Yavi pisze:Właśnie, może podczas Portalconu był moment, w którym Statki... nie były oblegane i udało się komuś zagrać we dwoje?
Bez szans było... non stop full przy stole
Szczerze - granie w ten tytuł we dwoje jest średnim pomysłem - to jest gra rodzinna, z ewidentnym udziałem dzieci.
Jasne, można sobie wyobrazić jak parka w skupieniu "łomocze" tymi kośćmi, ale nawet wizualizacja tego wydaje mi się dziwna - tam ma być fun - to nie jest Splendor
Jeśli komuś frajdę sprawiało granie we dwoje w Potwory w Tokio - mimo wszystko polecam
co do kart scenariusza:
"scenariusz" to może mocne słowo, nie ma tu wielkiej opowieści - po prostu dokonujemy w każdej turze dociągu kart, które określają co spotkamy na morzu, co dostaniemy w nagrodę jak złupimy. Na początku mniej później więcej.
To jest wspólna dla wszystkich sytuacja, jak będzie paskudnie to dla wszystkich, jeśli łatwo - to dla każdego.
Więc rozgrywki będą się różniły.
Generalnie jest tam jakiś plotline z nienawistnym oficerem marynarki, który nas ściga.
Dodatkowo pomysł z kartami tutorialu jako wstępu do "historii" jest przyjemny.
regrywalność w tym widzę - kości są dynamiczne, wyzwalają ten fajny efekt "i jeszcze raz"
Ogólnie ma to ewidentny potencjał na dodatki, promoski etc - ale jak będzie zobaczymy