GRY-PLANSZOWE.pl

Jeśli Master Set będzie mechanicznie wykastrowany, to oficjalnie kończę przygodę z grami pana Trzewika. Takiego poczucia bycia dojonym nie dostarczył mi żaden inny wydawca. Enough is enough.

Czy ktoś cię zmusza kupować? Ja się nie dziwię że szukają rozwiązań które będą strawne dla większego grona graczy. Stara wersja lepsza? To gaj w starą. Wydawnie gier jak i inne biznesy to nie jest działalność charytatywna. Trzeba sprzedawać by się utrzymać. Działanie dla samej idei lub by ktoś nie poczuł się zawiedziony to droga do plajty. Na tym rynku konkurencja nie śpi, trzeba się rozwijać, ryzykować własne pieniądze. Ciekawe jak byś mówił gdybyś miał zaryzykować własną kasę na wydanie gry? Trudno może stracą kilku mniej otwartych na zmiany fanów, a co mają płakać i sypać głowę popiołem? Ja kibicuję każdemu polskiemu wydawnictwu bo dzięki temu jest szansa na coraz lepsze gry, a te lubię.

Vester pisze:Takiego poczucia bycia dojonym nie dostarczył mi żaden inny wydawca.

Z powyższego zdania wnioskuję, że nie stykasz się Waść z grami FFG.

Kisun pisze:Czy ktoś cię zmusza kupować? Ja się nie dziwię że szukają rozwiązań które będą strawne dla większego grona graczy. Stara wersja lepsza? To gaj w starą. Wydawnie gier jak i inne biznesy to nie jest działalność charytatywna. Trzeba sprzedawać by się utrzymać. Działanie dla samej idei lub by ktoś nie poczuł się zawiedziony to droga do plajty. Na tym rynku konkurencja nie śpi, trzeba się rozwijać, ryzykować własne pieniądze. Ciekawe jak byś mówił gdybyś miał zaryzykować własną kasę na wydanie gry? Trudno może stracą kilku mniej otwartych na zmiany fanów, a co mają płakać i sypać głowę popiołem? Ja kibicuję każdemu polskiemu wydawnictwu bo dzięki temu jest szansa na coraz lepsze gry, a te lubię.

Kolega Vester miał za pewne na myśli fakt, że Portal wyprzedził światową branżę gier planszowych i poszedł drogą wytyczoną przez producentów gier komputerowych, tj. wypuszczania beta wersji jako finalnych produktów i aktualizowaniu ich później patchami. Tylko że niestety płatnymi.

No i nie oprę się możliwości wsadzenia kolejnej szpileczki - nawet w filmiku promocyjnym proofreading kuleje. "Nagotiator"? Serio?

Oj, mała wpadka, zamiast "e" dali "a". Może chodziło o nagiego tiatora. Niemniej zupełnie poważnie: Cytat kolegi Kisun

"Czy ktoś cię zmusza kupować? Ja się nie dziwię że szukają rozwiązań które będą strawne dla większego grona graczy."

Skąd to oburzenie wśród fanów NE i 51 ? Stąd, że w mailach i informacjach obiecano coś innego. Ja nie mam nic do Portalu i Pana Ignacego. Wręcz przeciwnie cenię Trzewika za jego gry, a Portal za Neuroshimę i (baaardzo niedocenionego) Tezeusza. Tylko, że sam na swojej skrzynce mam maile od Pana Ignacego w których pisał, że nowe wydanie będzie tylko poprawione pod względem błędów wydawniczych i ujednolicenia reguł (ale nie rewolucji w nich). Dostaliśmy zmiany zmierzające ku IS, a to nie do końca odpowiada fanom starej edycji. Twórca 51MS na BGG napisał, by nie oceniać gry póki nie wyszła. W takim razie co pokazano na Portalconie ? Demo ? Finalna wersja będzie inna ? Niedawno w wywiadzie Marry powiedziała, że jej mąż nico zepsuł 51. Myślałem, że żartowała ale w moim odczuciu mówiła prawdę. Czekaliśmy na coś 2 lata i dostaliśmy coś co było wcześniej czyli IS w świecie post-apo.

Tak jak napisał "Kisun" nikt nas nie zmusza do kupna. Ok, każdy ma swoje odczucia, produkt nie spełnia oczekiwań więc nie musimy go kupować. Problem w tym, że w świecie planszówek nie ma zamienników tzn, nie ma iluś wersji jednej gry i sobie możesz wybrać jak to ma miejsce z komputerami czy samochodami. Usunięcie z gry zasady 3, niemożność zmieszania NE+51+WINTER (takie info było na Portalconie) pozostawia pewien niesmak. Lista zmian umieścił Raphaell7 na BGG po grze na Portalconie.

