Niezleja już jeździłem po planszy traktorem, rozlewałem na cmentarzu truciznę i odprawiałem "egzorcyzmy" nad znalezioną w kościele czaszką
nie, nie chodziło mi o cene- jeden dodatkowy arkusz kartonu duzo nie zmienia 
Raczej o to, że sprawia wrażenie: "My nie wiedzieliśmy jak to wykorzystać, ale fajnie wygląda- więc to daliśmy". Jeżeli z dodatkiem sprawa ma się podobnie to raczej go sobie po prostu daruje 
"Obawiam" się, że dodatek podtrzymuje ten trend - klik1 i klik2. Ale mnie to akurat cieszyWladek pisze:Jeżeli z dodatkiem sprawa ma się podobnie to raczej go sobie po prostu daruje
) zamieściło na swojej stronie dwa scenariusze, które wykorzystują większość dodatkowych elementów (poza traktorem i czaszką), więc lekko zmieniłem nastawienie 
Jednak mam wrażenie, że gracz zombie ma chwilami aż za łatwo, tyle że to taka specyfika gry. Gra w każdym razie zalicza się do tych, w które będe grał z przyjemnością 
Dokładnie - zgodnie z zasadą, że jak chcesz żyć to się postaraj (albo miej duuuużo szczęścia)Wladek pisze:Jednak mam wrażenie, że gracz zombie ma chwilami aż za łatwo tyle że to taka specyfika gry
A poważnie, to dużo zależy od dociągniętych kart i to raczej tych dociąganych przez gracza kontrolującego zombie - "Shamble", "My God, They've Taken the...", "Uuuurrrggghh!" potrafią być naprawdę zabójcze, ale jak ich nie ma to może być różnie... - czasami ciężko jest się wyrobić (choćby w "escape in the truck"- żeby znaleźć na czas klucze i benzynę potrzeba naprawdę dużo szczęścia). Ja rozegrałem już w sumie 15 partii i muszę stwierdzić, że gra mi się nie nudzi (zresztą dwóm z moich trzech etatowych współgraczy też nie) i z każdą kolejną rozgrywką jest równie fajnie jak na początku2marv pisze:a tak na marginesie zapytam (choć wiem żę bylo juz dużo o tym ) czy po rozegranych juz kilku partiach(lub kilkunastu) gra sie wam nie znudziła? (w rebelu gra jest po bardzo korzystnej cenie)
Bardzo przyjemny, odmóżdżającu (dosłownie i w przenośni ) i szybki tytuł (mało która rozgrywka przekracza 30 minut), który może być zarówno świetnym przerywnikiem między czymś poważniejszym jak i "daniem głównym" na niezbyt długi wieczór. Ale musisz być nastawiony na baaaaardzo dużą losowość. 
I zabawniej 
) i zdecydowanie przeszkadzał im malutki poziom taktyki w tej grze (w porównaniu do Doom'a). Szybko wygrali (Escape in the truck) poświęcając dwie postacie (w celach gry jest napisane, że conajmniej dwie osoby muszą odjechać i właśnie to zrobili zostawiając resztę na pastwę mózgożerców) i stwierdzili, że gra jest niezła, ale za prosta. Cóż- gusta. 
porusza się o k3 pola.yosz pisze:na dodatek porusza się szybciej (bodajże o 3 pola, ale nie jestem pewien).
http://www.boardgamegeek.com/article/1729571#1729571yosz pisze:Po drugie gracz ciągnie kolejną postać, tak żeby na planszy były zawsze 4 postacie. Nikt z gry nie odpada. Gra toczy się np do 4 zabitych postaci, ale to nie znaczy że nie może zginąć 4 razy ten sam gracz
Co przy graniu pojedynczym bohaterem oznacza - zawszeVons pisze:"Players ONLY get to draw a new Hero character if:
- The last Hero character they control is killed.
