GRY-PLANSZOWE.pl

rastula pisze:

+ tajemnicze

The Luke Skywalker Ally Pack and the Darth Vader Villain Pack ( nie docztałem czy figsy z tych packów są wliczone do powyższego)

Żadna tajemnica - dwa mini dodatki w zestawie (Figurka + 1Q kapnai i 2Q Potyczki). Vader i Luke, by pokazać, jak świetne są te małe dodatki i że warto na nie wydać kasę hehe

tajemnicze jest czy są wliczone do liczby figurek...


na ale jakby wydali core set bez vadera i luka to by była jakaś ...no sam nie wiem jak to nazwać

No to prawie kopia zawartości. Czyli zakładam że cena będzie w granicach 250 zł (po zniżkach). Ciekaw jestem czy galakta weźmie się za tłumaczenie.

Mnie jakoś nie przekonuje wole bardziej descenta

Harth pisze:Z tego co widziałem na unboxingach Descenta 2ed figurek było więcej a niektóre też były dość spore.

Jakich to czasów doczekaliśmy, że DRUGIEGO Descenta podaje się za przykład obfitości figurek

USA = Star Wars poza tym wedlug danych z ich konferencji X-Wing generuje 32% przychodu FFG, WSZYTSKIE LCG generuja mniej a WSZYTSKIE planszowki 34%, dlatego wlasnie pokazali Armade i Trooper Assault, czyli star wars, star wars, star wars...

W Descencie 2ed jest tryb skirmish (grę mam ale nie śledzę dodatków)?

drapichrust7 pisze:W Descencie 2ed jest tryb skirmish (grę mam ale nie śledzę dodatków)?

wlasnie tez sie nad tym zastanawiałem. Ktos wczesniej napisał, że wszystko to samo co descent łącznie ze skirmish.

Ja chyba nie bede czekal na Galakte z wersja PL. Patrzac na to ze do Descenta tez niektorych rzeczy nie wydaja to i SW nie jest takie pewne. Podstawka zapewne sie ukaze, w koncu troche plastiku tam jest no i ta tematyka

A co do ilosci plastiku, lepiej juz zapomniec o czasach tony figurek z 1 ed. Descenta, te czasy niestety nie wroca...(boje sie ze moze byc jeszcze gorzej/drozej)

Niektóre KS oferują całkiem niezłe value. A przez 'nie interesuje' rozumiałem 'nie kupię', a nie że nie interesuje w ogóle, bo jasne, że będę śledził i zagram jak będzie okazja. Tylko o ile mam więcej gier FFG i więcej ocenionych na 8<= niż od kogokolwiek innego, to niestety mam wrażanie, że od Chaosu nie pokazali nic naprawdę świetnego - ot, porządne, dobrze wydane gry z działającą mechaniką. Wyrobnictwo

schizofretka pisze:Niektóre KS oferują całkiem niezłe value.

Eee? Możesz dokładniej powiedzieć o co w tym momencie dyskusji Ci chodzilo?

Krótka prezentacja zaczyna się od 6:28:55.

http://new.livestream.com/boardgamegeek ... ts/3293096

I jeszcze film z kanału Drive-Thru Reviews:

https://www.youtube.com/watch?v=7fQ3tc44Hqs

a tu pełne demo:

https://www.youtube.com/watch?v=A0lhU0G ... Be-bmF_0og

Hmm tak sobie czytam te posty i się zastanawiam czy przypadkiem niektórzy forumowicze nie myślą, że istnieją firmy w branży gier planszowych, których celem jest coś innego niż zarabianie pieniędzy. Jeśli FFG udało się zarobić na Descent 2ed a wydanie tego samego (lub podobnego) po raz 3. ma realne szanse na wygenerowanie zysków (a ma, wszak to Star Wars) to nie widzę powodów, dla których mieliby tego nie robić.

Opis skirmisha jasno wskazuje, że będzie to coś zupełnie innego niż skirmish Descenta. Zapowiedź FFG nie jest długa, więc warto się wczytać (choć nie posiadacze Descenta, którzy tutaj się wypowiadają, i tak nie zauważą różnic). Będzie on tylko dla 2 osób co jest ciekawym pomysłem, bo niestety campaign mode dla 2 dość przeciętnie się w Descencie sprawdza.

dewodaa

masz u mnie piwo

a figsy bardziej przypominają te z Dust ...

jak Jah da, to kupię...

zresztą konkurencji w tej kategorii brak

Co do konkurencji całkowita prawda. Warto zauważyć, że to dzięki wykupieniu licencji Star Wars przez FFG fani tegoż uniwersum mają możliwość w ogóle w coś pograć . A poważnie, jestem umiarkowanym fanem SW i planszówek a mam SW LCG PL z dwoma dużymi dodatkami i jednym force packiem. Jak tylko wyjdzie Imperial Assault sprzedaję to wszystko żeby kupić tę grę. Nowy ?dobry? (na pewno lepszy niż w Descencie) tryb dla 2 - "stary jadę tam". A do tego ponad 30 misji w campaign mode.
Wydaje się Grą Na Każdą Okazję w świecie SW.
No i pomyślcie o możliwości zabicia Vadera Ewookiem ...