Lista zmian na tyle ciekawa, że warto ją tu podlinkować: http://boardgamegeek.com/article/21586995#21586995

Oczywiście nie wszystkie te obserwacje Rafaela mogą być uprawnione, z ostatecznymi ocenami przyzwoitość nakazuje się wstrzymać do opublikowania przez Portal pełnej instrukcji (mam nadzieję, że tak jak zapowiada Trzewik stanie się to w ciągu kilku dni). Nie mniej jednak na pierwszy rzut oka zmiany są radykalne, zwłaszcza zniesienie reguły 3 gniazd. Nie grałem nigdy w IS więc nie wiem na ile uzasadnione są podejrzenia, że nowy 51. Stan ma być osadnikami w postapokaliptycznym mundurku, jednak nie mogę oprzeć się wrażeniu, że to będzie zupełnie inna, nowa gra w porównaniu do oryginału.

Ale w każdej sytuacji mogą być jakies plusy - może Portal będzie sprzedawał te zajebiste drewienka-surowce w osobnych zestawach dla tych, którzy chcieliby zostać przy dawnych edycjach?

Gothik pisze:Lista zmian na tyle ciekawa, że warto ją tu podlinkować: http://boardgamegeek.com/article/21586995#21586995

Oczywiście trzeba poczekać tych kilka dni na oficjalne info, ale z tego co wyczytałem/zrozumiałem z tego wątku na BGG to zagraniczny "target" też jest zaskoczony i średnio zadowolony. Dla nowych graczy to może być całkiem fajny tytuł. Natomiast dla fanów posiadających poprzednie wersje niekoniecznie.
Ja nie mam tylko Nowej Ery i, powiem szczerze, czekałem na poprawiony, ujednolicony (!) i dopieszczony MS, bo akurat w przypadku serii 51.Stan zmiana goniła zmianę a tu .... niespodzianka kolejna zmiana a właściwie to chyba rewolucja.
Pozdrawiam

Ale w każdej sytuacji mogą być jakies plusy - może Portal będzie sprzedawał te zajebiste drewienka-surowce w osobnych zestawach dla tych, którzy chcieliby zostać przy dawnych edycjach?

I niech jeszcze wypuści poprawione karty Winter i 51 z odległościami to już w ogóle będzie wspaniale No nic, zobaczymy co przyniesie instrukcja. Niemniej Rafał swoje odczucia i obserwację oparł na faktycznej grze podczas Portalconu i jestem pewny że jego opis jest rzetelny.

Ciekawe, co w świetle nowego Master Seta z mobilną edycją gry. Z tego co pamiętam jej wczesna wersja była oparta na starym dizajnie i zasadach.

Gothik pisze: może Portal będzie sprzedawał te zajebiste drewienka-surowce w osobnych zestawach dla tych, którzy chcieliby zostać przy dawnych edycjach?

Trzewik w wywiadzie z Tycjanem nie wykluczał zestawu wyrównującego dla posiadaczy starych wersji. Ale to była gadka również o nowych kartach, które teraz wyglądają zupełnie inaczej, więc chyba upgrade może dotyczyć już tylko znaczników.

Gothik pisze:Lista zmian na tyle ciekawa, że warto ją tu podlinkować: http://boardgamegeek.com/article/21586995#21586995

A zatem nie mamy do czynienia z żadnym Master Setem (to zwykłe mydlenie oczu). Jest to po prostu nowa gra, zbliżona do Imperial Settlers. I powinna dostać całkowicie nowy tytuł a nie '51. stan Master Set'.

Przeczytałem relacje raphaella. Przecież to są Osadnicy! Co prawda karty mogą być różne i grać będzie się inaczej (wspólna talia, bez kart frakcyjnych, to największa różnica w charakterze rozgrywki), ale większość zmian wykorzystano w Osadnikach.
Jedna rzecz jest być może na plus -wysłanie robotników po kartę, bo to rzeczywiście mogło doskwierać przy wyjątkowo pechowym dociągu. Ale już reguła "3" albo pozyskanie zasobów natychmiast po spaleniu lub podpisaniu umowy to wyrwanie serca gry. Zagram, zapewne będzie mi się podobać, ale bardzo się cieszę, że zostawiłem sobie wszystkie karty starej edycji.

jax pisze: I powinna dostać całkowicie nowy tytuł a nie '51. stan Master Set'.

Chyba masz rację.

Odrzucenie VP pointów i zaznaczanie ich na karcie, wydaje mi się krokiem wstecz. Zapewne mnie również nowa wersja spodoba się jako gra (chociaż IS średnio podeszło), ale nie jako "Master Set 51". Po wydaniu IS pojawiła się opinia (również wśród recenzentów), że IS jest fajne, ale czekają na prawdziwe "mięcho" czyli poprawioną 51. W tym momencie mocno obawiam się, że tego nie otrzymamy.

tomb pisze:Jedna rzecz jest być może na plus -wysłanie robotników po kartę, bo to rzeczywiście mogło doskwierać przy wyjątkowo pechowym dociągu.

Niekoniecznie, bo jak był zły dociąg to można było wykorzystać akcję "Odrzucenie 2 kart i pobranie 1 nowej". Oczywiście dodatkowa i w sumie prosta opcja z robotnikami urozmaica grę.

tomb pisze:Ale już reguła "3" albo pozyskanie zasobów natychmiast po spaleniu lub podpisaniu umowy to wyrwanie serca gry.

