Maskarada czy Cytadela?

Zastanawiasz się co kupić? Poszukujesz gry dla 2 osób? A może najzabawniejszej gry dla 3-6 osób Reinera Knizia o kosmosie, zaczynającej się na literę Z? Pomożemy!
Awatar użytkownika
Rocy7
Posty: 5456
Rejestracja: 05 maja 2013, 14:10
Lokalizacja: Warszawa / Kobyłka
Been thanked: 5 times

Re: Maskarada czy Cytadela?

Post autor: Rocy7 »

Rafal_Kruczek pisze: To nie jest gra o tym że "TY nie wiesz jakie role mają inni gracze".
To jest gra o tym że "INNI GRACZE nie wiedzą co ty masz".
Jeśli na stole panuje niepewność i zamieszanie wybierz jakaś rolę która MÓGŁBYŚ mieć i użyj jej.
w sumie też miałem podobne wrażenie, co do Maskarady po lekturze zasad.
Awatar użytkownika
lacki2000
Posty: 4091
Rejestracja: 30 maja 2012, 00:09
Lokalizacja: Gdynia
Has thanked: 299 times
Been thanked: 177 times

Re: Maskarada czy Cytadela?

Post autor: lacki2000 »

Rocy7 pisze:
Rafal_Kruczek pisze: To nie jest gra o tym że "TY nie wiesz jakie role mają inni gracze".
To jest gra o tym że "INNI GRACZE nie wiedzą co ty masz".
Jeśli na stole panuje niepewność i zamieszanie wybierz jakaś rolę która MÓGŁBYŚ mieć i użyj jej.
w sumie też miałem podobne wrażenie, co do Maskarady po lekturze zasad.
A ja po rozgrywce mam inne wrażenia:
To nie jest gra o tym że "TY nie wiesz jakie role mają inni gracze".
To jest gra o tym że "TY nie wiesz jaką masz rolę. Bo gracz ci ją zmienił lub nie. A potem on nie wie jaką ma rolę. Nikt nic nie wie...". :P

Mi się dlatego Maskarada nie podoba. Chyba, że... hmm, na golasa, z fajnymi babeczkami to mogę zagrać.
Jeśli ta gra ma nawiązywać do balu maskowego to gracz powinien zawsze wiedzieć kim jest i przywdziewać/zmieniać maskę dla zmylenia przeciwnika. Muszę opracować jakiś wybitny prototyp. SdJ - nadchodzę! :D
Nie dajcie gnuśnieć umysłom, grajcie w Go! - Konfucjusz (Kǒng Fūzǐ, 551-479 p.n.e.)
:: Moja kolekcja (BGG) :: Chciałbym do kolekcji (BGG) :: Chętnie kupię (BGG) ::
Awatar użytkownika
Rafal_Kruczek
Posty: 1093
Rejestracja: 20 sie 2008, 11:48
Lokalizacja: Legnica
Has thanked: 86 times
Been thanked: 31 times

Re: Maskarada czy Cytadela?

Post autor: Rafal_Kruczek »

lacki2000 pisze: Mi się dlatego Maskarada nie podoba. Chyba, że... hmm, na golasa, z fajnymi babeczkami to mogę zagrać.
Jeśli ta gra ma nawiązywać do balu maskowego to gracz powinien zawsze wiedzieć kim jest i przywdziewać/zmieniać maskę dla zmylenia przeciwnika. Muszę opracować jakiś wybitny prototyp. SdJ - nadchodzę! :D
Masz ciekawe sposoby organizacji "game night" :)
No właśnie jak masz maskę na twarzy to widzisz ja od wewnątrz, więc czasami jestes jedyna osoba która nie wie co to za maska. Albo zdejmujesz na chwile maskę i przez przypadek zakładasz cudzą - różne rzeczy się zdarzaja przy dobrej zabawie.
A na serio o mechanice gry - masz w swojej kolejce opcję sprawdzenia swojej roli. Nie jest to bardzo efektywne wykorzystanie kolejki ,ale z drugiej strony to dość mało agresywne zagranie i czasami pozwala się przyczaić, gdy uwaga pozostałych graczy moze skupić sie kto gra bardziej agresywnie.
Kluczowe przy maskaradzie jest to w jakim towarzystwie grasz i jakiego rodzaju rozgrywki oczekujecie... ja grałem kilka razy bawiłem się dobrze, ale gry nie kupiłem i nie zamierzam jej polecać in blanco każdemu.

