Najbardziej porażającym przykładem ryby lądowej jest złowiony węgorz elektryczny.mst pisze:Innym porażającym przykładem jest uznanie ślimaków za ryby lądowe.
Planszowkowe mity
- Andy
- Posty: 5146
- Rejestracja: 24 kwie 2005, 18:32
- Lokalizacja: Piastów
- Has thanked: 86 times
- Been thanked: 201 times
Re: Planszowkowe mity
Gdy wszystko inne zawiedzie, rozważ skorzystanie z instrukcji.
Re: Planszowkowe mity
Genialne!!!




Zawsze gdy zauważysz, że jesteś po stronie większości zatrzymaj się i zastanów.
magazyn
magazyn
Re: Planszowkowe mity
Oprócz wrodzonej skromności masz od dzieciństwa elektrycznego węgorza??
Musi już być wiekowym staruszkiem.
Musi już być wiekowym staruszkiem.
"Fabricati diem, punk"
Re: Planszowkowe mity
Też znam parę mitów
Przykładowo:
Są gry odpowiednie i nieodpowiednie dla kobiet
Zaskakująco żywotna bzdura. Poświęcono jej masę wątków choćby na tym forum. Bodaj najciekawsze jest to, że w takich dyskusjach wypowiadają się wyłącznie faceci
W gruncie rzeczy przesąd ten jest seksistowski, bo zakłada, że mężczyźni mają różne gusta, jeśli chodzi o gry, a kobiety są ograniczone do paru tytułów.
Przy okazji:
http://www.boardgamegeek.com/geeklist/26211

Są gry odpowiednie i nieodpowiednie dla kobiet
Zaskakująco żywotna bzdura. Poświęcono jej masę wątków choćby na tym forum. Bodaj najciekawsze jest to, że w takich dyskusjach wypowiadają się wyłącznie faceci

Przy okazji:
http://www.boardgamegeek.com/geeklist/26211
Re: Planszowkowe mity
Nie przypominam sobie, żeby gdzieś padło stwierdzenie o ograniczonych gustach kobiet. Bardzo często wspominano o grach preferowanych przez kobiety, a to drobna lecz zasadnicza różnica.westwood pisze:W gruncie rzeczy przesąd ten jest seksistowski, bo zakłada, że mężczyźni mają różne gusta, jeśli chodzi o gry, a kobiety są ograniczone do paru tytułów.
Z jedną z przedstawicielek płci pięknej, z którą spędzam resztę żywota, gramy w najrozmaitsze tytuły, a spośród nich zawsze wybiera swoje ulubione.
Oczywiście każda kobieta ma gusta indywidualne, o których non disputandum...
Tak się też składa, że pewna grupa tytułów częściej znajduje swe wielbicielki.
Podobnie alarm można by podnosić w przypadku gier familijnych i na dwie osoby, bo i one są "dyskryminujące".
Nie wszystko seksistowskie co różne

"Fabricati diem, punk"
- pomimo
- Posty: 574
- Rejestracja: 21 cze 2007, 22:41
- Lokalizacja: Zielona Góra/ Nowa Sól
- Been thanked: 5 times
Re: Planszowkowe mity
i w taki to oto zgrabny sposób wychodząc od seksistowskich poglądów an upodobania kobiet przeszedł Dandee, prawie niezauważenie - gdyby nie pomimo - w skrajność zupełnie odmiennąDandee pisze:Oczywiście każda kobieta ma gusta indywidualne
ja mam tylko jeden gust - choć zmienny jak kobieta czasami - i nie zgadzam się na pogląd, że kobieta ma jakoby gustów więcej, jakim niby prawem?

Re: Planszowkowe mity
Skąd u kobiet więcej gustów?
1. Kobieta zmienną jest i basta!
2. Podobno w tajemniczy sposób kobiety używają do myślenia obu półkul mózgowych, o zgrozo.
3. Kobieta, która ponoć z natury myśli "tak", mówi "nie", a zeznaje "nie wiem" z natury swojej predestynowana jest do łączenia sprzeczności i oswajania paradoksów.
4. O gustach się nie dyskutuje (co tyczy się też ich ilości)
A tak serio.
Na podstawie własnych doświadczeń, co daje kilkuletni materiał porównawczy, kobiety preferują strategie niekonfrontacyjne i wybierają gry, które premiują takie rozwiązania. Uściślam, że przynajmniej te kobiety, które poznałem, z którymi grałem, o których czytałem lub słyszałem.
Z powodu żony mam utrudniony dostęp do nowych obszarów badawczych
1. Kobieta zmienną jest i basta!
2. Podobno w tajemniczy sposób kobiety używają do myślenia obu półkul mózgowych, o zgrozo.
3. Kobieta, która ponoć z natury myśli "tak", mówi "nie", a zeznaje "nie wiem" z natury swojej predestynowana jest do łączenia sprzeczności i oswajania paradoksów.
4. O gustach się nie dyskutuje (co tyczy się też ich ilości)
A tak serio.
Na podstawie własnych doświadczeń, co daje kilkuletni materiał porównawczy, kobiety preferują strategie niekonfrontacyjne i wybierają gry, które premiują takie rozwiązania. Uściślam, że przynajmniej te kobiety, które poznałem, z którymi grałem, o których czytałem lub słyszałem.
Z powodu żony mam utrudniony dostęp do nowych obszarów badawczych

"Fabricati diem, punk"
Re: Planszowkowe mity
Ciekawa lista, a zwłaszcza mit "Monopoly is fun"westwood pisze:Przy okazji:
http://www.boardgamegeek.com/geeklist/26211

