Warhammer Quest: The Adventure Card Game (J. Kemppainen, A. Sadler, B. Sadler)

[romancef]

FFG ewidentnie bazuje na nazwie Warhammer Quest. Równie dobrze mogła by się ta gra nazywać Warhammer: The Adventure Card Game.
Dla mnie to : Warhammer QuiteNotADungeonCrawler: The Adventure Card Game.

Oglądałem prezentację z GenCON 2015 z drugiego dnia, i niestety mnie nie porwała.
Spróbuje u kolegi przed zakupem ze względu na to ze uwielbiam świat Warhammera, i liczę ze może chociaż jest w niej trochę ducha z klasycznego dungeon crawlera, którego wciąż uwielbiam.
Brakuje kafli, i figurek (Niestety FFG nie ma licencji do figurek od GW) i otoczki RPG poza plansza czyli tego czego oczekuje od gry z "Warhammer Quest" w nazwie, liczylem na reprint w tym roku na 20-lecie, ale do końca roku zostało już niewiele czasu. No i po ostatnich wybrykach Games Workshop z Age of Sigmar powoli tracę nadzieje.

[karawanken]

Niestety ta gra robi recykling grafik z Warhhamera:Inwazji. Jest to około 90% z tego co widać na filmiku. Szkoda.

Było by dziwne gdyby nie robili recyklingu grafik. Ile ich było w Inwazji? Ponad 1000? Tylko niektórzy widzieli je wszystkie. Nie grałem w Inwazje więc dla mnie wszystko będzie nowością. Jestem bardzo ciekawy jak to będzie wyglądać w praktyce. A, że nie jest to kolejna gra figurkowa, może to i dobrze, na KS jest przecież zalew takich gier z kilogramami plastiku.

[uday]

Taa. tylko, ze już w Inwazji był recycling grafik... Przynajmniej z RPGa.

[Błysk]

Taa. tylko, ze już w Inwazji był recycling grafik... Przynajmniej z RPGa.

I bitewniaka też. Niestety mam wrażenie, że od bardzo dawna do Warhammera nie ukazało się wiele nowych grafik, a te, które były dostępne w necie zostały usunięte (wielkie archiwum strony hornet rat.cz). Mam po prostu nadzieję, że stworzą grę pomiędzy RPG a karcianką. Liczę na to, że w końcu to uniwersum się odbije. Po ostatnich doniesieniach z bitewniaków chce mi się po prostu wyć Zwłaszcza, że Warhammer RPG 3ed. miał taka opinię, że nie wiem czy cokolwiek się sprzedał.

[Epyon]

No strasznie słaby jest, 166 w rankingu BGG i 2 dodatki... A ludzie oddają do sklepów, taki to szajs.

Ranking BGG to ranking popularności a nie tego czy gra jest dobra.
Dodatki ma bo to Warhammer i FFG.
Jest słaby, bo będąc managerem drużyny chciałbym mieć możliwość jej budowania przed sezonem (jak np. w Arcadia FFG). Tu tego nie ma. Mechanizm gdzie przy faulach po meczu dowiaduję się czy przegrałem mecz czy nie też jest pomyłką. Lososwe rozwinięcia drużyny? Bez komentarza.
Dla mnie gra jest porażką bo czekałem na ten tytuł a okazał się zmarnowaniem tematu niestety.
Taka gra do piwka, gdzie gramy sobie karty a potem hop ktoś tam wygrywa.

WQ. Niby nie jest to LCG ale, dodatków z nowymi scenariuszami pewnie będzie sporo.

Macok już napisał mniej więcej to, co ja chciałem przekazać. Dodam jeszcze tylko, że gry do piwka są fajne, też takich potrzeba na rynku.

[Maxxx76]

Zwłaszcza, że Warhammer RPG 3ed. miał taka opinię, że nie wiem czy cokolwiek się sprzedał.