A co do SdJ to popieram szturm polskich designerów na niemieckie nagrody. Nie ma jak mierzyć wysoko...
Awatar użytkownika
lacki2000
Posty: 4091
Rejestracja: 30 maja 2012, 00:09
Lokalizacja: Gdynia
Has thanked: 299 times
Been thanked: 177 times

Re: Maskarada czy Cytadela?

Post autor: lacki2000 »

Rafal_Kruczek pisze:A na serio o mechanice gry - masz w swojej kolejce opcję sprawdzenia swojej roli. Nie jest to bardzo efektywne wykorzystanie kolejki ,ale z drugiej strony to dość mało agresywne zagranie i czasami pozwala się przyczaić, gdy uwaga pozostałych graczy moze skupić sie kto gra bardziej agresywnie.
Z tego co pamiętam to w Maskaradzie gra się w kółko, jak zegar, czyli po takim zagraniu gracz po mojej lewej podmienia mi kartę i znów nie wiem kim jestem. Ja na nim nie mogę się zbytnio odegrać bo zanim do mnie dojdzie kolejka to też już nie wiem kim on jest a tym bardziej ja lub ktoś inny. Ja mam problem z tą grą bo lubię myśleć strategicznie i Cytadela daje możliwość takiego strategicznego planowania a Maskarada nie. Można sobie pograć dla śmiechu, że się ktoś przyzna, że jest głupcem czy wiedźmą.
Nie dajcie gnuśnieć umysłom, grajcie w Go! - Konfucjusz (Kǒng Fūzǐ, 551-479 p.n.e.)
:: Moja kolekcja (BGG) :: Chciałbym do kolekcji (BGG) :: Chętnie kupię (BGG) ::
Awatar użytkownika
Rafal_Kruczek
Posty: 1093
Rejestracja: 20 sie 2008, 11:48
Lokalizacja: Legnica
Has thanked: 86 times
Been thanked: 31 times

Re: Maskarada czy Cytadela?

Post autor: Rafal_Kruczek »

lacki2000 pisze:
Rafal_Kruczek pisze:A na serio o mechanice gry - masz w swojej kolejce opcję sprawdzenia swojej roli. Nie jest to bardzo efektywne wykorzystanie kolejki ,ale z drugiej strony to dość mało agresywne zagranie i czasami pozwala się przyczaić, gdy uwaga pozostałych graczy moze skupić sie kto gra bardziej agresywnie.
Z tego co pamiętam to w Maskaradzie gra się w kółko, jak zegar, czyli po takim zagraniu gracz po mojej lewej podmienia mi kartę i znów nie wiem kim jestem. Ja na nim nie mogę się zbytnio odegrać bo zanim do mnie dojdzie kolejka to też już nie wiem kim on jest a tym bardziej ja lub ktoś inny. Ja mam problem z tą grą bo lubię myśleć strategicznie i Cytadela daje możliwość takiego strategicznego planowania a Maskarada nie. Można sobie pograć dla śmiechu, że się ktoś przyzna, że jest głupcem czy wiedźmą.
Zaczne od zastrzeżenie, że nie grałem W Cytadelę na 2 ( i raz tylko na 3) osoby - tam może poniższe problemy nie występują...
Strategiczne planowanie w Cytaledi? Gdzie?
W każdej kolejce gracz musi dwukrotnie podjąc decyzję opierając sie na informacjach, które otrzymał w danej chwili.
co w dodatku powoduje podwójny downtime w Cytadeli .
Raz gdy gracz dostaje zakryte karty roli musi podjąc decyzje jaka role chce wybrać (i nie ma jak w na przykład w Puerto Rico mozliwości zastanowić się wczesniej "skoro builder już zosatał wzięty to która inna rola bedzie MI najbardzie na rękę" i w dodatku rola jest wykonywana od razu a nie w oderwaniu od wyboru roli) a potem we własnej kolejce jeśli jego wstepne plany co od kart roli nie zosatły kopletnie zepsute i podeszła mu odpowiednia karta budynku, lub karta pozostawiona z poprzednich kolejek nie zosatła ukradziona odrzucona itp. to może realizować stratęgie. Trochę za duzo tych warunków zeby traktowac Cytadelę jako grę strategiczną.
Jeśli ktoś chce zagrac w dobrą gre gdzie wybór roli jest ciekawy, wpływa na rozgrywkę znaczaco, nie ma ról kompletnie blokujacych kolejkę , wybór jest prawie symulatniczny, i każdy ma własna talie ról do użycia więc moze ZAPLANPWAĆ kiedy uzyje danej roli, to polecam Havanę. Tam dzieki prawie pełnej informacji na temat rozgrywki (Jedynym elemntem losowym jest jakie surowce będą dostępne) jest przynajmniej zacięta rywalizacja o surowce i budynki.

