, ale że są grubsze to nie do końca się mieszczą w wyprasce.