Strona 2 z 5

Re: Gry "wydmuszki"

: 07 mar 2019, 11:20
autor: kmd7
Oj tam, każda potwora znajdzie swojego amatora. A Monopoly w wersji Eurobiznes :evil: łapie się na wydmuszkę?
Piszę nieprzypadkowo, bo...
W ostatni weekend wpadli znajomi, raczej niegrający i zapałali chęcią zagrania. No to poprosiłem, żeby coś z półki wybrali i wyszedłem do kuchni. Kiedy wróciłem, zastałem na stole Eurobiznes. Wygrzebali go z dna regału, gdzie od jakichś 20 lat leży sobie pod Focusem i Ryzykiem. Ignorując duszącą się ze śmiechu żonę z kamienną miną zaproponowałem jednak coś innego ("ale dlaczego, przecież kiedyś świetnie im się w to grało"). Po kilku chwilach przekonywania zagraliśmy jednak we Wsiąść do pociągu: Europa :D.

Re: Gry "wydmuszki"

: 07 mar 2019, 11:40
autor: Pan_K
Jedyną prawdziwą wydmuszką, z jaką miałem nieszczęście się zetknąć osobiście do tej pory, było/były Stworze. Poza ładną oprawą gra nie reprezentowała sobą zupełnie nic: mechanicznie nędza, zabawy z rozgrywki zero.

Ale w temacie nie oto chodzi, , które gry są wydmuszkami, albo co uważamy za wydmuszkę, tylko jak oceniamy to, co takie jest, lub co za takie uznajemy.
(Nawet mocniej, bo definicja wydmuszki została podana). No a pytanie o to, jak oceniać gry-wydmuszki, jest może i sensowne, sęk w tym, że możliwa odpowiedź jest de facto jedna.

Re: Gry "wydmuszki"

: 07 mar 2019, 12:25
autor: Skid_theDrifter
ShapooBah pisze: 07 mar 2019, 10:27 Wszystkie wypchane plastikiem Ameritrashe Erica Langa i CMONu
Ale... Ale... jak są wypchane, to nie są puste...? Bluescreen

Pytanie jest o gry które mają jedynie "świetne wydanie", co po angielsku określilibyśmy chyba jako gry "overproduced". To częsty temat rozmów. Jamey Stegmaier kiedyś coś o tym mówił/pisał, w kontekście zarzutów które sam słyszał względem gier swojego wydawnictwa. Z tego co pamiętam granica jaką on sam stawiał było to, czy poziom produkcji odpowiada statusowi gry. Czy gra ma rozmach? Sama rozgrywka jest wydarzeniem? Jeśli tak to nie ma mowy o tym, żeby gra była "wydmuszką" - nawet jeśli znajduje się po droższej stronie. Tak patrząc myślę że wydmuszek trochę by się znalazło, ale nie tak wiele jak by się mogło wydawać. Łatwo będzie natomiast wpaść w pułapkę "nie lubię tej gry, więc oczywiście że jest wydmuszką". Scythe, niedługo pewnie Wingspan, Discover (oczekiwania względem technologii vs. produkt finalny), wszelkie bajero-rowery z Kickstartera, Warhammer... Nie wiem, staram się nie myśleć w ten sposób. Jest taka grupa ludzi, dla których doświadczenie gry jest doświadczeniem estetycznym na równi z doświadczeniem intelektualnym, a czasem i bardziej. Są ludzie grający dla fantazji własnej i wszystko co pogłębia fantazję, ulepsza grę. Powodów gry, podejść i oczekiwań jest tyle ile grających osób; do czego natomiast zmierzam to że nie ma chyba wydmuszki obiektywnej poza naprawdę kilkoma obskurnymi i zapomnianymi przykładami (najpewniej jakieś gry-fillery) które kiedyś nawet Vasel chyba wskazywał (coś pamiętam, coś dzwoni, ale nie pamiętam w której Częstochowie).

Tak więc jedyne na co mamy szansę to chyba tylko sobie powymieniać co nam nie siadło bo było subiektywnie za płytkie względem arbitralnie ustalonej poprzeczki poziomu wykonania.

