GRY-PLANSZOWE.pl

Co się dzieje, jeżeli pociągniemy kartę typu zdrada, wykonując przeszukiwanie, która powoduje, iż na następnym kaflu przeciwnicy zaczynają na polach przyległych do drużyny, w sytuacji gdy scenariusz zakłada specjalne ustawienie przeciwników po wejściu na kafel? Chodzi mi konkretnie o sytuację z zadaniem pobocznym w kuchni, w pierwszym scenariuszu - czy karaluchy, które powinny być na stole zaczynają stojąc koło drużyny? Jeżeli tak, to znacznie ułatwia zadanie w kuchni.

Karta ta odnosi się tylko do potyczek "z karty". Jeśli więc występują specjalne zasady rozstawienia przeciwników - specjalna zasada ma pierwszeństwo i karta nie uruchamia się

W instrukcji podane jest że Widelcem można podważać pułapki. Nie wiem jednak w jaki sposób dokładnie to działa bo chyba w instrukcji nie jest to opisane. Czy mysz z Widelcem przechodzi po prostu przez pułapki nie zatrzymując się? Czy zatrzymuje się ale nie musi rzucać kością?

Tak, to jedno z tych miejsc, gdzie Jerry'ego za mocno poniosła fantazja

Standardowo nie można podważać żadnych pułapek. Ten fragment odnosi się do specjalnych sytuacji, opisanych w scenariuszach. Jeśli dobrze pamiętam, widelec przyda się do podważenia pułapki w rozdziale 2. Być może jeszcze gdzieś dalej.

Rozdział 2 - Za każdym razem jak przychodzi karta potyczki to oprócz jednego sługusa, dajemy karalucha do pomieszczenia z Lily. Co się dzieje w momencie, gdy mają pojawić się 3 szczury, ale drużyna posiada kartę "przebranie" (szczury przy potyczce się nie pojawiają ;p). Kładziemy tego karalucha czy nie?;) Zagraliśmy teraz że jednak kładziemy, bo i tak nam strasznie łatwo ten rozdział szedł (kruk zabił nam 2 szczury, a tak to wojna z samymi karaluchami, które nawet nie miały szans na obronę ).

I stwierdzam jedno - Nez to jest maszyna do zabijania

Witam!
1.Mam pytanie dotyczace kart szperania : jeśli mysz ciągnie kartę i nie spełnia wymagania które jest podane na dole tej karty np.Wojownik czy Szelma, to co ma zrobić z ta kartą? Musi ją odrzucić razem z kawałkiem sera czy może zatrzymać np.w bagażu i podczas akcji "Podział" przekazać myszy która te wymagania spełnia?

2.Na karcie potyczki w posiłkach wymieniona jest stonoga. Skąd mam wiedzieć czy chodzi o Jaskiniową Stonogę czy Ślizgokłapa?

3.Jeśli mysz zostaje zauroczona, ogłuszona, itp. to na jej karcie kładzie sie tylko jeden znacznik czy przy kolejnym takim ataku dostanie kolejne znaczniki? No i czy ściagać je z karty myszy można pojedyńczo czy wszystkie na raz?

Dużo wątpliwości ale i dużo zabawy Dziś grałam z 8-letnią córką przez 3 godziny pierwszy rozdział. Dziecko z wypiekami na twarzy nie chciało odejść od gry Udało nam się wygrać i nie wiem czy wszystko było zgodnie z instrukcją. Ale łatwo nie było!

Mija pisze: 1.Mam pytanie dotyczace kart szperania : jeśli mysz ciągnie kartę i nie spełnia wymagania które jest podane na dole tej karty np.Wojownik czy Szelma, to co ma zrobić z ta kartą? Musi ją odrzucić razem z kawałkiem sera czy może zatrzymać np.w bagażu i podczas akcji "Podział" przekazać myszy która te wymagania spełnia?

Wymagania są do założenia/użycia. Przedmiot po akcji szperania mysz chowa do plecaka Tak więc jeśli mamy coś nie dla danej klasy, można przekazać innej postaci.

Mija pisze: 2.Na karcie potyczki w posiłkach wymieniona jest stonoga. Skąd mam wiedzieć czy chodzi o Jaskiniową Stonogę czy Ślizgokłapa?

Stonoga jaskiniowa to stonoga. Myślę że chodziło o oszczędność miejsca na kartach i dlatego nie ma pełnej nazwy. Ślizgokłap będzie używany w innych sytuacjach - będzie to podane.

Co do trzeciego o znaczniki ogłuszeń, wydaje mi się (nie miałem nigdy takiej sytuacji) że jeden znacznik starczy. Przynajmniej ja bym tak grał.

Powyższe odpowiedzi poprawne. Znacznik wystarczy jeden - trudno jest bowiem być dwa razy ogłuszonym . Sytuacje takie powinny zdarzać się niezwykle rzadko (ja takiej nie pamiętam w ogóle w swoich grach).

Wyżej - myślę, że karalucha się kładzie ale to moja interpretacja. Jest to jedna z sytuacji "a, zróbcie jak chcecie".

