Strona 2 z 17

Re: Tapestry (Jamey Stegmaier)

: 10 sie 2019, 01:54
autor: KonradT
To już drugi raz, jak Jamey Stegmaier zobaczył coś fajnego i postanowił zrobić grę wokół tego. Pierwsza była Scythe po zachwycie pracami Różalskiego. Teraz Tapestry po miniaturach z gliny. W momencie pokazania okładki było wiadomo, że gra będzie miała SCD większą od Scythe. W Scythe jest 30 niepomalowanych figurek, w Tapestry będzie 18 pomalowanych a najwyższa będzie miała 7 cm.

Przy Na Skrzydłach wyszło jak ważne są dla Stonemaier Games wrażenia z obcowania z ich produktami. Tutaj jest podobnie. Jamey mógł zrezygnować z tych budynków i użyć zamiast nich drewnianych znaczników. Jednak chciał uzyskać konkretny efekt na planszy gracza i bynajmniej nie jest to kolorowa plansza miasta z Antiquity z kawałkami drewna.
jax pisze: 09 sie 2019, 22:46 Po prostu wstyd żeby taki projektant dawał takie uzasadnienie tego plastikowego gówna:
"Your civilization will be vibrant, colorful, and elevated!"

Mechanika ma się bronić sama w sobie, a nie plastik bronić mechaniki :roll: :roll: :roll:
Czy na podstawie pokazanego plastiku oceniasz mechanikę? Jamey napisał o doświadczeniu z gry i opisał jak będzie wyglądać cywilizacja gracza na koniec gry. Gdyby estetyka nie wpływała na doświadczenia grających, to upadłyby wszystkie firmy oferujące dedykowane komponenty czy metalowe monety do gier. Ludzie potrafią obniżyć ocenę gry za używanie papierowych pieniędzy zamiast żetonów z tektury jak każdy eurosuchar. W drugą stronę też to działa, czego dobrymi przykładami są właśnie Scythe i Na Skrzydłach.

O mechanice trochę już wiadomo. Będzie 18 rodzajów budynków. Część będzie się zdobywać z kart technologii, część z na torów postępu. Tory postępu będą miały 48 pól z różnymi korzyściami. Sama tura gracza w większości przypadków to będzie wybór jednego z czterech torów, na którym chce się przesunąć do przodu. Punkty zwycięstwa i zasoby będzie się otrzymywało przez odpowiednie zapełnianie swojej planszy miasta.
Dla mnie powyższe nie brzmi jak gra doklejona do figurek.

Re: Tapestry (Jamey Stegmaier)

: 10 sie 2019, 06:27
autor: rastula
ale przecież "nie komponenty robią grę" :P...

za mało hoplitów i kobiet z trzema cy...mieczami?

ja myślę że, że wielu ludzi chetnie sięgnie po coś innego niż kolejne armie z plastiku.


inna sprawa, że dla mnie ta gra bedzie na pewno za droga, ale taka by była bez wzgledu na to w co by plastik poszedł.

Re: Tapestry (Jamey Stegmaier)

: 10 sie 2019, 11:48
autor: Odi
Też nie do końca rozumiem uprzedzenie niektórych przedmówców.

Reiner Knizia projektowanie gry zawsze rozpoczyna od abstrakcyjnego mechanizmu. Dopiero później dobiera temat - i ok, takie ma podejście a gry robi świetne.

Cały szereg gier powstał na bazie konkretnego tematu, wziętego na warsztat i obudowanego mechanicznymi elementami. I też gry wychodzą super.

Jamie zainspirował się konkretnymi elementami i zaczął kombinować, jak wokół nich zrobic grę. Łamigłówka do rozwiązania jak każda inna i zupełnie nie rozumiem, czemu takie podejście miałoby być gorsze od dwóch powyższych.
W żaden sposób nie wpływa to na stopień skomplikowania gry, jej jakość etc.

