Strona 2 z 4

Re: Czy czytacie instrukcje do gier?

: 27 mar 2020, 13:13
autor: donmakaron
Jeszcze odnośnie braku zaufania do piszących instrukcję, to ja nie ufam tłumaczącym instrukcje na język polski. Jak już mi wypadnie kupić coś po polsku, to otwieram sobie na kompie również oryginalną angielską instrukcję i czytam porównując obie, bo to co można znaleźć w tłumaczeniach nieraz jest gorsze niż niedopowiedzenia w filmikach na yt.

Znowu: zgroza.

Re: Czy czytacie instrukcje do gier?

: 27 mar 2020, 13:21
autor: Witchma
rastula pisze: 27 mar 2020, 13:11 dla mnie tylko Rodney Smith jest w tej chwili w stanie "zastąpić instrukcję"...
Bardzo łopatologiczne filmiki "how to play" są na kanale Nithrania - Heroes of Boardgames.

Re: Czy czytacie instrukcje do gier?

: 27 mar 2020, 13:23
autor: rastula
donmakaron pisze: 27 mar 2020, 13:13 Jeszcze odnośnie braku zaufania do piszących instrukcję, to ja nie ufam tłumaczącym instrukcje na język polski. Jak już mi wypadnie kupić coś po polsku, to otwieram sobie na kompie również oryginalną angielską instrukcję i czytam porównując obie, bo to co można znaleźć w tłumaczeniach nieraz jest gorsze niż niedopowiedzenia w filmikach na yt.

Znowu: zgroza.

żeby tylko na polski - ja często musze sięgać do niemieckich instrukcji bo angielskie są z błędami , pominięciami bądź niejasnymi zasadami

Re: Czy czytacie instrukcje do gier?

: 27 mar 2020, 13:32
autor: donmakaron
Po prostu rzadko sięgam po gry nie wydane w oryginale po angielsku ;) Tak jakoś wychodzi (albo nie jestem świadom, że jest inaczej...). Niemniej nie wątpię. Jeszcze się nie spotkałem z przypadkiem, w którym tłumaczenie byłoby lepsze niż oryginał. Nawet jeśli tak się zdarza, to z reguły jest niestety odwrotnie.

Re: Czy czytacie instrukcje do gier?

: 27 mar 2020, 13:37
autor: Witchma
donmakaron pisze: 27 mar 2020, 13:13 Jeszcze odnośnie braku zaufania do piszących instrukcję, to ja nie ufam tłumaczącym instrukcje na język polski.
Z własnego doświadczenia zawodowego mogę powiedzieć, że klienci nie zawsze rozumieją, jak wygląda proces tłumaczenia i często nie dostarczają potrzebnych materiałów. Wcale by mnie nie zdziwiło, gdyby kazali tłumaczyć instrukcje bez pokazania gry z bliska, co może wyjaśniać pewne dziwne sformułowania/nazewnictwo. Z drugiej strony, wydawca, który chyba (?) grę zna, powinien taką przetłumaczoną instrukcję zredagować, ale to wszystko czas, koszty...

Nie wiem, tak tylko sobie gdybam, bo akurat branży gier planszowych nie znam, ale niby czemu tam miałoby być inaczej/lepiej niż gdzie indziej.

Re: Czy czytacie instrukcje do gier?

: 27 mar 2020, 14:02
autor: MichalStajszczak
Witchma pisze: 27 mar 2020, 13:37
donmakaron pisze: 27 mar 2020, 13:13 Jeszcze odnośnie braku zaufania do piszących instrukcję, to ja nie ufam tłumaczącym instrukcje na język polski.
Z własnego doświadczenia zawodowego mogę powiedzieć, że klienci nie zawsze rozumieją, jak wygląda proces tłumaczenia i często nie dostarczają potrzebnych materiałów. Wcale by mnie nie zdziwiło, gdyby kazali tłumaczyć instrukcje bez pokazania gry z bliska, co może wyjaśniać pewne dziwne sformułowania/nazewnictwo. Z drugiej strony, wydawca, który chyba (?) grę zna, powinien taką przetłumaczoną instrukcję zredagować, ale to wszystko czas, koszty...