Re: Gry "wydmuszki"

: 07 mar 2019, 12:28
autor: Paskudnik
Scythe :twisted:

Re: Gry "wydmuszki"

: 07 mar 2019, 12:34
autor: gogovsky
Paskudnik pisze: 07 mar 2019, 12:28 Scythe :twisted:
Mamy zwycięzcę :)

Re: Gry "wydmuszki"

: 07 mar 2019, 12:52
autor: mauserem
Zaczęła się "jazda po bandzie" - kto da więcej!
Świadom odpowiedzialności za słowa, do wydmuszek zaliczam "Mage Knight" :mrgreen:
gra obrzydliwie wręcz "overproduced" - gdzie ostatecznie gmeramy się w nadmiarze mechanik wykonując wciąż te same czynności...
a na dodatek na okładce kłamliwie zamieszczono informacje o większej niz 1 liczbie graczy ;)

Re: Gry "wydmuszki"

: 07 mar 2019, 13:05
autor: Gromb
A mnie kojarzy się jedna taka gra. STWORZE.
Miała być przygoda, miał być klimat Słowian, a wyszedł suchar i z grania w TALISMAN mam więcej radochy niż w ten tytuł. Poszedł w diabły...

Re: Gry "wydmuszki"

: 07 mar 2019, 13:22
autor: DarkSide
Wydmuszki wg. mnie:

- Stworze
- Pierdyliard dodatków do jakiegoś tytułu, które podtrzymują zainteresowanie i zasadniczo są zwykłym skokiem na kasę, bo pierwszych 10 dodatków wystarczająco urozmaica rozgrywkę. Takie tytuły jak: Carcassonne, czy Catan spokojnie mogłyby się obyć bez wielu "wydmuszek".
- Kolejne edycje Monopoly. O ile sam tytuł trwale zapisał się w historii planszówek (prawdopodobnie każdy kto przed 2000r. miał choć raz styczność z jakimś klonem pokroju Fortuny, Bankruta czy Eurobiznes) i chwała mu za to, o tyle setki (jeśli nie ponad tysiąc) różnych edycji to gruba przesada.
- Tworzone na siłę wersje card game lub dice game różnych klasyków. Nie twierdzę że wszystkie są złe, ale choćby karciana odmiana Zamków Burgundii to gwałt na klasyku i jedna wielka wydmuszka.
- and last but not least... pięćdziesiąta gra Rosenberga o sadzeniu marchewki :twisted:

Re: Gry "wydmuszki"

: 07 mar 2019, 13:34
autor: Ravn
Myslalem ze bede pierwszy, ale juz mnie ktos ubiegl.
+1 na Scythe.

Re: Gry "wydmuszki"

: 07 mar 2019, 13:37
autor: Halloween
Gromb pisze: 07 mar 2019, 13:05 A mnie kojarzy się jedna taka gra. STWORZE.
Miała być przygoda, miał być klimat Słowian, a wyszedł suchar i z grania w TALISMAN mam więcej radochy niż w ten tytuł. Poszedł w diabły...

Ooo - feeling gry jest podobny rzeczywiście do Talismana ? Losowy ruch i walki między postaciami, karty przygód dużo zmieniające i levelowanie ? Jeśli tak to to może być gra dla nas. Prosze o potwierdzenie bo może warto żebym poczytał o tym tytule.

Re: Gry "wydmuszki"

: 07 mar 2019, 13:38
autor: grzeslaw90
mauserem pisze: 07 mar 2019, 12:52 Zaczęła się "jazda po bandzie" - kto da więcej!
Świadom odpowiedzialności za słowa, do wydmuszek zaliczam "Mage Knight" :mrgreen:
gra obrzydliwie wręcz "overproduced" - gdzie ostatecznie gmeramy się w nadmiarze mechanik wykonując wciąż te same czynności...
a na dodatek na okładce kłamliwie zamieszczono informacje o większej niz 1 liczbie graczy ;)
ej, wara od Mage Knight'a! *psychokwik*

Re: Gry "wydmuszki"

: 07 mar 2019, 13:44
autor: Gromb
Halloween pisze: 07 mar 2019, 13:37
Gromb pisze: 07 mar 2019, 13:05 A mnie kojarzy się jedna taka gra. STWORZE.
Miała być przygoda, miał być klimat Słowian, a wyszedł suchar i z grania w TALISMAN mam więcej radochy niż w ten tytuł. Poszedł w diabły...

Ooo - feeling gry jest podobny rzeczywiście do Talismana ? Losowy ruch i walki między postaciami, karty przygód dużo zmieniające i levelowanie ? Jeśli tak to to może być gra dla nas. Prosze o potwierdzenie bo może warto żebym poczytał o tym tytule.
No coś ty, to zupełnie inne gry są. Nie podążaj tą drogą Sabo :o!

Re: Gry "wydmuszki"

: 07 mar 2019, 14:05
autor: detrytusek
I ja się dołączę z Scythe. I wcale nie oczekiwałem po niej epickich pojedynków. Mechanicznie nijaka.

