Które pociągi najlepsze? a może coś innego?

[Nataniel]

W poniedzialek na imprezie z totalnie nie planszowkowymi znajomymi - wyciagnalem Wsiąść do Pociągu i wszyscy byli maksymalnie zachwyceni. Mimo, ze gralo az 9 osob (4 pary + 1), gra ciagnela sie niemilosiernie (kazda para dlugo dyskutowala co zrobic), to potem jeszcze dluzo przezywali - co zrobili dobrze, co zle i w ogole jaka super gra.

[Tommy]

W poniedzialek na imprezie z totalnie nie planszowkowymi znajomymi - wyciagnalem Wsiąść do Pociągu i wszyscy byli maksymalnie zachwyceni. Mimo, ze gralo az 9 osob (4 pary + 1), gra ciagnela sie niemilosiernie (kazda para dlugo dyskutowala co zrobic), to potem jeszcze dluzo przezywali - co zrobili dobrze, co zle i w ogole jaka super gra.

I chyba właśnie o to chodzi w planszówkach!!! Ja jak zagram w jakiś tytuł i zachwyci mnie, spowoduje, że potem pół nocy potrafimy przegadać już po spotkaniu co i jak, albo na drugi dzień dalej łańcuszek e-maili co i jak, co źle, co fajnie etc. - to jest właśnie TO!

Szkoda tyko, że chyba jak się gra już w dużo tytułów i coraz więcej ogólnie to ciężko złapać taki klimat "posesyjny".

PS. A wsiąść do pociągu to po prostu gra fenomenalna!

[markoo]

Ostatnio udało mi załapać wersje Marklin na allegro za 70zł
Grałem również w Europę, i moim zdaniem Marklin ma dwa podstawowe plusy, jest to śliczne wykonanie kart, na każdej inny model wagonu bądź lokomotywy, jak również to że za pomocą Marklina można grać również w zasady Europy, pionki pasażerów mogą robić za stacje, a map z tunelami w internecie do wydrukowania nie brakuje

[konev]

Może nie ma tam zbyt wiele strategii ale jakimś cudem na ok 20 partii rozegranych w europę nie byłem pierwszy tylko we 2-3.... co daje jednak możliwość wysunięcia tezy, że nad tą losowością całkiem nieźle można panować i strategii trochę w tej grze jest ;]. Decyzje nie są jakieś skomplikowane co jest niewątpliwą zaletą tej gry- jeżeli nie mamy jakiegoś strasznego myśliciela, to kolejka do nas dochodzi momentalnie. Jedynie może zastąpić zastój, gdy ktoś podnosi nowe bilety.

Strategie:
1. Zrealizuj swoje bilety (staraj się mieć "po drodze").
2. Zbuduj trasę "8", lub ile da się "6".
3. Miej najdłuższą trasę.

Może duże uproszczenie, ale ja się tylko na tym skupiam i bardzo często wygrywam lub jestem na początku. Jeszcze może dochodzić do tego kolejność w jakiej budujemy poszczególne części trasy. Jeżeli widzimy, że gdzieś jest ciasno to musimy tam wcześniej wybudować, by nas ktoś nie przyblokował. W pozostałych przypadkach im później zaczniesz budować tym lepiej. Losowość i zarządzanie ryzykiem minimalne, ale jest...
Jak dla mnie ta gra jest schematyczna bardzo, chociaż genialna dla nowych ludzi. Świetna jako relaks raz na jakiś czas.

[Blue]

Jest jeszcze strategia- weź krótkie tickety i staraj sie blokować przeciwników jak tylko się da, przy okazji punktując na długich odcinkach ;]. Wbrew pozorom całkiem skuteczna .

[Qlaqs]

Regula jest jedna - to zalezy od jakiej wersji zaczynasz.

Ja swoja przygode zaczelem z Marklinem i na nim skonczylem -jeden Ticket wystarcza w zupelnosci. Na poczatku byl szal a teraz sporadycznie - bo kolekcja gier planszowych tez urosla i teraz bardziej goszcza tytuly jak Calyus czy Puerto Rico - szkoda ze nie mam GOA bo pewnie by czesciej goscilo niz PR.

[Blue]

Raczej zależy od graczy. Bo PR u mnie - gdybym je miał, gościłoby na stole sporadycznie bo jest za długie i za ciężkie po prostu. Ticket jest lekki, prosty, szybki.