GRY-PLANSZOWE.pl

Meanthord pisze:Witam!

Jest toto w ogole do dostania w Polsce?

Powinna być dostępna w maju.
Chwilowo jest 'out of stock' u wydawcy.

Rozegrałem dzisiaj pierwszą samotną partię w Pandemic, na poziomie łatwym i wrażenia są bardzo przyjemne. Klimat jest wyczuwalny, a napięcie cały czas wzrasta podczas gry. Przez całą grę miałem przekonanie, że kontroluję sytuację, nawet pomyślałem, że gra jest zbyt prosta, po czym okazało się że kiedy wygrałem zostały mi tylko karty na trzy kolejne tury, co oznacza, że porażka była bardzo blisko. Jestem ciekaw gry na poziomie normalnym i heroicznym.

Harun pisze: Jestem ciekaw gry na poziomie normalnym i heroicznym.

Czyli możemy ustawiać level trudności?
Bardzo ciekawe! A już miałem zlekce-sobie-ważyć Pandemic bo za coopami nie przepadam.

Ja się przymierzam z zakupem gry... im więcej o niej czytam tym bardziej mi się chce

Filippos pisze: Czyli możemy ustawiać level trudności?

Poziom trudności zależy od ilości kart epidemii wtasowywanych w stos kart graczy. A karta epidemii to, używając eufemizmu, bardzo niemiła karta.

Yatzek a gdzie zakupiłeś swój egzemplarz i za ile?
W tym momencie chyba żaden polski sklep w ofercie tej gry nie ma

co prawda Yatzek kupuje gier coraz wiecej, ale pandemica tradycyjnie zrobil recznie

Taa.. trochę starych strzykawek, pióro ptaka z chin i białego proszku w kopercie - i Pandemia ... a co najmniej epidemia zrobiona

Wydałeś mnie Miras
Przecież teraz samoróbki są "passe"

to jak maja Cie skazac i zeby bylo razniej, to tez sie przyznam do popelnienia samorobki wszem i wobec

Wow! To ja pięknie poproszę o zdjęcie twojej samoróbki bo jestem niezwykle ciekaw, albo dojdę do wniosku że jednak wkręcacie prostego warszawiaczka.

Jasne że wkręcamy

Gra pojawiła się w sklepie hobbit.net.pl. Tylko czas realizacji 'do miesiąca', jakos niespecjalnie zachęca.

Pewnie dlatego, że wszyscy czekają na dodruk - Z-man games napisało że będzie lada chwila... Tyle że liczba preorderów podobno przekroczyła ilość dodruku, więc jest robiony kolejny dodruk. A miesiąc to jest najprawdopodobniej czas oczekiwania + przesyłka ze stanów - co się dziwić.

Na stronie vassalengine.org jest programik do gry przez sieć i offline oraz moduł do Pandemii. Można uruchomić na kompie i zapoznać się z grą. Jakość nie jest doskonała a rozdawanie kart i układanie wirusów myszką to nie to samo co plansza i znaczniki, ale lepsze to niż kierowanie się rankingiem BGG. (wiadomość o stronie z grą pozyskałem dzięki uprzejmości Yatzeka)

Mam pytanie odnośnie zasad:
Czy jeśli choroba została całkowicie zwalczona to przy wybuchu epidemi w danym regionie dochodzi do zakażeń czy ciągne nastepną kartę do skutku???

Jeśli została wynaleziona szczepionka i na planszy nie ma infekcji (powiedzmy w danym kolorze ) to dociągniętą kartę z tą infekcją traktuje się jako uśmiech losu

O jest już na rebelu. Hmm z chęcią bym kupił, ale jakoś tak się złożyło, że zamówiłem już dzisiaj u nich inną grę . Mam pewne obawy, że żona mogłaby dziwnie patrzeć i chyba będę musiał trochę poczekać .

Ja zamówiłem - na następną dostawę będzie trzeba zapewne trochę poczekać - Z-Man games pisało na swojej stronie, że aktualny dodruk już został wyczerpany, a kolejny planowany jest na lipiec...

Też zamówiłem. Gra wygląda znakomicie - brakowało mi takiego fajnego, krótkiego cooperativa, bo Dracula czasem jednak i ze 3h potrafił trwać...
Poza tym w mojej ekipie jest koleżanka biolog-farmaceutka. Będzie wniebowzięta

Ja się nie załapałem w Thoughhammerze więc też zamówiłem w rebelu :> ciekawe jak to będzie z tymi 'do 14 dni'

Pandemic może i jest krótki, ale za to wciąga niemiłosiernie - a każda porażka wzmaga chęć ponownej gry pod hasłem "Tym razem nam się uda!". Wystarczy powiedzieć, że nasze ostatnie spotkanie miało zacząć się od kilku szybkich partyjek w Once Upon a Time, RftG i Pandemica właśnie, a skończyć się na TI. Całą noc graliśmy w Pandemica, z krótkimi przerwami na OUaT Swoją drogą Pandemic sprawdza się też bardzo dobrze podczas rozgrywki w pojedynkę.

ciekawe jak to będzie z tymi 'do 14 dni'

Pewnie w miarę sensownie, skoro na swojej stronie Z-Man Games podało, że został już rozesłany cały aktualny nakład

Pandemic może i jest krótki, ale za to wciąga niemiłosiernie

Czy grałeś w dwie osoby? Jak się gra skaluje? Sądząc o mechanice na podstawie zasad, liczba graczy nie powinna dramatycznie zmieniać gry, jednak w np. Shadowsach też wygląda tak podobnie, a wpływ - przez konieczność biegania od misji do misji - jest kosztowne. W Pandemic podróże jakby łatwiejsze - tylko 1 z 4 akcji zamiast całej rundy w SoC...
Ale jednak.

Grałem samemu, prowadząc dwie postacie, oraz we dwójkę, trójkę i czwórkę. Gra skaluje się bardzo dobrze, a paradoksalnie, im więcej graczy, tym więcej koordynacji potrzeba żeby sobie poradzić z wszystkim co pojawia się na planszy - w moim odczuciu gra jest o wiele trudniejsza przy pełnym składzie (nawet na najniższym poziomie). Przede wszystkim o wiele częściej wyskakują karty epidemii (każdy z graczy po swoim ruchu ciągnie 2 karty) co dodaje nowe miejsca w których będą pojawiać się choroby, a jedna zapomniana trójeczka może szybko doprowadzić do kilku reakcji łańcuchowych które zakończą grę. Drugą kwestią jest większa trudność w uzbieraniu pięciu kart (lub czterech przy naukowcu) do stworzenia odpowiedniej szczepionki i o wiele szybsze wyczerpywanie się talii kart gracza (co również powoduje przegraną).

Z kolei przy dwóch postaciach (solo, lub dwóch graczy) o wiele trudniej obskoczyć wszystkie krytyczne miejsca. Tu duże znaczenie mają wylosowane postacie - wygrana przy braku postaci takich jak Dispatcher czy Operations Expert jest o wiele trudniejsza, za to łatwiej jest złożyć komplet kolorów na szczepionkę i nie trzeba się zastanawiać nad każdą odrzuconą kartą. Za to najczęstszym problemem przy grze dwoma postaciami są wybuchy epidemii i reakcje łańcuchowe.

W sumie grałem kilkanaście razy, z czego trzy razy udało mi się wygrać (trzy razy w grze solowej) - widocznie jako zespół, nasza grupa musi jeszcze popracować nad kooperacją

Też zamówiłem Pandemica. Mam nadzieję, że Rebel przewidział taką popularność.

No dobra przekonaliście mnie:). Zamówienie poszło.