Re: Gry "wydmuszki"

: 07 mar 2019, 14:15
autor: hipcio_stg
Dla mnie:
Manila, Monopoly z metalowymi znacznikami, Colt Express, Relic Runners, Pan Lodowego Ogrodu...

Re: Gry "wydmuszki"

: 07 mar 2019, 14:30
autor: Gromb
hipcio_stg pisze: 07 mar 2019, 14:15 Dla mnie:
Pan Lodowego Ogrodu...
To żeś dowalił... Jak łysy grzywką...

Re: Gry "wydmuszki"

: 07 mar 2019, 14:35
autor: Koshiash
Od Zombicide to się za przeproszeniem odfasonujcie: jeżeli gra z założenia ma być radosną nawalanką z prostymi zasadami i toną plastiku, to trudno uznać za jej wadę fakt bycia radosną nawalanką z prostymi zasadami i toną plastiku :roll:

Za wydmuszki uznałbym raczej gry Uwe Rosenberga: dużo kartonu, dużo drewna, a każda jedna to kolejny klon gry w przekładanie żetonów.

Re: Gry "wydmuszki"

: 07 mar 2019, 14:40
autor: Blue
Koshiash pisze: 07 mar 2019, 14:35 Za wydmuszki uznałbym raczej gry Uwe Rosenberga: dużo kartonu, dużo drewna, a każda jedna to kolejny klon gry w przekładanie żetonów.
Ok, zmieniam zdanie. Wpiszcie tu WSZYSTKIE gry z bgg ;).

Re: Gry "wydmuszki"

: 07 mar 2019, 14:41
autor: Namurenai
Gromb pisze: 07 mar 2019, 14:30
hipcio_stg pisze: 07 mar 2019, 14:15 Dla mnie:
Pan Lodowego Ogrodu...
To żeś dowalił... Jak łysy grzywką...
Czyli... W ogóle nie dowalił, bo łysy nie ma grzywki, więc nie mógł nią dowalić? :P

Ale tak, zgadzam się - nie wiem w jakiej kategorii PLO miałoby być traktowane jak "wydmuszka" - w zasadzie jest dokładnie tym, za co się podaje, nie jest overproduced (pomijam Torbę Ulfa (którą trzeba dokupić osobno jeśli ma się fanaberię), w której np. takie wieże i uroczyska 3D poprawiają widoczność na mapie) i cenowo też nie jest tragiczna.

Re: Gry "wydmuszki"

: 07 mar 2019, 14:44
autor: rastula
Obrazek

Re: Gry "wydmuszki"

: 07 mar 2019, 14:47
autor: hipcio_stg
Gromb pisze: 07 mar 2019, 14:30
hipcio_stg pisze: 07 mar 2019, 14:15 Dla mnie:
Pan Lodowego Ogrodu...
To żeś dowalił... Jak łysy grzywką...
Co ja poradzę? jaka książka taka gra... kiepska.

Re: Gry "wydmuszki"

: 07 mar 2019, 14:49
autor: Blue
Z książką się zgodzę, grafomaństwo kosmiczne, w grę nie grałem ;).

Re: Gry "wydmuszki"

: 07 mar 2019, 14:52
autor: hipcio_stg
Chciałem do listy dopisać Chaos w starym świecie, ale on nie jest ładnie wydany.

Re: Gry "wydmuszki"

: 07 mar 2019, 14:54
autor: autopaga
Posiadłość Szaleństwa, chyba moje największe rozczarowanie.

Re: Gry "wydmuszki"

: 07 mar 2019, 14:58
autor: kmd7
Blue pisze: 07 mar 2019, 14:40
Koshiash pisze: 07 mar 2019, 14:35 Za wydmuszki uznałbym raczej gry Uwe Rosenberga: dużo kartonu, dużo drewna, a każda jedna to kolejny klon gry w przekładanie żetonów.
Ok, zmieniam zdanie. Wpiszcie tu WSZYSTKIE gry z bgg ;).
Gorączkowo szukam gier bez kartonu, bez drewna, bez przekładania żetonów... Nie mam, nie mam, nie mam!!! Nawet w takim Decrypto karton i, o zgrozo, plastik!!! Ożeż ty, same wydmuszki na półkach :D.

Re: Gry "wydmuszki"

: 07 mar 2019, 15:00
autor: Koshiash
Gorączkowo szukam gier bez kartonu, bez drewna, bez przekładania żetonów... Nie mam, nie mam, nie mam!!! Nawet w takim Decrypto karton i, o zgrozo, plastik!!! Ożeż ty, same wydmuszki na półkach :D.
"Detektyw Doradczy" - do usług :wink: