Ad blocker detected: Our website is made possible by displaying online advertisements to our visitors. Please consider supporting us by disabling your ad blocker on our website.
Tutaj można dyskutować o konkretnych grach planszowych i karcianych. Każda gra ma swój jeden wątek. W szczególnych przypadkach może być seria gier. NIE NALEŻY TUTAJ PYTAĆ O ZASADY, MALOWANIE, ROBIENIE INSERTÓW ORAZ KOSZULKI! OD TEGO SĄ INNE PODFORA
Polaros pisze:Wilku mogę zabrać ją ze sobą do OKA może będzie okazja po TS z melee w nią zagrać.
No to ja bardzo chetnie, tyle ze nie wiem czy po primo bede w ogole, bo mnie cos chorobsko rozklada -_-, a po secundo nie wiem jak sie wyrobimy z foreverem w Hannibala, poprzednia rozgrywka dowiodla, ze to jest gra, ktora spokojnie mozna skonczyc w 2, 2,5h, ale gdy obaj gracze sa doswiadczeni, czego o nas nie mozna jeszcze powiedziec. Zobaczymy, co los przyniesie.
Nic dziwnego, że nie znalazałem w instrukcji (co prawda przeglądanej "na szybko") ani słowa o tym, że rebel word można podbijać tylko rebelową siłą militarną. To jakiś wymysł:
Podobno w OKU grano na jeszcze innej złej zasadzie (podobno, bo ja w swojej pierwszej partii byłem totalnie zagubiony, więc nie wiem czy tak było rzeczywiście
Windfalle od razu wychodza razem z towarem, ale planety produkcyjne nie!
Sztefan pisze:Windfalle od razu wychodza razem z towarem, ale planety produkcyjne nie!
Ta tajemna wiedza przeniknela jednak do OKO i z tego co widzialem to nawet ja stosowano.
Mechaniki dice placement i dice manipulation świadczą o słabości i braku pomysłowości projektanta.
-- "We don't stop playing because we grow old; we grow old because we stop playing."
G. B. Shaw
Co, jak co, ale po Tobie, odkąd zdobyłem TTT (Twoją Tajną Teczkę) i znam wszelkie szczegóły Twojego życiorysu, spodziewałbym się prawidłowej odmiany "Windfalle" w liczbie mnogiej ("Windfallen"). :-P
Mea maxima culpa z tymi rebeliantami
Ale... to nie ja wymyśliłem planety produkcyjne od razu pojawiające się z towarami Za ten koncept szukajcie kogoś innego!
Instrukcja ma dużo niejasności względem tych kartonów z napisami Rebel, Galactic Imperium czy z kartonikiem z chromosomem (w podstawce jest chyba jeden tylko taki) - jak się okazuje dlatego, że te wszystkie mieszające pierdółki są "przedsmakiem i zapowiedzią" nowych opcji jakie mają sie pojawić w dodatku. Jednakowoż w podstawce są tylko ozdobą (czyt. można je olać cieplutko) która miesza, bełta i w oczka razi.
-- Hubert 'Saise' Spala -- http://grasuch.blogspot.com - reaktywowany blog o planszówkach!
Poziom -1 | Blue City Warszawa | Sklep z grami towarzyskimi Graal
To pokajaj sie jeszcze za Merchant Guild - daje punkty za kazdy odpowiedni swiat (a nie tylko za typ swiata). Zrodlo: bgg.
[o konczacych sie znacznikach VP nawet nie wspominam ]. Pisze o tym tutaj, bo nie chciales mi nawet dac instrukcji do reki, gdy pytalem
Saise pisze:Instrukcja ma dużo niejasności względem tych kartonów z napisami Rebel, Galactic Imperium czy z kartonikiem z chromosomem (w podstawce jest chyba jeden tylko taki) - jak się okazuje dlatego, że te wszystkie mieszające pierdółki są "przedsmakiem i zapowiedzią" nowych opcji jakie mają sie pojawić w dodatku. Jednakowoż w podstawce są tylko ozdobą (czyt. można je olać cieplutko) która miesza, bełta i w oczka razi.
Akurat mechanika Rebel w podstawce jest nie tylko zapowiedzia, ale jest spojna i dzialajaca sama w sobie.
Mechaniki dice placement i dice manipulation świadczą o słabości i braku pomysłowości projektanta.
