Strona 2 z 2

Re: Jakies fajne , kompaktowe gry (i takie tam...)

: 24 lut 2008, 00:32
autor: Dandee
Kompaktowe w formie i liczbie graczy - Zaginione Miasta Knizi.
Karty duże ale i ciężkawe - nie polecą.
Idealne do gry z kobietą. Przetestowane na żonie, której spodobały się od pierwszej rozgrywki.
Gra się szybko i dynamicznie.

Pozdrawiam

Re: Jakies fajne , kompaktowe gry (i takie tam...)

: 24 lut 2008, 15:10
autor: ARKHAM12
O tak . Condottiere sie tez swietnie u nas sprawdzili. No ale gra byla juz 'przerabiana'. Nie wiem czemu miala stosunkowo niska pozycje na bgg (400). U nas sie sprawdzila i to bardzo.

Z waszych propozycji spodobal mi sie Aton szczerze mowiac , (no i wiadomo Zaginione i Condottiere).

Re: Jakies fajne , kompaktowe gry (i takie tam...)

: 25 lut 2008, 14:23
autor: jax
Don Simon pisze:Jak zawieje wiatr to karty dzielnic poleca w kosmos.

Z karcianek to oczywiscie Tichu. Wezmiesz te gre i zadna inna nie bedzie juz potrzebna.
Dodajmy, ze karty do Tichu standardowo wyposazone sa w obciazniki, wiec nie ma ryzyka, ze 'poleca w kosmos' 'jak zawieje wiatr'

Re: Jakies fajne , kompaktowe gry (i takie tam...)

: 25 lut 2008, 14:28
autor: Don Simon
jax pisze:
Don Simon pisze:Jak zawieje wiatr to karty dzielnic poleca w kosmos.

Z karcianek to oczywiscie Tichu. Wezmiesz te gre i zadna inna nie bedzie juz potrzebna.
Dodajmy, ze karty do Tichu standardowo wyposazone sa w obciazniki, wiec nie ma ryzyka, ze 'poleca w kosmos' 'jak zawieje wiatr'
Oczywiscie. Zwlaszcza, ze podobnie jak w Cytadeli kazdy wyklada mniej wiecej po 8 kart przed soba.

W Tichu lewe ugrane mozna schowac do pudelka, pod kamien, gdziekolwiek, a pozostale karty trzyma sie w reku. Jedyne niebezpieczenstwo to zwianie aktualnie granej lewy, ale tego ryzyka tez mozna w madry sposob uniknac.

Re: Jakies fajne , kompaktowe gry (i takie tam...)

: 25 lut 2008, 19:59
autor: Dandee
Czemu nie gra tradycyjna i tak kompaktowa, że towarzyszy szeroko rozumianej ludzkości od dawien dawna?
Mowa tu oczywiści o kościach w różnych odmianach.
Moja żona, w której budzi się żyłka do hazardu, dla urozmaicenia podróży kusi partyjką kościanego pokera.\
Najczęściej, bestyjka, wygrywa.

Re: Jakies fajne , kompaktowe gry (i takie tam...)

: 25 lut 2008, 21:50
autor: Van
Fajną grą przy użyciu kości jest jeszcze Frakel. Gra jest podobna do świńskiej gry.
Boggle też się dobrzesprawdzają w terenie. No i domino! Tylko trzeba sobie dobrać odpowiednie zasady. Dobrze się gra w matadora na większą liczbę graczy albo w broadway jeżeli jest czworo chętnych do gry. Szczególnie polecam tą ostatnią. Zasady dostępne na BGG (albo tutaj dla leniwych).

Re: Jakies fajne , kompaktowe gry (i takie tam...)

: 26 lut 2008, 08:56
autor: lokhgard
Stosunkowo kompaktowy jest Dungeoneer, bez problemów można schować grę do kieszeni. Gorzej będzie z wiatrem, bo poza przedmiotami/skillami postaci jest plansza;/
Myślę, że Munchkin/Chezgeek w każdej z dostępnych wersji spełniałyby warunki: 1(Chezgeek) albo 2(Munchkin) deki na stole, parę kart przed każdym z graczy + kostka.

Re: Jakies fajne , kompaktowe gry (i takie tam...)

: 26 lut 2008, 16:31
autor: ARKHAM12
Dungeoneer na dworze ... do dzisiaj go pamietam;D

Wyrywanie kepek trawy zeby te karty jakos sie ukladaly , fruwajace zombie i tak dalej... Ale dzieki za porade.

Re: Jakies fajne , kompaktowe gry (i takie tam...)

: 27 lut 2008, 00:02
autor: lokhgard
ARKHAM12 pisze:Dungeoneer na dworze ... do dzisiaj go pamietam;D

Wyrywanie kepek trawy zeby te karty jakos sie ukladaly , fruwajace zombie i tak dalej... Ale dzieki za porade.
Toteż napisałem, że z wiatrem nie ma szans...szkoda. Za to Warhammer FB/40K kompaktowy może nie jest, ale każdy wiatr przetrwa:P

Re: Jakies fajne , kompaktowe gry (i takie tam...)

: 27 lut 2008, 05:36
autor: Dandee
ARKHAM12 pisze:Za to Warhammer FB/40K kompaktowy może nie jest, ale każdy wiatr przetrwa:P
Nawet w najdzikszych marzeniach nie myslałem o "plenerowym" młotku. Na samą myśl, że w okolicznościach przyrody dopieszczanym, malowanym, konwertowanym figurkom coś może zagrażać, serce stawało ze zgrozy.
Wiatr nie byłby problemem, ale dzika zwierzyna, powódź, gradobicie, ulewa - na to Warhammer przygotowany nie jest.