"Fabricati diem, punk"
Re: Planszowkowe mity
Bzdury! Bardzo dużo zależy od graczy. Jak ktoś jest beznadziejny w makao to mimo całej losowości tej gry potrafi przegrać 9 gier na 10. Jak ktoś źle stawia początkowe domy w osadników to tez nie ma szans. I tak dalej. Zatem losowość gry nie daje równych szans w nieskończoności! Umiejętności mają duże znaczenie!MichalStajszczak pisze:Dandee napisał:To nie jest mit, tylko prawda. Ale przy dodaniu założenia: przy liczbie partii dążącej do nieskończoności"Każdy ma równe szanse wygrać w grze losowej"
12' inches and single
- Don Simon
- Moderator
- Posty: 5623
- Rejestracja: 10 wrz 2005, 16:28
- Lokalizacja: Warszawa, sercem w Jozefowie ;-)
- Been thanked: 1 time
Re: Planszowkowe mity
Ani makao ani Osadnicy nie sa grami losowymi. Sa grami z duzym elementem losowym.
Gra losowa jest np. rzut moneta.
Gra losowa jest np. rzut moneta.
Każdy może,prawda, krytykować, a mam wrażenie, że dopuszczenie do krytyki, panie, tu nikomu tak nie podoba się.Tak więc z punktu, mając na uwadze, że ewentualna krytyka może być, tak musimy zrobić, żeby tej krytyki nie było, tylko aplauz i zaakceptowanie.
- MichalStajszczak
- Posty: 9801
- Rejestracja: 31 sty 2005, 19:42
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 556 times
- Been thanked: 1620 times
- Kontakt:
Re: Planszowkowe mity
Dandee napisał: 
Czyżby żona była tak zazdrosna i podejrzliwa, że nawet argument o "konieczności zebrania materiału naukowego" do niej nie przemawia?Z powodu żony mam utrudniony dostęp do nowych obszarów badawczych

Re: Planszowkowe mity
Żona jest aż tak przenikliwa i zapobiegliwa, że pomaga mi zawężać pole badawcze do niej i selekcjonować materiał doświadczalny z uwzględnieniem takich czynników jak onaMichalStajszczak pisze:Czyżby żona była tak zazdrosna i podejrzliwa, że nawet argument o "konieczności zebrania materiału naukowego" do niej nie przemawia?

"Fabricati diem, punk"
Re: Planszowkowe mity
Rzut monetą nie jest grą losową tylko zręcznościową.Don Simon pisze:Ani makao ani Osadnicy nie sa grami losowymi. Sa grami z duzym elementem losowym.
Gra losowa jest np. rzut moneta.
Imagine there's no Heaven, it's easy if you try. No Hell below us, above us only sky.
Re: Planszowkowe mity
Tylko wtedy gdy wysoko premiowane jest ustawienie monety na rancie. 

Zawsze gdy zauważysz, że jesteś po stronie większości zatrzymaj się i zastanów.
magazyn
magazyn
Re: Planszowkowe mity
wolfe pisze:Rzut monetą nie jest grą losową tylko zręcznościową.
Za to łapanie monety jest czysto zręcznościowemst pisze:Tylko wtedy gdy wysoko premiowane jest ustawienie monety na rancie.

"Fabricati diem, punk"
Re: Planszowkowe mity
Łapanie monety to raczej strategia ekonomiczna. 

Zawsze gdy zauważysz, że jesteś po stronie większości zatrzymaj się i zastanów.
magazyn
magazyn
Re: Planszowkowe mity
Podrzucanie łapanie i pomnażanie monet = losowo-zręcznościowa gra strategiczno-erotyczna.
Wersja pościelowa na banknoty
Wersja pościelowa na banknoty

"Fabricati diem, punk"
- Zet
- Posty: 1419
- Rejestracja: 26 paź 2006, 00:08
- Lokalizacja: Sosnowiec
- Has thanked: 199 times
- Been thanked: 204 times
Re: Planszowkowe mity
A godzinka takiej gry kosztuje chyba ok 100-200zl, zaleznie z jak dobra zawodniczka chcemy gracDandee pisze: Wersja pościelowa na banknoty

Co do mitow (zeby nie offtopowac za bardzo), to chyba za bardzo mylicie mity z przesadami.
Re: Planszowkowe mity
Granica pomiędzy jednym a drugim jest dość płynna. Mocny i utrwalony przesąd to już mit prawie. Poza tym skądś się te mity musiały wziąć.
"Fabricati diem, punk"
- Andy
- Posty: 5146
- Rejestracja: 24 kwie 2005, 18:32
- Lokalizacja: Piastów
- Has thanked: 86 times
- Been thanked: 201 times
Re: Planszowkowe mity
Z ulotek, które znajduję za wycieraczką przedniej szyby wynika, że trzecią godzinę grania można mieć gratis. Przynajmniej u Joli.Zet pisze:A godzinka takiej gry kosztuje chyba ok 100-200zl, zaleznie z jak dobra zawodniczka chcemy grac
Gdy wszystko inne zawiedzie, rozważ skorzystanie z instrukcji.
Re: Planszowkowe mity
Jakoś nie mogę gry, o której mówicie znaleźć na BGG - a w takim przypadku obawiam się, że Don Simon może wpisać Was na czarną listę autorów postów typu OT. 

Zawsze gdy zauważysz, że jesteś po stronie większości zatrzymaj się i zastanów.
magazyn
magazyn
Re: Planszowkowe mity
http://www.porngamegeek.com/game/28023 ?mst pisze:Jakoś nie mogę gry, o której mówicie znaleźć na BGG

Re: Planszowkowe mity
To Don Simon napisał, że rzut monetą to gra a ja mam zaufanie bezgraniczne do ekspertów z wawy.mst pisze:Don Simon może wpisać Was na czarną listę autorów postów typu OT.
Imagine there's no Heaven, it's easy if you try. No Hell below us, above us only sky.