GRY-PLANSZOWE.pl

japanczyk pisze: ↑05 wrz 2020, 12:01 Za kazdy zeton uzywasz jednej czarnej kosci

Czy aby napewno jesli na polu sa 4 ognie,to wydaje mi sie ze moge dodac zielona kosc bo jest napisane dodaj zielona kosc do wszystkich swoich rzutow.Czarne kosci chyba tylko jak mam ogien na swojej planszetce gracza.

Gaszenie ognia make a roll 3 czarne + zielone z toru jeśli macie lub innych zdolności

osa1908 pisze: ↑05 wrz 2020, 15:26

japanczyk pisze: ↑05 wrz 2020, 12:01 Za kazdy zeton uzywasz jednej czarnej kosci

Czy aby napewno jesli na polu sa 4 ognie,to wydaje mi sie ze moge dodac zielona kosc bo jest napisane dodaj zielona kosc do wszystkich swoich rzutow.Czarne kosci chyba tylko jak mam ogien na swojej planszetce gracza.

Sorry, masz racje
Zle przeczytalem i myslalem ze chodzi o gaszenie ognia na postaci

To ja trochę rozwinę:

Adam ma Wytrzymałość na 3 poziomie (obniżyć o 1 otrzymane Obrażenia oraz poczytalności z DOWOLNEGO ŹRÓDŁA), atakują mnie 2 potwory plus rzuty za 2 żetony ognia na karcie badacza. Czy tą redukcję można użyć do każdego z ataków tych potworów i rzutu na ogień oddzielnie (czyli mogę zrobić redukcję obrażeń z każdej akcji ataku potwora) czy tylko użyć do np. jednego ataku, a drugi nie zostanie wtedy już zredukowany?

Każdy potwór atakuje osobno (gracze wybierają kolejność ataków). Więc każdy to osobne źródło.

Czyli za każdym razem aktywuję tą zdolność?

ogień to jeden rzut X koścmi, więc nawet przy 6 żetonach toughness aktywujesz raz

MrAtrion pisze: ↑08 wrz 2020, 23:27 Czyli za każdym razem aktywuję tą zdolność?

tak. Jak masz odpowiednio dużą wytrzymałość to robisz się niezniszczalny do pewnego poziomu obrażeń. Możesz mieć 10 kultystów i żaden Cię nie trafi, bo każdy to osobne źródło.

Hej,

zastanawiam się czy ta gra jest tak łatwa, czy ja gram źle. Zagraliśmy dwukrotnie w pierwszy scenariusz, raz z Cthulu, raz z Hasturem. Poszło tak łatwo, że aż skandal. Czy Wam ta gra sprawia trudności?

Ja jeszcze jej nie wygrałem, więc dla mnie trudna (pierwszy scenariusz na dwie osoby).

trikuba pisze: ↑11 wrz 2020, 11:56 Hej,

zastanawiam się czy ta gra jest tak łatwa, czy ja gram źle. Zagraliśmy dwukrotnie w pierwszy scenariusz, raz z Cthulu, raz z Hasturem. Poszło tak łatwo, że aż skandal. Czy Wam ta gra sprawia trudności?

pytanie
a) czy uzywaliscie wszystkich faz rpzedwiecznego
b) czy dodawaliscie macki z ataków potworów/ognia
c) jakimi postaciami graliscie?

W takim razie chyba coś nie tak robimy, ale odpowiadając na powyższe pytania.

a) w ogóle nie doszliśmy do fazy w której przedwieczny ewoluował do fazy 2 lub 3. W dwóch grach przerwaliśmy rytuał.
b) tak, ale te macki aż tak często nie wypadały.
c) w pierwszej grze graliśmy m.in fatimą i ona robiła super robotę, ale w drugiej już normalniejszymi postaciami i wciąż nie było problemu.

Miałem wrażenie, że te potwory to takie jednostrzałowce i to był problem. Podobnie było z przedwiecznym, którego w jednym ruchu najpierw zabiła moja żona, a w drugiej grze ja.

Przerwanie rytuału umożliwia walkę z Przedwiecznym. Wcześniej jest niewrażliwy. Trzeba pokonać po kolei każde jego stadium.

trikuba pisze: ↑12 wrz 2020, 17:30
a) w ogóle nie doszliśmy do fazy w której przedwieczny ewoluował do fazy 2 lub 3. W dwóch grach przerwaliśmy rytuał.

