rattkin pisze:Rozmawiałem z ludźmi z Fullcap Games w trakcie Pyrkonu, ale było to bardzo rozczarowujące doświadczenie. Dowiedziałem się, że chcą coś w okolicach ("przed nawet") wakacji chyba drukować. Kickstarter na druga edycję leci przez cały maj, więc nie sądzę by mogli coś zacząć, póki KS się nie skończy (bo w jego ramach coś tam będzie jeszcze odblokowywane). No, chyba że tam w Snowdale już mają rzeczywiście wszystko gotowe (a w sumie wiele wskazuje, że mają), i do druku mogą oddać bokiem wcześniej. Więc w te "przed wakacjami" to chyba nie wierzę. Pewnie jak wszystko - na Essen.
Dlaczego rozczarowujące? Ludzie na których trafiłem, wyglądali jakby było im wszystko jedno co pokazują, sami nie byli przekonani do swoich gier, a na moją uwagę, jak fajna jest Dolina Kupców i gratuluję licencji, to dostałem odpowiedź "eee, Krwawa Oberża lepsza". Tu już mi się odechciało rozmawiać. Może to nie były osoby "decyzyjne"
![Smile :)](./images/smilies/icon_smile.gif)
Zazwyczaj staram się nie komentować krytyki, naszych działań bo to nie przystoi wydawcy, ale tym razem nie wytrzymałem
![Smile :)](./images/smilies/icon_smile.gif)
. Sprostuję tylko kilka rzeczy i więcej się nie udzielam.
Dolina Kupców 2 będzie drukowana jednocześnie z wersją angielską (o ile pozwolicie i obdarzycie nas swoim zaufaniem jako społeczność), zaś zbiórka odbędzie się przed wakacjami, w ciągu kilku dni powinienem znać szczegółowy termin. Nawet słowem nie wspomnieliśmy, że gra ukaże się przed wakacjami, więc proszę nie czyń nam zarzutów o coś co nie miało miejsca.
Przykro mi, że odniosłeś wrażenie, że "nie byliśmy przekonani do swoich gier". Uważam, że jesteśmy ultra-przekonani do naszych gier, ba inwestuję w te właśnie konkretne gry masę pieniędzy i jestem do nich bardzo przekonany. Jak cholera.
Byłem przy rozmowie odnośnie Krwawej Oberży, dokładnie się przysłuchiwałem i dałbym sobie rękę uciąć, że nie padło stwierdzenie, że Dolina Kupców jest grą gorszą od Krwawej Oberży. Padło natomiast stwierdzenie, że Krwawa Oberża to świetna gra. Podpisuję się pod tym całkowicie. Uważam, że warto chwalić gry konkurencji, jeśli te na to zasługują. Nie dzierżę, krytykowania wszystkiego co nie swoje, bo nie swoje. Choć to złe marketingowo, jestem w stanie polecić grę konkurencji, tylko dlatego, że warto. Tak, pomimo że jestem wydawcą gier, nadal jestem fanem. Klientów też traktuję jak fanów. Zarówno moich gier, jak i w ogóle gier.
No i na koniec - tak jestem osobą decyzyjną
![Wink :wink:](./images/smilies/icon_wink.gif)
i jestem dumny z chłopaków, którzy z sercem tłumaczyli nasze gry podczas Pyrkonu.