A jeśli ktoś z Cytadeli lubi wystawiane budynków, kombinacje i nie przeszakadz losowe dociąg budynków - to The City( Zbuduj swoje miasto) jest 2 razy tańsza, 3 razy szybsza (partia trwa 15-20 min) i ma z 4 razy wiecęj kombinowania.
Awatar użytkownika
lacki2000
Posty: 4091
Rejestracja: 30 maja 2012, 00:09
Lokalizacja: Gdynia
Has thanked: 299 times
Been thanked: 177 times

Re: Maskarada czy Cytadela?

Post autor: lacki2000 »

No może Cytadela nie jest super strategiczna ale na pewno bardziej niż Maskarada. Faktycznie w Cytadeli największą wadą jest downtime wynikający z niewłaściwego grania osobników - można przecież zaplanować jaką chce się rolę i ewentualnie jaką się chce gdy jej nie będzie w puli. Dostajemy pule, bierzemy i przekazujemy dalej. Gdy obu postaci nie ma w puli to znaczy, że pula jest dość mała i wybór też nie powinien długo trwać (gram najczęściej na 4 osoby i niektórym trzeba przypominać, że nie ma czekać na swoją kolej tylko myśleć jakie postacie mu pasują i innym).
Rafal_Kruczek pisze:A jeśli ktoś z Cytadeli lubi wystawiane budynków, kombinacje i nie przeszakadz losowe dociąg budynków - to The City( Zbuduj swoje miasto) jest 2 razy tańsza, 3 razy szybsza (partia trwa 15-20 min) i ma z 4 razy wiecęj kombinowania.
Zbuduj Swoje Miasto jest szybkie, taka wersja demo RftG :) i nic poza tym. Losowość jest spora, ale każdy gra sobie i albo mu karta podejdzie i wygra albo innemu podejdzie lepiej i przegra. Więc jak ktoś lubi być trzymaczem i zagrywaczem kart otrzymywanych losowo to ja mu nie bronię :) To już lepiej zagrać w RftG.
Nie dajcie gnuśnieć umysłom, grajcie w Go! - Konfucjusz (Kǒng Fūzǐ, 551-479 p.n.e.)
:: Moja kolekcja (BGG) :: Chciałbym do kolekcji (BGG) :: Chętnie kupię (BGG) ::
Awatar użytkownika
Rafal_Kruczek
Posty: 1093
Rejestracja: 20 sie 2008, 11:48
Lokalizacja: Legnica
Has thanked: 86 times
Been thanked: 31 times

Re: Maskarada czy Cytadela?

Post autor: Rafal_Kruczek »

lacki2000 pisze:No może Cytadela nie jest super strategiczna ale na pewno bardziej niż Maskarada. Faktycznie w Cytadeli największą wadą jest downtime wynikający z niewłaściwego grania osobników - można przecież zaplanować jaką chce się rolę i ewentualnie jaką się chce gdy jej nie będzie w puli. Dostajemy pule, bierzemy i przekazujemy dalej. Gdy obu postaci nie ma w puli to znaczy, że pula jest dość mała i wybór też nie powinien długo trwać (gram najczęściej na 4 osoby i niektórym trzeba przypominać, że nie ma czekać na swoją kolej tylko myśleć jakie postacie mu pasują i innym).
Moze i Cytadela jest bardziej strategiczna niż Maskarada ,ale nie jest to warunek ciężki do spełnienia.
Ale powtórże jeśli ktoś szuka gry STRATECZNEJ podobnej do Cytadeli to Havana pasuje idealnie.
W Havanie zastosowany jest system w którym każdy gracz w swojej kolejce wykonuje 2 role z 13(co daje 12*13/2=78 kombinacji). I jest wspólna pula budynków do zbudowania( zamiast wspólnej puli akcji) co daje lepsze poczucie konkurencji - czasami bardzo ważna jest inicjatywa w rundzie, i dlatego ważną akcją jest Sjesta która nie robi nic - ma tylko niski numer przez co moze przesunąć gracza na początek inicjatywy.
Havana jest strategiczna ,ale tylko na 2-4 graczy. Ciężko znaleźć grę czysto strategiczną na wielu graczy.