Zle graliscie, przerwanie rytualu nie konczy gry, umozliwia jedynie zadawanie obrazen przedwieczmu, a trzeba pokonac wszystkie 3 jego stadia

którego w jednym ruchu najpierw zabiła moja żona

to ile mieliscie kostek, że tak od razu padł w jednym strzale?

tencogoniema pisze: ↑13 wrz 2020, 11:48

którego w jednym ruchu najpierw zabiła moja żona

to ile mieliscie kostek, że tak od razu padł w jednym strzale?

No łatwo policzyć, że przy Cthulhu minimum 36

Na serio sprawdźcie czy macie 4 karty dla przedwiecznego:
1. Karta Stadium I - opis co robić jak postępuje
2. Stadium II - przeczytajcie co się dzieje jak się go odkryje (zielony opis) + nowa zdolność (biały opis)
3. Stadium III - jw.
4. Ostateczne stadium - jw.

Każde stadium począwszy ma po 12 punktów życia, czyli w sumie ma 36 co wątpię jest możliwe na 1 rzut.
Przy każdym stadium rozpatrujcie obecne i poprzednie umiejętności przedwiecznego.

Nie można jednym atakiem skasować wszystkich stadiów, bo obrażenia nie przenoszą się między stadiami.

W dodatku po odkryciu kolejnej karty Stadium dzieją się rzeczy i Przedwieczny przemieszcza się w inne miejsce

Widzę że mój poprzedni post się nie zapisał.
Tak popełnialiśmy błąd, że zabijaliśmy tylko pierwsze stadium. Chociaż mam dziwne przekonanie że to niewiele zmieni, bo do zabijania pierwszego stadium wchodziliśmy na pełnej świeżości.
To jeszcze jedno pytanie, jak przedwieczny się budzi (przerywamy rytuał), to pasek postępu przedwiecznego wkracza na czerwone pola, czy postępujemy dalej, czyli po 3 kartach z czerwoną pieczęcią przeskakuje na kolejne pola?

trikuba pisze: ↑13 wrz 2020, 21:55 To jeszcze jedno pytanie, jak przedwieczny się budzi (przerywamy rytuał), to pasek postępu przedwiecznego wkracza na czerwone pola, czy postępujemy dalej, czyli po 3 kartach z czerwoną pieczęcią przeskakuje na kolejne pola?

W instrukcji jest to opisane. Jeśli sami przerwiecie rytuał, to przedwiecznym wpada na plansze, a żeton progres kładziesz na to pole na którym się znajdował i dalej postepujesz tak jak wcześniej, czyli po 3 kartach z czerwonym przeskakuje na kolejne pole.

trikuba pisze: ↑13 wrz 2020, 21:55 Widzę że mój poprzedni post się nie zapisał.
Tak popełnialiśmy błąd, że zabijaliśmy tylko pierwsze stadium. Chociaż mam dziwne przekonanie że to niewiele zmieni, bo do zabijania pierwszego stadium wchodziliśmy na pełnej świeżości.
To jeszcze jedno pytanie, jak przedwieczny się budzi (przerywamy rytuał), to pasek postępu przedwiecznego wkracza na czerwone pola, czy postępujemy dalej, czyli po 3 kartach z czerwoną pieczęcią przeskakuje na kolejne pola?

To bardzo duzo zmienia, kolejne stadia przedwiecznego potrafia doprowadzic do bardzo szybkiego końca gry przy niefortunnnych kartach mitów
pamietajcie tez, ze jak przedwieczny wkracza na czerwona strefe to niezaleznie od tego czy przerwaliscie rytual czy nie pojawia sie na planszy, jedyna roznica jest taka ze nie mozecie go zranic, a dodatkowo od razu wchodzi w Stadium II

No tak, dzięki. Może to utrudni rozgrywkę!

Przeczytałem zasady i wszystko jest zrozumiałe tylko z tymi stadiami trochę nie czaję. 1 stadium nie lejemy bo ono nie ma pkt. życia. Bijemy chama 3 razy jak mniemam jak już się pojawi i mamy przerwany rytuał. I teraz - można 2 stadia zabić w 1 rundzie? Czy raz na rundę? Jest taka możliwość w ogóle?

Jak pokonasz stadium, odkrywa się kolejne stadium. Rozpatrujesz efekt odkrycia i tą samą postacią możesz wykonać kolejny atak na nowe stadium, o ile masz jeszcze wolną akcję.