A przyjmują się, przyjmują.
Żona zadowolona, ja zadowolony. Jedynie w pewną irytację zaczyna wpędzać mnie fakt moich permanentnych porażek ...ale cóż począć. Znaczy raz wygrałem połową punktu (1/2), jednak potem przypomniałem sobie, że chyba za pług nie zapłaciłem biorąc go. Czyli summa summarum pewnie nie wygrałem. Ale walczyć mam zamiar dzielnie dalej. Zawsze nadzieja w jakiejś zarazie, co to stado w zagrodzie przeciwniczki wyrżnie do ostatniej nogi. Albo jakiś ogień pod Kościół Parafialny podłożyć... pomyślimy .
W każdym razie Pola póki co zostają. Odpalić by trza znów rodzinną Agricolę. Być może też zostanie, jako szybka zabawa w farmerstwo.
Pola Arle, czy Agricola lub Kawerna?
Re: Pola Arle, czy Agricola lub Kawerna?
Hej. Ja polecam zdecydowanie Agricolę. Gramy zwykle we dwie osoby, w trójkę też jest super. Nie jest jakoś mega długa rozgrywka, co jest plusem jak nie dysponuje się dużą ilościa wolnego czasu i do tego zasady nie sa bardzo skomplikowane przy czym daje duże pole do zagrywek strategicznych.. Fajna grafika. Polecam wersje standardową a nie rodzinną.