Re: Nadchodzi Battlestar Galactica: The Board Game od FFG
: 26 wrz 2008, 02:43
Niby racja, ale Autorzy mogli umieścić tę samą grę w stworzonym przez siebie uniwersum, gdzie admirał Adama byłby 'Admirałem A', a prezydent Roslin - 'prezydentem (prezydentową) R'. Za Cylonów wstawić Neptocikonów, za raptory pirahnie itp. Wówczas nie byłoby dziwnego argumentu, że to gra dla fanów serialu. Taki argument można raczej wysunąć w stosunku do np. StarCrafta: TBG, bo tam faktycznie miłośnik komputerowego oryginału odnajdzie się znacznie szybciej i będzie czerpał większą przyjemność z gry. BSG: TBG nie wydaje się grą na tyle epicką i złożoną, by bez znajomości serialu gorzej się ja odbierało. Można jedynie odbierać lepiej .
Atak swoją drogą, serial jest zwyczajnie dobry i warto go obejrzeć (o ile trawi się klimaty s-f).
Atak swoją drogą, serial jest zwyczajnie dobry i warto go obejrzeć (o ile trawi się klimaty s-f).