Nie wiem, tak tylko sobie gdybam, bo akurat branży gier planszowych nie znam, ale niby czemu tam miało być inaczej/lepiej niż gdzie indziej.
Ponieważ trochę instrukcji przetłumaczyłem, to staram się postępować tak:
- najpierw czytam instrukcję, żeby zrozumieć, jak działa gra i robię roboczą wersję
- następnie gram, najchętniej w gronie doświadczonych graczy
- i dopiero wtedy robię właściwe tłumaczenie
Nawiasem mówiąc przy zastosowaniu tej metody, a także po lekturze komentarzy i zapytań na forach, można zrobić polską instrukcję nawet lepszą od oryginalnej.
Zdarza się jednak też, że dostaję do tłumaczenia grę, której jeszcze nie ma - polskie wydanie ma się ukazać razem z oryginalnym, a właściwie od razu powstaje wydanie wielojęzyczne. I wtedy dostaję tylko tekst, czasami nawet bez obrazków. A potem okazuje się, że po uwagach moich i innych tłumaczy, tekst oryginalny jest zmieniany.
Jest jeszcze jeden problem. Tekst w języku polskim jest zwykle dłuższy niż angielski tekst źródłowy. I trzeba się gimnastykować, aby zmieścić się w sztywnym układzie graficznym instrukcji.

Re: Czy czytacie instrukcje do gier?

: 27 mar 2020, 14:41
autor: donmakaron
Witchma pisze: 27 mar 2020, 13:37 Z własnego doświadczenia zawodowego mogę powiedzieć, że klienci nie zawsze rozumieją, jak wygląda proces tłumaczenia i często nie dostarczają potrzebnych materiałów. [...]
Trochę odbiegam od tematu, ale jeszcze pociągnę. Ostatnio wpadł mi w ręce przypadek, gdzie przerzucono całe zdanie czy dwa z jednego paragrafu do drugiego. To już nie jest niezrozumienie po stronie klienta czy tłumacza (podejrzewam, że w ogóle żaden tłumacz jako taki nie brał udziału w polonizacji), to trzeba się wręcz nastarać żeby dokonać takiej ingerencji w tekst źródłowy.

Ale i chyba wydawnictwa zauważają ten trend nie czytania instrukcji, skoro coraz więcej gier ma skrót w postaci "learn how to play" czy innego wprowadzenia do gry z jedynie podstawowymi zasadami, tak żeby dało się grać już w kilka minut po rozpakowaniu gry. Trochę mi to przypomina działania w stylu "Press X to play" z konsol, wprowadzone tylko po to, żeby spełnić standard mówiący o tym, że gracz ma wejść w interakcję z grą w ileś tam sekund po jej włączeniu. Kto ma ochotę tak naprawdę na początku grać w okrojoną wersję swojej gry, z nieprawidłowymi zasadami albo z pominięciem kilku?

Re: Czy czytacie instrukcje do gier?

: 27 mar 2020, 14:41
autor: Ardel12
Nigdy nie było dla mnie wystarczające by obejrzeć film z zasadami i rozegrać partię. Pewniej jest przeczytać zasady, bo nie tylko mikroreguły się mogą zgubić i łatwiej je potem znaleźć, ale też prościej odnaleźć rozwiązanie powstałej podczas gry sytuacji. Oczywiście w przypadku gdy zasady są dobrze napisane i wystarczające.

Kiedyś byłem w stanie wytrzymać tłumaczenie zasad czy to przez Gambita czy innych recenzentów. Dziś niestety nudzi mnie to niemiłosiernie i wolę od razu przeskoczyć do podsumowania. Preferuję przeczytać instrukcję, ale bardzo dobry obraz gry daje również obejrzenie partii.

Czytać zasad w sumie nie lubię, ale jeszcze mniej nie lubię tłumaczenia :D

Re: Czy czytacie instrukcje do gier?

: 27 mar 2020, 15:39
autor: Hardkor
Aktualnie rzadko czytam instrukcję. Większość gier zanim kupię to oglądam na internecie filmy instruktażowe, więc już w miarę wiem jak grać, a jak gra przychodzi to czytam ją, ale tylko żeby szukac czy czegoś youtuber nie pominął albo po prostu doczytań niejasności (która faza jest najpierw/ co w kwestiach spornych/ kto wygrywa remisy etc). Brass był jedną z gier, które kupiłem i uczyłem się z instrukcji- nie udało się. Musiałem iść do szkółki grania i tam dopiero go załapałem.

