GRY-PLANSZOWE.pl

Ja obstawiam bardziej styl Duel of Ages.

karawanken pisze:Yeeeeeeee

Faktycznie na pierwszy rzut oka przypomina Mage Knight. Naprawdę świetna informacja. Chociaż osobiście bardziej jarał bym się planszową wersja Fallout Shelter

Zerknij na Ocalonych;)

Design graficzny kart, jak i cała kolorystyka jest do niczego!!!

A gdzie wszechobecny Vault Boy?

Wreszcie gra wydawana w normalnym trybie, a nie crowdfunding.

Do0ctor pisze:

karawanken pisze:Yeeeeeeee

Faktycznie na pierwszy rzut oka przypomina Mage Knight. Naprawdę świetna informacja. Chociaż osobiście bardziej jarał bym się planszową wersja Fallout Shelter

Zerknij na Ocalonych;)

Grałem i to zdecydowanie nie to

Curiosity pisze:Wreszcie gra wydawana w normalnym trybie, a nie crowdfunding.

FFG robi crowdfundingi? To bylby zart patrzac na ich wielkosc.

Swoja droga dobrze. Gier z CF nie kupuje, bo nie lubie dawac pieniedzy w ciemno, a tutaj gra zdazy wyjsc w US, wiec zdazy czlowiek sie skumac co i jak zanim kupi, nawet angielska wersje w Polsce. Ale wiadomosc mega! Fallout mega uniwersum. Chociaz sam uwielbiam LCGi i cos coop bym sie cieszyl bardziej czy semi coop.

Sent from my Nexus 5X using Tapatalk

Oo, mają moją uwagę! O polską wersję można być spokojnym, nie jest to jakiś specjalnie "ryzykowny" produkt, więc pewnie Galakta wyda. Trochę szkoda jedynie, że gra będzie bazowała na 3 i 4 części, czyli nie będą to złote lata Fallouta...

Bary pisze:Oo, mają moją uwagę! O polską wersję można być spokojnym, nie jest to jakiś specjalnie "ryzykowny" produkt, więc pewnie Galakta wyda. Trochę szkoda jedynie, że gra będzie bazowała na 3 i 4 części, czyli nie będą to złote lata Fallouta...

Bethesda o ile wiem posiada pełne prawa do całej marki, w tym wydawanych niegdyś przez Interplay FO1, FO2 i FO:T. Jestem pewien że pojawi się coś w dodatkach. Marzy mi się gra w klimacie FO1 z Children's of the Cathedral i Masterem.

Pozdrawiam,

- K.

Wyrobią się na listopad/grudzień waszym zdaniem ?

Byle zrobili to jak DOOMa - czyli kompletna gra w jednym pudle, a nie jak Descenty etc - bazylion dodatków za grubą kasę

DEATHLOK pisze:Wyrobią się na listopad/grudzień waszym zdaniem ?

FFG tak, Galakta nie, bo pewnie będzie czekała na druk międzynarodowy.

misioooo pisze:Byle zrobili to jak DOOMa - czyli kompletna gra w jednym pudle, a nie jak Descenty etc - bazylion dodatków za grubą kasę ;)

Obstawiam to drugie i niestety nie mam nic przeciwko : )

To FFG - oni musza zrobić dodatki

Byle tylko robili duże pudełkowe dodatki a nie minidodatki typu dodatkowa postac i karty do niej za 49zł...

DEATHLOK pisze:To FFG - oni musza zrobić dodatki

Byle tylko robili duże pudełkowe dodatki a nie minidodatki typu dodatkowa postac i karty do niej za 49zł...

Będą robić i takie i takie ... bo klienci kupują, nie widzę sensu się ograniczać. Jeśli liczysz na to że będzie inaczej to pograj w to u kolegi, po co się zawieść. Oczywiście jeśli gra odniesie sukces a nie okaże się takim sobie przebojem ( vide Xcom). Problem z takimi grami to docelowy odbiorca - dla zapalonych graczy komputerowych planszówki to wciąż terra incognita ( zmiany są powolne). Liecencja sprzedaje ( np monoploy assasin creed) ale bardziej skomplikowane tytuły potem leżą na półce bo próg wejścia jest za wysoki dla niedoświadczonego gracza, który kupuje pierwszą nowoczesną grę planszową. I nie , nie wymyślam tego sobie sam - rozmawiałem właśnie przed chwilą z redaktorem naczelnym sekcji gamingowej serwisu Benchmark ... który właśnie w ten sposób mówił o xcom, doom czy gears of war.

Wreszcie! Tyle czasu na to czekałem. Przyszłe wakacje staną chyba pod znakiem Fallouta.

DEATHLOK pisze:To FFG - oni musza zrobić dodatki

Byle tylko robili duże pudełkowe dodatki a nie minidodatki typu dodatkowa postac i karty do niej za 49zł...