-- "We don't stop playing because we grow old; we grow old because we stop playing."
G. B. Shaw
Jest jakaś karta +4 kontra rebelie, więc ta 7 wygląda na zdobywalną.
Grałem dzisiaj raz i na razie nie wiem co w RftG takiego genialnego - fajna, ale pojedynczy deck ma standardowe problemy z losowością, co ci po strategii jak kart nie trafisz... ale może jak się jest bardziej zaawansowanym to można szybciej kończyć albo coś... ja dostałem kupę punktów za kombo tech który daje 2VP za niebieskie (miałem 3) i 2vp za inny tech (tyż miałem), jakbym takich kart nie trafił skończyłbym duuużo niżej.
Ale w sumie ciężko powiedzieć, może zawsze da się jakoś sensownie wykorzystać karty... przerób jest spory, a śmiecie idą na kolonizację i rozwój techniczny.
Science is a way of trying not to fool yourself. The first principle is that you must not fool yourself, and you are the easiest person to fool.
R.Feynman
1. Kilka kart planet dających + 1 lub +2
2. Rozwinięcia dające +2
3. Advanced Military Tactics - dający + 3
4. Imperium - dające +4
5. Contact Specialist umożliwiający zakup.
1. Widzę z tych przynajmniej kilkanaście sposobów na wystawienie karty 7/4. Instrukcja podaje, że bonusy militarne sumuje się i stosuje się do wystawienie planet wojskowych - błąd w lekturze.
2. Instrukcja mówi też, że windfalle wychodzą z produktami, zaś zwykłe nie.
3. Jak widać - warto przeczytać instrukcję i zagrać. Strasznie dużo strategii jak na 20 min partii. Losowość jest - jednak po 4,5 partiach człowiek się przyzwyczaja i gra chodzi rewelacyjnie. Już wkrótce nasze (Ys i moje) pierwsze wrażenia pójdą na Poltera.
Dzisiaj udało mi sie zagrać z melee w dwie osoby i moim zdaniem wtedy gra pokazuje pazur.
Po pierwsze zaczyna się ogarniać stół ( przy 4 osobach jest to trudne ) i można sensownie planować swoją strategie.
Po drugie pojawia sie jakaś interakcja - przewidywanie jakie akcje wykona przeciwnik oraz przetrzymywanie na ręku kart jemu potrzebnych ( dzięki temu wygrałem z melee 1 pkt )
Naprawdę gorąco polecam opcje 1vs1, zobaczymy jak wypadnie po kilku rozgrywkach ale jestem pełen optymizmu :].
Tak trzymac. Szokujaco wlasciwa proporcja opisu mechaniku w stosunku do innych elementow recenzji.
Mechaniki dice placement i dice manipulation świadczą o słabości i braku pomysłowości projektanta.
-- "We don't stop playing because we grow old; we grow old because we stop playing."
G. B. Shaw
Tak, tez wlasnie pomyslalem, ze kolega sie chyba prosi o wyslanie w jego kierunku karnej ekspedycji rozjuszonych fanow TI w warsunach. BTW, recenzja bardzo fajna.
waffel pisze:
Stawiajcie sobie te swoje pasjanse, ja wolę grać z ludźmi a nie z grą.
Tu się zgodzę. Grałem tylko raz więc nie oceniam gry, ale muszę przyznać że to tytuł w który mozna zagrać i nie zamienić ze współgraczami ani słóweczka, nawet nie trzeba ich poznawać. Każdy sobie dłubie, kładzie karty na stół i w ten stół się non stop gapi...
Ale co kto lubi
Tez muszę przyznać, że text Ezechiela o RftG to jedna z najlepszych recenzji, jakie ostatnio czytałem. Dobrze napisana, wieloaspektowa etc etc
Swego czasu zastanawiałem się nad zakupem tej gry, ale jednak to bijące po oczach skomplikowanie (mnogość ikonek) ostatecznie mnie przekonało, by chwilowo odłożyć te zamiary ad acta.
No i bardziej lubię w grach interakcję, niż mozolne dopieszczanie własnego ogródka
A ja tam coraz bardziej nakrecam sie na kupno tej gierki, i to mimo tego, ze bardzo lubie gry z duza iloscia interakcji. Wcale nie jest to wszystko az tak skomplikowane, fajny klimat, mnogosc strategii. Chociaz akurat interakcja to nie jest chyba dla mnie czynnik przesadzajacy o tym, ze gra mi sie spodoba lub nie - w koncu lubie takze Goa, na przyklad.