Re: Czy czytacie instrukcje do gier?

: 27 mar 2020, 16:02
autor: c08mk
Instrukcja to jest podstawa niezależnie czy jest to planszówka, telewizor czy samochód. Zawsze jest dobra szansa że pojawi się ikonka, której znaczenie lepiej znać - w planszówce to kwestia zwycięstwa lub przegranej, ikonka w samochodzie może być kwestią życia i śmierci. Filmiki na yotobe można sobie obejrzeć później dla przyjemności, żeby zobaczyć czy się czegoś nie przeoczyło, a akurat w moim przypadku to najczęściej widzę błędy, które videotuberzy popełniają co oznacza, że jednak dobrze się zapoznałem z instrukcją.

Re: Czy czytacie instrukcje do gier?

: 27 mar 2020, 16:09
autor: MichalStajszczak
c08mk pisze: 27 mar 2020, 16:02 ikonka w samochodzie może być kwestią życia i śmierci
Trochę offtopicowo - instrukcje nowoczesnych samochodów objętością zbliżają się do Trylogii, a metoda postępowania w przypadku większości ikonek, to: "natychmiast skontaktuj się z autoryzowanym serwisem"

Re: Czy czytacie instrukcje do gier?

: 27 mar 2020, 17:49
autor: anna26
Najpierw ogladam z 2 filmiki z zasadami a potem doczytuje instrukcję Tak jest szybciej i wygodniej bo niestety sporo instrukcji jest nieczytelnych i zniechęcają do gry Nie lubię czytać instrukcji wszelkich mimo że bardzo lubię czytać

Re: Czy czytacie instrukcje do gier?

: 27 mar 2020, 17:51
autor: EsperanzaDMV
Zawsze czytam instrukcje, najczęściej nie "na sucho", ale z rozłożoną grą i pierwszą rozgrywkę rozgrywając na kilka rąk. Następnie, jeśli chcę być pewnym że wszystko dobrze zrozumiałem, odpalam sobie czasem film na YT z wideoinstrukcją (ale tylko w przypadku gier zaawansowanych, nie szukam wideoinstrukcji do Splendoru czy Wsiąść do Pociągu ;)). Wtedy utrwalam zasady, czy na pewno będę dobrze grał.

Przeraża mnie natomiast inna rzecz. Na grupie na FB coraz częściej widzę posty "pomocy, nie rozumiem nic z instrukcji, nie wiem jak zacząć grać!". Ostatnio był taki do Terraformacji Marsa... No litości, co jest skomplikowanego w takich instrukcjach? Rozumiem że są pytania o jakieś drobne zasady, ale nie żeby były takie problemy, że nawet nie wiadomo jak w ogóle zagrać w daną grę... Czy coraz częściej ludzie mają problem ze zrozumieniem tekstu? Jak myślicie, w czym leży problem że ludzie nie są w stanie przejść instrukcji do raczej średniozaawansowanej gry?

Re: Czy czytacie instrukcje do gier?

: 27 mar 2020, 18:08
autor: MichalStajszczak
Korwin-Mikke powiedział kiedyś (krytykując demokrację), że 70% ludzi nie jest w stanie zrozumieć rozkładu jazdy autobusów. Skoro więc gry planszowe w ostatnich latach tak się rozpowszechniły, zapewne coraz więcej takich osób zaczęło grać w planszówki :lol:

Re: Czy czytacie instrukcje do gier?

: 27 mar 2020, 18:15
autor: kisiel365
Moi współgracze też zazwyczaj nie zniżą się do poziomu przeczytania instrukcji, nawet jak ich o to poproszę przed graniem. Potem szybko tracą koncentrację przy tłumaczeniu (a tłumaczę całkiem nieźle). Potem są zdziwieni, że coś nie poszło po ich myśli i zarzucają mi oszustwo. I czasem jeden bardziej ambitnie słuchający potwierdza "tak, 3x powtarzał i podkreślał, żebyśmy o tym pamiętali" co ratuje mnie przed linczem.