Re: Tapestry (Jamey Stegmaier)

: 10 sie 2019, 12:44
autor: _leigam_
Ja nie uwazam zeby robienie gry pod temat bylo zlym rozwiazaniem. Niby czemu, jak wszystko dobrze chodzi. Wrecz sie troche podjaralem bo scythe bardzo, bardz lubie. Uwazam nawet ze nie jest "przeprodukowana", jak co niektorzy, ma swietne mechaniki, super wykonanie, itd. Ale tu zobaczylem jakies ogromniaste budynki (najwyzszy ma chyba 7 cm) ktore dodatkowo na zdjeciu nie wygladaja zbyt fajnie, za ktore trzeba zaplacic wiecej niz za scythe i zastanawiam sie czy bylo wokol czego budowac ta mechanike. Na razie czekam co sie wydazy, ale hype na nowa gre tworcy zajebistego scythe juz opadl.

Re: Tapestry (Jamey Stegmaier)

: 10 sie 2019, 12:49
autor: brazylianwisnia
Niepotrzebnie skupiacie się na wyglądzie. Będzie najlepsza gra cywilizacyjna to zaplace 300zl. Nie będzie dobra to i za 100 nie kupie.

Re: Tapestry (Jamey Stegmaier)

: 10 sie 2019, 13:19
autor: Odi
_leigam_ pisze: 10 sie 2019, 12:44 Ja nie uwazam zeby robienie gry pod temat bylo zlym rozwiazaniem.
Nie pod temat, tylko pod elementy, na zasadzie: " O jakie fajne piony! Zrobię z nich grę". Robienie pod temat, to osobna kategoria.
Będzie najlepsza gra cywilizacyjna to zaplace 300zl. Nie będzie dobra to i za 100 nie kupie
Dokładnie. A czy autor doszedł do gry od strony mechaniki, tematu czy elementów, nie ma znaczenia.

Re: Tapestry (Jamey Stegmaier)

: 10 sie 2019, 13:24
autor: ozy
Testowaliśmy ten tytuł grając kartonikami zamiast budynków. I podjęliśmy decyzję o wydaniu. Mechanika jest tu na pierwszym miejscu, budynki to tylko lukier.

Re: Tapestry (Jamey Stegmaier)

: 10 sie 2019, 16:54
autor: bowie
Wygląd tej gry, to idealny przykład, że gry planszowe są dla dzieci ;) bo tak to jest postrzegane przez większość rodaków. Mi osobiście design się strasznie nie podoba. Wolałbym, aby się za to wziął np. Ian O'Toole

Re: Tapestry (Jamey Stegmaier)

: 10 sie 2019, 18:12
autor: Lothrain
ozy pisze: 10 sie 2019, 13:24 Testowaliśmy ten tytuł grając kartonikami zamiast budynków. I podjęliśmy decyzję o wydaniu. Mechanika jest tu na pierwszym miejscu, budynki to tylko lukier.
I byłoby super, gdyby ten lukier z posypką był dla chętnych, bo sam zagrałbym z chęcią i kupił egzemplarz na żetonach. A te gipsowe budyneczki oznaczają, że za lukier płacimy dodatkowo stówkę, albo lepiej. I robi się niesmacznie. Za dużo lukru to też niedobrze.

Re: Tapestry (Jamey Stegmaier)

: 10 sie 2019, 21:13
autor: mecenas
Lothrain pisze: 10 sie 2019, 18:12
ozy pisze: 10 sie 2019, 13:24 Testowaliśmy ten tytuł grając kartonikami zamiast budynków. I podjęliśmy decyzję o wydaniu. Mechanika jest tu na pierwszym miejscu, budynki to tylko lukier.
I byłoby super, gdyby ten lukier z posypką był dla chętnych, bo sam zagrałbym z chęcią i kupił egzemplarz na żetonach. A te gipsowe budyneczki oznaczają, że za lukier płacimy dodatkowo stówkę, albo lepiej. I robi się niesmacznie. Za dużo lukru to też niedobrze.
Wydaje mi się, że to już trochę taki znak rozpoznawczy Stonamier Games - wydajmy grę w o wiele bardziej rozdmuchany sposób niż trzeba, gdzie swientym przykładem na to jest już nawet Na Skrzydłach z bardzo użytecznym i niezbędnym domkiem dla ptaków...
Wydaje mi się ze nieważne jaka grę weźmiemy tutaj pod uwagę od nich to trza zawsze dopłacić plus 20-30% za wykonanie.