Bezcenne...

a gra Ignacego T. przez bliskość w katalogach +20% sprzedaży

Pierzasty pisze:

Harth pisze:Z tego co widziałem na unboxingach Descenta 2ed figurek było więcej a niektóre też były dość spore.

Jakich to czasów doczekaliśmy, że DRUGIEGO Descenta podaje się za przykład obfitości figurek

No jeszcze wczoraj tak pisano o pierwszym i drugim descencie, czasy sie zmieniaja a gorsze gry wypieraja lepsze...

Z forum Galakty:

DW: Inne nowości - jak wiadomo wydajemy większość gier planszowych FFG w wersji polskiej. Chyba, że już naprawdę uważamy, że nie ma szans aby sie gra przyjeła w Polsce. I to musi na razie wystarczyć.

Pozdrawiam

Banan2 pisze:Z forum Galakty:

DW: Inne nowości - jak wiadomo wydajemy większość gier planszowych FFG w wersji polskiej. Chyba, że już naprawdę uważamy, że nie ma szans aby sie gra przyjeła w Polsce. I to musi na razie wystarczyć.

Pozdrawiam

No to napisali naprawde odkrywcza informacje. Nie znam wydawnictwa ktore mialoby wydawac cos co sie na pewno nie przyjmie...

Karit pisze:No to napisali naprawde odkrywcza informacje. Nie znam wydawnictwa ktore mialoby wydawac cos co sie na pewno nie przyjmie...

Wielu klientów stawia pomiędzy Galaktą a FFG znak równości, także pomimo iż to truizm, to czasem warto o tym przypomnieć.

W pierwszej chwili kupili mnie zapowiedzią i powrotem rozsądnej mechaniki limitującej możliwości Overlorda. Podjąłem jednak wysiłek i postanowiłem przypomnieć sobie wszystkie zarzuty, które miałem do Descent 2ED (które też zmusiły mnie do sprzedaży tego pudła) i stwierdziłem, że jedna bardzo istotna rzecz nie została naprawiona: nadal wszystkie ukryte informacje są po stronie overlorda (jest ich nawet więcej), a zostawienie ukrytej informacji tylko po jednej stronie dramatycznie wpływa na niezbalansowanie rozgrywki, na które wielu graczy narzekało i narzeka. Wróżę, że ponownie będzie tak, iż na dwie rundy przed zakończeniem scenariusza overlord będzie wiedział, że wygra lub przegra niezależnie od rzutów kostką.

Widać, że naprawiono kilka bzdur znajdujących się w zasadach,przede wszystkim liczenie LOS oraz ponowne wprowadzenie threat jako mechaniki unifikującej i ograniczającej możliwości overlorda. Rozbicie tury graczy też jest na plus pod względem mechaniki i moim zdaniem ograniczy w pewnym stopniu zjawisko, gdy jeden gracz mówi pozostałym dokładnie co mają robić. Zmieniono też zasady związane z pokonaniem graczy i ich przewracaniem - nie będzie już sensowna dla overlorda "taktyka" polegająca na atakowaniu tylko jednego gracza lub pomijaniu jednego z przeciwników gdyż jest za mocny. Zauważyłem też, że poprawiono czytelność księgi przygód.

Nie wiadomo natomiast czy poprawiono czytelność kart zdolności bohaterów co również było przeszkodą by zaproponować grę Descent nowym graczom.

Tytuł nadal wydaje się interesujący - jest to krok do przodu jeśli chodzi o popsute zasady w Descent 2ED, niemniej początkowa euforia już mi minęła. Z chęcią zapoznam się z tytułem, ale na pewno nie na mój koszt.

Hmm... misje przypisane do poszczególnych bohaterów - łykam ten haczyk . Bardzo ciekawe jak niewielka zmiana w ustalaniu pola widzenia i zasięgu wprowadziła możliwość strzelania zza zasłon (atakujący gracz musi poprowadzić z jednego rogu swojego pola 2 nieprzerwane linie do 2 różnych rogów pola, które atakuje - ja cię widzę a ty mnie nie..). Ciekawym pomysłem są też zupełnie różne kostki obrony (a nie lepsza i gorsza) - uniki i pancerz.
Oczywiście, jedynym powodem posiadania Descenta i Imperial Assault jednocześnie jest zupełnie różny klimat (tzn. musimy lubić oba, tzn. BARDZO lubić)... A zatem czas wystawić swojego Descenta na sprzedaż

Karit pisze:

schizofretka pisze:Niektóre KS oferują całkiem niezłe value.

Eee? Możesz dokładniej powiedzieć o co w tym momencie dyskusji Ci chodzilo?

O czasy morza figurek jak w descent 1ed.