Nie muszą, DOOM jest kompletny W pudle jest tyle zabawy, że starczy spokojnie na kilkadziesiąt gier. CHoć fallout patrząc na bogactwo uniwersum i mnogość przygód w grach komputerowych - prosi się o taką formę sprzedaży... Kolejny może Fallout LCG?

rastula pisze: Problem z takimi grami to docelowy odbiorca - dla zapalonych graczy komputerowych planszówki to wciąż terra incognita ( zmiany są powolne). Liecencja sprzedaje ( np monoploy assasin creed) ale bardziej skomplikowane tytuły potem leżą na półce bo próg wejścia jest za wysoki dla niedoświadczonego gracza, który kupuje pierwszą nowoczesną grę planszową. I nie , nie wymyślam tego sobie sam - rozmawiałem właśnie przed chwilą z redaktorem naczelnym sekcji gamingowej serwisu Benchmark ... który właśnie w ten sposób mówił o xcom, doom czy gears of war.

Klientem docelowym jesteśmy my, świadomi gracze planszówkowi, gdyż śmiem twierdzić 90% z nas zna uniwersum Fallouta. Nie widze tutaj zadnego problemu. Co z tego że nieświadomy konsolowiec kupi tę grę (chociaż nie wydaje mi sie ze znajdzie się wielu konsolowców, którzy od tak sobie wydzadzą 250 zł na planszówkę)? Wydawca na tym zarobi, a Ty na pewno nie ucierpisz. Lepiej by było wydać Fallout monopoly tylko po to żeby gra sie nie kurzyła u kogośtam?

Na szczęście będzie taniej. Na stronie FFG jest już podana sugerowana cena: 59,99 dolarów, tyle samo co Eldritch Horror, więc można sobie już sprawdzić, po ile mniej więcej będzie chodził Fallout. W każdym razie poniżej 200 złotych, co dla mnie jest świetną wiadomością.

Dla mnie to raczej zła wiadomość cena 60 USD.
Sugeruje pośrednio mało zawartości i dużo małych dodatków wydawanych regularnie.

Rzeczywiście, w pudełku Eldritch Horroru hula wiatr.
Dla mnie to raczej oznacza: brak plastiku (poza 5-cioma figurkami bohaterów), czyli wielki plus, bo nie będzie zawyżania ceny, a co za tym idzie, dużo papieru i kartonu. Przynajmniej taką mam nadzieję - na grę z mnóstwem kart wydarzeń, ekwipunku itd., żeby zwiększyć regrywalność. A ta przynajmniej na razie wydaje się być niezła: z artykułu FFG wynika, że do każdego scenariusza (w pudełku są 4) przypisanych jest kilka głównych kafli lokacji, a pozostałe są losowane; dodatkowo wybory podejmowane w trakcie scenariusza w różny sposób wpływają na talię wydarzeń, więc to też kolejny kroczek w stronę większej regrywalności. Z każdego scenariusza powinno dać się wycisnąć przynajmniej kilka partii.

Jeśli chodzi o model, nie miałbym absolutnie nic przeciwko, gdyby kopiował on właśnie model EH: na zmianę małe i duże dodatki, małe z dodatkowymi scenariuszami, duże z większą liczbą scenariuszy, może nowymi bohaterami itd.

A jak dla mnie to bardzo dobra wiadomość. Przy dzisiejszych cenach 60 baksów za nietypowe planszetki graczy, sporo kart, heksów planszy, parę figurek i zobaczymy co jeszcze to nie tak dużo. Oczywiście o ile w podstawce nie będzie tylko jednego scenariusza, ale o tym to sie przekonamy wkrótce.

Sprawdziłem. Na pudełku Fallouta jest oznaczenie, ile koszulek trzeba zakupić: 4 paczki Standard American i 3 paczki Mini American. Oznacza to 151-200 dużych kart i 101-150 małych kart. Dokładnie takie samo oznaczenie jest na pudle EH, co oznacza, że zawartość będzie podobna. Podobnie jak przedpiśca, uważam, że za tyle kart, zapewne masę żetonów, hexy lokacji, parę figurek i fajne planszetki bohaterów z tłoczeniami to bardzo przyzwoita cena.
EDIT: Zaan, jest w artykule informacja, że scenariusze są 4.

Tyle samo kosztuje Runebound a do niego już wydają małe i duże dodatki (przynajmniej jeden zapowiedzieli). Sądząc po opisie Fallout będzie grą zbliżoną w odbiorze.

Trolliszcze pisze: A ta przynajmniej na razie wydaje się być niezła: z artykułu FFG wynika, że do każdego scenariusza (w pudełku są 4) przypisanych jest kilka głównych kafli lokacji, a pozostałe są losowane;

Alleluja. Losowanie planszy choćby tylko częściowe to ogromny plus !

Jak tylko zobaczyłem żetony kapsli to biorę w ciemno niezależnie od zawartości : )