Re: Tapestry (Jamey Stegmaier)

: 10 sie 2019, 21:38
autor: rattkin
Wyglada jak chwilowa fascynacja Tiny Towns czy Little Town. Jak zwykle u Stegmeiera najlepiej działają nie jego przeciętne designy, tylko rozbuchana na granicy przekłamania machina marketingowa. Civ game, dobre sobie :)

Re: Tapestry (Jamey Stegmaier)

: 10 sie 2019, 21:45
autor: KonradT
mecenas pisze: 10 sie 2019, 21:13
Lothrain pisze: 10 sie 2019, 18:12
ozy pisze: 10 sie 2019, 13:24 Testowaliśmy ten tytuł grając kartonikami zamiast budynków. I podjęliśmy decyzję o wydaniu. Mechanika jest tu na pierwszym miejscu, budynki to tylko lukier.
I byłoby super, gdyby ten lukier z posypką był dla chętnych, bo sam zagrałbym z chęcią i kupił egzemplarz na żetonach. A te gipsowe budyneczki oznaczają, że za lukier płacimy dodatkowo stówkę, albo lepiej. I robi się niesmacznie. Za dużo lukru to też niedobrze.
Wydaje mi się, że to już trochę taki znak rozpoznawczy Stonamier Games - wydajmy grę w o wiele bardziej rozdmuchany sposób niż trzeba, gdzie swientym przykładem na to jest już nawet Na Skrzydłach z bardzo użytecznym i niezbędnym domkiem dla ptaków...
Wydaje mi się ze nieważne jaka grę weźmiemy tutaj pod uwagę od nich to trza zawsze dopłacić plus 20-30% za wykonanie.
Jamey się z tym nie ukrywa. Wprost pisze, że chce, by wrażenia z grania w gry jego wydawnictwa wykraczały poza samą mechanikę. A ludziom się to podoba, ludzie tego chcą. Zresztą dobrze to widać także na naszym podwórku. Kto słyszał o Nemesis w 2016 jak Rebel z Kwapińskim mówili, że gra (wtedy bez figurek) będzie miała premierę na Essen 2017? Niewielu. AR dołączyło do projektu i nagle zrobiło się głośno o nowej grze Awaken Realms z wypasionymi figurkami.

Re: Tapestry (Jamey Stegmaier)

: 11 sie 2019, 00:07
autor: Lothrain
KonradT pisze: 10 sie 2019, 21:45 Jamey się z tym nie ukrywa. (...) Kto słyszał o Nemesis w 2016 jak Rebel z Kwapińskim mówili, że gra (wtedy bez figurek) będzie miała premierę na Essen 2017? Niewielu. AR dołączyło do projektu i nagle zrobiło się głośno o nowej grze Awaken Realms z wypasionymi figurkami.
Wszystko prawda, ale to były figurki "Obcego", nośny temat, super klimat itd. Większość dotychczasowych figurasow w grach to jednak potwory, albo wojownicy, jacyś Wikingowie, berserkerzy, japońscy samurajowie, czy inne Cthulhu. Ci, co lubią malować, są tym zajarani i dobrze. W Scythe figurki też jakiś klimat robiły. Ale tu mamy pomalowane figurki budynków. I Ci, co lubią malować będą narzekać, że sami zrobiliby lepiej. Tacy, którym figurki zwisają pukna się jednak w czoło, bo czy im jest potrzebny trójwymiarowy pomalowany wiatrak, czy inny browar? Nie mogą mieć żetonu? Po co podrażac produkcję w tak bezsensowny sposób? Dla wrażeń estetycznych? Hmm... Pewnie to kwestia gustu, ale te budynki są dość koszmarne i każdy żeton byłby lepszy, nawet te od Franza. Jasne, że Jamey lubi gry na wypasie i taki model przyjął, ale zastanawiam się, czy pierwszy raz jednak nie przestrzelił. Pewnie nie na amerykańskim rynku, bo oni wszystko łykną jak pelikany, ale u nas? Choć my jesteśmy jakimś promilem sprzedaży, więc dla niego żadna różnica. Naprawdę z chęcią zagrałbym w ten tytuł z żetonami, ale w tym wydaniu, przy moich granicach rozsądnych zakupów growych powiem po prostu pas. Szkoda. Rozumiem i niestety nie akceptuję.