Re: Czy czytacie instrukcje do gier?

: 27 mar 2020, 18:25
autor: suibeom
czynników jest mnóstwo, a jednym z nich, by być dzisiaj "ekspertem od wszystkiego" wystarczy czytać nagłówki artykułów, a to dyskwalifikuje coś tak obciachowego i wymagającego jak czytanie w skupieniu.
Nie wiem czy pamiętacie eksperyment GW, gdzie pod prowokacyjnym tytułem, cytuję z pamięci :-) "W czołgu na poligonie zgwałcono księdza" czy coś w ten deseń, opisano szczegółowo, że jest to eksperyment, który ma na celu sprawdzenie, czy ludzie czytają tylko tytuły, czy też całe artykuły? Po bodajże kilkunastu tysiącach komentarzy "speców od wszystkiego" wyłączono możliwość komentowania. Nie muszę dodawać, że ludzi, którzy komentowali cały artykuł była ledwie garstka.

Re: Czy czytacie instrukcje do gier?

: 27 mar 2020, 19:12
autor: mikeyoski
Lubię czytać instrukcje do gier. Takie zboczenie ;-) Fakt faktem, dobra instrukcja to podstawa. Coś co może odrzucić od gry, jeśli jest źle napisane.

Tłumaczenia to też temat niełatwy. Całe szczęście nie dotyczy to tylko Polaków. Bywają błędne tłumaczenia z niemieckiego na angielski, a później z tegoż na polski. Już z błędami (np. Broom Service).

Re: Czy czytacie instrukcje do gier?

: 27 mar 2020, 22:34
autor: Andy
BartP pisze: 27 mar 2020, 10:02- Czytacie instrukcje?
Zawsze.
BartP pisze:- Lubicie to robić?
Uwielbiam! Po prostu kocham instrukcje do gier. Zdarzało się nawet, że instrukcja okazywała się znacznie ciekawsza niż sama rozgrywka. :D
BartP pisze:- Są gry do których w ogóle nie przeczytaliście instrukcji i jedynie polegacie na filmie lub wcześniejszym tłumaczeniu koleżanki lub kolegi?
Ani jednej.
BartP pisze:- Oglądacie gameplaye, żeby ugruntować zasady lub upewnić się, że dobrze zrozumieliście słowo pisane?
Czasami tak, ale wyłącznie jako uzupełnienie lektury.

Wymyśliłem też i polecam wszystkim tę zasadę: po pierwszej rozgrywce w nową grę czytam raz jeszcze bardzo uważnie całą instrukcję, żeby na gorąco wyłapać ewentualne popełnione pomyłki. To pozwala unikać utrwalania się błędów.

Re: Czy czytacie instrukcje do gier?

: 27 mar 2020, 23:03
autor: Pan_K
Czytam zawsze. Oglądam rzadko, bo to jak jedzenie cukierka przez papierek: nuda i nie idzie się skupić. Zasypiam i i tak nie potrafię powtórzyć, jak się gra. Tylko raz obejrzałem instrukcję (po czytaniu, ale przed zagraniem), żeby możliwie szybko wejść w grę (utrwalić sobie szczegóły i upewnić się, że niczego nie przeoczyłem).

Re: Czy czytacie instrukcje do gier?

: 27 mar 2020, 23:08
autor: yrq
Instrukcję czytam zwykle jeszcze przed zakupem gry, żeby mieć pogląd na rozgrywkę. Takie Res Arcana dla przykładu, najpierw recenzje żeby wiedzieć z grubsza co to, potem przeczytanie instrukcji, potem filmik Watch it Played, potem przykład rozgrywki. Jak odebrałem to instrukcja jeszcze raz (tym razem po polsku) i tłumaczenie żonie jak się gra :)

Tym sposobem przeczytałem więcej instrukcji niż gier, które posiadałem.

Jeśli ktoś przychodzi do mnie ze swoją grą, to raczej opieram się na jego tłumaczeniu zasad, zwykle i tak jakąś recenzję czytałem/oglądałem, więc ogólne zasady znam.

