Ad blocker detected: Our website is made possible by displaying online advertisements to our visitors. Please consider supporting us by disabling your ad blocker on our website.
Tutaj można dyskutować o konkretnych grach planszowych i karcianych. Każda gra ma swój jeden wątek. W szczególnych przypadkach może być seria gier. NIE NALEŻY TUTAJ PYTAĆ O ZASADY, MALOWANIE, ROBIENIE INSERTÓW ORAZ KOSZULKI! OD TEGO SĄ INNE PODFORA
Wiesz daje sporo kasy ponieważ:
1. Mam żonę jaką mam namówić ją na planszówki poza talizmanem to sztuka, przyjechali znajomi rozłożyli to cholerstwo Arcadia Quest i pierwszy raz moja szacowna małżonka przy stole 12h wysiedziała...pochłonęło ją
2. C.d pecha czyli zbliżające sie urodziny żony a ja oczywiście wymyśliłem sobie że kupie prezent i jej i sobie zarazem i sie teraz męczę.
3. Na ebay europejskim jest owszem ale trzeba polować na to a mnie goni czas natomiast z USA po doliczeniu kosztu transportu oraz możliwych opłat celnych nie dość że kwota robi sie spora to i czasowo wygląda to słabo.
Także jestem tu gdzie jestem i liczę że wydarzy sie cud
Zgranie samej podstawki trochę czasu zajmie. Bonusowych herosów można sobie wydrukować i podmienić tylko skilla by wizerunek bohatera pozostał zgodny z figurka . Dodatkowa kampania z guildmaster wygląda mizernie bo to w dużej części te same scenariusze albo podmieniona cześć silniejszych wrogów.
Jedynie na Beyond the Grave nie mam rady jeżeli chcesz w niego grać już teraz.
balif pisze:Zgranie samej podstawki trochę czasu zajmie. Bonusowych herosów można sobie wydrukować i podmienić tylko skilla by wizerunek bohatera pozostał zgodny z figurka . Dodatkowa kampania z guildmaster wygląda mizernie bo to w dużej części te same scenariusze albo podmieniona cześć silniejszych wrogów.
Jedynie na Beyond the Grave nie mam rady jeżeli chcesz w niego grać już teraz.
Nie wiem jakie podejście ma kolega Gab, ale Ty piszesz z poziomu gracza, a ja wyjaśnię z poziomu kolekcjonera:
W promocyjnych dodatkach nie ma znaczenia, czy są potrzebne do gry, czy są łatwe do samodzielnego zrobienia i czy są mizerne.
Chodzi o to, by je MIEĆ. Nie trzeba w nie nawet grać. Ważne, żeby były na półce i tworzyły pełną kolekcję dla danej gry.
Arcadia Quest nie kupię właśnie dlatego, że nie mam możliwości kupna wszystkich dodatków (tudzież środków na taki zakup).
No niestety jest właśnie tak jak mówi mój przedmówca z poziomu gracza kupując samą podstawkę byłbym zaspokojony ale z poziomu kolekcjonera czułbym sie jakbym miał drzazgę w D...bolałoby niemiłosiernie i wciąż myślisz: niby fajnie sie gra ale nie mam wszystkiego.
Już przerabiałem to z Zombicide i też musiałem ostro przepłacić za wydanie z kickstartera
Eh ale za spóźnialstwo sie płaci.
Ponawiam ofertę okazuje się, że nawet ściągnięcie z Niemiec jest dosyć ciężkie. Zwiększam mojego maksa do 1800zł. Ew na wymianę mam pełną kickstarterową II edycje zombicide-folia.
Zestaw Guildmaster kupiony nadal jestem zainteresowany następującymi rzeczami:
Beyond the Grave - 270zł
Dodatkowe figurki: Nibbles, Zahra, Bob, Pigsy, Elysia - 65 zł/szt
Dodatkowe żetony - cena do ustalenia
Zainteresowanych zapraszam na PW.
witam, jestem nowy w planszowkach... i jestem graczo zbieraczem
zastanawiam sie co wybrac ZOMBICIDE czy ARCADIA QUEST i jest to pytanie zdecydowanie do graczy... bo zbieracza serce mowi mi o ARCADIA. doradzcie prosze w ktora sie lepiej gra... mam pytanie rowniez co do KS, jak wychodzi koszt przesylki, bo czytalem gdzies, ze to minimum drugie tyle co sama gra?!
cin3k pisze:witam, jestem nowy w planszowkach... i jestem graczo zbieraczem
zastanawiam sie co wybrac ZOMBICIDE czy ARCADIA QUEST i jest to pytanie zdecydowanie do graczy... bo zbieracza serce mowi mi o ARCADIA. doradzcie prosze w ktora sie lepiej gra... mam pytanie rowniez co do KS, jak wychodzi koszt przesylki, bo czytalem gdzies, ze to minimum drugie tyle co sama gra?!
Dla mnie AC oferuje dużo więcej niż Z. Z tym, że to dwie różne gry - kooperacja vs rywalizacja. Może pod tym kątem na nie spójrz?