A dodruki robili pewnie po to, by wymienić stare, wyblakłe i zakurzone sklepowe egzemplarze na nowe

[Ayaram]

No, to jeszcze czekamy tylko na "Galakta nie powinna brać się za wydawanie tego, dla dobra gry" i przegląd standardowych narzekań na każdą nową pozycję FFG będziemy mieli zamknięty

Trochę szkoda, że "następca LOTR LCG" znowu jest w klimatach Fantasy, no ale cóż zobaczymy. W ciemno nie kupię, ale jestem pozytywnie nastawiony.

[aryann]

No, to jeszcze czekamy tylko na "Galakta nie powinna brać się za wydawanie tego, dla dobra gry" i przegląd standardowych narzekań na każdą nową pozycję FFG będziemy mieli zamknięty

To nie jest gra turniejowa, więc dziwne ograniczenia Galakty na graczy wersji polskiej i angielskiej nam odchodzą. Skoro nie pojawił się też znaczek "LCG" to nie powinno też być problemu z trudnością do dostępu innej wersji niż polska i maleje prawdopodobieństwo przerwania wydawania wersji polskiej.

Na dzień dzisiejszy jestem bardzo zainteresowany POLSKĄ wersją od Galakty.
Wydaje mi się, że brak owego znaczka sprawi, że będziemy dostawali 2-3 dodatki rocznie jak do planszówek od FFG.

[kwiatosz]

Dopiero zajrzalem do tematu, bo myslalem ze to elcegje, a tu taka niespodziewanka Uniwersum uwielbiam (40 mi nie podchodzi), BB Menago mi sie podoba (chyba mam po prostu duzo szczescia ze wygrywam polowe partii - bardzo mnie ciezy,n ze FFG cos robi z ta licencja

Natomiast argumentu o rankigu popularnosci BGG nie rozumiem, czy komus sie nie wyswietla srednia glosow od uzytkownikow?

[Błysk]

Zwłaszcza, że Warhammer RPG 3ed. miał taka opinię, że nie wiem czy cokolwiek się sprzedał.

A dodruki robili pewnie po to, by wymienić stare, wyblakłe i zakurzone sklepowe egzemplarze na nowe

Może... Moi znajomi RPGowcy nie zostawili na nim suchej nitki, ale niepotrzebnie ekstrapolowałem.

[Adalbertus123]

Moi znajomi rpgowcy bardzo lubią BB

[karawanken]

Obejrzałem prezentacje na BBG i jestem przekonany, że polska wersja jeśli powstanie wyląduje na półce Pudełko wydaje mi się jest w małym rozmiarze więc cena nie będzie odstraszającą.

[Padre]

No, to jeszcze czekamy tylko na "Galakta nie powinna brać się za wydawanie tego, dla dobra gry" i przegląd standardowych narzekań na każdą nową pozycję FFG będziemy mieli zamknięty

Spokojnie, jeszcze czeka nas rytualne "Kiedy polska edycja?", "Jakie koszulki na karty?" i "Wrzuciłem tłumaczenie na BGG". Dopiero potem można uznać dyskusję za otwartą

[syd3r]

Czy z dostępnych materiałów wynika, czy gra niweluje w jakiś sposób problem lidera czy akurat pod tym względem jest typową kooperacją?

Z dostępnych materiałów wynika, że jedna z postaci jest liderem drużyny, co uwydatnia posiadany przez nią Party Leader Token. Można więc powiedzieć, że gra wręcz pogłębia problem lidera!

Spokojnie, jeszcze czeka nas rytualne (...) "Jakie koszulki na karty?"

Moje wróżenie z ekranu wskazuje 120 standard american, 95 mini american i 5 sztuk rozmiaru postaci do Talismana.
Oprócz kart w pudełku 6 kostek, przygarść żetonów i instrukcja.
Cena gry to prawie 40$, a więc orientacyjnie około 150 zł. Wydaje mi się drogo, ale pewnie dlatego, że będę te same ilustracje oglądał po raz trzeci albo czwarty w kolejnej grze

[Iesthir]

Czy z dostępnych materiałów wynika, czy gra niweluje w jakiś sposób problem lidera czy akurat pod tym względem jest typową kooperacją?