Tak z ciekawości... Postać zachowuje po rozdziale jakąś kartę szperania, ale nie jest on (bohater) brany do ekipy która będzie siała zniszczenie w kolejnym epizodzie. Ta karta w tym wypadku jest normalnie wsadzana do talii szperania? Grając, wtasowałem je do talii ale nie wiem czy tak powinno być.

Podejrzewam, że kolejna zasada z cyklu "home rules" ;p

EDIT: to samo dotyczy zdolności (płaszcz który umożliwia używanie innych)

Technicznie, w obu przypadkach odpowiedź powinna brzmieć: te karty nie biora udzialu w rozgrywce. Dlatego, że w sytuacji gdy dana mysz znów wejdzie do gry, stworzysz sobie dziwny precedens, który nie wiadomo będzie jak rozwiązać. W kontekście opowieści, wszystkie myszy biorą udział w przygodzie, tylko jakby "kamera" skupia się chwilowo na wybranych kilku.

Fakt. Też myślałem nad taką interpretacją. Na szczęście w 2 rozdziale nie znalazłem nic co by się dublowało, więc od kolejnego zagram już tym sposobem

niwgnip pisze:Tak z ciekawości... Postać zachowuje po rozdziale jakąś kartę szperania, ale nie jest on (bohater) brany do ekipy która będzie siała zniszczenie w kolejnym epizodzie. Ta karta w tym wypadku jest normalnie wsadzana do talii szperania? Grając, wtasowałem je do talii ale nie wiem czy tak powinno być.

Nie wtasowywałbym raczej tej karty do talii. Istnieje wtedy możliwość że inna mysz znów ją wylosuje i będziesz miał problem gdy będą grać razem w którymś rozdziale.

Czy mysz MUSI się zawsze poruszyć? Bo akcję MOŻE wykonać lub zrezygnować, ale poruszyc się (przesunąć/zmienic pole) MUSI?

Poruszyć się nie musi, musi rzucić kostką, żeby określić ile MOGŁA by się poruszyć - ma to znaczenie w niektórych scenariuszach / umiejętnościach.

Dzięki rattkin, jesteś niezawodny

Czołem,

czy jak przechodzimy na kolejny kafelek to po wylosowaniu karty ze sługusami odkładamy wszystkie kawałki sera z koła?

pattom pisze:czy jak przechodzimy na kolejny kafelek to po wylosowaniu karty ze sługusami odkładamy wszystkie kawałki sera z koła?

Jeśli dobrze przeczytałem instrukcję, to nie.

Mam pytanie. Te indywidualne trofea, opisane na końcu instrukcji, są do zdobycia za każdym razem w nowym rozdziale? Przykład: W pierwszym rozdziale Nez zdobywa trofeum Władcy Karaluchów i obowiązuje ono do końca rozdziału, zaś w drugim to trofeum jest na nowo do zdobycia.

Ja gram tak, że ser z koła zdejmujemy dopiero wtedy kiedy koło sie tym serem zapełni. W tym momencie wchodzą Posiłki wymienione na karcie Potyczki lub w scenariuszu no i klepsydra idzie o 1 pole w górę.

Moje pytanie: czy Tilda jeśli ma zdolność leczenia 1-2 ran u myszy na wspólnym lub obok polu, może uleczyc też sama siebie? Czy wogóle Tilda może leczyć sama siebie?

(bierze oddech) uwaga odpowiadam

- sera z koła sie nie zdejmuje pomiędzy kafelkami. ser z koła schodzi tylko w wyniku specjalnych umiejętności lub gdy wchodzi 6 element i jest surge (specjalne posiłki ?)

- trofea są per rozdział, za każdym razem od nowa. Niektóre osiągnięcia są na cała historie, ale te maja okrągłe żetony. Trofea "jednorazowe" są sześciokątne.

- Tilda może leczyć sama siebie (Major Heal, za dwa sery). Nie wynika to z tekstu karty, ale potwierdził to desginer.

Pytanie może będzie banalne, ale mnie zaćmiło... Symbol wzmocnienia broni na karcie przedmiotu: +1 na łuku oznacza, że do wyniku rzutu dodaję jedno trafienie?

Dodaje 1 do wartości ataku. Wartość ataku to liczba kostek jaka rzucasz do ataku. W zależności od symbolu na karcie, za sukcesy uznajesz łuki lub miecze.

Maxxx76 pisze:Pytanie może będzie banalne, ale mnie zaćmiło... Symbol wzmocnienia broni na karcie przedmiotu: +1 na łuku oznacza, że do wyniku rzutu dodaję jedno trafienie?

Nieee !!!
Rzucasz 1 kostką więcej !!!

Taka była moja pierwsza myśl, ale później powziąłem wątpliwości

I kolejne zaćmienie Obracanie kafla na drugą stronę zgodnie ze strzałką... Strzałka biegnie łukiem w prawo, co więc robię z kafelkiem?

po obróceniu kafla na drugą stronę, strzałki mają mieć taki sam kierunek jak na innych przylegających kaflach