Gameplaye raczej sporadycznie, choć uważam, że sporo dają - nawet nie odnośnie samych zasad ale ogółu rozgrywki, np. w co warto iść, ile ma się punktów na koniec, ile zdarzę zrobić w trakcie gry itd.

Co do zasady Andy'ego - jak najbardziej tak. Gdy zaczynałem przygodę z nowoczesnymi grami (będzie z 10 lat) to często się pojawiał tekst "o, źle graliśmy", gdy ktoś doczytał instrukcję po grze. Nawet jeśli graliśmy dobrze, to można potem sprawdzić czy czegoś nie pominęliśmy, np. "o kurczę, można było w dowolnym momencie odrzucić dwie karty żeby dostać drewno, a my czekaliśmy do swojej tury".

Co do tłumaczeń to mam uraz do polskich przekładów zmieniających zasady, stąd wolę angielskie w oryginale. Jedną grę tłumaczyłem i dostałem egzemplarz do grania, dopiero po paru rozgrywkach siadłem do pisania.

Re: Czy czytacie instrukcje do gier?

: 28 mar 2020, 00:01
autor: kastration
Nie wyobrażam sobie być aż tak leniwym, żeby nie przeczytać instrukcji gry, którą kupiłem. Lub na której mi zależy, by ją w miarę dobrze wytłumaczyć komuś, kto chce zagrać. Oczywiście lubię, jak ktoś tłumaczy, a ja nie muszę czytać (dodatkowy element odkrywania czegoś nowego), ale zazwyczaj czytam kilka razy instrukcję (do trudnych gier robię notatki albo przeszukuję bgg). Często korzystam z gameplay'ów anglojęzycznych (przy niszowych grach głównie) albo... oglądam kaczmar.tv, bo gość świetnie tłumaczy. Ale to zawsze z papierową instrukcją przy boku. Instrukcje są mimo wszystko... dość interesującym zbiorem informacji, aby usiąść do danego tytułu :lol:

Re: Czy czytacie instrukcje do gier?

: 28 mar 2020, 00:30
autor: dannte
BartP pisze: 27 mar 2020, 10:02Pytam więc, jak jest u was?
- Czytacie instrukcje? Lubicie to robić?
- Są gry do których w ogóle nie przeczytaliście instrukcji i jedynie polegacie na filmie lub wcześniejszym tłumaczeniu koleżanki lub kolegi? (tu chodzi mi o późniejsze rozgrywki już bez kolegów: wytłumaczono wam grę kiedyś tam i sami tłumaczycie innym z tego tłumaczenia)
- Oglądacie gameplaye, żeby ugruntować zasady lub upewnić się, że dobrze zrozumieliście słowo pisane?
Wybacz, jeśli to zabrzmi nieuprzejmie, ale ten wątek jest bez sensu. Chcesz wiedzieć czy MY czytamy instrukcje? Czy może raczej: czy spotkaliśmy się z sytuacją, którą opisujesz? Bo generalnie, ci ludzie, którzy nie czytają instrukcji nawet nie przeczytaliby twojego posta do końca, a co dopiero odpisali w wątku, który się ciągnie na dwie strony ;)
To tak jakby na forum dla moli książkowych zadać pytanie czy ludzie tam urzędujący lubią czytać, bo spotkałeś kogoś kto nie lubi.

Ja osobiście czytam instrukcję zawsze przed zakupem, ew. najpierw oglądam film z gry (niekoniecznie z opisem zasad), żeby w ogóle sprawdzić czy jest sens inwestować czas w czytanie... Jeśli po przeczytaniu gra wydaje mi się słaba, a tematyka mnie interesuje, to usilnie staram się jeszcze raz przebrnąć przez całość, ew. obejrzeć jakieś recenzje/wyjaśnienia. Ale generalnie unikam takich wideo-instrukcji jeśli chcę poznać grę, bo zwykle takie filmy są bardzo jowialne (w szczególności Rodney Smith) - a to nie pomaga w ocenie czy gra jest dobra czy nie. Ale potwierdzam, że jego kanał jest bardzo dobrym źródłem tego typu treści.