Z dostępnych materiałów wynika, że jedna z postaci jest liderem drużyny, co uwydatnia posiadany przez nią Party Leader Token. Można więc powiedzieć, że gra wręcz pogłębia problem lidera!

Z dostępnych materiałów wynika, że konsekwencją bycia liderem drużyny, jest tylko możliwość użycia dodatkowej zdolności lidera!

[Zet]

Poza tym to całkiem sprytne rozwiązanie nazwać problem lidera, mechaniką lidera. I problem znika
Następny krok: zrobić grę w której będzie się dostawało bonusy (np w kolejnej partii, podczas kampanii) za doprowadzenie do zwycięstwa innego gracza. I mamy gotową mechanikę kingmakingu

[kwiatosz]

Następny krok: zrobić grę w której będzie się dostawało bonusy (np w kolejnej partii, podczas kampanii) za doprowadzenie do zwycięstwa innego gracza. I mamy gotową mechanikę kingmakingu

To już chyba jest w "Kto drugi ten lepszy".

[syd3r]

Nagranie boardgamegeektv z nieco chaotycznym opisem niektórych aspektów gry: https://www.youtube.com/watch?v=MOTapD1aivc

Nową informacją jest to, że każdy Quest wymaga przygotowania - z puli dostępnych kart wyciąga się przed rozgrywką określony zestaw, i tylko ten zestaw będzie używany.

W czasie rozgrywki dyskutujemy - każdy doradza każdemu. Ale pan tłumaczący zasady twierdzi, że nikt nie jest w stanie zaplanować optymalnych wyborów, bo kolejne decyzje ograniczają dostępne w bliskiej przyszłości opcje, a sytuacja jest dynamiczna. Czyli zabawę przed schematycznością ratuje losowość dobieranych kart i kostki (no i może ilość zmiennych jakie trzeba brać pod uwagę - np. to, że każda akcja zawiera kilka różnych "działań").

Na koniec szokująca herezja: "steeped in the Old World of Warhammer forty thousand" (natychmiast się zreflektował)

[raj]

Na koniec szokująca herezja: "steeped in the Old World of Warhammer forty thousand" (natychmiast się zreflektował)

Ani szokująca, ani herezja.
Przy pierwszej edycjach WFB/WH40k było wprost powiedziane, że Stary Świat jest jedną z planet kosmosu WH40k. Nawet toczono bitwy intersystemowe.

[Dabi]

To herezja dalej bo potem szybko te informacje były zmienione. Ale pogląd dalej pokutuje.

Natomiast aktualnie nie ma Warhammera bo się świat cały rozsypał i jest Age of Sigmar - multi świat stworzony przez Sigmara który został najechany przez Chaos i podbity a teraz rusza odbijanie światów przez fantasy odpowiedników Space Marines. No i samemu Slaneshowi się oberwało od elfów, że zniknął z panteonu bogów Chaosu i zastąpił go Rogaty Szczur. Za to wyznawcy Slanesha zostali.

Stare uniwersum zarżnięte bez litości.

[Migdał]

No i właśnie, ciekawe jaki będzie Quest pod względem lora. Jeśli będą te bezeceństwa i stosu godne herezje nazywane przez heretyków Age of Sigmar to ja dziękuję, grę sobie odpuszczam.

[Błysk]

Stare uniwersum zarżnięte bez litości.

Zgadzam się. Byłem fanem Warhammera. Do czasu.

Tutaj mam nadzieję, że jednak będzie dało się w to grać trochę jak w RPG tyle, że napakowanego akcją. Jeśli nie to podziękuję.

[Maxxx76]

Stary Świat ewoluuje

[uday]

https://www.fantasyflightgames.com/en/n ... -darkness/
Spodziewam się niedługo podobnego artykułu na stronie Galakty

[karawanken]

Mam nadzieje, że polska wersja zostanie zaraz zapowiedziana. Chciał bym zobaczyć grę w tym roku pod choinką.