lacki2000 pisze:
Rafal_Kruczek pisze:A jeśli ktoś z Cytadeli lubi wystawiane budynków, kombinacje i nie przeszakadz losowe dociąg budynków - to The City( Zbuduj swoje miasto) jest 2 razy tańsza, 3 razy szybsza (partia trwa 15-20 min) i ma z 4 razy wiecęj kombinowania.
Zbuduj Swoje Miasto jest szybkie, taka wersja demo RftG :) i nic poza tym. Losowość jest spora, ale każdy gra sobie i albo mu karta podejdzie i wygra albo innemu podejdzie lepiej i przegra. Więc jak ktoś lubi być trzymaczem i zagrywaczem kart otrzymywanych losowo to ja mu nie bronię :) To już lepiej zagrać w RftG.
Wróce od oryginalnej specyfikacji
Rocy7 pisze: Co jest istotne?

1) Czas gry do godziny
2) Ponieważ zakładam, że część osób zagra w Potwory do drugiej gry zostanie jakieś 5-6 osób
3) Gra ma być typowo imprezowa i nastawiona na „fun”
4) Cena do 100 zł
5) Interakcja nie powinna być zbyt wredna, ale tutaj chyba obie gry nie spełniają tego warunku.
The City ma problemy tylko z puntem 2) poniewaz jest tylko na 2-5 graczy. I nie jest gra imprezową, ale nastawienie na 'fun" jest.
Grę można wytłumaczyć w 3-5 minut. A przynajmniej 10 partii gra jest świeża pod względem odkrywania nowych kombinacji i strategii. W 1h mozna rozegrać 3 lub 4 partie p
W grze jest mechanizm śnieżnej kuli, gracze na początku ciułają karty żeby wystawić pierwsze budynki, po paru rundach opływają w karty. Nie za bardzo lubię taki rozpęd ,ale w takiej lekkiej grze to nie przeszkadza.
I dla mnie RFTG tez jest lepsze niż Zbuduj Swoje Miasto, ale kompletnie nie spełnia warunków 2 i 3.
schizofretka
Posty: 4360
Rejestracja: 13 mar 2010, 17:29
Lokalizacja: Warszawa
Been thanked: 6 times

Re: Maskarada czy Cytadela?

Post autor: schizofretka »

Maskarada jest koepska. Coup robi to samo znacznie, znacznie, znacznie lepiej ;) Daje dostatecznie dużo informacji, by móc podejmować jakieś sensowne decyzje przy cały czas dużym elemencie niepewności.


Sent from my awesome mobile I want to brag about. May contain trace elements of tpos.
Ja bym chciał do ciemnej nocki tak układać z wami razem,
Ale dajcie nowe klocki, albo zmieńcie ten obrazek!
Mogę przynieść
Awatar użytkownika
Rocy7
Posty: 5456
Rejestracja: 05 maja 2013, 14:10
Lokalizacja: Warszawa / Kobyłka
Been thanked: 5 times

Re: Maskarada czy Cytadela?

Post autor: Rocy7 »

A jak Coup ma sie do Swiatowego Konfliktu (podobno polskie wersji Coup, ale jest inny czas przyszlosc/terazniejszosc oraz liczba kart Coup 15 , Swiatowy Konflikt 18)?
Nie podoba mi sie tez eliminacja graczy, choc przy tym czasie gry nie powinna byc problemem.
schizofretka
Posty: 4360
Rejestracja: 13 mar 2010, 17:29
Lokalizacja: Warszawa
Been thanked: 6 times

Re: Maskarada czy Cytadela?

Post autor: schizofretka »

To samo, karta ambasadora ma w pl dwie wersje, obie chyba trochę różne od oryginału.


Sent from my awesome mobile I want to brag about. May contain trace elements of tpos.
Ja bym chciał do ciemnej nocki tak układać z wami razem,
Ale dajcie nowe klocki, albo zmieńcie ten obrazek!
Mogę przynieść
ODPOWIEDZ