GRY-PLANSZOWE.pl

Brazol pisze:Zostaly 4 dni do konca i jest mozliwosc zamowienia 6paku. Wychodzi wtedy po 46usd juz z wysylka. Sa jacys chetni? A moze juz jest jakies zamowienie zbiorowe ktore mnie ominelo?

Ja byłbym chętny na zbiorówkę.
Pytanie tylko czy nie będzie wersji PL, która bardziej by pasowała dzieciakom.

Jirian i ja pewnie też byśmy się skusili. Co do wersji polskiej to pamiętaj, że tutaj masz dodatkowe talie za darmo, więc jakby wychodziła to zawsze będziesz mógł sprzedać lub wymienić.

No to mozna sprobowac Czy jestescie w stanie pomoc w organizacji grupowego zamowienia? Macie wieksze doswiadczenie i "zaufanie spoleczne"

crsunik pisze:Jirian i ja pewnie też byśmy się skusili. Co do wersji polskiej to pamiętaj, że tutaj masz dodatkowe talie za darmo, więc jakby wychodziła to zawsze będziesz mógł sprzedać lub wymienić.

Dodatkowe tale będą również w wersji "retail". Tylko kart "teaser" nie będzie.

Zdecydowałem się już jakiś czas temu. Jeśli znajdzie się kilka osób to mogę rozszerzyć zamówienie do 6-paka.

czy te "żetony" które są jako kasa to jest to coś w stylu żetonów pokerowych czy to po prostu tokeny wypchnięte z tektury bo nigdzie nie mogę tego znaleźć dokładnie - gdyby to było coś a'la żetony pokerowy to byłaby miła odmiana
jeśli by Wam brakowało 6tej osoby to ja się pisze z tym, że ja poznań więc ktoś by mi musiał wysłać grę paczkomatem

Pierwszy dodatek.

Alien, B-movie, Dinosaur, Western


www.kickstarter.com/projects/1960349413 ... le_created

Temat o grze, w której nie ma ani drobinki informacji na temat rozgrywki. Jest jakiś inne miejsce na forum, gdzie można przeczytać jak się w to owo gra? Przyznam, ze gra mnie zainteresowała swego czasu jak wchodziła do sklepów, ale potem potoczyła się w stronę zapomnienia. Ktoś coś? Jakieś wrażenia?

Grałem raz wieki temu, gra była... kiepska. Nie wiedziałem że da się zrobić grę o budowaniu wesołego miasteczka, w której jest tak mało zwykłej radości. Kiepska jako 'poważne' euro i kiepskie jako gra rodzinna.

Jak pisałem tylko jedna partia i dawno więc niestety bez szczegółów

Dzięki siepu - rzuca to jakiś ponury cień swiatła na ta pozycję. Może ktoś jeszcze się wypowie.

Przy okazji ogarnęła mnie mała refleksja.

Gra doczekała się dwóch stron tematu, z czego nie ma ani jednej wypowiedzi o samej grze jako takiej. Czy to najlepszy przykład w jaką stronę zaszła ewolucja?

Słaba rozgrywka może tłumaczyć taką sytuację, ale jak sobie przypomnę nie tak dawne czasy, to gra co do której wyrażane było oczekiwanie, zawsze spotykała się z jakimś podsumowaniem ze strony tych, którzy czekali. Np. Urban Sprawl niejakiego Chada Jensena (taki Pan od znanej gry o zwierzątkach). Kiedy grę zapowiedziano i ruszyło P500 na stronie GMT (które w jakimś stopniu przypominało wczesne stadium Kickstartera), oczekiwania narastały w temacie na forum. Jak gra została już wydana i okazało się finalnie, że nie spełnia pokładanych w niej oczekiwań, Ci którzy ją otrzymali dzielili się swoimi przemyśleniami, przerzucając się argumentami za i przeciw. Czytając temat na forum, można było sobie wyrobić o produkcie nie małą opinię.

Zauważam, że ten trend zaczyna zanikać. Na co wielu zwróciło już uwagę w przypadku innych dyskusji tutaj. Życzę sobie oraz Wam, aby każdy po zagraniu podzielił się jednak opinią w temacie gry, na którą czekał. Nawet jeśli to opinia po jednej partii na gorąco.