Akurat niedawno zakończył się kickstarter nowej odsłony Arcadia Quest (ciągle można się dołączyć). Gra to 100$ plus wysyłka pewnie ze 30$. AC to gra, gdzie nie bardzo się chyba opłaca brać wersję sklepową, bo ta z kickstartera zawiera bardzo dużo ekskluziwów.
cin3k pisze:witam, jestem nowy w planszowkach... i jestem graczo zbieraczem
zastanawiam sie co wybrac ZOMBICIDE czy ARCADIA QUEST i jest to pytanie zdecydowanie do graczy... bo zbieracza serce mowi mi o ARCADIA. doradzcie prosze w ktora sie lepiej gra... mam pytanie rowniez co do KS, jak wychodzi koszt przesylki, bo czytalem gdzies, ze to minimum drugie tyle co sama gra?!
Na ten moment brałbym Arcadię z powodów czysto ekonomicznych:
1. możesz dołączyć do zamówienia Goldendragona (tu na forum) i zaoszczędzić na wysyłce
2. dostajesz tonę figurek na wyłączność - wiele wartych dla kolekcjonerów
3. z racji pkt. 2 - jeśli gra nie podejdzie bez problemu sprzedasz bezstratnie a nawet z zyskiem
4. Zombicide na ten moment to już wyłącznie wersja sklepowa (lub kupowanie u planszówkowych "koników"), a ta jest baaardzo zubożona względem KS (podobnie jak dostępna w sklepach pierwsza Arcadia).
5. Mimo wszystko nawet zubożona wersja Zombicde jest nadal znacznie bardziej grywalna od sklepowej Arcadi, gdyż ta opiera się niemal wyłącznie na różnorodności bohaterów. Dlatego jeśli brać Arcadię to tylko teraz.
Ja np. nie kupiłem pierwszej Arcadi i bardzo żałowałem ... Ale mimo wszystko nie wezmę sklepowej, bo to czysty rozbój. Z tego powodu wpisałem się na Inferno.
Zombicde też mam zamówione z KS, grałem też kiedyś w pierwsze sklepowe Zombicide - różnica nie jest już tak kolosalna, a kilku bohaterów można zawsze dokupić.
dzieki za podpowiedzi
no jak widzialem dodatki do Arcadia z KS to slinka, az cieknie
EDIT
a co do zakupu zbiorowego to chyba w moim przypadku bezcelowe, mieszkam w UK - wiec koszt przesylki z PL do UK i wyszloby na to samo
cin3k pisze:dzieki za podpowiedzi
no jak widzialem dodatki do Arcadia z KS to slinka, az cieknie
EDIT
a co do zakupu zbiorowego to chyba w moim przypadku bezcelowe, mieszkam w UK - wiec koszt przesylki z PL do UK i wyszloby na to samo
Do UK i tak masz chyba próg o połowę niższy niż do PL.
Więc pewnie wyjdzie 115$ (ale jeszcze bym dopytał)
pan_satyros pisze:
Do UK i tak masz chyba próg o połowę niższy niż do PL.
Więc pewnie wyjdzie 115$ (ale jeszcze bym dopytał)
a orientujesz sie moze jak wyglada sprawa taxu od przesylek z KS??
Gry KS-owe CoolMiniOrNot dla Europy wysyłane są Niemiec. Czyli do PL czy GB i generalnie EU nie ma żadnych dodatkowych opłat (VAT, cło, itd).
Pozdrawiam
Pan_satyros poprosił mnie o wklejenie naszej prywatnej korespondencji dotyczącej Arcadia Quest. Pomyślałem jednak, że opiszę to dokładniej, z uwypukleniem kilku istotnych spraw.
Jako wielki miłośnik (ale jeszcze nie weteran) mogę Wam, Drodzy Forumowicze, przybliżyć nieco temat skalowanie AQ, a w zasadzie jego... Brak.
Moim zdaniem na pudełku AQ powinien być wyraźny napis "wyłącznie dla czterech osób". Albo przynajmniej - "zabawa zaczyna się od czterech graczy".
Swoje pierwsze gry w AQ rozegrałem właśnie w dwie osoby i o mały włos nie pozbyłem się Arcadii - tak byłem nią rozczarowany. Ale później zagraliśmy we trójkę i już było lepiej. A we czwórkę - gra całkowicie zmieniła swoje oblicze. Mechanika draftu zaczęła działać jak należy, na planszy zrobiło się gęsto i bardzo mocno zwiększył się taktyczny poziom gry. Nagle trzeba było sporo kombinować (niestety czasami przez to dochodzi do Analisys Paralisys) i gra z łupaninki zamieniła się w taktyczny pojedynek. Może również nie specjalnie wymagający móżdżenia, ale dający sporo frajdy.
Po kolei: Rozegrałem 3 gry na 2 graczy, cztery na 3 i około 20 na 4 (przestałem liczyć po małym maratonie, więc ta rachuba może być nieprecyzyjna).
