Gry o przetrwaniu

Tutaj można dyskutować na tematy ogólnie związane z grami planszowymi, nie powiązane z konkretnym tytułem.
Cyel
Posty: 2600
Rejestracja: 27 kwie 2018, 15:18
Has thanked: 1237 times
Been thanked: 1459 times

Re: Gry o przetrwaniu

Post autor: Cyel »

Grzdyll pisze: 06 sty 2018, 01:03 To ja nieco naciągając to przetrwanie dorzucę "Obecność" - jestem tym prostym i tanim tytułem wręcz oczarowany i polecam też wypróbować.
Ja mam niestety dokładnie odwrotne zdanie. Graliśmy dwa razy, ten sam kolega grał Obecnością w obu przypadkach. W połowie pierwszego zajarzyłem coś i aż wolałem dopytać - "Hej, czy dobrze rozumiem, że to nie my mamy limit czasowy, żeby uciec, tylko Ty limit czasowy, żeby nas złapać?"

Po odpowiedzi twierdzącej zaproponowałem reszcie, że skoro czas działa na naszą korzyść, to nie ma żadnej potrzeby robić optymalnych ruchów. Zaczęliśmy chodzić po zupełnie losowych lokacjach, bez żadnego ładu i składu nie próbując nic, prócz przewijania kolejnych tur. Obecność nie miała żadnych przesłanek co do tego, gdzie możemy być bo my sami wybieraliśmy to na pałę. Trafiała na nas tylko całkowitym przypadkiem, co było zbyt rzadkie, żeby mogła wygrać.

Spróbowaliśmy drugi raz, tym razem od samego początku wykonując bezcelowe ruchy i tym razem Obecność została całkowicie zmasakrowana.

Ani my się nie bawiliśmy dobrze, bo nie podejmowaliśmy żadnych decyzji, ani grający Obecnością, bo w sumie też mógł działać co najwyżej losowo.

Mam troszkę nadzieję, że teraz napiszesz, że graliśmy niezgodnie z regułami w jakiś sposób, bo dzięki temu może gra nabierze sensu ;)
Lubię grę. (a nie "tą grę")
Kupiłem grę. (a nie "tą grę")
Wygrałem w grę. (a nie "tą grę")
alpha
Posty: 1001
Rejestracja: 10 cze 2018, 14:33
Lokalizacja: Kraków
Has thanked: 310 times
Been thanked: 128 times

Re: Gry o przetrwaniu

Post autor: alpha »

Cyel pisze: 04 kwie 2020, 10:10 (...)
Wydaje mi się, że osoba grająca Obcym, nie potrafiła zrobić dobrego użytku z żetonów Obcego, Celu, Artemii.
Trochę już w to nie grałem, ale dochodzą jeszcze karty, które umiejętnie użyte potrafią mocno zawęzić pole ucieczki.
Tam nie chodziło o to, że wy macie przeciągać czas, tylko kto pierwszy dojdzie do pola "Zwycięstwo" (ten na środku z gwiazdką).
Także wasze chodzenie sobie gdzie popadnie bez ładu, przy dobrych ruchach Obcego może go szybciej przybliżyć do tego pola "Zwycięstwo".
A swoją drogą, to przecież każda wykorzystana karta zmniejsza w kolejnych rundach możliwości, bo kart jest mniej do zagrania (trzeba je zdobywać, a to oznacza albo grę z ładem i przemyśleniem, albo poświęcanie znaczników, które przybliżają Obcego do pola "Zwycięstwo").

Jeżeli Obcy dojdzie pierwszy do tego pola, to znaczy, że zasymilował was.
Jeżeli Rozbitkowie będą pierwsi, to statek ratunkowy przyleciał po nich.

To tak w skrócie :)
Kolekcja: BGG
Sprzedam / wymienię: BGG lub forum
ODPOWIEDZ