Mogę podpisać się pod tym, co napisał Siepu. Także tym, że grałem raz i wieki temu. W każdym razie pierwsza rozgrywka zwyczajnie mnie znudziła i nie miałem najmniejszej ochoty sprawdzać jej kolejny raz.

Tyrek pisze: ↑24 lip 2018, 12:03 Dzięki siepu - rzuca to jakiś ponury cień swiatła na ta pozycję. Może ktoś jeszcze się wypowie.

Przy okazji ogarnęła mnie mała refleksja.

Gra doczekała się dwóch stron tematu, z czego nie ma ani jednej wypowiedzi o samej grze jako takiej. Czy to najlepszy przykład w jaką stronę zaszła ewolucja?

Słaba rozgrywka może tłumaczyć taką sytuację, ale jak sobie przypomnę nie tak dawne czasy, to gra co do której wyrażane było oczekiwanie, zawsze spotykała się z jakimś podsumowaniem ze strony tych, którzy czekali. Np. Urban Sprawl niejakiego Chada Jensena (taki Pan od znanej gry o zwierzątkach). Kiedy grę zapowiedziano i ruszyło P500 na stronie GMT (które w jakimś stopniu przypominało wczesne stadium Kickstartera), oczekiwania narastały w temacie na forum. Jak gra została już wydana i okazało się finalnie, że nie spełnia pokładanych w niej oczekiwań, Ci którzy ją otrzymali dzielili się swoimi przemyśleniami, przerzucając się argumentami za i przeciw. Czytając temat na forum, można było sobie wyrobić o produkcie nie małą opinię.

Zauważam, że ten trend zaczyna zanikać. Na co wielu zwróciło już uwagę w przypadku innych dyskusji tutaj. Życzę sobie oraz Wam, aby każdy po zagraniu podzielił się jednak opinią w temacie gry, na którą czekał. Nawet jeśli to opinia po jednej partii na gorąco.

Akurat przy tej grze większej filozofii nie było - kopii było mało a posiadacze chcieli swoje egzemplarze sprzedać więc pisanie opinii o grze im się nie opłacało. Opinii jest więcej kiedy można się pokłócić o jakość gry a i egzemplarzy jest więcej.

Dobra, ja mogę wyrazić swoją opinię po 4 partiach w gronie 2 i 4 osobowym.
Ogólnie gra jest mocno średnia. Grafiki i wykonanie całości stoi na wysokim poziomie, jednak mechanika leży. Gra polega głównie na budowaniu setów pod wyciągane losowo cele z losowo dochodzących kart. Ze wszystkim w jakiś sposób można sobie poradzić, czy to wydając dodatkową akcję, czy też ratując się zagraniem karty akcji. Niestety wszystko wydaje się mocno przypadkowe. Karty miasta, które nas wspierają dają bonus wszystkim i nie odczuwa się, żeby ktoś dostał większego kopniaka na rozpęd. Nie można tego jednak powiedzieć o kartach miasta, które atakują wszystkich graczy i starają się ich zniszczyć. Tutaj w jednej z partii zdarzyło się, że jeden gracz był poszkodowany 3 z 4 całkiem mocno, gdy reszta lekko oberwała.
Samo budowanie miasteczka jest przyjemne i fajnie jak uda nam się skompletować całą trasę kolejki, czy ułożyć widok z kart. Szkoda, że mimo 6 różnych talii, zróżnicowanie pomiędzy nimi jest tak niskie. Różne są grafiki, kolejki specjalne i pracownicy. Jednak część kart się powtarza w każdej talii (1/3). Po 4 partach widziałem już wszystko. Nie ma miejsca na szalone strategie czy comba. Grając w wariant Pokoju na Świecie gra sprawdzi się na rodzinnym stole, jednak będzie to pasjans. Dla wymagających graczy, którzy zjedli zęby na tekturze, nie ma powodu by zagrać w ten tytuł.

Serce mi się kraje nad tym tytułem, bo uwielbiałem RollerCoaster Tycoon z PC i liczyłem na coś podobnego. Niestety nie jest to gra za którą zapłaczę.