Jeśli grę kupuję, to dodatkowo jeszcze raz czytam instrukcję, przechodząc cały setup, wszystko staram się ogarniać wzrokowo, żeby zapamiętać jakie komponenty gdzie leżą, co się najczęściej a co najrzadziej przesuwa w trakcie gry. Co jest najważniejsze mechanicznie, jakie są zależności - o czym potem wspomnieć współgrającym, żeby ich przyciągnąć do tytułu. Wszystko po to, żeby być gotowym na najbardziej nieoczekiwane pytania albo samemu znaleźć jakieś przypadki skrajne, które warto byłoby wyjaśnić oficjalnie, przed tym właściwym zagraniem. Gdyby w trakcie gry wyszło coś, czego nie wiem, to uznałbym to jako osobistą porażkę :D

Co do drugiego przypadku, tzn. czy spotkałem takie osoby? Tak, wiele razy i wiele razy byłem zaskoczony. Co więcej, to są osoby, które w niejedną grę mnie ograją, ale często są poirytowane zbyt szczegółowymi pytaniami co do reguł. Parę razy nawet właścicielowi gry wytknąłem coś w stylu "to co mówisz nie ma sensu, mogę prosić instrukcję?" i okazało się, że źle graliśmy. Innym razem był przypadek gdzie grę znałem (mimo, że nie grałem w nią ponad rok) i znajoma tłumacząca reguły powiedziała coś, co nie trzymało się kupy. Zapytałem czy jest pewna, że po dociągnięciu każdej karty, gracz musi ją pokazać pozostałym, bo ta reguła ma mało sensu - usłyszałem odpowiedź: "zawsze tak graliśmy, jak inaczej możesz zgadnąć co ktoś ma na ręce??". Stwierdziłem, że właśnie o to chodzi w zgadywaniu i gdy poprosiłem o reguły to już widziałem niezadowolenie, następnie znaleźliśmy zapis, który nie wskazywał na to, że karta ma być odkryta, więc konsensus był taki, że "skoro nie jest napisane, no to ma być odkryta". Na szczęście dostałem wsparcie od innego gracza, bo dla niego też było dość oczywiste, że w większości gier dociąganie kart na rękę to dociąganie kart zakrytych. To był pewnie przykład nie tyle nieprzeczytania reguł, co raczej głuchego telefonu, gdzie ktoś słyszał dzwony, ale nie wiedział w którym kościele i "zawsze tak graliśmy" było jedyną słuszną strategią obrony.

Instrukcja do tej gry (Eksplodujące Kotki) składała się z mniej niż 1 kartki a5, więc patrząc na to z jednej strony: jak można nie znać reguł? a z drugiej strony: można łatwo pominąć coś istotnego ignorując ważkość pisanego tekstu ;)

Temat inny, ale powiązany: wiele razy spotkałem się z tym, że gry (np. te z kickstartera) są tworzone przez ludzi bardzo kreatywnych, ale mających prawie zerowe pojęcie o tworzeniu instrukcji i dopracowywaniu reguł. Parę razy zwróciłem autorowi uwagę, że coś nie trzyma się kupy, że jedna rzecz zaprzecza drugiej. Albo, że autor w niewłaściwy sposób na jednej z kart użył słowa "destroy", gdy miał na myśli "discard" (swoją drogą, "destroy" był efektem obowiązującym w grze, ale niezwiązanym, co powodowało dodatkowe nieścisłości). I tenże autor był wręcz niezadowolony, że musi się zajmować moimi uwagami. I usłyszałem od niego coś w stylu: "nie grałeś, to najpierw zagraj, a potem powiedz mi co myślisz". Natomiast na pytanie o zaprzeczające sobie dwie reguły dostałem odpowiedź: "zagraj w tym przypadku tak jak Ci się podoba, tak jak uważasz, sam zdecyduj". I takie rzeczy dopiero mnie wnerwiają, bo co to w takim razie oznacza? Że gra nie została właściwie przetestowana, bo każdy tester grał jak mu się podobało i każdy był zadowolony z efektu końcowego?

Myślę, że generalnie ludzie nie doceniają pisemnych instrukcji (zarówno ci piszący jak i ci czytający).

Re: Czy czytacie instrukcje do gier?