Re: Tapestry (Jamey Stegmaier)

: 11 sie 2019, 09:23
autor: Fojtu
Dla mnie głównym problemem w tym wszystkim jest to, że te figurki są po prostu brzydkie. Nie pasują jako jakieś osiągnięcie cywilizacyjne, bo wyglądają jak play-doh, którym się bawi dziecko. Jakby figurki były ciekawsze i może bardziej futurystyczne czy monumentalne, co szczególnie dziwi przy bardzo ładnej okładce.

Re: Tapestry (Jamey Stegmaier)

: 11 sie 2019, 09:50
autor: rastula
gusta, guściki...

Re: Tapestry (Jamey Stegmaier)

: 11 sie 2019, 10:04
autor: anorak
Nie rozumiem w czym jest problem. Stosunek cena/zawartość gry ze stajni SM mają zawsze rewelacyjny. Scythe można kupić za 250 zł. Na Skrzydłach za 150 zł. To dzisiaj wcale nie są wygórowane ceny za taką jakość produktu. Jak Jamey chce wrzucać do pudła figurki z jajek niespodzianek i podnosić przez to cenę o 50 - 100 zł, to bardzo proszę, prawdopodobnie i tak nie będzie relatywnie droższa niż podobnie wydane produkcje podobnego kalibru. Ja, na przykład, zdecydowanie preferuję jak gra ma super elementy i fajnie wygląda na stole. Jak widzę Zamki Burgundii, to płakać mi się chcę. Nigdy nie zagram w wiele przyzwoitych eurogier, bo to dla mnie żadna przyjemność, żeby patrzeć na te nieproporcjonalne postacie na tle trawnika od Franza Klemensa.

Jeśli chodzi o Tapestry, to osobiście, wolałbym szary plastik i innego artystę, ale krzyk, że drogo i tragedia, to dosyć jest bez sensu - mało to tanich gier z gorszymi elementami? Konkurencja jest, nikt nie każe kupować gier od SM. A figurki jak figurki, kwestia gustu. Jestem pewien, że trafią do szerokiego grona odbiorców, którzy będą zachwyceni, a przecież o to chodzi - żeby do produktu ludzi przyciągnąć. A jak przy okazji dostaną dobrą grę w środku - no to dobrze, prawda?

Z pozycji SM grałem i mam tylko Scythe. Moim zdaniem jest fenomenalna. Super oprawa do bardzo fajnego euro. Gdyby ilustrował ją typowy ilustrator niemieckiego, interaktywnego spreadsheeta w barwach mdłej pasteli moja opinia pewnie by była inna, ale w tym hobby nie chodzi chyba tylko o mechaniki, ale o całe doświadczenie.

Re: Tapestry (Jamey Stegmaier)

: 11 sie 2019, 10:53
autor: detrytusek
Sądząc po figurkach to tematem tej gry powinna być wioska Smurfów.