Czas odgrzebać wątek. Ja tam nakręciłem się na tę grę już po przeczytaniu instrukcji - nabyłem ją w piątek i jeszcze nie zagrałem, ale nie mogę się doczekać. Przeczytałem multum dyskusji na temat strategii itp. na BGG i chyba widzę zbliżającą się grę 9/10 - pierwszą od dłuższego czasu. :-D
Z tego, co widzę, jest mnóstwo dróg prowadzących do wygranej, a sama gra jest przy tym dość szybka, nie jakaś ultra-mózgożerna i podzielona na konkretne fazy - trzeba dobrze planować, ale nie optymalizować cząstkowych posunięć przez pół godziny - mam rację? Jeżeli tak, to uwielbiam takie tytuły. ^^
Tak przy okazji okazuje się, że Sztefan prawidłowo odmienił "Windfalle" trzy miesiące temu, bo to było takie spolonizowane słowo niemiecko-angielskie, ale to już inna sprawa. ;-)
Lim-Dul pisze:Z tego, co widzę, jest mnóstwo dróg prowadzących do wygranej, a sama gra jest przy tym dość szybka, nie jakaś ultra-mózgożerna i podzielona na konkretne fazy - trzeba dobrze planować, ale nie optymalizować cząstkowych posunięć przez pół godziny - mam rację? Jeżeli tak, to uwielbiam takie tytuły. ^^
Dokładnie, jak piszesz. I dlatego ta gra tak mi się spodobała. Szybka, pełna decyzji, wiele możliwości i świetny klimat.
Moje blogowanie na ZnadPlanszy.pl
Na BGG jako GekoPL. Ja tu tylko moderuję, żaden ze mnie administrator.
Geko pisze:
Dokładnie, jak piszesz. I dlatego ta gra tak mi się spodobała. Szybka, pełna decyzji, wiele możliwości i świetny klimat.
Gralem juz kilka razy i ciagle jeszcze nie poznalem kart na tyle, by moc z jakims sensem planowac gre. A bez tego nie ma sie szans na zwyciestwo. Ale jakos w ogole mi sie nie chce w to wglebiac...
Każdy może,prawda, krytykować, a mam wrażenie, że dopuszczenie do krytyki, panie, tu nikomu tak nie podoba się.Tak więc z punktu, mając na uwadze, że ewentualna krytyka może być, tak musimy zrobić, żeby tej krytyki nie było, tylko aplauz i zaakceptowanie.
Ja planuję grę w zależności od tego, co dostaję na rekę w początkowych rundach. Potem to już tylko próba realizacji, ewentualnie korekty, czasem szukanie jakiejś karty, ale nie za wszelką cenę, bo nie warto. RftG ma pewną dozę losowości ale przede wszystkim ta gra daje mi bardzo dużo radości podczas rozgrywki. I chyba o to chodzi.
Moje blogowanie na ZnadPlanszy.pl
Na BGG jako GekoPL. Ja tu tylko moderuję, żaden ze mnie administrator.
No właśnie na BGG czytałem jak ludzie dobierają strategię na podstawie początkowej ręki i co im w jakim momencie dojdzie. Są wręcz jakieś takie pseudo-zagadki do rozwiązania, w których ludzie patrzą jakie combo można ułożyć z określonych kart. Sporo jest tutaj myślenia PRZED samą grą, oczywiście jeżeli zna się karty i/lub strategie.
Bardzo mi się podoba to, że dosłownie jak w dobrych karciankach kolekcjonerskich trzeba przewijać talię (do pewnego stopnia) oraz wykorzystywać karty z ręki jako zapłatę - przypomina mi to troszeczkę Call of Cthulhu CCG. ^^
A co do Twojej, jak rozumiem niezbyt pozytywnej opinii, Don Simon, to nadal kompletnie nie jestem w stanie wyczuć Twojego gustu jeżeli chodzi o gry - równie dobrze mógłbym rzucać kostką, żeby przewidzieć czy coś Ci się spodoba, a co innego nie... Zombies! tak, Race for the Galaxy nie... Za to Brass i StarCraft dla odmiany tak, ale Taj Mahal już nie itp. - strange, very strange. ;-)