Racja.
Pozdrawiam

Podobno kiedyś w "Super Ekspresie" zatrudniano na etat Pana Rysia Z Bramy, który czytał wszystkie artykuły dziennikarzy-erudytów. Jeśli czegoś nie rozumiał, tekst wracał do poprawki. I tak aż do skutku.

Może Portal też zatrudnił takich testerów?

Mam nadzieję, że 51 Stan przeżyje operację. Szkoda gry, bo zacna. Zasłużyła na jedno, porządne wydanie bez żadnych niedociągnięć - nawet bez bajerów w drewnie. Potem niech sobie robią co chcą, ich prawo. Rozumiem, że trzeba zarabiać, ale dlaczego nie dać odejść dobrej grze z godnością?

Pozostaje przewrotna nadzieja, że jak już Portal się obłowi, to za 5 lat wyda edycję "51St - Anniversary hardcore edition"...

No cóż punkt widzenia zależy od punktu siedzenia. Mi jako osoby, która nie zna 51 stanu, zupełnie nie przeszkadza fakt, że będzie prostsza, wręcz przeciwnie (51 stanem zawsze wszyscy strasza ). Pytanie czy będzie tylko na tyle różnorodna, by było sens trzymać i O:Ni i 51MS

No cóż punkt widzenia zależy od punktu siedzenia. Mi jako osoby, która nie zna 51 stanu, zupełnie nie przeszkadza fakt, że będzie prostsza, wręcz przeciwnie (51 stanem zawsze wszyscy strasza ). Pytanie czy będzie tylko na tyle różnorodna, by było sens trzymać i O:Ni i 51MS

No w tym rzecz. MS51 został wydany dla osób co nie znały go wcześniej. Głos niezadowolenia niesie się z gardeł weteranów 51. Obie gry mają pewne różnice, ale granica mocno się zatarła.

Ayaram pisze:No cóż punkt widzenia zależy od punktu siedzenia. Mi jako osoby, która nie zna 51 stanu, zupełnie nie przeszkadza fakt, że będzie prostsza, wręcz przeciwnie (51 stanem zawsze wszyscy strasza )

Strachy na lachy Ja grałem z powodzeniem z moim, wtedy, 10-cio latkiem. To nie jest trudna gra, a zwłaszcza dla ogranej osoby. Miała "zamotaną" instrukcję i dlatego był problem.
Pozdrawiam

Ayaram pisze:Mi jako osoby, która nie zna 51 stanu, zupełnie nie przeszkadza fakt, że będzie prostsza

Ale jednocześnie można uznać, że mając master seta nadal nie zagrasz w 51. stan. Jeśli chce się grać w trudną, złożoną, powolną grę, to trzeba właśnie w nią grać, a nie w jej prostszą wersję.

A zresztą zasady nie są wcale trudne, tyle że jest kilkanaście akcji możliwych do wykonania i sporawo ikon na kartach (większość jednak dość prosta). Cóż, nie wszystkie gry to trzy reguły na krzyż i jedziemy...

51 nie była trudniejsza w nauce niż RFTG. Po za tym wystarczyło wydrukować opis ikonek, który po 2 grze stawał się niepotrzebny. Na BGG ktoś napisał, że tekst jest lepszy. Grając w RFTG wystarczy, że spojrzę na ikonki kart przeciwnika i już wiem o co chodzi. Grając w osadników (co prawda tylko kilka rozgrywek) bardzo denerwowało mnie ciągłe zabieranie kart przeciwnikom by sprawdzić co dana karta robi. W Nowej Erze ikonki nie były idealne, wymagały ujednolicenia + dobrej karty pomocniczej.

Tygrys69 pisze:wystarczy, że spojrzę na ikonki kart przeciwnika i już wiem o co chodzi

Tak, to bardzo ważna sprawa w ikonkach. Dużo ważniejsza, niż czytanie własnych kart (choć i tego nie lubię). W Osadników grałem wielokrotnie, a i tak nie wiem po ilustracjach, które karty mogą niszczyć moje lokacje, więc ciągle pytam, czy ktoś ma wybudowany taki budynek. Wyraźna ikona załatwia sprawę.
Powtórzę się, tekst na karcie jest dobry dla sporadycznych graczy.
Argumentem za wprowadzeniem tekstu w Osadnikach była też możliwość wymyślania dowolnie złożonych akcji. Ale przecież rozwiązanie z RtfG, czyli ikonka i dodatkowo tekst, pozwala również na tworzenie dowolnych zdolności.

Przedsprzedaż. "wysłka gratis"

Hmmm.... czegoś tu nie rozumiem. Krótkie zestawienie różnic między 51 Stanem i NE a Master Setem ma zostać ujawnione po osiągnięciu I progu przedsprzedaży? Jako stary gracz wolałbym je poznać PRZED zadeklarowaniem zakupu. Mam nadzieję, że instrukcja wyjaśni wszystko...

tomb pisze:Przedsprzedaż. "wysłka gratis"

Daleki jestem od hejtowania, ale czy oni to robią na ostatni gwizdek pod presją czasu i nikt nie może tego wcześniej sprawdzić?

Nowo logo to jest dramat