Re: Tapestry (Jamey Stegmaier)

: 11 sie 2019, 11:19
autor: uyco
ozy pisze: 10 sie 2019, 13:24 Testowaliśmy ten tytuł grając kartonikami zamiast budynków. I podjęliśmy decyzję o wydaniu. Mechanika jest tu na pierwszym miejscu, budynki to tylko lukier.
kiedy możemy spodziewać sie polskiego wydania? rownolegle z angielskim?
przeczytałem, obejrzałem i biorę :mrgreen: wszystkie moje dotychczasowe doświadczenia z grami SM są bardzo dobre (Viticulture, Wingspan), lub bardzo bardzo dobre (Scythe), do tego uwielbiam wszelkie gry cywilizacyjne. podpisuje się pod poniższym stwierdzeniem, choć bardzo lubię dla przykładu Zamki, ale czasy nam się zmieniają i trudniej w natłoku nowych tytułów zwrócić uwagę na kolejne pastelowe i brzydkie euro
anorak pisze: 11 sie 2019, 10:04 Gdyby ilustrował ją typowy ilustrator niemieckiego, interaktywnego spreadsheeta w barwach mdłej pasteli moja opinia pewnie by była inna, ale w tym hobby nie chodzi chyba tylko o mechaniki, ale o całe doświadczenie.

Re: Tapestry (Jamey Stegmaier)

: 11 sie 2019, 12:53
autor: _leigam_
Pozostawiając na chwilę temat nieszczęsnych figurek:
Tapestry's 16 asymmetric civilizations
https://boardgamegeek.com/image/4890482/tapestry

Re: Tapestry (Jamey Stegmaier)

: 11 sie 2019, 13:06
autor: sydonia
uyco pisze: 11 sie 2019, 11:19 kiedy możemy spodziewać sie polskiego wydania? rownolegle z angielskim?
Polska premiera w listopadzie ;)

Re: Tapestry (Jamey Stegmaier)

: 11 sie 2019, 13:59
autor: Gizmoo
Nie zrozumiem tego świata. Dwie strony wątku o grze, która jeszcze nie wyszła...

Dwie strony dyskusji o gustach i plastiku, zamiast o mechanice i strategiach...

A tymczasem w wątkach o prawdziwych perełkach, wydanych ledwie miesiąc temu - trzy posty na krzyż i wiatr hula w ciszy między kilkoma słowami. :|

Tak dla przypomnienia, to Stonemaier Games wydało:
1. Genialną Euphorię.
2. Scythe - które było ogromnym hitem i jest w topce BGG.
3. Bardzo dobre Viticulture, które jest uznanym na całym świecie WP (do tej pory kompletnie nie mogę zrozumieć braku polskiego wydania) i które też jest w pierwszej setce BGG.

Nie udał się moim zdaniem do końca Wingspan, ale jest niezaprzeczalnym hitem sprzedażowym i jestem prawie pewien, że wyjdzie kilka dodatków, które "naprawią" grę - podobnie jak Viticulture zostało naprawione kolejnymi dodatkami.

Życzyłbym każdemu wydawnictwu takiego pasma sukcesów. Ja wiem, że nasz naród w ogólnym rozrachunku jest pesymistyczny, ale podarujmy może Stegmaierowi odrobinę zaufania. Zasługuje na to. I cieszmy się, że nie psuje swoich gier Klemensem F. ;)
Spoiler:

Re: Tapestry (Jamey Stegmaier)

: 11 sie 2019, 14:36
autor: _leigam_
Gizmoo pisze: 11 sie 2019, 13:59 Nie zrozumiem tego świata. Dwie strony wątku o grze, która jeszcze nie wyszła...

Dwie strony dyskusji o gustach i plastiku, zamiast o mechanice i strategiach...