Wnioski jakie się nasuwają, dają pewien obraz sytuacji:
Po pierwsze podstawowe pytania. Czym jest AQ i jakie mechanizmy dają w grze frajdę:
AQ jest lajtowym taktycznym skirmishem, w którym:
1. Draftujesz swoją drużynę. Musisz to robić z głową. Wszystkie postacie muszą się "uzupełniać" i dawać nam jakąś przewagę nad oponentem. Czasami musimy po prostu counter-pikować, by przeciwnik nie miał drużyny złożonej z najmocniejszych postaci w grze.
2. Analiza planszy. Musisz wiedzieć, kogo opłaca się zaatakować i jaki quest zrealizować w pierwszej kolejności. Nad czym masz przewagę i kogo bić (zazwyczaj jest wyścig w dobijanie zranionych). Jeżeli jakiś quest daje ci znakomity przedmiot, lub dobry bonus (tytuł) - to jasnym jest, że musisz się o niego ścigać.
3. Draft Przedmiotów: Po skończonym scenariuszu draftujesz przedmioty i tu często podejmujesz kluczowe decyzje. Jak dobrze dozbroić swoje postaci w gildii i czego pozbawić przeciwników. Tutaj jest najwięcej decyzji, które mają wpływ na balansowanie gry. Zawsze należy podawać najsłabsze przedmioty najlepszej gildii, by za bardzo nie odskoczyła od nas poziomem.
Mając to na uwadze, widzimy jak na dłoni, co dzieje się w przypadku gdy graczy na planszy jest jedynie dwóch.
1. Draft drużyny jest praktycznie bez emocji - będą dwa mocne składy. Zazwyczaj gracze pominą tą fazę, bo umówią się i wynegocjują swój ulubiony skład.
2. Na planszy jest pusto. Gra zamienia się więc w wyścig - kto pierwszy zrobi questa.
3. Draft przedmiotów - bez sensu. Mega duży wpływ losowości. Kto dostanie lepszy sprzęt - po prostu go zabiera i tyle.
Trochę dokładniej w rozłożeniu na ilość graczy, wygląda więc prowadzenie kampanii:
Po 1: Gra zmienia swój charakter - zamienia się w wyścig - kto pierwszy zrobi dwa PVE questy. Biegamy po planszy i rzucamy kośćmi.
Po 2: Kompletnie nie ma jak się balansować w kampanii. Jak jeden gracz zdobędzie super przedmioty i dużo złota, to drugi nie ma szans go dogonić. Przy grze we cztery osoby - jeżeli ktoś mocno odstaje, to natychmiast jest bity - szybko dostaje curse tokeny, nie zdobywa złota, a przy draftowaniu - jest counterpikowany i wszyscy podają mu same gówniane przedmioty. Prawdopodobieństwo, że mocno "odskoczy" poziomem od reszty graczy jest więc niewielkie, bo natychmiast jest karcony.
Po 3. Cała mechanika draftu pozbawiona jest sensu. Skład drużyny możesz zrobić sobie w zasadzie dowolny i również nie ma counter-picków. Jak draftujesz przedmioty - również couter-pickowanie jest bez sensu, bo jedyne co Cię ogranicza to ilość monet jakie zarobiłeś w danym scenariuszu.
Z gry odchodzi więc dużo dobra. Pomijam już fakt PUSTEJ PLANSZY.
Reasumując - jeżeli chcesz kupić AQ wyłącznie dla dwóch graczy - to absolutnie odradzam Arcadia Quest. Gra strasznie słabo skaluje się w dół.
Oczywiście pamiętajcie, że to tylko moje wrażenie/gust i ktoś może uważać kompletnie inaczej. Ale moim zdaniem widać jak na dłoni, że w przypadku dwóch osób ta gra zmienia się w prostacką łupaninę i turlanie kośćmi. Przy czwórce - w grę taktyczną z elementem losowym.
Zapraszam do dyskusji (bądź potwierdzenia owych spostrzeżeń)
P.S. Po wielu grach zbanowaliśmy w naszej playgrupie Amulet of Retribution. Ten przedmiot jest absurdalny i daje tak gigantyczną przewagę, że jest pozbawiony sensu. Na pewno kolejne gry rozegramy bez niego. Zastanawiamy się też pomału nad zbanowaniem Wispa. Ta postać zwyczajnie łamie zasady gry. Biega po planszy, zbiera quest tokeny, dając straszną przewagę jej posiadaczowi. Ma też największą szansę na jak najszybsze dotarcie do PVE questów. Nikomu (poza oczywiście posiadaczem Wispa), ta postać się nie podoba.
Ale przecież dużo łatwiej jest załatwić jakiegoś bohatera przeciwnikowi (co już jest wykonaniem questa), niż wykonać większość questów PvE.
Jak taki WISP sobie za dużo biega, to bęc i już przestaje.
Stałe rabaty: REBEL 10%, PLANSZOSTREFA 11%. Chętnych zapraszam na priv.