: 28 mar 2020, 03:37
autor: playerator
dannte pisze: 28 mar 2020, 00:30 (...) ten wątek jest bez sensu (...) ludzie, którzy nie czytają instrukcji nawet nie przeczytaliby twojego posta do końca, a co dopiero odpisali w wątku, który się ciągnie na dwie strony (...)
Tymczasem...
ShapooBah pisze: 27 mar 2020, 12:20 Nie czytam, chyba że muszę. (...)
Hardkor pisze: 27 mar 2020, 15:39 Aktualnie rzadko czytam instrukcję. Większość gier zanim kupię to oglądam na internecie filmy instruktażowe (...)



A odpowiadając:
BartP pisze: 27 mar 2020, 10:02 (...) Czytacie instrukcje? Lubicie to robić? (...)
Tak. Mam na dysku taki katalog z kilkudziesięcioma instrukcjami do gier nieoczywistych, których w większości nie posiadam.
BartP pisze: 27 mar 2020, 10:02 (...) Są gry do których w ogóle nie przeczytaliście instrukcji i jedynie polegacie na filmie lub wcześniejszym tłumaczeniu koleżanki lub kolegi? (tu chodzi mi o późniejsze rozgrywki już bez kolegów: wytłumaczono wam grę kiedyś tam i sami tłumaczycie innym z tego tłumaczenia) (...)
Warcaby.
BartP pisze: 27 mar 2020, 10:02 (...) Oglądacie gameplaye, żeby ugruntować zasady lub upewnić się, że dobrze zrozumieliście słowo pisane?
Nigdy. Jeśli rzeczywiście znam instrukcję, to wolę się nudzić na inne sposoby.


Ale żeby nie było tak ortodoksyjnie - przymierzam się właśnie do Wojny o Pierścień i tutaj wyjątkowo mam zamiar zacząć od filmu , który obejrzę sobie pewnie ze trzy razy. Kto nie idzie naprzód, ten się cofa :wink:

Re: Czy czytacie instrukcje do gier?

: 28 mar 2020, 07:00
autor: bobule
Też miałem przypadek, że znajomy tłumaczył mi grę, na podstawie swoich poprzednich rozgrywek, no bo po co czytać instrukcje skoro on wszystko wie.
Jak dla mnie jedno z bardziej koszmarnych doświadczeń przy stole. Najzabawniejsze jest to, że instrukcja jest solidnie napisana, jakby ją przeczytał, to i mógłby lepiej tłumaczyć zasady, bo wyjaśniał wszystko bardzo chaotycznie, choć gra ma banalne zasady. Graliśmy w Hansę Teutonice ;)

Ja czytam zawsze, sprawdzam w sieci jeśli po przeczytaniu dalej coś mi nie pasuje. Nie mógłbym opierać się na samych filmikach z przykładowymi rozgrywkami bo a) są nudne jak flaki z olejem b) jak miałem 8 lat, to też grałem sam ze sobą, ale nie wrzucałem tego na YT :mrgreen: c) jeszcze jakby wszyscy Youtuberzy dobrze tłumaczyli te gry to byłoby spoko, a zdarzyło mi się z dwa razy, że na filmiku albo była korekta z komentarzem, albo jej nie było i jakaś zasada była wytłumaczona zupełnie od czapy - to jak taki filmik ma pomóc, skoro sam grający źle pokazuje jak należy w grę grać :P ?

Re: Czy czytacie instrukcje do gier?

: 28 mar 2020, 08:57
autor: feniks_ciapek
Głównie czytam. Zawsze, jak przynoszę swoją grę i mam tłumaczyć zasady. Czytam, rozkładam sobie grę na 3 graczy i gram tak na próbę. Czasami oglądam how to play, żeby zobaczyć, czy czegoś nie pominąłem, co niestety mi się zdarza - może późne godziny wieczorne nie sprzyjają przyswajaniu informacji :) Gameplaye rzadko, bo są nudne. Raczej tylko wtedy, jak zastanawiam się, czy wesprzeć jakąś grę, czy nie.

Ale jak ktoś inny przynosi grę na sesję, to wtedy słucham tłumaczenia i nie czytam zasad przed grą, o ile ktoś o to nie poprosi. Raczej mam szczęście do dobrych tłumaczących znających zasady, więc nie zastanawiam się specjalnie, czy się nie pomylili.