A tymczasem w wątkach o prawdziwych perełkach, wydanych ledwie miesiąc temu - trzy posty na krzyż i wiatr hula w ciszy między kilkoma słowami. :|

Tak dla przypomnienia, to Stonemaier Games wydało:
1. Genialną Euphorię.
2. Scythe - które było ogromnym hitem i jest w topce BGG.
3. Bardzo dobre Viticulture, które jest uznanym na całym świecie WP (do tej pory kompletnie nie mogę zrozumieć braku polskiego wydania) i które też jest w pierwszej setce BGG.

Nie udał się moim zdaniem do końca Wingspan, ale jest niezaprzeczalnym hitem sprzedażowym i jestem prawie pewien, że wyjdzie kilka dodatków, które "naprawią" grę - podobnie jak Viticulture zostało naprawione kolejnymi dodatkami.

Życzyłbym każdemu wydawnictwu takiego pasma sukcesów. Ja wiem, że nasz naród w ogólnym rozrachunku jest pesymistyczny, ale podarujmy może Stegmaierowi odrobinę zaufania. Zasługuje na to. I cieszmy się, że nie psuje swoich gier Klemensem F. ;)
Spoiler:

Przez to ze Stonemaier Games wydawalo swietne gry oczekiwania sa wobec nich bardzo duze. A komentarze przed premiera sa bo na tym zalezy stonemaierowi. A myslisz ze po co udostepnia codziennie nowe informacje? Zeby to ludzie zlali? Jedyne co jest nie po jego mysli to to ze czesc tych komentarzy jest negatywna. Tu Cie zaskocze nie tylko tutaj na polskim forum ale tez na bgg od ludzi z calego swiata.

Re: Tapestry (Jamey Stegmaier)

: 11 sie 2019, 14:37
autor: detrytusek
Gizmoo pisze: 11 sie 2019, 13:59 Nie zrozumiem tego świata. Dwie strony wątku o grze, która jeszcze nie wyszła...

Dwie strony dyskusji o gustach i plastiku, zamiast o mechanice i strategiach...
Znasz może jakieś szczegóły mechaniki? Strategie przemilczę.
Komentujemy to co widzimy i co zostało nam udostępnione.

Re: Tapestry (Jamey Stegmaier)

: 11 sie 2019, 16:02
autor: kamilpr
Gizmoo pisze: 11 sie 2019, 13:59 Nie zrozumiem tego świata. Dwie strony wątku o grze, która jeszcze nie wyszła...

Dwie strony dyskusji o gustach i plastiku, zamiast o mechanice i strategiach...

A tymczasem w wątkach o prawdziwych perełkach, wydanych ledwie miesiąc temu - trzy posty na krzyż i wiatr hula w ciszy między kilkoma słowami. :|
[...]
Jakie perełki?

Nie trzeba cytować całego posta, żeby zadać pytanie dwuwyrazowym zdaniem.
Proszę ograniczać cytowanie do istotnego fragmentu.
Odi

Re: Tapestry (Jamey Stegmaier)

: 11 sie 2019, 18:15
autor: Gizmoo
detrytusek pisze: 11 sie 2019, 14:37 Znasz może jakieś szczegóły mechaniki? Strategie przemilczę.
To uwaga do innych wątków. Dyskusja zazwyczaj dotyczy jakiś pierdół, a najwięcej wypowiedzi w wątkach na naszym forum zazwyczaj jest od osób, które w dany tytuł nawet nie grały.
detrytusek pisze: 11 sie 2019, 14:37 Komentujemy to co widzimy i co zostało nam udostępnione.
Jakoś żadna z osób nie skomentowała planszy z heksami i polami akcji, a zdjęcie zaledwie fragmentu tej planszy jest dostępne na BGG. ;) Gra nie wygląda na lekki tytuł do piwka. Nie jest to poziom Wingspan.
kamilpr pisze: 11 sie 2019, 16:02 Jakie perełki?
Blackout: Hong Kong, Podwodne Miasta (Underwater Cities), Dolina Nilu (Fertility). Trzy głośne, rewelacyjne tytuły, a postów niewiele więcej niż w tym wątku. ;)